Opublikowano 1 sierpnia1 sie https://www.filmweb.pl/film/The+War+on+doping-2012-681815The War on doping (2012) - 50min film dokumentalny; reportaż z solidną nutą dziennikarskiego śledztwa. Mimo upływu lat i pewnych zmian, które i tak kwestie dopingu troszku wyniosły na lepsze, to ów dokument, którego wagi, ot znaczenia dla współczesnego sportu nie powinno się lekceważyć., robi naprawdę solidne wrażenie. Choć o jakieś 10-15 min. za krótki, to prosto (bez żadnej zbędnej mega analizy) nakreślający problem dopingu we współczesnym sporcie. I tak jak piszę... mimo 13 lat na karku... wydźwięk jest tu wciąż aktualny. Wciąż! Ocena dokumentu: 9/10!2 godziny temu, PiotrekP napisał(a):Godziny Szczytu 1 i 2Przypomniałem sobie obie części, bo nie pamiętam kiedy je poprzednio oglądałem. Świetne komedie z gatunku buddy movie. Chan i Tucker nadal bawią. Niestety, trójka to już nie było to samo.To Uniwersum akcji, sztuk walki i komedii na dodatek... to dla mnie klasa sama w sobie... Godziny Szczytu 3 posiadają jedne z najlepszych napisów końcowych, jakie widziałem. No i te bloopersy. No mega! :D
Opublikowano 2 sierpnia2 sie Bad Guys 2 - myslalem, ze sie zesram ze smiechu. Wszystko tutaj zagralo. Kazda postac ma swoj unikalny rodzaj humoru do zaprezentowania (mango z zebami 😂😂😂) i ja to kupuje. Nawet ten najbardziej prostacki humor (pierdzenie w stresie) jest fhui zabawny. Czasem fabula zwalnia i mamy moment powagi, ale krociutenki. Pozniej jedna z postaci cos powie, a reszta prowadzi lancuch slownych badz sytuacyjnych gagow gdzie mozna niekontrolowanie zalac gacie moczem smiejac sie do rozpuku. Nie znajdziecie postaci, ktorej nie polubicie. Ktokolwiek napisal scenariusz najwidoczniej kocha sztuke filmowa za bardzo by ja spierdolic. Od poczatku do konca wszystko jest tak zarysowane, zeby akcja filmu nie zawiodla myslacego i oczekujacego konsekwentnego podejscia widza. Ogladalem po angielsku (Anglia, duuhhh!!) i dzieki Bogu bo smaczkow popkulturowych jest wiele do wychwycenia. Poza tym nienawidze polskiego dubbingu wiec wygralem x2. Niektore animacje sa robione w 20u fps’ach w dzisiejszych czasach. Ta akurat nie, co jest OLBRZYMIM plusem bo zmeczenie sensoryczne nie istnieje. A na ekranie sie dzieje, oj dzieje ❤️🔥 . Akcja jest jednak do ogarniecia mimo tego, ze wypelnia ekran od rogu do rogu. Polecam fhui. Swietny film. Za 3h zobacze Naked Gun, ale watpie, ze to przebije.
Opublikowano 2 sierpnia2 sie The Naked Gun - eee tam. Kilka scen na krzyz, przy ktorych mozna sie posmiac jak przy oryginalach, ale wiekszosc to takie tchorzostwo komediowe, ze az zeby bola. Jesli nie wykorzystuje sie prostych mechanik z pierwowzoru, albo uzywa sie ich jak na lekarstwo to jak rozsmieszyc publike? Szef laboratorium wystapil w jednej krotkiej scenie. Zadnych odjechanych wynalazkow, zadnego probowania probki moczu, zadnych kawalkow banana spadajacych z kacika ust. Zamiast tego dostajemy malo smieszne lub zupelnie niesmieszne sceny, ktore troche przyprawiaja widza o politowanie na tak nieudolna probe odgrzebania nostalgii sprzed lat. Najwiecej smiechu na sali bylo z obscenicznych i dwuznacznych gagow, ale bylo ich tak malo, ze smiech czesciej zastygal w gardlach niz z nich uchodzil. Koncowka to rowniez bardziej durna popierdolka niz smieszny final. Oj oj, tchorzostwo jest tu wszechobecne. Bez mocniejszych scen i bogatszego powielania schematow z przeszlosci nie widze trylogii. Chcecie sie posmiac? Patrzcie wyzej i idzcie na Bad Guys 2. Choc nie moge zagwarantowac, ze w wersji polskiej bedzie tak smieszny.
Opublikowano 3 sierpnia3 sie Sicario - no genialnie się bawiłem, kino sensacyjne jakie lubię najbardziej. Surowa brutalność, mocne męskie role, brak smieszkowania i ciężki klimat, świetny finał i epilog. Oczywiście można się zastanawiać po co w filmie w ogóle ta agentka FBI, no ale powiedzmy sobie uczciwie, pewne schematy film u es ej mieć musi. I tak dobrze że nie było wątku romantycznego w trójkącie typu Blunt, del Toro i ten z "Get Out".Jak życie da, to nadrobię dzisiaj drugą część.PS: jedna z lepszych scen to ta na autostradzie w Juarez, mega napięcie czułem, a nie było tam żadnych fajerwerków.
Opublikowano 3 sierpnia3 sie Dwójka to już nie to samo, ale też dobre, choć czasem przewidywalne kino.
Opublikowano 3 sierpnia3 sie Naga broń w kinieDaje radę. Neeson z dużą charyzmą, miło się ogląda.8/10Teraz oglądam pierwszą część na N.Edit: no pierwsza część super. Edytowane 3 sierpnia3 sie przez dominalien
Opublikowano 6 sierpnia6 sie W dniu 3.08.2025 o 20:37, PiotrekP napisał(a):Dwójka to już nie to samo, ale też dobre, choć czasem przewidywalne kino.Ale świetnie sie kończy. Szkoda tylko ze tak długo to trwa
Opublikowano 9 sierpnia9 sie Biedne istoty - skąd te zachwyty krytyków? Nie wiem, ale się domyślam, hollywood jest pełne degeneratów. Dziecko którego mózg został przeszczepiony do ciała dorosłej kobiety, jeszcze zanim zaczęło składnie mówić, zaczyna się ruchać ze starymi dziadami i tak przez 2 godziny. Jak to jest sztuka to ja wysiadam i idę poczytać jakiś komiks.
Opublikowano 9 sierpnia9 sie ,,Dzika Planeta", 1973, animacja francusko-czechosłowacka... realizowana w... stylu/technice animacji, której jak dotąd jeszcze nie widziałem: coś bardzo ,,pierwotnego", archaicznego, z elementami jakiegoś dziwnego vibe'u a'la ,,europejskie malarstwo drugiej połowy XX wieku". To jedno z najdziwniejszych, ba!, najbardziej abstrakcyjnych doświadczeń z filmem animowanym w ogóle (a nie stricte animacją Sci-Fi), jakie przyszło mi geekowsko-kulturowo zaznać! Podsumowując sobie to, co zobaczyłem w tej produkcji, co z niej wyniosłem... wydaje mi się, że twórcy ,,Dzikiej Planety" przeżywali jakiś oniryczny sen o przyszłości, tworząc ,,ten cosik!". Ocena ,,Dzikiej Planety", ode mnie: 7/10.https://www.filmweb.pl/film/Dzika+planeta-1973-111346
Opublikowano 10 sierpnia10 sie 22 hours ago, Shen said:Biedne istoty - skąd te zachwyty krytyków? Nie wiem, ale się domyślam, hollywood jest pełne degeneratów. Dziecko którego mózg został przeszczepiony do ciała dorosłej kobiety, jeszcze zanim zaczęło składnie mówić, zaczyna się ruchać ze starymi dziadami i tak przez 2 godziny. Jak to jest sztuka to ja wysiadam i idę poczytać jakiś komiks.Ten jebany film…Wiekszosc czasu nie potrafilem skumac co sie dzieje, a po epizodzie paryskim doszedlem do wniosku, ze to nie film tylko ja jestem jebniety, ze kontynuuje seans. Zadalem sobie to samo pytanie co @Shen - gdzie tu sztuka?
Opublikowano 10 sierpnia10 sie +1Podziękowałem po 15 minutach i wzdrygam się na samo wspomnienie tego "dzieła".
Opublikowano 14 sierpnia14 sie Happy Gilmore 2Moja recenzja: Cos wspanialgo ten film Prawdziwa komedia z domieszka okruchow zycia, dynamika, humor, co chwile nowe arcyjednostki na ekranie, straigh fire
Opublikowano 15 sierpnia15 sie SaharaW sam raz pod klimat za oknem. Pomimo 20 lat na karku, nadal spoko film na weekend. Jako lekkie kino rozrywkowo-przygodowe wypada lepiej od takiego Uncharted. Aktorsko jest ok, widoczki ładne, i nawet scenariuszowo daje radę.
Opublikowano 15 sierpnia15 sie Skoro obejrzało się ostatnio ,,Mashle", gdzie jak wiemy w sprzeczności mamy jakoś funkcjonujące ze sobą światy: widziany z perspektywy ,,mugola" i nadczłowieka Masha, oraz ten drugi typowo ,,magiczny", czarodziejski, to naszła mnie rozkmina na obejrzenie: ,,Harry Potter: Historia magii", krótki około 1h dokument, z 2017 roku.https://www.filmweb.pl/film/Harry+Potter%3A+Historia+magii-2017-850975Sam film, to taka... naprawdę nieźle zrealizowana, powiedziałbym nawet, że świetna, krótka relacja dokumentalno-dziennikowa (abo mamy tu i samą autorkę, J. K. Rowling, i jej przemyślenia co do Pottera!), z charakterystycznym klimatem Harry'ego Pottera i ,,baśniowym" sposobem odczytywania przez danych aktorów elementów/cytatów z książek z serii! Wrócić do tego Świata, poprzez taki dokument - świetna rzecz, choć za ,,maluśka" czasowo! Generalnie oceniam ten dokument na: 8/10.
Opublikowano wtorek o 19:314 dni W dniu 20.07.2025 o 22:08, Rtooj napisał(a):Raczej nie, ale wiem że na podstawie tych ocen spojrzałem na bodajże mete, a tam jakaś wysoka ocena. Nieprawdopodobnie pretensjonalny parszywie tandetny horror o wampirach, a za zakończenie finału filmuSpoilerwschodem słońcato należy się kosz złotych malin.Była scena po napisach.
Opublikowano wczoraj o 09:55 1 dzień Ostatnio rewatch paru klasyków: Kompania Braci i Pluton. Oglądałem je jakieś 10 lat temu i wielu scen już nie pamiętałem. Band of Brothers to nadal najlepsze co powstało o drugiej wojnie, po prostu 10/10 inaczej nie da się tego ocenić. Pluton obejrzany na projektorze i doznania super, tylko będę musiał zainwestować w jakieś porządne głośniki. Po raz pierwszy obejrzałem Red Rock West z Nicolasem Cage'em. Zazwyczaj podchodzę sceptycznie do filmów z tym aktorem bo głównie gra w średnich akcyjniakach ale tutaj wszystko zagrało. Super obsada i przede wszystkim klimat noir. Do tego świetny villain, którego gra Denis Hopper i młoda Lara Flynn też niczego sobie. Nie jest to jakieś ambitne kino oczywiście ale mi bardzo przypadł do gustu. Jak ktoś szuka klimatycznego filmu z lat 90 to polecam. 8/10.
Opublikowano wczoraj o 12:18 1 dzień ,,Prześwietlić Titanica", 2025, Disney+; dokument eksploracyjno-naukowy, około 70min. Ocena filmu: 8/10; obejrzane, a to dlatego, że jest w ,,ciągu" oglądania najrozmaitszych ,,doksów" od 40 do 70 min. czasu trwania z cyklu ,,Tajemnice, zagadki, katastrofy, nieznane, teorie spiskowe etc... ", czyli wszystko co niewyjaśnione lub sprzeczne/trudno wytłumaczalne naukowo, albo nie do końca zbadane, co przytrafiło się ludzkości. xD. Co do samego filmu:70 minut, które może i nie ukazują czegoś super-duper nowego w kwestii odkrycia tajemnic zatonięcia statku wycieczkowego/rejsowego Titanica, ale jednak robią to... poprzez użycie przez speców z odcinka zaawansowanych technologii używanych w oceanografii, wojsku i kinematografii - i to jest ten największy atut filmu! https://www.filmweb.pl/film/Prześwietlić+Titanica-2025-10081237
Opublikowano 1 godzinę temu1 godz. Obejrzałem F1:Film z Bradem Pittem. Poza niektórymi ładnymi ujęciami z toru to strasznie nijake to było dla mnie. A wręcz momentami żenujące i bajkowe. Jakimś znawca nie jestem ale kilkanaście wyścigów obejrzę w roku i to co tu się działo to trochę sci-fi ;)Przede wszystkim zabrało jakichś emocji, stawki. No i helmet cam jak z Leclerckiem czasem jeździmy okrążenie hehe Moim zdaniem Rush z Hemsworthem lata świetlne przed tym, tu bliżej do tego ze Stallonem co kiedyś był
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.