Opublikowano środa o 18:382 dni Przypominam, że z potężnym Messim tak negocjowali, że poszedł za darmo do PSG.
Opublikowano środa o 18:432 dni 3 minuty temu, Shankor napisał(a):Przypominam, że z potężnym Messim tak negocjowali, że poszedł za darmo do PSG.Bo ostatecznie sam Messi tak zadecydował, ale nie był wypychany, wtedy to Messi miał karty w ręku, a Barcelona była w fatalnej sytuacji finansowej, nie mogli mu dać tyle ile chciał, choćby na głowie stanęli.
Opublikowano środa o 18:522 dni Jeśli dobrze pamiętam, to rozegrali to tak, że byli umówieni na przedłużenie, Messi chciał podpisać, a oni mu powiedzieli, że jednak nie - bo w międzyczasie zesrały im się zapewnienia finansowe i umowa o prawa TV. Robili wszystko na ostatnią chwilę i według zapewnień tatusia Messiego pieniądze nie były tu istotne. No, ale nie zmienia to faktu, że ter Stegen świętą krową nie jest.
Opublikowano środa o 21:072 dni Znaczy, tak jak pisałem, ter Stegen był na aucie i wcześniej, bez kontuzji. Powodem odrzucenia go ma być głównie to, że Flickowi nie przypasiła jego postawa, gdzie oczekiwał, że będzie grał i pytał kto będzie numerem 1 w danym meczu - spodobać trenerowi bardziej miało się podejście Szczęsnego, który trenuje i cziluje i tyle, jak gra to gra, jak nie to też szczęśliwy i nic nie mówi i się nie pyta. Szczęsny swoim wyjebaniem miał najpierw wyeliminować Penię (którego Barca też nadal próbuje się pozbyć w skomplikowanej dramie, swoją drogą), a potem Niemca. Decyzja o ściągnięciu Garcii jako (tak mniemamy) faktyczny numer 1 na lata zapadła również przed kontuzją Niemca.Co do reszty to tak, wiadomo - jak dla mnie to jest jasne, że w futbolu jak nie spełniasz wymagań to wypadasz, natomiast kontrakt jest podpisany i tutaj Barca zawsze ma odpały, bo kontrakty daje, a potem co roku ciśnie zawodników, by jednak z nich rezygnowali, bo przecież oni tak chcą. Również "zasługi dla klubu" nic dla nich nie znaczą. Dość powiedzieć, że poza ter Stegenem, w klubie brak zawodników mających za sobą większość kariery w Barsie. 22-letni Pedri jest trzeci stażem, za ter Stegenem i De Jongiem. Tymczasem w Realu - klub nie ukrywa, że fajnie by było, jak taki Alaba czy Mendy magicznie odpuścili kasę i odeszli, ale jak nie chcą, to trudno, temat nie ciągnie się w mediach.O nowej kontuzji ter Stegena dostaliśmy wieści bodaj dwa tygodnie temu. Cała drama z tym, że nie będzie grał i Barcelona stara się go wypchać, przeszła już wcześniej. Teraz tylko doszedł do niej zabawny nowy aspekt. "3 miesiące gate" to afera tygodnia w mediach katalońskich.Co do Messiego, to Barca oczywiście nie wybrzydzała na Messiego lol. Po prostu nie byli w stanie mu zaoferować żadnego kontraktu z racji na ograniczenia przepisów La Liga w świetle ich budżetu. W ostatnich latach praktycznie każdy zawodnik przychodzący do Barcelony musi przechodzić przez ten okres "czy uda się zarejestrować" i teoretycznie może Messi mógłby zrobić to samo, czekać w niepewności, ale może nie miał na to już sił i ochoty i mimo chęci pozostania, odszedł. To nie tak, że Barca nim wzgardziła, może w tym sensie że mogliby postawić priorytet wcześniej na dopięciu budżetu, no ale to raczej kwestia niekompetencji, niż skąpienia Messiemu.
Opublikowano czwartek o 12:482 dni Kluby dały dupy i straciły dawno temu kontrolę. Jak jakiś zawodnik łapie zwyżkę formy, to zaraz agent leci z propozycją nowego kontraktu, bo jak nie to zaraz będzie bunt. Chuj z tym, że ktoś tam już ma umowę na kilka lat. Szkoda, że to nie działa w drugą stronę i po kiepskiej grze nie można obniżyć kontraktu.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.