Carole & Tuesday zapowiada się na sztosik, ale po 2 epach chyba się wstrzymam aż na jakimś zachodnim netfliksie będzie można sensownie obejrzeć. Szkoda takich ładnych animacji i muzyczki na jakichś chu.jo-stronkach oglądać.

Tylko, że na całość będziesz musiał czekać co najmniej do października. Szkoda, że jakaś dobra grupa tego nie ripuje

Są RAW'y od [Erai-Raws] w 1080p, więc może ktoś się zlituje i wypuści napisy.

Jak do tej pory żadne znane grupy tego nie subowały, to nie ma na co liczyć.

Polecam fansuby grupy PAS

No to o tym PAS każdy wie. Szkoda tylko, że jakość ścierwo. 300MB pliki  

Odpaliłem na Gejflixie kilka odcinków "7 seeds". Pomysł fajny - grupka ocalałych randomów rozwala się na jakiejś bezludnej wyspie i próbuje przetrwać w nowym środowisku, gdzie wszystko próbuje ich zabić, później jeszcze dochodzi do tego ciekawy wątek post-apo. "Lost" w wersji anime? Coś w ten deseń. Szkoda, że wykonanie jest do dupy, bo wszystko wydaje się bardzo rushowane, akcja pędzi od jednej sceny do drugiej, narracja jest bez ładu i składu, a na domiar złego bohaterzy są taką zgrają idiotów, że zamiast im kibicować widz modli się, żeby zginęli w agonii. Co my tu mamy? Laskę z dredami, która zgrywa Rambo, rudego patafiana macającego po dupach małe dziewczynki, team leadera któremu odp*erdala już w pierwszym odcinku i emo-licealistkę bojącą się własnego cienia. No cóż, jeżeli od nich zależy przyszłość gatunku ludzkiego, to boże miej nas w swojej opiece. Animacja ujdzie, ale muzyka jest strasznie bez wyrazu, więc większość scen (mowa również o mocniejszych plot-twistach) jest pozbawiona jakichkolwiek emocji. Czasem też dochodzi do totalnych absurdów od których ręce i nogi opadają (np. potwory grzecznie czekające z atakiem aż ludzie dokończą swój 5 minutowy dialog :olo: ) )  Obejrzę jeszcze ze dwa odcinki i jak się nic nie zmieni to odpuszczam, może przerzucę się na mangę. 

Dr.Stone

 

No w końcu anime o tych gostkach

 

 

Podoba mi się nacisk na elementy naukowe. Z pierwszego odcinka można się np. dowiedzieć że człowiek uwięziony przez kilka tysięcy lat w kamieniu (i będący w 100% świadomy) wcale nie traci rozumu, a od bezruchu wcale nie zanikają mu mięśnie. Będę oglądał chociażby dla samych walorów edukacyjnych  

 

Fire Force

 

Jakieś generyczne ch*jstwo, tylko tym razem zamiast piratów czy egzorcystów są strażacy + obowiązkowo jest idiota, który minimum 5 razy na odcinek musi powiedzieć, że zostanie BOHATEREM . Słabo się to zapowiada, ale z nudów będę śledził. 

 

 

 

 

Edytowane 6 lipca 20196 l przez Josh

7 samurajów i evangelion. oba oglądałem w czasach szkoły, obu nie pamietam i oba mi sie podobają. Evangelion rozwala szczegółowością, detalami i klimatem lat 90. Natomiast 7 samurajów broni sie świetną postacią samuraja robota. 

Dr. Stone po pierwszym epie sztos. Bardzo ciekawy setting i premise + do tego świetny protagonista. Coś świeżego i niesztampowego w shounenach. Kreska też mocno na plus. No ale w końcu studio od jojo. Nie sądziłem, że tak mi się spodoba to anime. Jest hajpik na następne epy. 

 

Fire force - fajna kreska, muza(opening zajebisty) i animacje. Reszta mocno banalna. Main bohater też do dupy niestety. Sprawdzę jeszcze kilka epów do obiadu, ale jak będzie słabo to drop. 

 

A jutro 3 epy Vinland Saga

Edytowane 6 lipca 20196 l przez sprite

22 godziny temu, sprite napisał:

Dr. Stone po pierwszym epie sztos. Bardzo ciekawy setting i premise + do tego świetny protagonista. Coś świeżego i niesztampowego w shounenach. Kreska też mocno na plus. No ale w końcu studio od jojo. Nie sądziłem, że tak mi się spodoba to anime. Jest hajpik na następne epy. 

 

Fire force - fajna kreska, muza(opening zajebisty) i animacje. Reszta mocno banalna. Main bohater też do dupy niestety. Sprawdzę jeszcze kilka epów do obiadu, ale jak będzie słabo to drop. 

 

A jutro 3 epy Vinland Saga

 

Rowniez Dr. Stone i FF obejrzalem i podobne odczucia, z tym ze w przypadku FF jestem w miare pozytywnie nastawiony, wydaje mi sie ze bedzie spoczko bajeczka do obiadu.

 

A teraz odpalam Vinland Sage, zobaczymy co to bedzie.

W dniu 9.05.2019 o 13:19, froncz piotrewski napisał:

Carole & Tuesday zapowiada się na sztosik, ale po 2 epach chyba się wstrzymam aż na jakimś zachodnim netfliksie będzie można sensownie obejrzeć. Szkoda takich ładnych animacji i muzyczki na jakichś chu.jo-stronkach oglądać.

 

 

W dniu 30.12.2018 o 21:42, sprite napisał:

Po 8 epach odpadłem. Dzieje się coś potem?

 

Wczoraj dooglądałem Siriusa i właściwie po 8 epie zaczyna sie coś dziać. Drużyna randomów zostaje z tyłu i skupiamy sie na walce Julija z uber wampirem. Jak dla mnie cały sezon spoko. Bardzo ładna animcja z małą ilością cgi. 

Hajime no ippo zacząłem bo miałem ochote na sportowe anime, a na haikyuu trzeba jeszcze poczekać. Jak ktoś lubi boks to polecam.

W dniu 21.02.2019 o 23:39, Hero of Orion napisał:

Dororo dobre ale czekajcie na Dorohedoro wtedy będzie się działo.

Pyk

 

Oglądam tego klasyka i jestem zachwycony, japonczycy potrafia robic sportowe bajki

 

U Mnie 60 ep wjechał , jest dobrze .

To jestes dalej niz ja, wlasnie zaczynam 52. Moja ulubiona sportówka zaraz za Major i Haikyuu

No to szykuj się 

2 godziny temu, Wojtas1986 napisał:

No to szykuj się 

ciareczki w ostatniej rundzie, jeszcze jak muzyka z openingu wjechała

Cytat

Oglądam tego klasyka i jestem zachwycony, japonczycy potrafia robic sportowe bajki

Sprawdź dwa sezony Ashita no Joe też  animu bokserskie. Imo najlepsze  o tym sporcie jakie kitajce wypluli.

Hajime w uj lepsze.

 

W dniu 13.10.2019 o 08:15, Wojtas1986 napisał:

U Mnie 60 ep wjechał , jest dobrze .

62 ep i

 dempsey roll

 

18 minut temu, Shen napisał:

62 ep i

  Ukryj zawartość

 dempsey roll

 

64 fajna retrospekcja.

Ta, goty anime. Humor za(pipi)iscie mi lezy w ippo