Skocz do zawartości

Call of Duty 4


Litwin81

Rekomendowane odpowiedzi

ładnie,ale tamten kolo to chyba ze 2 tys. musiał dostac bo 1 tysiak to miał w tej tabeli ogólnej,za 20 killsów,a wiadomo że są jeszcze od tego premie

 

 

Ja też takieg scora miałem z 2 razy na S&D 20:4 i dostałem 1500 chyba coś takiego zresztą jeszcze bomby podkładałem i rozbrajałem.Elvis004 ja nie myle obrony bomby z campieniem mi chodzi o dzieci które lecą do fraga jak do cycka.Siedzą w jednym miejscu cały czas z MP5 albo ze snajperą i to jest najbardziej denerwujące.Zresztą sporo osób nie kupiło gry albo ją sprzedało wiecie z jakiego powodu ja już go słyszałem.CAMPERZY!! :P

Edytowane przez Szakal v_1
Odnośnik do komentarza

Ja nigdy nie campiłem i nie zamierzam :P A zazwyczaj gram w TD bo to mi najbardziej odpowiada :/ Staty na koniec mam nie za dobre bo tak kończy się na ratio 0.8 :D A z tymi HS'ami to jest lekka kicha bo ten BT125 kosztuje w MM 130 zł ;) A wiecie coś może o BT 2040?? Bo ten zestaw kosztuje 60 zł :D Wiem, że to dziwne że ktoś kogo stać na PSa ten nie ma kasy na dobry BT no ale... :D Pozdrawiam wszystkich CoD-owcow i zapraszam do listy znajomych :D Dzisiaj mogę grać do północy lub jeszcze dłużej ;)

Odnośnik do komentarza

Tomasson

 

Bierz byle jakiego BT, ja mam Blutreka za 60zl i dziala idealnie, na marginesie i tak go nie uzywam, bo gram o takiej porze, ze zona spi i nie moge pitolic przez HS bo mnie na konsole klodke zalozy:) dlatego tez moze gine nadprzecietnie czesto czego Litwin jest swiadkiem w meczach ktore gramy i oczywiscie dlatego ze nie slysze jak ktos nadciaga bo mam tv sciszony na totalne minimum a sluchawek nie mam do czego podlaczyc heh:)

 

co do kamperow to sa ich 2 rodzaje: debile kamperzy - ktorzy siedza ciagle w jednym punkcie z dobra bronia i czekaja na losia, takich mecze az do skutku bywa ze kilka razy ale zawsze do skutku, moge nawet 5x zginac a i tak najezdzam goscia caly czas, potem juz tam nie siedzi i sie przenosi gdzie indziej,

drugi rodzaj to kamperzy inteligentni - ktorzy maja swiadomosc perspektywy killcama i przenosza sie w niedlekie inne miejsce wiedzac ze gosc bedzie zaraz najezdzal na ich pozycje, z tymi gorzej sobie radze biore przy respawnie zestaw rozpierducha (ciezka bron) i wale przez sciany + granaty...

 

Wczoraj nie mialem dnia jak nigdy, zebrala sie fajna ekipa w hardcore sami polacy, a ja glownie sluzylem jako mieso armatnie:)

 

obiecuje sie poprawic!

Odnośnik do komentarza
Ja nigdy nie campiłem i nie zamierzam :) A zazwyczaj gram w TD bo to mi najbardziej odpowiada :P Staty na koniec mam nie za dobre bo tak kończy się na ratio 0.8 :/ A z tymi HS'ami to jest lekka kicha bo ten BT125 kosztuje w MM 130 zł :/ A wiecie coś może o BT 2040?? Bo ten zestaw kosztuje 60 zł :P Wiem, że to dziwne że ktoś kogo stać na PSa ten nie ma kasy na dobry BT no ale... :P Pozdrawiam wszystkich CoD-owcow i zapraszam do listy znajomych :) Dzisiaj mogę grać do północy lub jeszcze dłużej :D

 

Ja wczoraj kupiłem Jabre 2040 za 69 zł , i sprawuje sie dobrze (testowane na COD4)

Na dodatek nie trzeba po każdym włączeniu konsoli wyszukiwac jej

Odnośnik do komentarza

No to zapewne za tydzień będę już mógł gadać z Wami po ludzku a nie machaniem bronią :P CO do CoD 4 to Polacy to dwa razy inni ludzie :) Graliśmy na showdown i jak się zasadziliśmy w jednym rogu to nie było bata żeby do nas wtargnąć xD Niestety później grałem na showdown z jakimiś idiotami (nie ma to jak stać tyłem do okna :P) i grając sam zdobyłem 172 pkt :P Poza tym zdenerwowaliście mnie bo jak dostałem zaproszenie do party to wszyscy z HS'ami tylko ja muszę słuchać xD

Odnośnik do komentarza

Ja się teraz zagrywam w Search Hardcore,to jest prawdziwa gra,żadnej pomocy,nic,sam sobie radzić musisz.Dzisiaj na szybkiego przed pracą odpaliłem Free,wygrałem,czyli źle nie jest :)

 

No nic,zamówiłem tą jabre,co prawda używana ale będzie.Jara mnie motyw że moge ja właczyć za każdym razem a nie przed kazdym uruchomieniem gry.Jak wszystko bedzie dobrze działało moge komuś kto nie ma headset'a oddać moją motorole

Odnośnik do komentarza

Właśnie camperzy debile to łatwi są do wykrycia ale jak ja patrze w grze albo na Youtube jakie camperzy inteligentni rzeczy wyczyniają.Na tej mapie co ten jarmark jest zauważyłem ze na samą górę wchodzą ,nad tymi dachami boże.Sam już się takich manewrów nauczyłem po tych ludziach z którymi gram ale to przesada by tak campować.Zresztą Litwin ma racje po rozpoczęcoiu gry na paru mapach(np na tym jarmarku)czekam w miejscu a cała drużyna co wybiegła z respa ginie po 2granatach od jakiegos gościa :evil:

Edytowane przez Szakal v_1
Odnośnik do komentarza

To samo jest na wielu innych planszach, backlot, tej z wyrzutniami itd, szkoda sie pchac pod granat:)

Mam nadzieje ze dzis bedzie lepiej bo rano gralem i dostawale tak w d... ze glowa boli i to od takich leszczy eh... jednak po nocce w pracy trzeba sie najpierw przespac a potem grac a nie na odwrot:)

 

do zobaczenia po 22:)

Odnośnik do komentarza

Mam headseta już(jabra).DOkładnie z Tomassonem poszaleliśmy wczoraj,a najbardziej wkrzyły mnei buraki,które dostały od polaków i zaczeli wyzywac naszych rodziców i kraj,nie reagowali na wyzwiska dopóki ich noobami nie wyzwałem.Dodatkowo teksty w stylu że mamy gadac w zrozumiałym języku(angielski) wkurzają,dlatego mi się podobają hiszpanie i francuzi,mają wywalone na ich angielski i zawsze mówią że mają swój język

Odnośnik do komentarza

Heh, no to ja juz jestem calkiem utwierdzony w przekonaniu, ze ze mna nie jest az tak zle, w prawdzie gine czesciej niz chocby Litwin ale jak gram to po pierwsze, nie mam wlaczonego headseta, a po drugie mam sciszony telewizor tak, ze nawet jakbym mial ucho przy glosniku to bym nie slyszal skad ktus nadchodzi:) czego sie nie robi by nie budzic kochanej zony i dzieciatka:)))))

 

Zrobmy w koncu jakas druzynke na Search and destroy, ze strategiami na plansze itd, a tak czesto widze ze kazdy sobie, ktos z naszych niesie bombe a polowa sie rozbiega bez sensu, zgodnie z zasada:

kiedy ludzi na cie kupa to i Arnold d...

 

pozdroofka

Odnośnik do komentarza
Heh, no to ja juz jestem calkiem utwierdzony w przekonaniu, ze ze mna nie jest az tak zle, w prawdzie gine czesciej niz chocby Litwin ale jak gram to po pierwsze, nie mam wlaczonego headseta, a po drugie mam sciszony telewizor tak, ze nawet jakbym mial ucho przy glosniku to bym nie slyszal skad ktus nadchodzi:) czego sie nie robi by nie budzic kochanej zony i dzieciatka:)))))

 

Zrobmy w koncu jakas druzynke na Search and destroy, ze strategiami na plansze itd, a tak czesto widze ze kazdy sobie, ktos z naszych niesie bombe a polowa sie rozbiega bez sensu, zgodnie z zasada:

kiedy ludzi na cie kupa to i Arnold d...

 

pozdroofka

Na twoim miejscu zainwestowałbym w jakieś dobre słuchawy DD 5.1 :D Oprócz wiadomych zalet takiego rozwiązania np. dźwięk w grze :D dodatkowym plusem jest to, że są skonstruowane w taki sposób, że słyszysz co sie dzieje w domu, co w twoim wypadku - płaczące dziecko czy wołająca do łóżka żona może sie przydać :D

Edytowane przez Incognitos
Odnośnik do komentarza

Ale miałem wczoraj akcje w COD4 online,na mapie Crash.Aż musze się z wami tym podzielić :P .Zostałem ja i jakiś ziomek,przeciwko 3 z drugiej drużyny.Usadowiłem się z M4(tym strzelającym po 3)w budynku,zaraz na poczatku jak się bombę podkłada,obok tego garaży z samochodem na stojaku.Widze że kolo biegnie do punktu"B",czyli na drugi koniec mapy,tam gdzie zawsze kolesie w trawie czatują ze snajperką.Widze rozbłysk w rogu i napis że mój kompan poległ,nie mają Red Dota strzeliłem serie w kierunku rozbłysku i ... trafiłem kolesia,istny szok.Dostałem info że jestem sam na mapie i musze podłożyć bombe,ja przeciwko dwóm kolesiom schowanym w budynku na przeciwko wraku helikoptera.Wyposażony skromnie w broń(15 level nowego prestiża) poginam tam,widze że kolo wychodzi i rzuca ogłuszający,zdążyłem odsunąć się na tyle że miałem jako takie pole widzenia i dałem serie w ciemno przed chwilą zdobytym P90,kolo wyłapał wybiegając.Czas zbliża się ku końcowi,obszedłem czy nie ma min i podkładam bombę,kolo za mną stoi i mi w plecy gdy skończyłem ją instalować,ale był nie rozwazny bo przestał strzelac po 1 serii,a ja miałem last stand,obróciłem się i kolesia zabiłem,wygraliśmy 4:3 poprzez wyeliminowanie przeciwnika.Może ten przy długi wykład was nei jara,ale emocje jakie mi towarzyszyły były grube,szkoda ze znowu mi tego nie zapisało.Beczny był entuzjazm zawodników z mojej drużyny,jak we mnei strzelił to żal a zaraz ja się obracam i posyłam kolesia,euforia :/

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...