Opublikowano 8 kwietnia 200817 l Dokładnie 44 chyba Zgadzam sie , serial świetny tak samo jak tytułowy doktor i jego teksty. Nikogo nie lubi i nikt nie lubi jego
Opublikowano 28 kwietnia 200816 l W najbliższy czwartek startuje dwudniowy maraton z 1 sezonem "House Md" na Axn Edytowane 28 kwietnia 200816 l przez Sandking
Opublikowano 28 kwietnia 200816 l A dzisiaj w USA leci nowy odcinek 4. serii, jakby ktoś nie pamiętał.
Opublikowano 28 kwietnia 200816 l W najbliższy czwartek startuje dwudniowy maraton z 1 sezonem "House Md" na Axn Maraton czyliii ? Będzie kilka odcinków po sobie czy cuś ?
Opublikowano 1 maja 200816 l sciagnałem pierwszy sezon mocny serial i na pewno obejrze całosc tylko...mam nadzieje, ze nie bedzie przez cały czas tak<jestem na 3 epie> ktos nagle choruje, czołowka, pokazują kilka sprzeczek, a na koncu przez metode prob i błędów znajduja przyczyne
Opublikowano 1 maja 200816 l W 85% tak wlasnie jest, ale nie umniejsza to serialowi. Sam sie przekonasz, nie chce psuc frajdy. Jakis czas temu skonczylem 3 sezon (ktory jest zaje.bisty i zjada poprzednie na lunch), wiec lada tydzien powinieniem zabrac sie za 4.
Opublikowano 5 maja 200816 l jestem po pierwszej serii. Nie ma co, obecnie to moj faworyt, a bardziej wkrecił mnie tylko californication i swego czasu Dexter. Tym bardziej ciesze sie, ze bedzie 5 seria. Czyli jeszcze 4 przede mną.
Opublikowano 10 maja 200816 l Ja jestem po 2 sezonach i szczerze muszę odpocząć bo zaczyna mnie to nudzić . Ja myślałem że House to prawdziwy nienormalny a tu się okazuje że on okazuje uczucia i takie tam
Opublikowano 12 maja 200816 l w 2 tygodnie obejrzałem 3 serie. Obecnie moj numer 1. Lost mi sie znudził, Dexter ma przerwe, podobnie jak californication. Jedyne co wkurza to ten schemat. Przedstawienie pacjenta, opening. Kilkanascie razy w kazdym odcinku pada stwierdzenie 'to rak', 'to guz'. Zawsze jednak w 39 minucie pada poprawna odpowiedz. No ale i tak serial rządzi. Watki poboczne są fajne i bardziej mnie ciekawią niz same choroby.
Opublikowano 17 maja 200816 l no to sie staszku sprawdz w quizie http://www.gotoquiz.com/how_much_of_a_house_fan_are_you
Opublikowano 27 maja 200816 l Nie chce mi się opisywać, bo nie chcę nikomu psuć oglądania, ale warto wspomnieć, że podwójna końcówka czwartego sezonu była genialna. Świetnie przemyślana, nietuzinkowa i na pewno wpłynie mocno na relacje między Housem a Willsonem, który w tym sezonie został w końcu dobrze rozwinięty. Nie mogę się doczekać kolejnych odcinków. Edytowane 27 maja 200816 l przez Hela
Opublikowano 23 czerwca 200816 l obejrzalem 4 sezony i jestem naprawde podjarany serialem. polecam kazdemu. premiera 5 sezonu bodajze we wrzesniu. cuddy i house sa dla siebie stworzeni, kiedys beda razem zobaczycie ;P
Opublikowano 4 lipca 200816 l przedwczoraj (a moze wczoraj?) obejrzałem na dwójce jeden odcinek, tak przez przypadek, no i w sumie, mimo poczatkowej niecheci do seriali o tematyce medycznej, sciagam te 4 sezony - zapowiada sie naprawde świetnie
Opublikowano 4 lipca 200816 l Ghost - ja to samo. Kiedyś przypadkiem obejrzałem jeden czy dwa odcinki na dwójce, i zaje.biście zaintrygowała mnie świetnie wykreowana postać samego House'a. Teraz oglądam namiętnie 4 sezon, no świetny serial, naprawdę.
Opublikowano 4 lipca 200816 l Końcówka 4 sezonu to mistrzostwo świata. Pomimo 4 serii serial naprawdę trzyma poziom, polecam gorąco. Edytowane 4 lipca 200816 l przez Kris77
Opublikowano 8 września 200816 l bez kitu nie lubie seriali, ale house jest genialny. 4 sezony se ogladnalem w jakies 2 tygodnie, katowalem calymi dniami ;]
Opublikowano 8 września 200816 l no ja tak samo, przez pierwsza połowe lipca katowałem wieczorami, i juz sie nie moge doczekac wiecej ;]
Opublikowano 17 września 200816 l Dobry odcinek. Pojawia się Ninja Gaiden 2 i staruszek w śpiączce. Skupiony na 13 ale House i tak jest świetny z tekstami.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.