Skocz do zawartości

Final Fantasy XV


Pawel_S5

Rekomendowane odpowiedzi

Podstawowe pytanie: Czy ta gra w ogóle wyjdzie?

Podobno w grudniu... na terenie Japonii. Ale to tylko plotka.

 

PS. Trailer z angielskimi napisami.

http://www.ps3site.pl/mistrzowski-zwiastun-ff-versus-xiii-wciaz-szukamy-szczek-na-redakcyjnej-podlodze/62308/

Edytowane przez YETI
Odnośnik do komentarza

* The actual battle screen in the final game will show character names.

* Some areas regarding how the battle screen shows commands will probably change for the final.

* Magic has different effects depending on the character who uses it.

* A young blonde male character shown in the magazine's screenshots is good with guns. He alone has aiming controls and can aim for enemy weak spots.

* When other characters use guns, they have just a normal lock-on.

* The game has a large number of weapons. Main character Noctis can use them all.

* Your battle party can have up to three members. However, the members who aren't taking part in the battle will join in on conversations.

* There are more party members than the four shown in the magazine. However, the game doesn't have a massive number of party members.

* Main character Noctis is not "cool." He's just a normal youth. He feels "I am strong," but he's not as strong as he thinks.

* Some segments of the trailer show natural landscapes. These are like the fields you encounter in other games. The game will have time progression: morning, afternoon, evening and night.

* Contrary to some theories, the dragon rider character who appears in the trailer is not heroine Stella. Nomura says he wouldn't show Stella in such a state. The character you see in that sequence is an enemy.

* You can steal army vehicles for your use. You can ride air ships, cars and Chocobos.

* The blonde character shown in the trailer is Noctis's friend. The other two characters are friends from Noctis's childhood. The person with glasses is like Noctis's tactician.

* You'll recall that someone in the trailer says "You're not fit to be king," or something to that effect. This statement is not directed at Noctis. (I think everyone assumed it was!)

* Nomura says something along the lines of: This year, we have Type-0 and XIII-2, so please forget about Versus for a while. He asked that people be patient and understand that they're trying to do something incredible.

* At the earliest, we could see more from Versus XIII at E3.

 

http://www.andriasang.com/e/blog/2011/01/24/flying_get_d_style/

Edytowane przez Hela
Odnośnik do komentarza

Obejrzałem ten trailer i nie rozumiem waszej podniety. Grafika to poziom FF XIII jak w mordę strzelił. Postacie wyglądają fajnie, otoczenie nie. To, że w nocy jakoś to wszystko wygląda jest zasługą widoczności z cyklu "(pipi) widać". Dziad z 2:10 to rozumiem luźna interpretacja Marlona Brando? Walka to tutaj nic nowego dla ludzi grających w choćby Crisis Core. Z tym, że Zack był jeszcze wojakiem, ten tutaj niby-mroczny emochłoptaś w wersji japońskiej to natomiast jakaś porażka. Ch#j że walka i pole bitwy, (pipi)###my jeszcze jedną gwiazdę bo będzie bardziej widowiskowo. Do tego motywy strzelaniny TPP i (jak widać na trailerze) cienkich segmentów walczenia za pomocą mecha/robota. Jednym słowem mix wszystkiego a z takich to wiadomo co wychodzi. Spieprzyli FF XIII i teraz szykują kolejnego potwora, a czas developingu nic tylko nastraja jeszcze bardziej. Jakby sami się wstydzili swojej gry i/lub nie wiedzieli co z tym fantem zrobić. Powinien ktoś strzelić w ryj na opamiętanie tym cepom z SE, bo już mnie zaczyna wkurzać stopień ruchania marki FF aby tylko zarobić. Niech sobie nazwą inaczej swoje nowe wypociny i zobaczymy czy tak kolorowo będa wyglądało słupki sprzedaży jak z FF XIII, bo nikt mi nie wmówi jakości tego gniota. Gdzie PRAWDZIWE Final Fantasy? Gdzie ciekawe światy do zwiedzania? Gdzie interesujące postacie i PRZEDE WSZYSTKIM gdzie jest sensowny system walki?? Slasherów to mamy od zaje##nia, dobrych gier jRPG już nie koniecznie. Powiedzcie mi czym wy się tutaj tak jaracie, bo nie ogarniam.

Odnośnik do komentarza

Przygoda zapowiada się na znacznie mroczniejszą i - miejmy nadzieję - bardziej poważną niż poprzednie, cukierkowate Fajnale (tak zresztą zapowiadają sami twórcy), a główny bohater może i wygląda jak emo, ale IMO lepszy taki protagonista jRPG niż kolejny trzynastoletni dzieciak biegający z gołą klatą i durnym uśmieszkiem na pysku. Mnie się w każdym razie podoba. Trudno mieć też jakiekolwiek wątpliwości co do jakości filmików - zaprezentowany fragment prezentuje się wręcz porażająco (Advent Children anyone?), sama grafika podczas gry natomiast co najmniej ładnie (spory plus za zmienne warunku pogodowe i modele postaci). Gameplay zapewne jakoś znacznie nie będzie odbiegał od takiego Crisis Core czy Kingdom Hearts, grunt, żeby jednak walki nie ograniczały się tylko do głupawego mashowania. Ogólnie czekam z wypiekami, bo zapowiada się kawał porządnego, bardzo widowiskowego slashera - a takie zawsze przyjmuję z szeroko otwartymi ramionami.

Odnośnik do komentarza

Obejrzałem ten trailer i nie rozumiem waszej podniety. Grafika to poziom FF XIII jak w mordę strzelił. Postacie wyglądają fajnie, otoczenie nie. To, że w nocy jakoś to wszystko wygląda jest zasługą widoczności z cyklu "(pipi) widać". Dziad z 2:10 to rozumiem luźna interpretacja Marlona Brando? Walka to tutaj nic nowego dla ludzi grających w choćby Crisis Core. Z tym, że Zack był jeszcze wojakiem, ten tutaj niby-mroczny emochłoptaś w wersji japońskiej to natomiast jakaś porażka. Ch#j że walka i pole bitwy, (pipi)###my jeszcze jedną gwiazdę bo będzie bardziej widowiskowo. Do tego motywy strzelaniny TPP i (jak widać na trailerze) cienkich segmentów walczenia za pomocą mecha/robota. Jednym słowem mix wszystkiego a z takich to wiadomo co wychodzi. Spieprzyli FF XIII i teraz szykują kolejnego potwora, a czas developingu nic tylko nastraja jeszcze bardziej. Jakby sami się wstydzili swojej gry i/lub nie wiedzieli co z tym fantem zrobić. Powinien ktoś strzelić w ryj na opamiętanie tym cepom z SE, bo już mnie zaczyna wkurzać stopień ruchania marki FF aby tylko zarobić. Niech sobie nazwą inaczej swoje nowe wypociny i zobaczymy czy tak kolorowo będa wyglądało słupki sprzedaży jak z FF XIII, bo nikt mi nie wmówi jakości tego gniota. Gdzie PRAWDZIWE Final Fantasy? Gdzie ciekawe światy do zwiedzania? Gdzie interesujące postacie i PRZEDE WSZYSTKIM gdzie jest sensowny system walki?? Slasherów to mamy od zaje##nia, dobrych gier jRPG już nie koniecznie. Powiedzcie mi czym wy się tutaj tak jaracie, bo nie ogarniam.

 

A musisz ogarniać? Jest genialna w swej prostocie rada na takie przypadki, naprawdę - nie graj, nie kupuj skoro tak Cię to drażni. Zarzucasz zresztą innym nieracjonalne zachowanie, a sam po tym pierwszym w zasadzie pokazie gameplay'u na ponad rok przed premierą (co najmniej) wiesz już że nie będzie interesujących postaci, świata do zwiedzania i 'sensownego' systemu walki. Miej litość.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Nie mam litości, bo mam w głowie wciąż klasyczne Final Fantasy. RPG z systemem ATB. Takiej gry od SE mi brakuje. A oni kombinują i robią z siebie idiotów. Kiedy oglądaliśmy pierwszy trailer tego Versusa? No właśnie. Jak na tak długi czas developingu i taki poziom jak pokazany w nowym trailerze, to mnie to nie nastraja zbyt optymistycznie. W ogóle dlaczego te wszystkie ich gry muszą nazywać się Final Fantasy?

Odnośnik do komentarza
Nie mam litości, bo mam w głowie wciąż klasyczne Final Fantasy. RPG z systemem ATB. Takiej gry od SE mi brakuje. A oni kombinują i robią z siebie idiotów. Kiedy oglądaliśmy pierwszy trailer tego Versusa? No właśnie. Jak na tak długi czas developingu i taki poziom jak pokazany w nowym trailerze, to mnie to nie nastraja zbyt optymistycznie. W ogóle dlaczego te wszystkie ich gry muszą nazywać się Final Fantasy?

Typowe spojrzenie z perspektywy fana starych Finalów. Nie żebym miał Ci to za złe, jednak osobiście wolę patrzeć na nowe produkcje S-E po prostu jak na gry same w sobie, bez niepotrzebnych pretensji wynikających z faktu, że "kiedyś było lepiej". No bo było, ale dla mnie to nie jest powód, żeby nie uznać takiego FFXIII za świetną grę. Bo pomimo pewnych wad i faktu, że to "już nie ten Final Fantasy", to wciąż jest świetna gra. I Versus zapewne też takową się okaże.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Naprawdę się pytasz? To mądre posunięcie ze strony SE, Ty byś też tak uczynił na ich miejscu.

Ja na ich miejscu zweryfikował bym system zarządzania jakością w firmie. Bo to nie gry robią u nich jakość, tylko jakość robi gry. I to jakość wypracowana właśnie lata temu. Czepiam się dlatego, że przez dziesięć wielkich odsłon gry z tej serii miały naprawdę wiele wspólnego ze sobą. A tu nagle kombinują i wypuszczają badziewia pokroju FF XIII (dla mnie rozczarowanie roku) i tytułują to Final Fantasy bo się sprzeda. Co ta gra miała wspólnego z innymi finalami? Tak tak, smaczki i symbole jakieś tam i takie pierdoły na które trzeba wysiłku by je zauważyć. Jestem za(pipi)iście ciekaw czy ten "świetny" FF XIII dostawał by takie noty gdyby miał inny tytuł. Szczerze w to wątpię, ale to jest syndrom FF. Marka kult. W przypadku Versus historia jest analogiczna. So let's cut the bullshit. Niech te gry nazywają się inaczej i zobaczymy jak będzie wyglądać sprzedaż. Tego jestem ciekaw. Bo zdecydowana większość czeka na FF markę, nie na FF grę. Jaracie się nie NOWYM produktem, tylko tym że MARKA może w końcu dostanie po latach coś w miarę grywalnego.

Odnośnik do komentarza

Naprawdę się pytasz? To mądre posunięcie ze strony SE, Ty byś też tak uczynił na ich miejscu.

Jestem za(pipi)iście ciekaw czy ten "świetny" FF XIII dostawał by takie noty gdyby miał inny tytuł. Szczerze w to wątpię, ale to jest syndrom FF. Marka kult. W przypadku Versus historia jest analogiczna. So let's cut the bullshit. Niech te gry nazywają się inaczej i zobaczymy jak będzie wyglądać sprzedaż.

Sprzedaż zapewne nie byłaby aż tak spektakularna (nie da się ukryć, że tytuł swoje robi), jednak oceny mogłyby być wyższe. Większość recenzentów oceniała "XIII" właśnie pod kątem poprzednich dokonań w serii i to zapewne mocno odbijało się na notach (głównie negatywnie). Gdyby jednak spojrzeć na tą grę jako na osobne jRPG, nie mające nic wspólnego z wielkimi poprzedniczkami? Bez porównań i przesadnie zawyżonych oczekiwań?

 

FFXIII miał sporo wad, ale z drugiej strony tyle samo zalet - i tak, w mojej opinii jak najbardziej jest to świetna gra. Nie tylko w mojej zresztą, co potwierdza jej światowa średnia z ocen (mocna "ósema"). Oczywiście po Versusie spodziewam się znacznie więcej, ale do tej pory nie widzę żadnych poważnych powodów, żeby wątpić w wysoki poziom tej produkcji.

Odnośnik do komentarza

Przede wszystkim ten cały FF XIII ma tyle wspólnego z grą RPG co Castlevania. Są statystyki i dialogi ale do czego to się sprowadza? Rozwój postaci jest i tak narzucony przez grę, a tylko ładnie się maskuje. Walka to lecenie na jana i klepanie Xa w jakiś 99% przypadków. Co tu jest z RGP? To nie jest ROLE PLAYING tylko ROLE WATCHING w najlepszym razie.

 

Co się zaś tyczy poprzednich części, to miały ze sobą wiele wspólnych cech z których finale były po dziewiątej osłonie ustawicznie kastrowane, a FF XIII to apogeum. Nawet jeśli by spojrzeć na to jak na osobną grę to lecimy:

-idiotyczny język zastosowany w grze zmuszający do pełnego full skupienia i sięgania po słownik

-AV która totalnie kłóci się swoją cukierkowatością z wyżej nadmienionymi klocami językowymi i nazewnictwem

-postacie z których ogromna większość to melodramat rodem z mody na sukces

-do tych postaci dodać wspaniały podział fabuły i wymuszanie na nas grania tym kogo się nie lubi (z debilną Vanille na czele)

-dialogi między postaciami. Większość ok, ale jak już się trafi na kwiatki to szlag człowieka może trafić i po prostu w kilku momentach wyłączałem tą grę

-GDZIE JEST WOLNOŚĆ RPG??!! Pierwsze w zasadzie i podstawowe pytanie! Jakiekolwiek nowe slashery oferują więcej w temacie wolności zwiedzania świata niż gra która z definicji powinna oferować takową!

-totalnie skopany design w japońskim stylu, który mimo wszystko próbuje nie być japoński. Śmierdzi po prostu brakiem konsekwencji, bo albo robi się grę infantylnie japońską, albo dla graczy na całym świecie. Jakikolwiek balans użyty w FF XIII to parodia.

 

SE albo nie potrafi albo celowo nie traktuje chyba graczy poważnie. Potrafią walić piękne hasła, pokazywać piękne trailery i...co z tego wynika? Final Fantasy XIII moim zdaniem zasługuje na ocenę CO NAJWYŻEJ 7. Ograłem naprawdę wiele gier w tym RPG i żadna produkcja do tej pory tak jawnie nie leciała w pręta śmiąc się tytułować RPG. Jestem po prostu tak zrażony do niektórych developerów, że nie potrafię już szukać plusów na siłę "bo tam musi przecież coś być".

Edytowane przez Pueblo
Odnośnik do komentarza

-GDZIE JEST WOLNOŚĆ RPG??!! Pierwsze w zasadzie i podstawowe pytanie! Jakiekolwiek nowe slashery oferują więcej w temacie wolności zwiedzania świata niż gra która z definicji powinna oferować takową!

W zachodnich RPGach, w japońskich zasadniczo nigdy ich nie było, a na pewno nie w FFach.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...