Skocz do zawartości

Anime godne polecania

Featured Replies

Opublikowano

 

,,Pięść Gwiazd Północy" - tak, specyficzny tytuł polskojęzyczny dla ,,Hokuto no Ken". I cóż, niewiele on zdradza... jak na początek, czyli obejrzane przeze mnie kilka pierwszych odcinków. Bardziej odnosi się on, wzmacniając ten aspekt produkcji, do klimatu/gatunku tegoż to anime - a mowa tu o wyjałowionym świecie po, nazwijmy to ,,holocauście nuklearnej apokalipsy", gdzie anarchia, nieporządek i chaos są na porządku dziennym... no i a.k.a. madmaxowe gangi i osady. Na pewno nie sposób odmówić temu tytułowi tajemniczości: czy mi się wydaje, czy te 109 odcinków Uniwersum będzie opowiadało jedynie drobny wycinek post-apokaliptycznej rzeczywistości? Ha! Szata graficzna, wygląda na to, jak na lata 80-te przystało: bardzo średniawa, tzn. pełna archaizmów, niedokładności, takiego ,,kredowego, przetartego brudu", jst rozmazana i niedokładna. Ale... kruci, to tak dziwnie pasuje dla całości fabuły, w ogóle dla tego czym jest ,,Pięść Gwiazd Północy" w wersji anime! Trochę gorsza odmiana stylistyki wizualnej ,,Cowboy Bebop" czy ,,Trigun" z większym elementem post-apo w kolorystyce.

 

Totalnie dziwne i mega nietuzinkowe. Jak ,,Piąchę" gdzieś odkopiecie w sieci, na jakimś Shindenie czy coś, to polecam zacząć oglądać. 

 

20191031-00009.jpg

  • 2 tygodnie później...
  • Odpowiedzi 2,7 tys.
  • Wyświetleń 463,2 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • Ja to w sumie tylko napiszę, że oglądanie chińskich bajek z angielskim dubbingiem to mocne zezwierzęcenie.

  • Robią drugi sezon dorohedoro  

  • Od wczoraj na Netflixie jest dostępne anime "Devilman Crybaby" i... Pan Masaaki Yuasa znowu dostarczył   Zaznajomionym z twórczością tego Pana mogę napisać, że zdecydowanie widać to jego ch

Opublikowano

Mam pytanie do obeznanych w temacie, chciałem z synami obejrzeć takie stare anime z dzieciństwa pod tytułem Zillion, jednakże nigdzie nie mogę tego znaleźć w rodzimym języku, czy wie ktoś może gdzie można się do takiej wersji dokopać? Mam sentyment do tego dzieła. 

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Monster (2004-05), 74 odcinki... Złożone, bardzo rozciągnięte i co najmniej ,,zagmatwane" swoją fabułą anime. Nadnaturalnie mroczne, zimne, oschłe, jakby surowe i depresyjne - ,,thriller śledczy z elementami kryminału ale inną gębą!". Inaczej niż: 7/10 ocenić tego anime nie mogę. Fabuła to, mówiąc łopatologią: megaaa skomplikowana siatka relacji, wątków i powiązań, która tak jak zaczyna się na ocaleniu Johana przez Tenmę i odkrycie tego, co zrobił, jak i przez kogo Johan wiele, wiele lat później, tak na tym... się nie kończy. Istny, intrygujący kocioł wydarzeń, relacji, mikro-wątków. Jedynie manga uratuje u mnie zrozumienie tego, o co tak naprawdę w tym wszystkim chodziło, ale tak całościowo! 

  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

Akuma-kun, Netlfix, sezon 1... Jedno z najdziwniej animowanych, tzn. rysowanych i montowanych, krótkich anime, jakie widziałem ostatnim czasem. Obraz ma tu styl - jest szaloną awangardą, to takie lekkie cringowe ,,anime-coś". To trochę przyciąga jak i odpycha. Wizualia pasują jednak do tego, co i jak opowiada fabuła. A jest niecodziennie: raz ospale, raz dynamicznie, raz suspensowo i z odrobiną czarnego humoru w tle. Oczywiście całość do polecenia, do watchingowania na ,,N", ale tylko gdy... nie irytuje Was główny bohater tejże opowieści: cholernie cyniczny i zamknięty w swoim świecie młodziak. XD

Opublikowano

Jak widzę netflix, to zakładam, że będą "laski" z kuta...

Nie chcę.

Ostatnio jakiś pedauuuu od DMC kupił prawa do Duke Nukem, co powoduje, że społeczność, która od wieeeelu lat owego księcia pamięta i ubóstwia, zostanie potraktowana jak g***o.

Społeczność MGS się cieszy, że to nie oni.

Opublikowano

Lord of Mysteries ktoś ogląda? Wygląda to przezajebiście ładnie, ale coś nie mam zaufania do chińskich animacji :/

Opublikowano

,,Lazarus" - MAX, 13 odcinków, s01... tytuł z polskim ,,dubblarzem" (i to świetnie dostosowanym o casting głosów, co do konkretnych postaci) - po pierwsze ocena: 7/10 za s01; po drugie: ,,Lazarus" wygląda jak niedopieszczona wersja / adaptacja ,,Suicide Squad" z DC/DCEU; w tym anime mamy również do czynienia z wykolejeńcami losu, renegatami, taką w miarę zgraną paczką indywiduów o odpowiednio potrzebnych pewnej Organizacji, dla danych celów, umiejętnościach. Cudowny lek, który miał ocalić ludzkość, a potem stał się czynnikiem, który aktywował wirusa mogącego zgładzić Ziemian, gdzie w ciągu kilkudziesięciu dni ekipa Lazarusa musi ocalić świat przed rozpoczęciem prawdziwej pandemii Hapny? To tak w skrócie o tym anime. ,,Kreska" ostra, piękny detal w tłach i szerszych planach; wyborne sekwencje walk, za dużo luk w fabule i niedopowiedzeń. No ale... ,,Lazarus" okazał się mega oryginalnym tytułem. Jak powstanie s02... nie obejrzę, bo nic konkretnego z całości s01 w fabule nie wynikło - to taki jednostrzałowiec tylko na jeden sezon, nic więcej; było jednak warto.

,,Spriggan", Netflix, 6 odcinków - połowa całości za mną. Kapitalna, z motywami sci-fi, fantasy, modyfikacjami wątku ,,supermocy", teoriami spiskowymi, ciekawym ujęciem wątku tajemnic ludzkości, także ciekawą głębią w klimacie i dopieszczonej atmosferze... Kurczę ,,Spriggan" ma to coś! Szykuje się, jak na razie, solidne 8/10 dla tego tytułu!

Opublikowano
Teraz, JaskinieTerrigenoweMarvela napisał(a):

,,Lazarus" - tytuł z polskim ,,dubblarzem" (i to świetnie dostosowanym o casting głosów, co do konkretnych postaci)

dynia

Opublikowano
W dniu 30.06.2025 o 20:11, Josh napisał(a):

Lord of Mysteries ktoś ogląda? Wygląda to przezajebiście ładnie, ale coś nie mam zaufania do chińskich animacji :/

Czytałem kiedyś manhuę, ale została anulowana. Nie wiedziałem, że robią anime; dzięki za info.

Opublikowano

,,Kuroko no Baske", Netflix, całe 3 sezony - kolejna sportówka, do której początkowo nie byłem przekonany (tak samo miałem z w miarę niezłym ,,Kapitanem Tsubasą", przed którym strasznie się wzbraniałem, by to obejrzeć), ale jako anime, które jak to przy anime bywa: dość specyficznie wizualnie i fabularnie opowiada daną treść związaną ze specyfiką sportu zawodowego... cóż okazało się mega przystępne! ,,Przystępne" po raz pierwszy, bo robiące wrażenie dynamiką tego, co w ,,Kuroko... " najważniejsze: treści około-koszykarskie, czyli pakowanie akcji i mocy animacji od zwykłych zagrań zawodników, poprzez boostowanie siły graczy, ich emocji przy jakichś dunkach, mega akcjach etc. ,,Przystępne" po raz drugi, bo ciekawe fabularnie: zabawne, w miarę realne, a nie uciekające w kij wie jaką fikcję, no i mające ciekawe postaci. Po kilku odcinkach ,,KNB" śmiało mogę ocenić tą ,,sportówkę" wstępnie na: 8,5/10. Do polecenia!

Opublikowano

Pierwszy sezon bardzo fajny, ale im dalej w las tym bardziej się męczyłem, że aż 3ciego sezonu od roku nie potrafię do oglądać. Bardzo przewidywalne, wiesz kiedy nastapi załamanie w trakcie meczu, potem się podnoszą, potem znowu dołek i tak sie to ciągnie przez kilka odcinków. Generalnie przyjemne anime, ale z problemami. I za dużo moim zdaniem nacisku na te nadprzyrodzone zdolności, np. gość trafiajacy trójki z końca boiska...

Opublikowano

,,Sportówki" w anime są krutacko specyficzne. Uwielbiam w nich, jak i czasami nienawidzę... boostowania siły danej postaci/sportowca, tego że zwykłe podanie, kopnięcie, zagranie, rzut, jakiś ruch etc. potrafi być w animacji zamienione w jakiś nadludzki czyn: wokół piłek potrafią kurła pojawiać się jakieś rozbłyski, aureole energetyczne, dziwne zaburzenia materii etc. - podobnie jest w każdej z dyscyplin, czy czegokolwiek, co tyczy się sportu. Po prostu: w sportówkach nie ma rzeczy niemożliwych, mamy tu sytuację jak w ,,overpowered" anime pokroju ,,Overlord" czy ,,One-Punch Man"; zasady fizyki są tu... jakby poprawne, ale ,,własne!". ,,Sportówki" to więc... inna liga anime. Dragon Ball na sterydach.

6 godzin temu, voi tekku napisał(a):

Pierwszy sezon bardzo fajny, ale im dalej w las tym bardziej się męczyłem, że aż 3ciego sezonu od roku nie potrafię do oglądać. Bardzo przewidywalne, wiesz kiedy nastapi załamanie w trakcie meczu, potem się podnoszą, potem znowu dołek i tak sie to ciągnie przez kilka odcinków. Generalnie przyjemne anime, ale z problemami. I za dużo moim zdaniem nacisku na te nadprzyrodzone zdolności, np. gość trafiajacy trójki z końca boiska...

Zastanawiam się, co będzie z tym ,,boostowaniem" niemożliwych do wykonanie, ale tu jednak!, akcji, podań, ruchów, rzeczy w sportówce ,,Free!" (o pływaniu wyczynowym) oraz w ,,Rising Impact" (golf). xD

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.