Skocz do zawartości

Burnout Paradise


waldusthecyc

Rekomendowane odpowiedzi

Szczerze to ten dodatek w ogole mnie nie interesuje. Niby fajnie, ze mam tryb w ktorym pobawie sie z kumplami na chacie, ale przy grach takich jak motorstorm: pacific rift (4 graczy) czy little big planet to burnout wymieka ; )

Teraz pewnie jezeli dodatek Party bedzie platny to ciekawi mnie za ile bedzie. Pewnie dodatek z nowa czescia mapy teraz tez bedzie platny ;x

Odnośnik do komentarza

Zapowiada się ciekawie, naprawili kilka głupich błędów, ale jeśli cena będzie wysoka, to ja na pewno nie będę supłał kasy za możliwośc powtórzenia wyścigów i grania z kumplami. Trochę głupio, że trzeba sobie przekazywać kontroler, jakby nie mogli zrobić split-screenu, albo jakiegoś innego patentu żeby grać w kilku naraz.

Odnośnik do komentarza

Następny dodatek w drodze :)

http://blog.us.playstation.com/2008/11/07/...legendary-cars/

The Jansen 88 Special - przeróbka Jansen P12 (Powrót do przyszłości się kłania :) ).

3010052375_6c80efbf54.jpg

Pozostałe pojazdy:

Cavalry Bootlegger, Manhattan Spirit i GT Nighthawk

Oczywiście płatne :( Ale i tak kupie :)

Edytowane przez XM16E1
Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

mam może troche głupie pytanie, bo byłem nie w temacie

 

swego czasu w PE był list od kolesia który wygrał konkurs Crietonu na zaprojektowanie bryk do Burnouta Paradise, wygrane fury to Hippy Van i Steel Racer czy jakos tak. I moje pytanie brzmi jak je zdobyć? Czy w wersji 1.50 gry są do zdobycia za jakiś wyścig czy musze za nie zapłacić czy może będą w nadchodzącym patchu ? Wlasnie widzialem je w Crasdh tv ale są już czy dopiero bedą ?

Edytowane przez JoHnyW
Odnośnik do komentarza
mam może troche głupie pytanie, bo byłem nie w temacie

 

swego czasu w PE był list od kolesia który wygrał konkurs Crietonu na zaprojektowanie bryk do Burnouta Paradise, wygrane fury to Hippy Van i Steel Racer czy jakos tak. I moje pytanie brzmi jak je zdobyć? Czy w wersji 1.50 gry są do zdobycia za jakiś wyścig czy musze za nie zapłacić czy może będą w nadchodzącym patchu ? Wlasnie widzialem je w Crasdh tv ale są już czy dopiero bedą ?

z tego co pamietam ten hipy van byl jednym z skinow dla inferno vana ! ale nie pamietam czy przyszlo to z jakims patchem , wiem ze napewno nic nie trzeba kupywac !! Jak odpalisz BUR. wybierz inferno van i potem wybierasz kolory ( chyba finisch sie to nazywa ) i tam powinienes go znalesc !! Zarz odpale BUR. i wroce z editem jak sie myle

Odnośnik do komentarza
Czy jest możliwość wgrania czyjegoś sejwa do Burnouta Paradise? Grę przeszedłem w 100% na xO, nie chce mi się tego robić po raz II. Jest taka możliwość? Jeśli tak to udostępni mi ktoś sejwa ze 100%?

 

 

Nie ma takiej opcji niestety. Save przypisany jest do konta PSN. Mam podobny problem bo przez Trophy error poszedł mi się pierd... save ze 100% :/ a żeby było ciekawiej Burnouta nie da się odpalić na moim głównym koncie, na innych hula ale co z tego :/

Odnośnik do komentarza

Jakoś zebrało mi się do napisania mini-recenzji nowego Burnouta. Jeśli dotrwacie do końca to gratuluję ;)

 

Z Burnout'em jestem od części pierwszej i jest to moja (bądź co bądź) ulubiona seria. Przy "trójce" spędziłem grubo ponad 140h, kosząc dziesiątki tysięcy takedownów. Potem zauważyłem tendencję spadkową, tzn. kolejne części były gorsze. No i wejście w erę next-genów. Gdy tylko usłyszałem, że Criterion majstruje nowego Burnout;a, to od razu się ucieszyłem, bo już z PS2 wycisnęli wszystko co się tylko dało. Wszystko cacy... do czasu, kiedy się dowiedziałem, że postanowili zaimplementować otwarte miasto. Od razu wiedziałem, że to nie wypali. No i miałem rację.

 

Jak już pisałem - w Burnout'a grałem od zawsze i to bardzo dużo. Wg. mnie Burnout 3 : Takedown to najlepsze wyścigi ever. Ostatnio pojawiła się okazja, żeby tanio (bo za 18 zeta - śmieszna kasa) nabyć Paradise'a. Oczywiście szybko zgłosiłem chęć kupna (ściepa) i na następny dzień gra już była na konsoli. Odpaliłem i... KURWA MAĆ !!! Co to za model jazdy !? To ma być Burnout !? No to ja podziękuję...

 

Dzień później, kiedy odetchnąłem, stwierdziłem, że spróbuję na spokojnie ocenić grę. No i rzeczywiście model jazdy jest tak bardzo "nieburnoutowy", że bardziej przypomina Need For Speed'a. Drifty nie wchodzą tak jak wcześniej, a samochody są podsterowne. Model jazdy kompletnie zmieniony. Trudno, trzeba się przyzwyczaić. Pojeździłem, pobawiłem się troszkę. Fajne wypadki, fajna grafa, ciekawie zaprojektowane miasto. Niby wszystko cacy... Odpalam wyścig. START i jazda przed siebie. I tutaj KURWA kończy się moja cierpliwość do tej gry. Super po prostu... To jest BURNOUT, a ja muszę:

1. Ścigać się z przeciwnikami

2. Zakładać im Takedowny

3. Zbierać boosta (oncoming, drifty, near missy)

4. Uważać, żeby nigdzie nie dojebać

5. PATRZEĆ NA MAPKĘ

 

Punkt piąty mnie zabija... Już w poprzednich częściach musiałem całą uwagę skupić na grze, a i tak było ciężko wszystko opanować, a teraz jeszcze dochodzi freeroaming i to, że ciągle muszę patrzeć na mapkę, czy dobrze jadę. To skreśla tą grę w moich oczach. To już nie jest Burnout, bo to są po prostu wyścigi samochodowe. I to bardzo średnie jak dla mnie. Burnout to mknięcie przed siebie na pełnym gazie i na maksymalny ryzyku, zakładanie Takedownów i koncentracja na WYŚCIGU. Patent z otwartym miastem może i byłby okay, gdyby go ograniczono do wyboru eventów, samej zabawy z jazdy i rozwalaniu billboardów/barierek, czy zaliczaniu Super Jumpów. W wyścigach trasy powinny być pooddzielane barierkami i kierunek jazdy wyznaczony z góry, a nie, że Gracz sam musi uważać na to, żeby nie pobłądzić. Kompletne nieporozumienie wg. mnie. Taka zmiana wcale nie wyszła tej serii na dobre, podobnie jak NFSowi. Co jak co, ale tutaj takie coś po prostu nie pasuje. Niestety, następny Burnout, jeśli się ukaże, to na 100% będzie też freeroaming. A ja wrócę do starszych części. Bo nie zniosę widoku, jak moja ukochana seria się stacza coraz bardziej.

 

Na razie prawie same minusy wymieniam, ale to one się rzucają fanatykowi w oczy od razu. Plusy się dostrzega z czasem. Soundtrack - na początku kawałek Paradise City Guns N' Roses. No fajnie, piosenka pasuje do gry jak ulał. Ale wchodzę do opcji, żeby sprawdzić resztę kawałków (zawsze najpierw to robię, standardowa procedura), a tu praktycznie wszystko to samo, co w Dominatorze... Nowych piosenek jest może 5 + muzyka poważna... To jest jakiś żart czy co? Rozumiem, że w takim WipEoucie HD OST może być pozbierany z poprzednich części, bo w końcu to jest tak jakby remake Pure i Pulse. Ale w Burnoucie, w nowej grze, stare piosenki !? Criterion ewidentnie dał ciała również w tym aspekcie. Już pomijam, że jest sporo dobrych kawałków w Soundtracku, bo to nie zmienia faktu, że praktycznie wszystkie kawałki są z poprzedniej części. Porażka.

 

Teraz kilka mniejszych minusów wymienię, chociaż również bardzo wkurwiających. DJ Atomica od zawsze mnie wkurzał i zawsze go wyłączałem. Tutaj chcę wyłączyć... i nie mogę. Co jest? Teraz cały czas muszę wysłuchiwać tego imbecyla... Takedown Camera - fajny motyw, ale na dłuższą metę również irytujący. Bardzo przeszkadza w pobijaniu swoich rekordów w Takedownach. Wchodzę do opcji, żeby wyłączyć, ale też się nie da! Teraz za każdym razem, kiedy założę Takedowna, muszę oglądać samochód przeciwnika. Gratuluję Criterion'owi takiego ruchu. Hardcorowcy się ucieszą zapewne. Nie można już wykonać Double Takedowna nawet, bo momentalnie kamera się załączy. Po efektownym ujęciu powracam na tor i mój samochód jedzie w zupełnie innym kierunku, niż chciałem! Kolejny s(pipi)y motyw... Już nie mam słów. BRAWO !!!

 

Piszę o samych minusach, ale po prostu musiałem to z siebie wyrzucić, bo nie daje mi to spokoju. Moja ukochana seria się stoczyła i nie daje mi już radości z grania... Jestem zdruzgotany i idę płakać do kąta (no dobra, obejdzie się bez płaczu). Znajdzie się też kilka plusów, ale jak już można zauważyć - są one przytłoczone przez minusy. Niewątpliwie (przynajmniej dla mnie) największą zaletą nowego Burnout'a jest... dodatek w postaci motocykli... Nareszcie czuć prędkość i można pomykać przed siebie, nie zwracając uwagi na nic innego. Eventów jest mało i po wykonaniu ich zająłem się zabawą. Naprawdę daje mi to dużo uciechy. Szkoda, że to "tylko" (a może "aż") dodatek.

 

O innych plusach już wspominałem wyżej, ale tutaj też napiszę. Grafika jest bardzo dobra. Wiadomo, że wszystkie tekstury, siłą rzeczy, nie mogą być na równie wysokim poziomie, ale naprawdę jest na czym zawiesić oko. No i framerate też daje radę. Ciężko o jakiekolwiek dropy. Tutaj brawa się należą.

 

Kolejnym plusem jest architektura miasta. Dużo skrótów, wyskoków, małych uliczek, tuneli i rozjazdów. Można spędzić sporo czasu na zabawie bez celu. W wyścigach już nie jest tak kolorowo. Ale o tym pisałem wyżej. Gdyby tylko zastosować te ograniczenia, to byłoby prawie idealnie. No ale nie jest... Szkoda, bo mógł być hit, a jest SHIT.

 

To by było chyba na tyle... Nie chce mi się już więcej pisać. Najwyżej zrobię edycję posta i doczytacie.

 

PS: Już widzę te bluzgi pod moim adresem. Wiedzcie tylko, że w Burnouta gram od pierwszej części i mimo wszystko "troszkę" się na tej serii znam. Ale błędy oczywiście się mogą znaleźć w tekście.

 

Pozdrawiam ;)

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...