Lody

[Kosmos 2 683]

Kaktus w rożku dosyć średni. 

Gdzie do kupienia Cornetto? W mojej stokrotce nie znalazłem.

[Gość]

 

Te magnum double raspberry bardzo spoko - gruba warstwa czekolady, w smaku jak zamrożone delicje malinowe.

5.49 mnie skur.wiel kosztował, ale było warto

 

Dobre, lekko kwaskowate malinowe wypełnienie, dobrze się komponuje z podwójną czekoladą i trochę ją "odmula" (np. wypełnienie toffi to musi być jakiś paraliż kubków smakowych)

[milan 7 021]

trzy najlepsze lody których już nie  ma to

1. Manhattan w takim miękkim biszkopcie

2. Romero

3. Zig- Zag

[krupek 15 399]

Romero to był ten taki jakby pofalowany w czekoladzie?

[milan 7 021]

tak

[Gość]

Najlepszy lód to była Cortina z białą czekoladą. Tak, biała czekolada jest (pipi)owa, ale w tym wypadku było inaczej. Stare Romero (później wrócili do tego loda, ale to nie było już to) faktycznie też było GOTY. 

[milan 7 021]

A to jakaś popularna opinia ze biala czekolada jest ch,ujowa?

[Kenny tJJger 3 784]

Romero stare genialne, za małolata pamiętam jeszcze mini milki.

[krupek 15 399]

A to czym on się wyróżniał? Dobrze pamiętam, że był śmietankowo - kakaowy w cienkiej polewie?

[milan 7 021]

nie wiem czy to żółte to nie był  banan, ale mi  smakował więc raczej to nie był banan.

Chyba cała magia tkwiła w czekoladzie, i  masywności, na dzien dzisiejszy jedynymi  zamiennikami  są lody snickers i twix. Najlepsze

[Gość]

Nie, był cały śmietankowy ( bez polewy), ale mam wątpliwości, co do występowania w nim śmietany. To był jeden z 2-3 lodów z tablicy algidy na jakie mnie było stać, więc pamiętam.

 

Robert, biała czekolada jest na tej samej liście co książki Paulo Coelho, obie są popularne.

[milan 7 021]

nie no,  romero w srodku  był 3-kolorowy.

Edytowane 20 Maja 2017 przez milan

[Gość]

A bo wy o Romero, a ja o tym wujaszkowym mini milku.

 

Romero miał bardzo charakterystyczny smak, teraz wyczytałem, że to przez połączenie smaków toffi-czekolady i ... słodu. W każdym bądź razie były "inne", ale w tym sensie, że mógłbym ich jeść na kilogramy.

Problem jest taki, że tak było w latach 90', to co było później, to była jego marna imitacja.

[Rudiok 3 150]

[Kenny tJJger 3 784]

Milan pisze jak jest. I ta czekolada była genialnie cienka i chrupka. :)

[milan 7 021]

troche pognieciony, ale jak data waznosci  minela tylko  max rok to kupuje

[Kenny tJJger 3 784]

A bo wy o Romero, a ja o tym wujaszkowym mini milku

Mini milk miał pyszny śmietankowy smak a jak pojawiły się big milki już tak nie smakowały.

[Rudiok 3 150]

U nas na wsi to był zawsze święty Graal

 

[milan 7 021]

Bounty też pyszny.

 

A mars tak jak  baton, za cieżki dla mnie.

 

btw,  widzialem ze jest  nowy oreo  z popcornem. Nie jadłem jeszcze.

[Rudiok 3 150]

Tata kolegi miał Pewex i jak nieraz rzucił takimi lodami typu Twix, Snickers czy Bounty to miał +10 do szacunu na dzielni, a my żebranie u rodziców o kasę. Jak to się jadło, jak celebrowało.

[Gość]

Zazdro, ja gdzieś do pełnoletności oglądałem takie rarytasy przez szybę lodówki.

[milan 7 021]

Ja tyż myślałem że te lody jakoś dopiero tak 10 lat temu weszły na rynek ;]

[krupek 15 399]

No lody batonowe zawsze miały to coś.

[Rudiok 3 150]

No to był przełom lat '80 i '90, Pewex był oknem na świat :)

[Gość]

Ja z Pewexu miałem kostkę Rubika, ale w smaku średnia była.