Opublikowano 6 kwietnia 201114 l mam teraz wagę ok. 66kg i chce podskoczyć do przynajmniej 8 dyszek przy wzroście mniej więcej 180cm. Ile trzeba pochłaniać kefirków, jogurtów, koktajlów owocowych dziennie by efekty były widoczne?? Napomknę tylko, że podobno mam ultra szybką przemianę materii.
Opublikowano 6 kwietnia 201114 l Chcesz z 66 zrobic 80? Dziennie 5 paczkow i paczka czipsow powinna zalatwic sprawe.
Opublikowano 6 kwietnia 201114 l Na tym co wymieniłeś, to jeśli będziesz jadł tego dużo, to najwyżej tłuszczu nałapiesz. Żeby przytyć na mięśniach, to trzeba przede wszystkim ćwiczyć i DOBRZE jeść. Co do jedzenia to musisz zjeść odpowiednią ilość białka, (kurczak, ryba, wołowina, wieprzowina, jajka, twarogi, odżywki białkowe, owoce morza), z którego organizm zbuduje mięśnie. Ale także odpowiednią ilość tłuszczy (oliwa, olej lniany, tran, orzechy, masło (prawdziwe), tłuste ryby, tłuszcze zwierzęce) i węglowodanów (ryże, kasze, makarony, ziemniaki, płatki owsiane, owoce). Nie zapominaj też, że mięśnie rosną w trakcie odpoczynku, oraz, że warzywa urozmaicają posiłki, pomagają utrzymać równowagę kwasowo-zasadową, mają dużo witaminek, co również pomaga w łapaniu mięśni. http://dzienniki.sfd.pl/ - tu możesz łatwo sprawdzić ile jesz białka, tłuszczy i węglowodanów. Na twoją wagę, minimalne zapotrzebowanie, poniżej którego nie można schodzić to jest 66x24 = 1584, czyli w przybliżeniu 1600 kcal. Sprawdź czy nie jesz mniej niż to , oczywiście musisz do tego dodać zapotrzebowanie związane z normalną aktywnością, treningiem itp. To da ci bilans na zero. Jak chcesz przytyć, to musisz dodać więcej kalorii niż potrzebujesz 300, 600, 900 to musisz sam sprawdzić ile ci będzie potrzeba. Tylko pamiętaj, że musisz policzyć najpierw bilans na zero dla siebie. --> Link do tego jak to zrobić <-- Edytowane 6 kwietnia 201114 l przez fazzeer
Opublikowano 6 kwietnia 201114 l Niestety. Jak chcesz się zalać tłuszczem to w 3 miechy powinieneś się wyrobić. Jak chcesz masę mięśniową to zarezerwuj sobie przynajmniej rok na trening + dieta i może Ci się uda, zależy od predyspozycji i chęci. Ja ważę teraz 81 przy 1.86 i każdy dodatkowy kg. przywitam z otwartymi ramionami, a nie jest lekko bo sporo się ruszam teraz. Najlepsza pora żeby zacząć masowanie to koniec lata.
Opublikowano 6 kwietnia 201114 l Powiem tak, 1wszy raz zrobiłem sobie miesięczny cykl na kreatynie. Do tego dieta na masę + podstawowa suplementacja (bcaa, carbsy, proteiny, wit&min, zma). Ważyłem pod koniec 86 kg, na grapplingu obalałem wszystkich. Tydzień wyglądał tak: pon- mt wt- hiit sprinty + stretch śr- obwodówka pod mma czw- luz pt- parter sob- mt 1 h, parter 1 h, kettlebell 300 reps challenge, kettlem 12kg, tak na koniec na dobicie nd- luz Ciężko pilnować michy, ale widzę, że to naprawdę klucz do sukcesu. Teraz ważę ok 82-83kg. Cieszę się, że przemogłem się miesiąc.
Opublikowano 7 kwietnia 201114 l mam teraz wagę ok. 66kg i chce podskoczyć do przynajmniej 8 dyszek przy wzroście mniej więcej 180cm. Ile trzeba pochłaniać kefirków, jogurtów, koktajlów owocowych dziennie by efekty były widoczne?? Napomknę tylko, że podobno mam ultra szybką przemianę materii. Dużo. Też myślałem że mam ultraszybką przemiane materii. No ale jadłem 3 posiłki dziennie i tylko wtedy jak byłem głodny. No ale niestety tak sie nie robi masy. Ustal sobie diete, pilnuj michy i rośnij. Więcej nie trzeba. Brzmi mega prosto ale jest wręcz przeciwnie.
Opublikowano 7 kwietnia 201114 l Brzmi mega prosto ale jest wręcz przeciwnie. Nie jest tak zle, odkad ulozylem sobie diete, pilnuje michy, biore konkretne jedzenie do szkoly to obwody, sila i masa leca w gore jak szalone No moze nie az tak, ale do przodu klawo idzie. A pomyslec co by bylo jakbym np w weekend odmowil sobie imprez (a wiadomo roznie sie koncza, i roznie wyglada kolejny dzien) Edytowane 7 kwietnia 201114 l przez Sztajniec
Opublikowano 7 kwietnia 201114 l Źle nie jest , ja sam wiem jak dla mnie po jakimś czasie to już nawet nie było "trzymanie diety" tylko zwykła codzienna rzecz. Ale na poczatku jest ciężko sie przestawić na diete "pakera". Tymbardziej dla kogoś kto nie ma pojęcia ile to trzeba jeść i co
Opublikowano 10 kwietnia 201114 l jestem 'zielony' w temacie, więc pisze do was drogie Bravo przed chwilą koleś powiedział mi że jak chcę zrzucić trochę tłuszczu (nie jest to jakiś wielki problem, ale mini-bebzonek od browarów mi się zrobił i fajnie by było go trochę przytemperować) i przy okazji dać organizmowi odpocząć od energetyków (red bulle/burny ze 3-4 puszki dziennie) to powinienem zainteresować się 'spalaczami tłuszczu' czy czymś w ten deseń, nie pamiętam dokładnie jak to nazwał. możecie mi jakoś naświetlić temat?
Opublikowano 10 kwietnia 201114 l Ja bym dał spokój ze spalaczami, tymi energetykami ładujesz wystarczająco dużo chemii (już lepsza kawa z umiarem). Aeroby mości Panie, lato idzie, bieganie, pływanie, opalanie, ruchanie.
Opublikowano 10 kwietnia 201114 l Ostaw te gówniane tigery to ci spadne ten bebzon. Toz to sam cukier.
Opublikowano 10 kwietnia 201114 l Dobry jest jabłczan Trec'a cm3 ? bo zakupiłem sobie toto, chce to połączyć ze scorch'em Mana . Ma sens taki mix ?
Opublikowano 10 kwietnia 201114 l jestem 'zielony' w temacie, więc pisze do was drogie Bravo przed chwilą koleś powiedział mi że jak chcę zrzucić trochę tłuszczu (nie jest to jakiś wielki problem, ale mini-bebzonek od browarów mi się zrobił i fajnie by było go trochę przytemperować) i przy okazji dać organizmowi odpocząć od energetyków (red bulle/burny ze 3-4 puszki dziennie) to powinienem zainteresować się 'spalaczami tłuszczu' czy czymś w ten deseń, nie pamiętam dokładnie jak to nazwał. możecie mi jakoś naświetlić temat? zapier.dalaj na Błonia ziomuź <ok>.
Opublikowano 10 kwietnia 201114 l Dobry jest jabłczan Trec'a cm3 ? bo zakupiłem sobie toto, chce to połączyć ze scorch'em Mana . Ma sens taki mix ? Ja bym nie mieszał. A jabłczan bardzo dobry , sam taki mam.
Opublikowano 10 kwietnia 201114 l Ja bym dał spokój ze spalaczami, tymi energetykami ładujesz wystarczająco dużo chemii (już lepsza kawa z umiarem). Aeroby mości Panie, lato idzie, bieganie, pływanie, opalanie, ruchanie. To. Przerzucenie sie z red bula na spalacze to jak z Żywca na Tyskie
Opublikowano 11 kwietnia 201114 l jestem 'zielony' w temacie, więc pisze do was drogie Bravo przed chwilą koleś powiedział mi że jak chcę zrzucić trochę tłuszczu (nie jest to jakiś wielki problem, ale mini-bebzonek od browarów mi się zrobił i fajnie by było go trochę przytemperować) i przy okazji dać organizmowi odpocząć od energetyków (red bulle/burny ze 3-4 puszki dziennie) to powinienem zainteresować się 'spalaczami tłuszczu' czy czymś w ten deseń, nie pamiętam dokładnie jak to nazwał. możecie mi jakoś naświetlić temat? zapier.dalaj na Błonia ziomuź <ok>. taki plan na jutro ;]
Opublikowano 12 kwietnia 201114 l stoswał ktoś już Doriana nox pumpa albo jakieś takie ? bo noszę się z zamiarem kupna
Opublikowano 13 kwietnia 201114 l Stosowałem. Mnie ładnie nosiło po tym, dobrze pobudza, mnie aż za mocno ale ja nawet kawy nie pije więc pewnie dlatego Osobiście wole VPX Bang, działa delikatniej.
Opublikowano 13 kwietnia 201114 l Właśnie stosuje od 3 dni noxpumpa - jak na razie syf, nie nie czuje, nawet małego pierdo.lnięcia. Chyba ze 2 saszetki musiałbym wziac aby coś poczuc. ; /
Opublikowano 13 kwietnia 201114 l Jadlem i slabo,Jack3d generalnie gniecie wszystkie te dostępne do tej pory stacki jakie mialem okazje probowac.
Opublikowano 17 kwietnia 201114 l Słuchajcie mam ostatnio niezły za(pipi), mnóstwo nauki, a do tego dochodzi jeszcze wysiłek fizyczny - siłka. Ogólnie narzekam na brak czasu i za(pipi)any grafik. Ciągle nauka i coś do roboty. Pomimo tego żyje dalej zdrowo (zdrowie najważniejsze), ze snu nic nie urywam (7 - 8h), zdrowe żarcie, higiena, aktywność itd. bla bla bla... Ale jestem nieraz ostro przymulony, z nauką idzie ciężko, zasypiam nad książkami chociaż jestem wyspany, a z rana nie idzie się uczyć bo zamuła na maksa co bym nie robił. Na siłce też nieraz energii brakuje, ale najgorzej to z tą nauką. Chciałbym spróbować jakiegoś wspomagacza, bo zimny prysznic, mocna herbata albo kawa (wypiłem pół godziny temu mega ostrą parzoną siekierę i nic (pipi) spać mi się jeszcze bardziej chce, a kawy prawie wcale nie pijam), konia walił co 15 minut też nie będę. Przydałoby się coś pobudzającego, odświeżającego umysł, wspomagającego myślenie, pomagające się skupić i ogólnie przywracającego energię, polecicie jakieś specyfiki?
Opublikowano 17 kwietnia 201114 l po kawie serce boli, herbata nic nie pobudza, ale od liceum pije to, na mnie mialo strasznie mocne działanie: http://www.herbatkowo.com.pl/product-pol-62-Yerba-Mate-Taragui-Sin-Palo-0-5-kg.html problem w smaku, pokochasz od pierwszego łyku albo już nigdy więcej nie weźmiesz do ust
Opublikowano 17 kwietnia 201114 l po kawie serce boli, herbata nic nie pobudza, ale od liceum pije to, na mnie mialo strasznie mocne działanie: http://www.herbatkowo.com.pl/product-pol-62-Yerba-Mate-Taragui-Sin-Palo-0-5-kg.html problem w smaku, pokochasz od pierwszego łyku albo już nigdy więcej nie weźmiesz do ust Ohhh shit zapomniałem kompletnie o Yerba Mate, już od jakiegoś czasu się tym interesowałem, miałem już kupić ale ostatecznie coś nie wyszło. Poczytam jeszcze co i jak i może zamówię, chyba że znajdę coś lepsiejszego. Co do smaku to powinno być ok bo preferuję zielska, zresztą ja wszystko jestem w stanie zjeść/wypić jeśli tylko ma to jakieś pozytywne działanie.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.