Na wszystkie horrorkowe świętości tego Świata, kto by pomyślał, że pojawi się tu ON! Nicolas Cage", w filmie pt. ,,The Carpenter's Son" - z tego, co prezentują promocyjnie o tym ,,cosiku" zdjęcia i zwiastun, to będzie coś dużo więcej niż tylko film o ,,innego rodzaju życiu Jezusa". Hoho! Ukryta perełka tej jesieni?

W dniu 4.10.2025 o 13:53, Masorz napisał(a):

On nawet nie tyle ogląda, co najczęściej pisze w 3000 znaków, że ma zamiar.

Tak, dokładnie. Pisałem, że ,,mam zamiar", co nie oznacza, że zawsze dany film, o którym tak ,,bajdurzę w srocz" obejrzę. Sporo takich ,,zapowiedzi" z moich stron kompletnie nie widziałem, ale dużo i tak obejrzałem - zależy od czasu i chęci. Różnie bywa.

Na tego The astronaut jak coś to szkoda transferu. Gówno straszne a końcówka to xd

Przeczytałem komentarz do filmu "ET go home", to chyba zamyka temat :D

Gorsze niz alien earth nie bedzie.

Obejrzałem do tej pory 4 filmy z serii V/H/S. Zwykle średniaki 5/10, ale niektóre historie zostają w pamięci. W przypadko Halloween zapamiętałem "Fun Size", ale dlatego, że był śmieszny, a nie straszny.

Z tego, co ostatnio obejrzałem i co jest wg mnie warte uwagi, a niekoniecznie należy do mainstreamu.

As Above, So Below - trochę strachu, więcej przygody, ale przyjemnie się oglądało.

Timecrimes - o podróżowaniu w czasie. Nie jest to film wybitny, ale w kilku momentach był "aha moment".

Dead Mail - świetnie nakręcony (bardzo nietypowo), nastawiony na fabułę.

PS Od jakiegoś czasu dodaję sobie horrory do playlisty na IMDB - za chwilę wybije 300 i w sumie im więcej oglądam horrorów, tym więcej chcę ich oglądać ;).

Ten gatunek przechodzi jakis renesans. Ogolenie kinematografia zaorana przez rajtuzaki i nie ma na co chodzic do kina a ta fala horrorow przypomina mi lata 80 gdzie tez wychodzilo sporo klasy b.

Już na torrentach

16 hours ago, Di said:

Obejrzałem do tej pory 4 filmy z serii V/H/S. Zwykle średniaki 5/10, ale niektóre historie zostają w pamięci. W przypadko Halloween zapamiętałem "Fun Size", ale dlatego, że był śmieszny, a nie straszny.

Z tego, co ostatnio obejrzałem i co jest wg mnie warte uwagi, a niekoniecznie należy do mainstreamu.

As Above, So Below - trochę strachu, więcej przygody, ale przyjemnie się oglądało.

Timecrimes - o podróżowaniu w czasie. Nie jest to film wybitny, ale w kilku momentach był "aha moment".

Dead Mail - świetnie nakręcony (bardzo nietypowo), nastawiony na fabułę.

PS Od jakiegoś czasu dodaję sobie horrory do playlisty na IMDB - za chwilę wybije 300 i w sumie im więcej oglądam horrorów, tym więcej chcę ich oglądać ;).

As Above, So Below jest świetne, polecam też Grave Encounters - podobno ma wyjść kolejna część.

Francuzi jeszcze robią jakieś dobre dreszczowce? Pamiętam, że w pierwszej dekadzie lat dwutysięcznych było zatrzęsienie świetnych filmów od żabojadów. Wypadłem trochę z horrorowego obiegu ostatnio, może coś mnie ominęło.