Skocz do zawartości

Mass Effect


Wafrzo

Rekomendowane odpowiedzi

Streszczę swój sposób przejścia, skończyłem ME1 tydzień temu:

 

Sarena zagadałem (urok), tak że zrozumiał swój błąd i strzelił sobie w łeb, poleciłem oddziałowi sprawdzić, czy ten jeszcze żyje (jedna z postaci dodatkowo wpakowała turianinowi kulkę w łeb). W pewnej chwili kontrolę nad ciałem Sarena przejął Suweren (Żniwiarz) przeobrażając go w "typka skaczącego po ścianach".

 

Po krótkiej walce (moja postać miała 50 poziom, inżynier; dodatkowo w składzie żołnierz i biotyczka) zabrałem się za wyłączenie "wrót", jakimi okazała się Cytadela. ponieważ miałem plik od SI Protean załadowałem go i skierowałem całe siły Przymierza na Żniwiarza, pomijając ratowanie statku i co za tym idzie Rady; L'iarze - biotyczce Asari - nie bardzo spodobał się ten pomysł, ale przekonałem ją, że poświęcam tylko garstkę istnień za miliardy w galaktykach. Efektowny filmik ukazał nam siły Przymierza mijające statek Asari, szarżę na Żniwiarza i ostateczny cios zadany przez Normandię, a następnie odłamek szponu Suwerena lęcący w stronę mojej grupy i małe "bum". Oddział mój został wygrzebany z gruzów przez ratowników, a sam wylazłem z głupim uśmiechem spod gruzów przy akompaniamencie orkiestry :)

 

Kolejną (ostatnią) sceną jest moje spotkanie z Ambasadem Udini oraz kapitanem w stanie spoczynku Andersonem i rozmowa o konieczności stworzenia nowej Rady przez Ludzi, jak i o wprowadzeniu do niej Człowieka. Pada pytanie, kogo chciałbym rekomendować - ambasadora czy kapitana. Odpowiedziałem, że jest to sprawa Przymierza, a sam, świadom zagrożenia ze strony Żniwiarzy, mam w dalszym ciągu misję do wykonania (czyli to, co tygryski lubią najbardziej).

 

c.d.n.

 

Edytowane przez Andreal
Odnośnik do komentarza

a ja nie wyobrażam sobie jak można grac w polską wersję po tym jak obejrzałem porównanie na gry-online. Głosy w oryginale dobrane perfekcyjnie i wszystko tworzy fajny klimacik a w Polsce to wygląda jakby ludzie dobierali głosy nie widząc postaci tylko mając o nich napisane suche fakty.

 

ME 2 jest grą strasznie filmową i jak filmy oglądam w oryginale tak w taką grę muszę grac w języku w jakim ją stworzono.

 

Wyobraźcie sobie grać w naszego swojskiego Wiedźmina w angielskim dubbingu ... Połowa tektu byłaby by zmieniona pod hamburgera.

Tak samo w filmach przykład z brzegu film Michael Clayton który widziałem w oryginale dawno temu i ostatnio oglądałem z lektorem na DVD. Po 30 min dałem se spokój bo lektor nie nadążał dialogami szczególnie gdzie się 2 osoby kłóciły, a dialogi w takim filmie to podstawa.

 

Dubbingom i Lektorom mówimy nie żyjemy w kraju UE i KAŻDY powinien angielski znać. A przynajmniej każdy młody człowiek:)

 

Najlepszym przykładem idealnego rozwiązania było właśnie ME 1. Kto nie znał anglika albo miał wiedzę na średnim poziomie mógł pomagać sobie napisami ale gra głosem oryginalnej obsady została zachowana.

Widziałem polską wersje ME1 na PC i grałem na x'sa w angielską. Polska wersja miała -100 do klimatu.

Odnośnik do komentarza

@Siara

 

Tylko, że moje pytanie było inne. Ja wiem co się dzieje, bo przeszedłem ME dwa razy. Po prostu nie spróbowałem tej jednej opcji i mnie ona ciekawi, a save'ów brak.

 

@Lutoslav

 

 

Gadasz z Council. Dziękują ci bardzo za poświecenie, bla bla bla i chcą żebyś wybrał councilora, bo ludzie wreszcie zasłużyli na miejsce w radzie

 

 

 

Odnośnik do komentarza

Pytanko.

 

 

Planeta Feros

Pokonaj Toriana- rozwalam mu neurowęzły ale jednego na 3 poziomie nie mogę nie pokazuje mi żadnego wskaźnika zniszczenia węzła a w pozostałych pokazywał, aha ten pomarańczowy kwadracik jak namierzam jest widoczny.

 

 

Czy coś robię źle? a może nie powinienem zaczynać od Feros i tu jest błąd.

EDYTA

poszło pewnie jakiś błąd w grze :)

Edytowane przez matrix_dk
Odnośnik do komentarza

Ale się wqrił3m :diablo:

Od momentu spotkania gram z Wrexem a tu

mi go zabijają, czy można go uratować?, a potem ta Ashley czy nie innego wyjścia musi zginąć ona lub ten drugi gość

:confused:

I pytanie z innej półki czy warto kupować DLC do tej gry? Czy są one jakoś powiązane z podstawą gry czy są luźnymi misjami/wątkami i czy mają wpływ na drugą część gry?

Edytowane przez matrix_dk
Odnośnik do komentarza

 

Wybierałeś czerwoną lub niebieską odpowiedź i Ashley go zabijała? Co ty gadasz. Jak nie inwestowałeś punktów umiejętności w Urok lub Zastraszenie to nie dziwota, że ginie. Tylko dzięki tym specjalnym opcjom dialogowym jesteś wstanie uratować Wrexa.

 

Niekoniecznie. Wybierając odpowiednie opcje dialogowe nie trzeba używać uroku czy zastraszania.

Odnośnik do komentarza

na jakim poziomie grasz? Bo ja rozwalilem go na srednim za drugim podejsciem ( zabil mnie bo sie zagapilem ). Ogolnie krotka gra - 23h i peka ;f. No ale z 2 podejscia jeszcze sie zaliczy.

 

poziom żołnierz,

LVL 32 niestety ja zginą kompani samemu nie ma szans go rozwalić

za mała siła ognia :confused: albo lewy jestem ;)

Odnośnik do komentarza

Chyba siła ognia za mała :)

Ja miałem 50 poziom inżyniera i ostatnia walka zajęła mi dosłownie 5 minut.

Tarcze i zdrowie (moje i drużyny) bez uszczerbku, koleś nie miał czasu ataków nawet wykonywać.

 

Polecam na walkę wziąć biotyczkę (chyba, że sam masz tę klasę), podniesienie, osobliwość i rzut bardzo się we wszystkich walkach przydają.

 

Edytowane przez Andreal
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...