Najszybciej to psycha siada. Do jedzenia można się przyzwyczaić, mniejsze ilości też są ok. Tylko widząc innych jak wdupczaja pizze, kebsy czy jakieś lody to aż skręca.. Ja mam na siłowni tanite, to teraz robię co sobotę rano, naczczo pomiary i koryguje. Też zacząłem 1,5 miecha przed planowaną redukcja by mieć większy margines czasowy

mi leci 8 tydzień redukcji,zostało jeszcze 9 Po treningu o 15 nie mam już sił na nic a później jeszcze 7 h kontaktu z klientem.Bywają dni że nie raz nie mam nawet siły reką machnąć ok. 18 to już słyszałem że fochy,że gwiazdorze.

Po prostu zaintrygował mnie post shena. Na masie wygladał tak

 

 

No i wypowiada sie o tym ze był zalany ale łape to miał ze hoho

 

Moim zdaniem całkiem nienajgorsza ręka ale zalana wyglada bardziej tak.

 

to nie zdjecie z masy ziomek, mase to ja robilem przed choroba. To foto z czasow nicnierobienia.

No dlatego jak chcesz się bawić w to na poważnie to zawód inny jak trener personalny nie wchodzi w grę. Bo taki kontakt z klientem to nic przy pracy jako jakiś konstruktor, programista czy księgowy. To jest też jeden z 2 powodów dla ktorych nie będę wyglądać super extra. 1. Nie chce bomby 2. Nie mogę się temu całkowicie poświęcić.

Kabi, Ty z taką łapą to chyba tylko w koszulkach bez rękawów możesz chodzić.

Mialem problem z koszula na wesele niedawno z lapa :-/

 

Teraz waze 88. Planuje schodzic ok.2-3 kilo miesiecznie. Wszystko w zaleznosci od wygladu. Jak bedzie zarys gory brzucha to mi styknie. Mam duze miesnie gorne brzucha bo mimo bf naprawde je mocno czuc wiec powinno dac rade. Dolna partia brzucha niestety slaba wiec na calkowita krate nie licze nawet. Poza tym tak jak wroner pisze na redu ostatnich etapach wazna jest psycha i ogolny stan organizmu. Znudzilo mi sie byc duzym ale zalanym. Chce byc prawdziwym spartakusem :-)

Dobrze mieć chudą raczke. Ja z koszulkami czy koszulami problemów nie mam. Za to pojawiają się przy zakupie spodni bo różnica pas -udo zbliża się do wartości under 18cm

Kabi powodzenia w wycince. Duza masa i dużo tłuszczu, faktycznie nie dotniesz się pewnie jak wrona ale lapa jest

On chce 8%. Nawet nie chcialbym tyle bo bez wspomagania tego sie nie utrzyma i za duze spadki. Starczy mi bf taki jak wrony na masie i mysle ze i tak bedzie dobrze ;-) no i geba bedzie chudsza hehe

opisz plan na redukcje jakby co, bo jestem ciekaw

3 x bieganie pół godziny zaraz po siłowni, raz w tygodniu bieganie godizne na czczo z suplementacja bcaa. Trening wiecej powtórzen, mniejszy ciężar, krótsze przerwy między seriami czyli intensywniejszy. Dieta na ujemnym bilansie stopniowo schodząc pierwsze co to ucinanie wegli, białko zostaje bez zmian.

Propsy za nivea men.

Ja jesli zejde z bf do 12- 13% dokladajac do tego ze 4-5 kg masy (czyli ze 6 kg samego miesa), to bede zayebiscie zadowolony i uznam, ze osiagnalem cel.

Ja jestem 2 tydzień na ketozie. Spadł mi bebzol i udo, reszta została bez zmian. 86.6 -> 84.3 kg. Przed ketozą warzyłem 88, po 5 miesięcznej masówie. W każdy czwartek robię/będę mierzonko i fotki(od tygodnia). Jak zobaczę większą różnicę to wrzucę dla porównania. Też chcę wyglądać jak spartakus, dlatego w samym już czerwcu kończę z siłką i leci ostro kalistenika, a siłka w zimie/jesień/wiosna. Taki jest plan przynajmniej.

@Kanabis - masa jest to musi być zalana morda i pasy tłuszczu na szyi, standard. Propsy za łapę - widać, że duże ciężarki targasz. Powodzenia w redukcji.

 

@Kazub - minusowaniem w złości połamiesz mi kości. XD

3 x bieganie pół godziny zaraz po siłowni, raz w tygodniu bieganie godizne na czczo z suplementacja bcaa. Trening wiecej powtórzen, mniejszy ciężar, krótsze przerwy między seriami czyli intensywniejszy. Dieta na ujemnym bilansie stopniowo schodząc pierwsze co to ucinanie wegli, białko zostaje bez zmian.

Ja na redukcji preferuje proste treningi bazujące na wielostawach. Jeśli targasz 120kg na klatę to dalej musisz tyle targać by utrzymać mięsień. Spadki siłowe na redukcji wynikające z treningu 4 serie po 16 powtórzeń na 60%cm są dla mnie za słabe. Wiadomo, że ciężaru nie dołożę ale chce do trzymać żeby sensownie wejść na masę bo takie 16 powt to cardio, nijak się ma do niskich zakresow. Proponuje się zastanowić nad jakimś 5x5

Ja jestem 2 tydzień na ketozie. Spadł mi bebzol i udo, reszta została bez zmian. 86.6 -> 84.3 kg. Przed ketozą warzyłem 88, po 5 miesięcznej masówie. W każdy czwartek robię/będę mierzonko i fotki(od tygodnia). Jak zobaczę większą różnicę to wrzucę dla porównania. Też chcę wyglądać jak spartakus, dlatego w samym już czerwcu kończę z siłką i leci ostro kalistenika, a siłka w zimie/jesień/wiosna. Taki jest plan przynajmniej.

Pokaż dietę, może masz coś ci mógłbym wrzucić do siebie. Jakie masz Btw? Co ile leci ładowanie i ile trwa?

Ale ja nie robie 4 serii, mam własny trening. Klate robie np teraz 

 

Wyciskanie na płasko 10 serii 16 powtózen

Wyciskanie skos 10 serii 16 powtórzen

Rozpietki 6 serii 16 powtórzen

Pompki na poreczach 6 serii max

 

Słabe to to nie jest. Daje mocno po miesniach.

 

Nawet 50%MC z tym ze gdy za łatwo idzie robie serie łączone 16+16

 

Robie cyklicznie na zmiane raz wlasnie taki trening a nastepnym razem mało powtórzen duze ciezary. Najgorsze dla wzrostu miesni to robic ciagle to samo. Trzeba zmieniac, dawac bodźce. 

 

Wiadomo jak sa te wieksze ciezary 80-90%mc to robie mniej serii ale conajmniej 6-8.

 

Dla mnie split 3x4 to jakas porazka, mozna tym leciec na poczatku tylko.

 

A te 5x5 obadam , dzieki

Edytowane 11 lutego 20169 l przez kanabis

10 serii po 16 powt czyli jedno ćwiczenie robisz łącznie 160 ruchów? płasko+skos to daje 320. Ja się tam nie znam, ale troche zdziwiły mnie te liczby.

Ja też sporo mniej powtórzeń robię. Klata jednak rośnie w miarę szybko + da się napiąć cyca. Gorzej z siłą, tutaj nigdy mi nie szło, a po miesięcznej przerwie czuję zmęczenie rąk przy wyciskaniu już po kilku ruchach (jak z waty, nagłe odcięcie w łokciach), gdy wcześniej robiło się kilkanaście ruchów danym ciężarem. Sniff.

10 serii po 16 powt czyli jedno ćwiczenie robisz łącznie 160 ruchów? płasko+skos to daje 320. Ja się tam nie znam, ale troche zdziwiły mnie te liczby.

 

gdybym robił 3 cwiczenia po 4 serie to chyba bym sie nie rozgrzał nawet dobrze. 

Poza tym skoro moge tyle zrobic to dlaczego mam nie zrobic? Nie lubie czuc po treningu ze mogłem dac z siebie wiecej.

@kanabis: robisz redukcje aktualnie?

Nom, już cały 4 dzien  

Ja wolę heavy duty,1 seria w każdym ćwiczeniu na maxa a wcześniejsze to rozgrzewające.

NIe chce sie madrzyc, ale mam pare wlasnych spostrzezen. I oczywiscie zaden ze mnie schab, zeby mnie brac powaznie, bo jestem w zupelnie innej sytuacji, ale...

Imo nie ma sensu robic treningu z tyloma powtorzeniami co ty Kabi. Ja wiem ze sie utarlo 3-6, sila 8-12 masa, 15-25 redukcja ale to nie tak dziala. Oczywiscie trening bedzie wg ciebie intensywniejszy, przez co odniesiesz wrazenie ze hej, dobrze cisne. Ale taki trening nie przelozy sie nagle na spalenie +500 extra kalorii prawda? A to powinno byc celem teoretycznie tak?. Glownie co osiagniesz to zmeczenie miesnia i kumulacje kwasu mlekowego. Wiele lepszym wyjsciem, wydaje mi sie, bedzie mieszana liczba powtorzen w zakresie nawet od 5-15 czy czasem i 20. I to nie musisz robic na jednym treningu, ale mozesz je rozlozyc na sesje wg uznania. Np po rozgrzewce zrobic 5x5 a pozniej inne cwiczenia 3x10. Kiedy innym razem skupic sie na mniejszych obciazenia itd. Jak nie czujesz ze robisz trening na maxa, to jest przeciez tyle narzedzi jak drop sety, serie laczone, serie gigant, superserie itd. Pisze to w sumie glownie po to zeby uswiadomic ci ze mozesz uniknac duzych spadkow, czy to w sile czy masie miesniowej. Piszesz ze masz diete i robisz cardio. To sa juz dwa czynniki ktore beda mialy wplyw na efekt. Nie ma imo sensu dokladac tego trzeciego, bo efektow lepszych ci to nie da.

Jestem prawie pewien ze Liti gdy robil redu, czy Wronerro jechali ostro z ciezarami.

No ale hej, nie mam 50 w bicepsie to wiesz, mozesz zignorowac.

Kazdy poznaje swoj organizm i korzysta z tego co na niego najlepiej dziala , nie ma reguly u nas ;-)