Skocz do zawartości

HC ROOM'y


Rekomendowane odpowiedzi

Chatka jest 20 metrów od domu więc to chyba najlepszy kompromis pomiędzy bliskością, a prywatnościa/swobodą. Mieszkam w Holandii gdzie w sumie zima jest tylko z nazwy w porównaniu do naszej polskiej zimy. Z kolei deszcz to tutaj norma, jak nie pada to leje więc poniekąd świadomy wybór bądź przyzwyczajenie. Co do jedzenia - w drugim pomieszczeniu jest zamontowany kuchenny pochałaniacz oraz blat, docelowo kuchnia polowa. Mini lodówkę dostałem na kawalerski więc ulubiony napój zawsze schłodzony, plus czajnik, express i 5-litrowa butla na wodę. Jest jeszcze trzecie pomieszczenie gdzie zaczyna kiełkować warsztat. Jednym słowem - idealna jaskinia faceta. Trochę miejsca na mini siłkę też udało się jakoś zorganizować. Jak wspomniałem mieszkam w Holandii, niezależne lokum przydaje się również do mini ogrodnictwa co by nikt nie narzekał na zapach. Świetnie nadaje się również po kłótni z żoną kiedy zamiast walczyć poprostu idę na śmiesznego papierosa, metal na full volume (chatka drewniana, bardzo mi podpasowało jej "brzmienie") i można szybko wyluzować ;). Uważam, że gdyby każdy facet miał coś takiego to nie byłoby przemocy w rodzinach :P

Edytowane przez dawdi17
Odnośnik do komentarza

Gdzie napisałem że to dealbreaker?

Nie wiem jak ty kolego ale ja akurat mam czas na granie w gierki po 21-22 (porą roku jaką gram to jesień/zima). Wtedy idę pod szałer, ubieram nocne gatki, odpalam konsolę i gram, po 1-2 godzinach prawie zasypiam, wchodzę resztkami sił do sypialni i śpię. Może teraz zakumasz o co mi chodziło z tą "trochę lipą" dla mnie w takim rozwiązaniu jak nie to zapraszam na priv to wytłumaczę po kolej, dokładniej (choć to są jedyne minusy w morzu plusów takiej chatki). Czekam z niecierpliwością na jakieś fotki z tej gralni.

Odnośnik do komentarza

No czasami gram i z 4h (ale częściej nie gram wcale niż 4+h) ale właśnie z tego powodu także nie robię gralni. Mam duży tv, kino domowe, kilka konsol podpiętych, regał z grami i to styka.

 

Liczę, że za 10 lat się dorbię i będę mógł grać więcej xD

A jak się dorobię i dalej nie będę miał czasu grać to i tak sobie odje bie taki pokój bo od lat mi chodzi po głowie. Może dzieci będą korzystać jak będą miały dobre oceny?

Edytowane przez balon
Odnośnik do komentarza

Najgorsze co może się zdarzyć, to dorobienie się, spuszczenie nieco z tempa i moment, w którym okazuje się, że jednak inne formy zabijania czasu sprawiają Ci większą frajdę. No ale to już rozkminki egzystencjonalne.

 

Prawda jest taka, że o ile mam wypasiony game room z praktycznie każdą sensowną konsolą od 8 bitów w górę, tak korzystam ze zgromadzonych tam dóbr od wielkiego dzwonu, może co drugą niedzielę. Jak gram w gierki, to zazwyczaj w salonie, na dużym TV, na nowszych platformach.

 

Co nie zmienia faktu, że mocno marzę o większym pomieszczeniu, w które wszedłby automat arcade (oryginalne bebechy już zbieram... :), wkładanie do budy PC z MAME czy innego Pandoraboxa to jednak nie ten feeling) i może jakiś fliperek... Oj za fliperka na chacie dałbym się pokroić...

Edytowane przez ping
Odnośnik do komentarza

Zacytuj proszę gdzie napisałem że nie chcę?

 

Nie no taki pokój to zawsze chciałem mieć ale teraz nie mam za bardzo warunków i czasu ale jak daj Bóg będę kiedyś się jeszcze budował to na bank wydzielę pomieszczenie pod taki pokój. Może małe podpiwniczenie zrobię. No pożyjemy, zobaczymy.

Edytowane przez balon
Odnośnik do komentarza

Może naświetlę nieco sytuację, bo poniekąd zgadzam się z każdym z Was Panowie, ale po kolei. Chaty nie budowałem, a kupowałem, a że tutaj jest zwyczaj posiadania takiej chatki za domem w celach rekreacyjno - magazynowych więc w lwiej części ofert to było, z tym, że niektórzy je modyfikują. Poprzedni właściciel zajmował się muzyką i chyba bardzo lubił piwo, bo stworzył sobie mini studio ze stylówą na bar, z ladą, stołkami barowymi itp. Oczywiście sprzęt i wyposażenie zabrał, ale zabudowa została. A że lubię grać to pierwsza myśl to miejsce gdzie można wyluzować niejako bez ograniczeń (głośna muza). Dodatkowo za jakiś czas tymczasowo będzie mieszkał u mnie brat z dziewczyną więc w domu będzie troche ciaśniej a tv to chyba będzie wolny w środku nocy. Więc w domu zostaje tylko stacja dokująca do Switcha (kanapowy multik dla każdego) a do chatki reszta konsol. W tygodniu i tak nie mam za wiele czasu więc głównie Switch przenośnie ostatnio, a dopiero w weekend jest czas do czegoś przysiąść. Lubię w niedziele wstać o 6 rano, coś skręcić, zrobić prawie litr kawy i pograć ze 3 godzinki dopóki żona nie wstanie :P Więc z chatki będę korzystał głównie w weekendy, ewentualnie jak już brachol przyjedzie to jakiś meczyk w pesa przy piwku. A baby w domu jakieś telenowele i święto lasu. Dzięki temu, że to taka chatka czyli deska na desce, możliwości kustomizacji są nieograniczone, homemade na propsie,  :P Marzy mi się naprawdę klimatyczne miejsce, ale raczej bez najnowszych zdobyczy technologicznych. Szukam ostatnio dobrego CRT do starych konsol i coś w max ale dobrym 1080p do 40 cali z możliwie jak najniższym input lagiem (jakieś rady mile widziane) do nowszych, tiviki tylko i wyłącznie do grania. 

Tak więc w skrócie, tak, marzyłem jak każdy z Was mieć takie coś, ale tak, przez proces "dorabiania się" czas na gierki i ogólna zajawka spadła, ale że to było przy okazji to czemu nie ;) Nie mam zamiaru pakować tam góry pieniędzy, ani w sprzęt, ani gierki, raczej miło spędzić czas przy czymś grywalnym ;) Już temat odpuszczam, odezwę się dopiero nt temat jak będę miał coś do pokazania ;)

Edytowane przez dawdi17
  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

no właśnie na tym blacie będą syntezatory wszystkie bo obecnie powstał spory burdel i utrudniony dostęp do niektórych rzeczy:

 

QMWgNDj.jpg

 

no i matrixbrute z korgiem M3 musza być na drugiej ścianie:

 

WUJBhCQ.png

 

całościowo wygląda to jak cygański tabor przed świętami:

 

yAIRNUP.png

 

na wystającym w bok blacie będzie miejsce na piwo podczas grania, a granie większą ekipą - w salonie. Ale szczerze mówiąc to prawie 40 na karku, żona, dziecko w drodze. Raczej granie w samotni będzie się odbywało :-)

  • Plusik 5
Odnośnik do komentarza

raz, że przestrzegam godzin ciszy nocnej, a dwa - nie gram głośno, jak chcę głośno to słuchawki mnie nie bolą w uszy,

 

sąsiedzi nie raz mówią, że się zastanawiają czy ja tam w ogóle mieszkam bo tak cicho

 

zauważ, że głośników nawet nie widać, są tak małe :-)

Edytowane przez Wieslaw
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...