Skocz do zawartości

Premier League


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 15,5 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Bartg

    1282

  • c0ŕ

    1202

  • ogqozo

    1200

  • Zwyrodnialec

    1112

No co tu dodać o Richarlisonie, co piszę niemal co tydzień, koleś wymiata na swój wiek i trener trenerem, ale nie wiem ile by punktów miał Watford bez Brazylijczyka.

 

 

 

West Ham pokonał Swansea, ale wygląda na to, że część zgadza się, iż Renato Sanches był mniej beznadziejny niż poprzednio. Ot, ciekawostka po tym, jak komentowano jeden jego słaby mecz.

 

Tak czy siak, po tej kolejce Wielka Szóstka powinna być już na pierwszych 6 miejscach tabeli, bez ekscytacji. Ale pora na mecz między faworytami...

Edytowane przez ogqozo
Odnośnik do komentarza

No Hazard, no party. Tym razem Belg zawodowo odcięty. Chelsea próbowała tylko grać do niego na kontrę. Raz prawie wyszło, ale Boże, Ederson jest we wszystkim tak dobry.

 

Fabian Delph to chyba całkiem dobry lewy obrońca, jak się okazuje. Nawet grając drugi raz w tygodniu. Ogólnie to Man City wydaje się piekielnie mocne. They protec, they attac. Już Everton wyglądał chyba lepiej z nimi. Choć daleeeko było żebym powiedział, że wyrównany mecz.

 

Jak Man City wygra LM to Złota Piłka dla De Bruyne. Kompletnie realne. Więcej niż 0% szans.

 

 

 

 

 

Willian, hm.... no chyba i tak wypadł lepiej niż Baczułai, Pedro, a chyba też Hazard i Morata.

 

 

 

Pamiętajmy, że minęły TRZY DNI od meczu w Madrycie. Nie wiem, skąd nagle ten absurd, by mecz dwóch drużyn po LM ustawić na sobotę. Ale dla Chelsea siły fizyczne znaczą więcej. City grało ponadto u siebie, dzień wcześniej i łatwiejszy mecz. Chelsea wyglądała dziś, jakby grała w dziesiątkę czy dziewiątkę, chyba nie tylko z powodów taktycznych.

 

Grali dziś totalnie na 0-0. Kolejny raz. Dla mnie to wygląda jak inna półka niż faworyci do mistrzostwa. No ale co, teraz pociułać punkty ze słabymi i zobaczymy jak tabela, aż w listopadzie grają z Mou United.

Edytowane przez ogqozo
Odnośnik do komentarza

Co to koorwa było? Morata schodzi po 30 minutach bo jest zmęczony, Hazardowi ktoś cementu do butów nalał, może trzeba było więcej obrońców wpuścic na boisko? A sorry, nie dało rady bo już żadnych nie było xd. Drugi mecz po Arsenalu u siebie z trudnym przeciwnikiem i Chelsea gra na 0:0. Conte mistrz taktyki XD.

Odnośnik do komentarza

1 października 1996, Arsene Wenger oficjalnie objął stanowisko menedżera Arsenalu. Man City grało wtedy w drugiej lidze, Chelsea w dolnej połowie tabeli, a o tytuł walczyło Man United i Newcastle. Dziś na "urodzinowy" prezent Francuz postara się pokonać ligowy plankton z Brighton i zrównać punktami z Chelsea... powiedzmy. Wygląda na to, że nie zagra dziś Koscielny, co nie brzmi super. Ponadto w ataku obok Alexisa i Lacazette'a ma się pojawić Iwobi, którego również nie kojarzę z udaną grą.

Edytowane przez ogqozo
Odnośnik do komentarza

Morata mówi ludziom, że zagra w następnym meczu. Zobaczymy. W razie pesymistycznego wariantu, byłoby ciekawie, bo Chelsea zdaje się bardzo potrzebować dobrej "dziewiątki". Batshuayi pozostaje graczem zbyt ograniczonym na wymagania, a Hazard już wystarczająco się męczy ciągnąc ekipę jako "dziesiątka", wystawianie go na 9 może nie być idealne dla Chelsea, choćby z racji, że on raczej tych wrzutek Azpilicuety nie wykończy. Półtora miesiąca bez Moraty brzmi jak trudny test...

Edytowane przez ogqozo
Odnośnik do komentarza

Ciężko będzie z Batshuayim rzeczywiście bo wirtuozem to nie jest, dobić czasem cos wbije, ale troche wygląda na oderwanego od reszty i najczęściej próbuje strzelać z każdej pozycji. Jak Morata serio wypada gdzieś do listopada to proponuję by męczennik Hazard zdjął krzyż ze swych ramion i wskoczył na 9 jak to miało miejsce kilkanaście miesięcy temu, a skrzydła Willian & Pedro. :cool:

Edytowane przez c0r
Odnośnik do komentarza

Ciekawy tekst cytujący głównie kolesia z Borussii Gladbach o tym, jak zdaniem wszelkich scoutów niewyobrażalnie bogate w talenty pokolenie ma Anglia. To jest niby wiadome, ale jakoś "ukryte", bo ci wszyscy kolesie nie grają w dużych klubach. Albo gdzieś się gubią. Taka Francja - każdy nastolatek jak jest dobry to gra w Ligue 1, wymiata, ludzie zwracają uwagę. W Anglii taki sam koleś wymiata tylko u scoutów, bo fani go nie widzą na oczy bo nie gra w dorosłej piłce. Roczniki 1999-2001 Anglia ma mieć najlepsze na świecie. I coraz więcej klubów niemieckich stara się te gwiazdy kupować, obiecując im grę w pierwszym składzie.

 

https://www.thetimes.co.uk/edition/sport/why-german-clubs-are-desperate-for-english-talent-g3g5lr8p5

 

 

 

No ale do rzeczy. Zaraz hicior Liverpool-Mou United. To pierwszy poważny test dla Manchesteru. Do tej pory było fajnie, dużo goli, czasami ładna gra, ale... wszystkich 7 rywali Man United do tej pory jest w dolnej połowie tabeli. A pamiętamy, że przebieg meczu nie zawsze przekonywał aż tak, jak wynik 4-0. 

 

Liverpool z kolei zazwyczaj miał dobrą receptę na takie mecze. Mourinho nie będzie mógł oprzeć się na standardowej taktyce. Dzisiaj czeka nas bardzo wiele interesujących taktycznie, fizycznie i indywidualnie starć. 

 

Zmęczenie gwiazd kadrami oraz kontuzje (zwłaszcza brak Sadio Mane, Paula Pogby i Marouane'a "Boga" Fellainiego) też każą zadawać pytania o możliwości na boisku,.

Edytowane przez ogqozo
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...