Skocz do zawartości

Premier League


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 15,7 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Bartg

    1306

  • ogqozo

    1213

  • c0ŕ

    1202

  • Zwyrodnialec

    1116

Gość Ofsajd

Jak ktoś będzie miał fajnego linka do skrótów meczu to niech tu wrzuci.

 

Na YT znalazłem jeden niezły:

 

http://www.youtube.com/watch?v=Ioyt2zzm530

 

słabe, coś Ty się tak uczepił tego aktorzenia? Powinieneś się przyzwyczaić do tego typu akcji. Odpal sobie mecze Pucharu Afryki - tam jeszcze nie doszli do tego że poprzez udawanie można zgarnąć jakiś profit.

 

EDIT!!!

 

a zresztą nie ważne...

Edytowane przez Ofsajd
Odnośnik do komentarza

Fajnie Webb wyrownal dla United.

 

Ale za tydzien z Liverpoolem to im nie pomoze ;)

 

Tak, Webb zawalił decyzję przede wszystkim przy drugim golu dla gości, ale nic dobrego nie można napisać o gospodarzach, ponieważ dać sobie zniwelować trzybramkową przewagę, to naprawdę potrzeba partactwa drużyny. Pomijam szczegół, że w dwóch meczach pod rząd padają cztery jedenastki dla Manchesteru United. Czyżby syndrom Barcelony, sędziowie pomagają drużynie, np. ostatnia sytuacja w meczu z Valencią, gdzie Pinto wali rękę poza polem karnym i gra toczy się dalej. ;d

 

Co do wczorajszych zawodów Liverpoolu z Tottenhamem. Co prawda obyło się bez goli, lecz mimo wszystko lekko wskazywałbym na The Reds. Mieli więcej dobrych sytuacji, ale nie były to jakieś totalnie super okazje, a jak trzeba było to Friedel wzorowo wykonywał swoją robotę. Po drugiej stronie na miano partacza spotkania na pewno zasłużył Bale, no i w pamięci na pewno pozostanie obijany Parker. ;f

Edytowane przez sir_ryszard
Odnośnik do komentarza

Suarez, co za bydło. Oczywiście nie dało rady wygrać meczu spokojnie, ale poza tą jedną sytuacją, United grało po profesorsku.Welbeck trochę za dużo marnował z przodu, Valencia jest w strasznym gazie. Ferdinand man of the match gdyby nie to, że przysnął przy golu. Suarez wielkie nic, szkoda że udało mu się strzelić tego gola, bo poza tym same straty i nie istniał. Ogólnie spoczko meczyk, wieczorem Tottenham - Newcastle czyli cisi zabójcy tego sezonu, może być ciekawie.

 

E: Cieszynka Evry po meczu - trolling sezonu.

Edytowane przez Khadgar
Odnośnik do komentarza

Suarez bardzo ładnie, kompletne olanie Evry zarówno przed jak i po mecz. Też bym nie podał ręki typowi, który narobił mi problemów z dupy + strzelona bramka po błędzie Ferdinanda mimo kiepskiej postawy całego Liverpoolu daje najlepszy występ z zawodników Liverpoolu, co nie znaczy, że dobry. Gerrad dno, Downing dno i beka, reszta kiepsko, nawet nie ma za bardzo czego komentować. Słaby mecz Liverpoolu, w miarę ok Manchesteru. Szkoda, że Szczurek nie wyrównał w końcówce, byłoby zabawniej. Zresztą widać po Evrze, że miał ciśnienie w tym meczu, reakcja na nie podanie ręki, próba wbicia do szatni Liverpoolu w przerwie oraz ta radość na końcu jakby wygrał co najmniej LM, trochę śmieszne zachowanie.

Edytowane przez Robak
Odnośnik do komentarza

Nie wiem, czy życie w Anglii jest tak wyczerpujące czy co, ale w tym sezonie większość meczów zaczyna się robić ciekawa - o ile w ogóle - gdzieś tak koło 60. minuty, wcześniej każdy ma założone -10 na statystyki.

 

Arsenal jakimś cudem odrobił z nawiązką bramkę rewelacji ostatnich kolejek, Jamesa McCleana, i wygrał 2-1 na terenie Sunderlandu. Jeśli Newcastle nie wygra z Tottenhamem, skazywani na pożarcie podopieczni Wengera wskoczą na czwarte miejsce. Konkurenci kupują gwiazdy jak opętani, a Kanonierzy ciągle potrafią utrzymać się na powierzchni.

 

Wenger więc raczej zostanie na stanowisku, czego nie może być pewien AVB. Wydawało mi się, że remis z grającym po włosku United świadczy o jakimś progresie formy, ale nic z tego - po trzech remisach z rzędu teraz przegrali 0-2 z Evertonem. Ogółem dwa zwycięstwa w ostatnich jedenastu spotkaniach - chyba nie tak to miało wyglądać.

 

Jeszcze lepiej idzie Liverpoolowi. W ciągu ostatnich 9 kolejek tracili punkty z Wigan, Blackburn, Boltonem czy Stoke, więc porażka z United jakoś specjalnie nie zaskakuje. Obecnie LFC ma ciągle tylko cztery punkty straty do miejsca w LM, ale też tylko cztery przewagi nad beniaminkiem z Norwich. Liga może nie jest wyrównana, ale linia podziału silni/słabi na pewno przebiega w innym miejscu, niż się spodziewaliśmy przed sezonem...

Edytowane przez ogqozo
Odnośnik do komentarza

Wenger więc raczej zostanie na stanowisku, czego nie może być pewien AVB. Wydawało mi się, że remis z grającym po włosku United świadczy o jakimś progresie formy, ale nic z tego - po trzech remisach z rzędu teraz przegrali 0-2 z Evertonem. Ogółem dwa zwycięstwa w ostatnich jedenastu spotkaniach - chyba nie tak to miało wyglądać.

 

To tylko sezon przejściowy :)

Odnośnik do komentarza

4 asysty ade, 34 minuta :) Fajny mecz do jednej bramki

 

edit. Tjaaaa.... Fajnie, że Sroki nie mają pojęcia o obronie, grają tak szeroko, że chłopaki z Totenchamu nie mają problemu, żeby przy szybkim odzyskaniu piłki wyjść z kontrą, mieć czas na rozegranie itd. No (pipi)a, jak można grać tak w obronie non stop przez 45 minut :/. W sumie Totencham też zostawia sporo miejsca na boisku, ale jak rywal nie umie podać na 10 metrów nie będąc atakowanym, to i w ofensywie kicha. Konsekwencja najważniejsza.

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...