“I guess enough painkillers can make even the worst kind of hurt go away. The thing you need to know is that Mara was innocent and Jackson was innocent. They didn’t know what they were drinking and their last moments together were happy ones. They left the way I first found them, perfect and innocent. They were innocent and they’re in heaven now and we’ll always be a family. The guilty ones are me and Vic. Vic led, but I kept following. I don’t think one’s worse than the other, but we made each other into something worse than our individual selves. I wish I’d never met him. I see it all now. There’s no apologies I can make, no explanations I can give, I was who I was and I can’t be that person any more. I can’t let myself…”

 

 

 

<lezy w pozycji embrionalnej i ssie kciuka>

 

: ( : ( : (

Edytowane 20 kwietnia 201312 l przez tk___tk

mam nadzieje ze sie do poniedzialku wylecze

 

jak

 

lem umarl

 

i

 

jak czytali list szejna

 

to plakalem

nigdy

Spoko serial ale nie plakalem. Whitaker mia dobra role.

Obejrzałam ostatnio kilka odcinków dopiero, no i wybaczcie, nuda. Fajne postacie, parę smaczków, ale nic takiego aż, mam nadzieję, że się rozbuja.

no chyba Cie suty bolą

Obejrzałam ostatnio kilka odcinków dopiero, no i wybaczcie, nuda. Fajne postacie, parę smaczków, ale nic takiego aż, mam nadzieję, że się rozbuja.

Co za brednie xDD

Serio, serio, tysiąc razy bardziej wolę pana Łajta! No ale niech się buja i się rozbuja, zobaczymy.

The Shield i nuda xD ? To nie idzie w parze, przecież tam non stop coś się dzieje.

No chyba, że później, ok ocenię na koniec. xD

ciekawe, co napiszesz po zakończeniu, oglądaj i nie spamuj

The Shield dostalo cancela? Sam finał dobry, ale jakoś tak szybko to sie wszystko potoczyło.

Nie, było wręcz przedłużone, bo oryginalnie miało skończyć się na 5 sezonie, który miał być podzielony na 2 części. Pierszwsza część miała się skończyć tak jak skończył 5 sezon, a druga to zapewne to zapewne miałybyć skondensowane wydarzenia z 6 i 7 sezonu.
Da się to odczuć w 6 sezonie i pierwszej połowie 7(tutaj zwłaszcza)(

nowy koleś od ST którego wątek prowadzi donikąd, przedłużenie emerytury vica i ogólne bujanie się vica z szejnem przez pierwszą połowę 7 sezonu.

Imo właśnie ta druga części 5 sezonu to miał być sezon 6 minus bezużyteczne wątki + ostatnie siedem odcinków 7 sezonu.

A finał nie jest dobry, tylko zaje.bisty niszczący mózg

Edytowane 6 maja 201311 l przez Dahaka

właśnie obejrzałem 11 odcinek 3 sezonu. o ile pierwsze 2 sezony uważam za kawałek porządnego serialu, ale bez jakiegoś większego pier.dolnięcia, to muszę przyznać, że 3 sezon mocno się rozkręcił. jakoś tak bardziej ponuro się zrobiło. a scena, w której Wagenbach

 

 

udusił kota, no i ogólnie rozkmina z gwałcicielem

- masakra

 

wracam oglądać

Nie da się tego chyba wyrazić w słowach jak bardzo zazdroszczę ludziom, kiedy piszą, że pierwszy raz oglądają 'Świat Gliniarzy'.

Edytowane 13 lipca 201311 l przez Masorz

Lem

 

"I guess enough painkillers can make even the worst kind of hurt go away. The thing you need to know is that Mara was innocent and Jackson was innocent. They didn't know what they were drinking and their last moments together were happy ones. They left the way I first found them, perfect and innocent. They were innocent and they're in heaven now and we'll always be a family. The guilty ones are me and Vic. Vic led, but I kept following. I don't think one's worse than the other, but we made each other into something worse than our individual selves. I wish I'd never met him. I see it all now. There's no apologies I can make, no explanations I can give, I was who I was and I can't be that person any more. I can't let myself..."

 

 

ja pie.rdole nie zmuszajcie mnie abym 4 raz obejrzal calosc

Lem

zaczynam oglądać, oby wciągnęło.

Wciągać wciąga. Zaliczyłem całość, ale zakończenie rozpieprzyło mi nadgarstki. Mogli to jakość bardziej "happy endowo" wymyślić :[

zaczynam oglądać, oby wciągnęło.

Ale zazdroszcze. Najlepszy serial ever

Niezły twist na koniec pierwszego odcinka, mocne zaskoczenie. Natomiast teraz, trzeci odcinek i historia z koszykarzem, swietne! Fantastycznie się rozkręca.

za każdym razem gdy wchodzę do tego tematu i ktoś pisze, że zaczyna oglądać to:

 

- mega zazdroszczę

- przewijają mi się najlepsze momenty z tego serialu

 

nie mam w zwyczaju oglądać 2x ten sam serial ale tutaj chyba zrobię wyjątek.