Skocz do zawartości
View in the app

A better way to browse. Learn more.

Forum PSX Extreme

A full-screen app on your home screen with push notifications, badges and more.

To install this app on iOS and iPadOS
  1. Tap the Share icon in Safari
  2. Scroll the menu and tap Add to Home Screen.
  3. Tap Add in the top-right corner.
To install this app on Android
  1. Tap the 3-dot menu (⋮) in the top-right corner of the browser.
  2. Tap Add to Home screen or Install app.
  3. Confirm by tapping Install.

Ninja Gaiden 4 -- Platinum Games

Featured Replies

Opublikowano

Ja jedynie do czego mogę się przyczepić to, że Hyabusa nie dostał swoich prawilnych chapterow no chociaż ze dwóch.

Mogli to też inaczej podać, najpierw Hayabusa i jego 5 chapterow a później całość Yakumo - bo nie oszukujmy się jego "kampania" bossowie i garmeplay jest TOP.

To jest 100x lepsza gra NIŻ Ninja Gaiden 3, corowy człon rozgrywki został zachowany.

Oczywiście projekt lokacji to kwestia gustu - mi tam siadły, jest miast, wioska/świątynia w górach i kraina Yokai.

Jeszszcze ten płacz na grafikę, jak patrzę jak ludzie w to grają zostawiając skrzynki za plecami bo lecą z flo gry...

Owszem zdarzają się gorsze tekstury ale to nie jest gra do oglądania tekstur, jak chcesz oglądać tekstury włącz sobie jakiegoś samograja.

Gra śmiga w stałych 60/120fps ma od chuja przeciwników na ekranie, dekapitacja jakiej próżno szukać gdziekolwiek i świetną reakcje przeciwników na hity jak otrzymują - na prawdę jestem jej w stanie wybaczyć te słabsze tekstury...

I na koniec nowy amulet w akcji - gdzie wyłącza nam pasek berserkera a w zamian umożliwia takie cuda

Kontentu w tej grze nie brakuje, wczoraj skończyłem trailsy z bossami i dostałem DDBlade do szarpania w kampani.

Jest chapter chalange i MN do zaliczenia, już patrzyłem co się na MN dzieje :O

System walki w tej grze to Złoto a takie rzeczy jak pierścionki i amulety jeszcze bardziej go podkręcają!

Edytowane przez Soul

  • Odpowiedzi 469
  • Wyświetleń 23,4 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • Dobra, to i ja dorzucę swoje trzy grosze. Na początek polecimy z tym, co mi się nie podobało i uznaję za minus: miejscówki i estetyka - nie mam z tym problemu bo liczy się dla mnie sieka i tak jak w D

  • Koniec. Ten ostatni boss, mieli rozpalić trzema szuflami węgla w piecu, a dowalili ze 3 tony I jest ten uczuć, którego nie lubię po skończeniu gry: kiedy wiem że bawiłem się bardzo dobrze, ale mimo

  • Wukongowi i RoR bliżej imo do Soulsów, bo ten pieprzony pasek staminy psuje mi obraz slashera. Grając w slashera to ja chcę linkować kombosy i robić cancele a nie patrzeć czy paseczek łaskawie pozwoli

Opublikowano
  • Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.

Dobra, to i ja dorzucę swoje trzy grosze. Na początek polecimy z tym, co mi się nie podobało i uznaję za minus:

  • miejscówki i estetyka - nie mam z tym problemu bo liczy się dla mnie sieka i tak jak w DMC5 tak tutaj robią one dla mnie za tło do całej reszty. To powiedziawszy, zdecydowanie nie podobało mi się używanie tej "czystej" palety białego z niebieskim skąpanego w szaroburym deszczu. Jest kilka trochę innych miejscówek ale tak szczerze nic nie zapada w pamięć i mam wrażenie, że przez całą grę widziałem ze trzy lokacje w kółko i na okrągło. Porównując to do NGB czy NG2 (które też miały niekiedy słabe miejscóweczki, ale nie w takiej ilości) zjazd jest potężny i brakuje tutaj jakiejś większej różnorodności. Tym bardziej, że ostatnie sceny są deczko inaczej przedstawione i mimo, że spędza się tam kilka minut to bez wątpienia wyglądają najlepiej z całej gry

  • Ryu, a raczej to, jak wpleciono go w rozgrywkę. Kilka krótkich rozdziałów pod koniec gry, większość lokacji i bossów to recykling, jedna broń. Może i fabularnie potraktowano go z szacunkiem przedstawiając jako gigakoksa na wspomnienie którego wszystkie postacie nagle się spinają i przestają kozaczyć, ale obsadzenie go w roli chłopka co sobie biega po lokacjach które odwiedziliśmy i sieka wszystko to co już do tej pory widzieliśmy zostawia OGROMNY niedosyt. Zwłaszcza, że nawet mimo tego, że ma tylko jeden mieczyk do dyspozycji to jest absolutnie przepakowanym skurwysynem i granie nim to czysty power trip, CZUĆ TU POTENCJAŁ. Mam mocne flashbacki z DMC4 grając jako super ninjas, a nawet gorzej, bo tam Dante przynajmniej był jeszcze bardziej rozwinięty względem swojego występu w poprzedniej części, tutaj z kolei wjechały nożyczki i wycięto sporo z arsenału (a jednocześnie możliwości, jakie ma Hayabusa) frog Tyle dobrego, że po przejściu gry można sobie myknąć dowolny chapter jako Ryu, a nawet przejść w ten sposób grę drugi raz nie dotykając Yakumo - chinole z Capcomu, proszę patrzeć i się uczyć bo brak takiej opcji w DMC5 to jest nadal największy mój ból co do tej gry

  • historyjka - no okej, nie nastawiałem się na wiele bo to Ninja Gaiden i te fabułki tam są tylko po to żeby być, ale nawet podchodząc do tego w ten sposób nie mogłem czasami powstrzymać się od brechtu. Tak jak szermi napisał, Ryu rzucający "what is that?" na widok sklepu Muramasy to top kek i no nie, po prostu kurwa nie, nie robimy tak kekw Yakumo edgelordzik, sidekick Misori czy tam Masori czy jak on się zwał przypominający tego peta w masce bez maski z NG3, Ayane pojawiająca się dwa razy tylko po to, żeby pokazać cyce (tu akurat nie narzekam za mocno spicy), Seori... nie wiem, najbardziej to te cycki zapamiętam chyba, bo nic więcej tutaj się nie wyróżnia. A te szokujące i zaskakujące twisty fabularne mają taki setup, że uderzyły we mnie z mocą pluszowego misia rzuconego w moim kierunku przez trzylatka, który zresztą nawet mnie nie dotknął bo nie doleciał. Kupy dupy się to nie trzyma, a

spoiler

główny bohater, który jest wielce smutny z powodu śmierci postaci którą znał kilka godzin i którą sam miał zajebać W PIERWSZYCH MINUTACH GRY

można podsumować jedynie nieśmiertelnym "to... jakieś nieporozumienie" kekw Nie wiem kto tam pisał tę historię, ale jeśli wziął więcej niż czteropak Harnasia za swoją robotę to srogo oscamował platynowych, więcej bym mu nie dał

  • bardzo malutki minusik, taki tyci tyci, ale rzuca się w oczy: gra jest skonstruowana na zasadzie killroomów, próżno tu szukać zagadek choćby w najprostszej formie "znajdź klucz do drzwi". Nie przeszkadza mi to jakoś szczególnie, ale muszę o tym wspomnieć - porównując to nawet do dwójki (spłyconej pod tym kątem względem pierwszej części) wypada to blado

  • dużo większy minusik i największy chuj w dupę temu, kto o tym zdecydował - brak strojów do odblokowania... w grze oczywiście, bo można je odblokować za pieniążek rzucony na edycję Deluxe. Szczytem bezczelności jest wrzucenie za paywalla klasycznego niebieskiego stroju dla Ryu - hatfu ci na mordę typie który o tym zdecydowałeś

To chyba tyle, więcej zarzutów chyba nie mam. To teraz pora na pochwałki (duże ilości banderasów incoming):

  • system walki - króciutko: banderas fsg obama To, co się tutaj dzieje na ekranie to coś niesamowitego. Trzy opcje defensywne (blok, parry, unik) z bonusem za perfect timing, Bloodraven/Gleam z dodatkowym przełamaniem ataku i założeniem stuna, zmiana broni w locie, opcje do kontroli tłumu. Jest mięsiście, skillowo, wymagająco i dynamicznie, a gdy już zaczyna się ogarniać parowanie i kontrowanie to wjeżdża ten stan zen grania, którego doświadczyłem do tej pory w sumie tylko w piątym Devilu i Doom Eternal - po prostu robi to wszystko klik, spasowuje się w jedną całość i zamiast grać to płynie się z prądem niszcząc wszystko na swojej drodze. Do tego system ekwipunku, rozdzielenie umiejętności postaci od umiejętności przypisanych do broni i sporo do odblokowania (przy jednym podejściu raczej nie ma co liczyć na dopakowanie wszyskiego na maksa) też gładziutko wchodzi. Ideałem takiego slashera jest dla mnie nadal DMC5, ale NG4 zbliżyło się dosłownie na wyciągnięcie ręki do tego ideału i jestem z tego faktu przeszczęśliwy

  • DYNAMIKA - będę to podkreślać na każdym kroku, ta gra zapierdala i nie daje odpocząć ani na moment. Trzeba mieć oczy dookoła głowy, trzeba ogarniać, trzeba trzymać tempo - to jest najszybsza gra z serii i ludzie grający w oryginalną dwójkę powinni już wiedzieć, co to oznacza. Zajebiste banderas

  • OST - przypomina mi to mocno Metal Gear Rising, są tracki z wokalem w trakcie walk z bossami, na wokalu jest pan Victor Borba więc jakby z automatu za soundtrack 9/10

  • misje poboczne i eksploracja - fajnie, że jest coś takiego jak ten system misji, zaznaczasz sobie i idziesz grać. Znajdziesz znajdźkę? Nagroda do odbioru, zabijesz X przeciwników? Nagroda do odbioru. Na początku skrzywiłem się mocno jak zobaczyłem MISZYN MENU i pomyślałem, że oh boy pasuje to do Gaidena jak frosti do MENSA, a koniec końców jest to nieinwazyjne w samej grze, wymusza trochę zboczenie ze ścieżki do celu i nagradza węszenie po levelach. Też nie jest tak, że mamy miliony ścieżek po drodze do celu bo te odnogi to bardziej przypominają mi korytarzyki z Final Fantasy XIII niż jakiś full open world, ale miło mieć opcję poszwędania się gdzieś indziej i jeszcze zgarnąć za to proficik

  • ilość post-game contentu - już widzę, że jest mięsko. Master Ninja, Trials of Valor do rozegrania dowolnie i którą postacią chcemy, challenge, chapter select z możliwością wyboru postaci (Yakumo/Ryu przez całą grę? Proszę bardzo kliknąć tutaj, hawe fan) - jest co robić, a z zapowiedzianym DLC The Two Masters dojdzie jeszcze więcej. Jestem usatysfakcjonowany tym, co widzę

  • Yakumo - początkowo wyglądął jak leszczyk i nie siedziała mi zmiana bohatera z legendarnego nindżasa, ale młokos ostatecznie wprowadza srogą zadymę i przekonał mnie do siebie. Jest odmienny od Ryu na tyle, że czuć to od pierwszej sekundy a jednocześnie pasuje do Gaidena wyśmienicie i gdyby tylko poprowadzono jego postać fabularnie trochę inaczej niż "mruk mówi fak of" to już w ogóle nie miałbym z nim problemów. Pod kątem rozgrywki - koks

  • najważniejszy plus - to jest Ninja Gaiden i nie dajcie sobie wmówić, że nie. Tak, czuć tutaj rękę Platinum, czuć zmianę silnika, czuć trochę podobieństwa do ich poprzednich gier, ale całość tak bardzo krzyczy GAIDEN KURWO, że nie da się tego pomylić z niczym innym. Jest to miks starego z nowym i innym, a całość smakuje mi wybornie

  • warstwa techniczna - ten silnik banderas Stałe 60fps (więcej na konkutrze), teksturki ostre, rozdzielczość wysoka, zero ścinek, zero błędów, zero glitchy. Patrz pan panie Unreal, da się? Da się, tylko trzeba chcieć i umieć

To w sumie tyle. Będąc realistycznym dałbym tej grze 9-/10 - wady które wymieniłem nie były w stanie przyćmić mi jej zalet, a po niepokojących informacjach o odchodzeniu najważniejszych ludzi ze studia Platynowych w serduszku mym gościł niepokój, czy ta produkcja w ogóle dojdzie do skutku. Dostałem za to jeden z najlepszych slasherów ostatniej dekady i po prostu zajebistą grę, która nie jest wolna od bolączek, a niekiedy mogła jeszcze chwilę posiedzieć w piekarniku. I mimo tego, że lekko niedogotowana to smakuje świetnie.

Opublikowano

Imo Ryj największą wada gry - widać, że gra jest projektowana od podstaw - od movementu po środowisku po walkę z przeciwnikami pod Yakumo, a Ryju chyba dorobili w zeszłym miesiącu do gry i dali chujowe etapy na modlę bab z Sigm. Jedna broń masakra.

Opublikowano

Myślę, że to DLC na początku przyszłego roku to fajnie uzupełni i szczerze pewnie dopiero wtedy powinna wyjść gra i pewnie wszyscy to będziemy pisać i pytać czemu nie poczekali?! No bo ROK Ninja jest w 2025...

Opublikowano

Jestem gdzieś w połowie gry i niestety podpisuję się pod zarzutami o świat gry i koncept leveli.

W skrócie jest nudno, monotonnie i bardzo w stylu Platinium Games. Natomiast cała reszta jak najbardziej na plus i gram dalej.

Opublikowano

Mi się za to fchuj podoba parrywktore jest jak intercept z pierwszego hurricane packa.

Niektórych bossów tylko tak gram

Opublikowano
Godzinę temu, Soul napisał(a):

Myślę, że to DLC na początku przyszłego roku to fajnie uzupełni i szczerze pewnie dopiero wtedy powinna wyjść gra i pewnie wszyscy to będziemy pisać i pytać czemu nie poczekali?! No bo ROK Ninja jest w 2025...

DLC? No to poczkam z zakupem.

Opublikowano

Wiecie, że te przytrzymane ataki puszczone w dobrym momencie też działają jak parry.

(Forma kruka)

Edytowane przez Soul

Opublikowano

Ogólnie moim zdaniem, to najlepsze w tej grze są walki grupowe z przeciwnikami, bo bossowie nie są jacyś wybitni, szybko zapomnę jacy byli w tej części, 10h mile spędzonego czasu i ciekaw jestem co będzie dalej z tą marką.

Opublikowano

Ja mam dla nich pomysł jak zarobić na tym hajs, a nie de facto nie narobić - napierdalac misje, dodawać bronie, dodawać stroje, dodać mogą postaci z poprzednich części - ludzie to będą kupować na potege (w tym Ja) wystarczy skromny fandom który będzie im nabijał kabze, podobnie jak strojami w doa... Zarobią sobie spokojnie pod kolejne projekty. Niestety widać też, że ta gra amiala mały budżet no, ale umówmy się - prócz capcom z dmc nikt nie da na taki gatunek dużo kasy, dobrym przykładem z resztą są wszytskie części DMC gdzie recyklingiem każdy slasher stoi od pewnego etapu, a lokacje w piątce to jest taki sam dramat designerski jak i lokacje w ng4.

Opublikowano

Trzeba się cieszyć, że MS w ogóle sypnął groszem na taką grę w dzisiejszych czasach, po za tym ostatni gry TN (nioh, WuLONG, Ronin) wyglądają jak by budżet mieli zawsze ograniczony.

Opublikowano

JEST WYSCIGOWECZKA MOZNA JUZ PIECSETNA GRE W TYM ROKU PRZEJŚĆ

)

Opublikowano

Mn. Tu nie ma trudny pucharów, myślałem, że będzie za oceny albo za wszystkie bramy w najtrudniejszym wariancie, ale nic z tego.

Opublikowano

Muszę się pochwalić, że na Hard zrobiłem jedną bramę na - 75% życia :f

Opublikowano
43 minuty temu, Soul napisał(a):

Jaki trofik najtrudniejszy?

MN już pyknąłeś?

MN to śmiech na sali, sam zobaczysz. Jedyne co tu jest (w miarę) trudne to Combat Traile, a najtrudniejsze według mnie trofeum do wbicia to "Surf Ninja".

Opublikowano

Gierka właśnie padła, jutro pewnie napiszę więcej w wiadomym temacie, ale napiszę tylko, że godne wskrzeszenie marki i za takie gierki nie mam oporu płacić pełnej ceny. Ostatnie dwie walki z "humanoidami" w finalnym chapterze - drakeyeah x 10000. A mam porównanie do klasyków w miarę na świeżo, bo z dwa-trzy miesiące temu sobie po raz wtóry dwójeczkę przeszedłem. Na razie ranking serii ułożyłbym tak: jedynka (10/10)>>>dwójka>czwórka>>>>>>...martwe płody rolne>>>>>...trójka.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

Configure browser push notifications

Chrome (Android)
  1. Tap the lock icon next to the address bar.
  2. Tap Permissions → Notifications.
  3. Adjust your preference.
Chrome (Desktop)
  1. Click the padlock icon in the address bar.
  2. Select Site settings.
  3. Find Notifications and adjust your preference.