Skocz do zawartości

Premier League


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 15,6 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Bartg

    1301

  • ogqozo

    1209

  • c0ŕ

    1202

  • Zwyrodnialec

    1113

Na razie wygląda to bardziej zapobiegawczo, niż żeby wiele zmieniało na ten moment. 5x przychody z TV najmniejszego klubu to sporo kasy. Na ten moment 500 mln rocznie. Da się to przekroczyć, jeśli się w jednym roku kupi cały nowy skład (jak Chelsea!), ale to wysoki próg.

 


Myślę, że równość jest siłą Premier League. Gdyby np. Man City z jakiegoś powodu mogło (nie może, bo są inne regulacje, UEFA i FA) wydawać trzy razy więcej kasy i by wygrywało co roku łatwiutko, to z czasem liga by imo traciła na zainteresowaniu. 

 

Ten chyba wprowadza tyle, że przy wszelkich negocjacjach praw TV, wielkie kluby nie będą miały już w ogóle możliwości wyciśnięcia więcej kosztem reszty, bo ich wydatki i tak będą powiązane z tym ile dostanie klub numer 20.

Odnośnik do komentarza

Gdyby Man City lub inny klub mógł wydawać jak inny zespół z finansowaniem płynącym z bliskiego wschodu *"bez zachowania pozorów kultury™" europejskiego futbolu to było by słabo, wyobraźcie sobie klub w Europie do którego przeszli wszyscy zarobkowicze Arabii Saudyjskiej. Niby nazwiska nie grają, ale w sumie (lub nawet iloczynie jeśli chodzi o kasę) z bazą w Anglii to mielibyśmy, na luzie, co najmniej dwa (lub więcej) monstra fantasy futball oraz, na drugim biegunie, beniaminka, z budżetem 50x mniejszym. CZAS POKAŻE. Mam tylko nadzieję, że z korzyścią dla KONURENCYJNOŚCI PL. Bo równanie w dół rzadko się sprawdza.

 

*hehe rób co chcesz, ale bez jaj.

Odnośnik do komentarza

Nie no gdzieś musi być granica szaleństwa pt wydawanie saudyjskiej kasy. Albo zróbmy właścicielem każdego klubu turbana i niech wydaja miliard na jednego gracza, albo znajdźmy limit powyżej którego beda jasne kary, a nie 2137 zarzutów dla City przesuwane na świętego nigdy. A jak widać po tegorocznej lidze mistrzów oil money to nie wszystko. 

Odnośnik do komentarza

To trochę był mój "bottom line". NA TĄ CHWILĘ nie jest źle. Źle jest w Bundeslidze, Ligue 1 i nawet w świętej dla niektórych Hiszpanii. Trzy kluby w lidze, które mają realną (lol, dosłownie w ES) szansę na mistrzostwo, w Niemczech wygrana Bayeru to ewenement na skalę dekady jeśli nie wieku. To jest szokujące i smutne jednocześnie dla kogoś z zewnątrz. W Anglii ściągają świetnych graczy do "topowych" klubów, tylko że przy tym wyrównanym poziomie wygląda to świetnie. Jak obetną jaja średniakom to będzie baaaaaaardzo (ilość "aaa" uzależniona od stopnia zrozumienia globalnego futballu) smutno.

Odnośnik do komentarza

Znaczy się w wielu klubach jest źle i minusowe punkty w trakcie sezonu za sprawy finansowe to jest ewenement w topowych ligach, a to nie koniec. Tu przykład sprzed 3 sezonów, a na pewno pensje graczy nie zmalały, a wzrosły. A to tylko wydatki na pensje piłkarzy, a gdzie cała reszta działalności klubu. Jeśli wydajesz prawie 100% przychodów na same pensje, to coś jest nie tak. 

 

Przytoczona tu Bundesliga to akurat modelowy przykład finansowy i stąd też biorą się poniekąd sukcesy Bayernu jako najbogatszego klubu. Taki Red Bull nie może do Lipska kupić Mbappe za 200mln i dorzucić do tego sobie Bellinghama za 180mln, bo nijak nie zbilansuje sobie tego z przychodami. A w Premier League Chelsa może wydać 300mln jednego okienka i dobra, ale sprzedajcie paru za rok bo będzie niemiło ok?

 

ARFF23-Web-CH7.jpg

Odnośnik do komentarza

Z "szansami na mistrzostwo" to bym nie szalał. Man City zdobyło 5 na ostatnich 6, i jest liderem w tym roku. Jeden raz jak przegrali, to kiedy Liverpool miał dosłownie drugi najlepszy sezon w historii ligi, tak że trochę mało regularna rzecz. 

 

Wysoki to w Anglii jest ogólnie poziom do 20. miejsca, kasa z TV jest po prostu ogromna. Jak wyżej wspomniałem, 100 milionów nawet dla ostatniego klubu. W Niemczech tyle ma... Bayern. Ostatnie kluby w tabeli dostają okolice 30 mln. Jakby wprowadzić taki przepis w Niemczech, to by wiele zmieniało - Bayern mógłby wydać 150 mln rocznie. A obecnie tyle wydaje na pensje siedmiu piłkarzy.

 

 

Wrzucałem niedawno tabelkę stosunku pensji do przychodów i niestey, jak wszyscy jęczą na te wielkie kluby, to akurat wielkie kluby wydają najmniej w stosunku do tego ile zarabiają. Problemy to głównie mają te co ani regularnie nie mają sukcesów, ani nie są pewne utrzymania, nie mają tak ogromnej bazy fanów jak topowe kluby, i muszą wybierać czy oszczędzać i ryzykować spadek, czy wydawać i ryzykować bankructwo.

 

Lipsk akurat też ma 70%, tak jak Chelsea. Oni nie kupują Mbappego bo po prostu są mniejszym klubem i robią co mogą tak jak każdy, relatywnie to nic specjalnego. Bayern srogo chomikuje ogromną kapustę, ale to wyjątek w Niemczech - w Anglii też są takie wyjątki, zwłaszcza Tottenham, który ma ogromne przychody, nowy stadion przynosi co weekend topowe kwoty na świecie, a patrząc na skład nikt by tego nie zgadł.

 

 

 

Średnia faktycznie jest niższa o kilka pkt. procentowych, ale zależy od roku. Są lata że w Premier League średnia jest koło 65%, w Niemczech to też nic dziwnego. Hiszpania, Włochy i Francja są wyżej od Anglii pod względem stosunku pensji do przychodów.

Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, ogqozo napisał:

Wysoki to w Anglii jest ogólnie poziom do 20. miejsca, kasa z TV jest po prostu ogromna. Jak wyżej wspomniałem, 100 milionów nawet dla ostatniego klubu. W Niemczech tyle ma... Bayern. Ostatnie kluby w tabeli dostają okolice 30 mln. Jakby wprowadzić taki przepis w Niemczech, to by wiele zmieniało - Bayern mógłby wydać 150 mln rocznie. A obecnie tyle wydaje na pensje siedmiu piłkarzy.

Jeszcze jedną rzecz warto dodać - mianowicie parasol finansowy, który otrzymują drużyny spadające z Premier League. W pierwszym roku po relegacji dostają lwią część (nie pamiętam dokładnej liczby) tego co mieli w najwyższej klasie rozgrywkowej. Dzięki temu nie muszą od razu się czyścić z topowych graczy i powrót do elity jest znacznie prostszy - patrz Leicester. Inne drużyny z Championship mogą o tym pomarzyć.

Odnośnik do komentarza

Co ten Tottenham ostatnio to ja nie wiem. Mieli swietny poczatek sezonu za sprawa Madisona. Pozniej odpalil Son. Tylko ci obroncy - Romero, van de Ven, a szczegolnie Porro trzymaja dobra forme cala kampanie, bo reszta widoczny golym okiem zjazd. By the way, dla Pedro Porro Koguty to juz chyba za maly klub. Moze czas na powrot do Man City. Bylby naturalnym - prawie 10 lat mlodszym nastepca Walkera.
MVP spotkania na pewno Chalobah - gol, ale przede wszystkim profesura w defensywie. Przyda im sie na pewno czyste konto bo juz maja najwiecej straconych bramek w erze Premier League…
Ciekawoska meczu CHE - TOT. Srednia wieku lawki rezerwowej Chelsea miala 20,5 lat, a bez bramkarza 18,5. Same szczawie z akademii, szok.

Sent from my Pixel 7 Pro using Tapatalk

Odnośnik do komentarza

Spadochron się to nazywa, i nie jest aż tak ogromny, bo 55% to jednak daleko do 100%. Ciśnienie i tak jest mocne, bo kiedyś się to traci. 

 

Ipswich ostatnio ma słabe wyniki i całkiem możliwe, że zobaczymy powrót 3 dobrych znajomych do PL - Leeds, Leicester i Southampton, na przykład. To też inna kwestia. Różnica pomiędzy kasą Premier League i tym poniżej jest po prostu ogromna i trudno budżetować kluby, podpisywać kontrakty na 5 lat, kiedy spaść można co roku.

 

 

Takie Luton cyknie 100 milionów, za rok nawet jak spadną i nie wrócą to będzie to 55 mln. Ogromna kasa dla nich, ale też nie mogą się przyzwyczajać, ściągać piłkarzy za tę kasę, bo nie wiadomo czy tak będzie co roku, a ich baza fanów nie zbliży się do zapewnienia im takiego budżetu.

 

 

 

To co dzisiaj weszło z ławki to nawet nie wiedziałem, że są tacy piłkarze. Nie wiem, jaki plan ma Chelsea, po ilu latach to ma zacząć mieć jakiś konkretny kształt, ale pierwszy sezon tego projektu był naprawdę jednym z najdziwniejszych w futbolu. 

 

Miejsce w LM chyba oficjalnie stracone, Aston Villa zamiast Tottenhamu. Kurde nie wiem, nie wydaje mi się Aston Villa kompletnie gotowa na LM. Ale jak wszystkie inne "duże kluby" się posypały, to trzeba im oddać. Mało o nich słyszę cały sezon (poza jednym tygodniem gdy zdominowali Man City i pokonali Arsenal), a strzelają wiele goli, pokonali wiele ekip z czołówki i przynajmniej na domowym poletku wkraczają powoli do czołówki, z dużym budżetem.

Odnośnik do komentarza

Trudno się z Wami nie zgodzić odnośnie tej jedenastki. Widać było jak byk, że Havertz specjalnie pociągnął nogę żeby zahaczyć golkipera. Cwaniacki karny, ale takie sytuacje też trzeba umieć wykorzystać by zostać majstrem. Może Kanonierzy strzelą jeszcze ze dwa i nikt nie będzie o tym pamiętał.

Odnośnik do komentarza

Koniec sezonu już za 2 tygodnie, a Man City ma jeszcze 4 mecze do zagrania. Różnica goli nadal wygląda dobrze dla Arsenalu, teraz +9, więc nawet jeden remis Man City może dać Arsenalowi mistrza. No szanse są, ale nerwy muszą być spore w Arselandii. 

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...