Trundle 1 Opublikowano 17 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2011 ja teraz robie trening Victora Martineza TRENING MIĘŚNI BRZUCHA TYGODNIE OD 1 DO 4 Skłony na rzymskiej ławce 4 15-20 Wznosy nóg na poręczach 4 15-20 Skrętoskłony na rzymskiej ławce 4 15-20 Wznosy nóg w zwisie 4 15-20 TRENING MIĘSNI BRZUCHA TYGODNIE OD 5 DO 8 Skłony na rzymskiej ławce(20 prostych powtórzeń, a następnie 5 powt ze skrętem tułowia w lewą i prawą strone) 4 serie Wznosy nóg w zwisie 4 15-20 Naprzemianstronne skłony na rzymskiej ławce 4 15-20 Podciąganie kolan na poręczach (20 prostych powtórzeń, potem 5 powt ze skrętem w lewo i prawo) 4 serie TRENING MIĘSNI BRZUCHA TYGODNIE OD 9 DO 12 Wznosy nóg i podciąganie kolan (15-20 powt wzosów i 10 powt podciągania kolan) 4 25-30 Skłony na rzymskiej ławce(15-20 powt, potem 5 powt ze skrętem w lewo i prawo) 4 25-30 Wznosy nóg na poręczach 4 15-20 Skłony na rzymskiej ławce 4 15-20 Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Oran Opublikowano 17 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2011 @Oran, jak naprawdę zależy Ci na spaleniu brzucha to skup się przede wszystkim na diecie, bo samymi ćwiczeniami tkanki nie spalisz, głównie wzmocnisz i powiększysz mięśnie, już lepiej aeroby.Zero słodyczy, tłuszcz ograniczony do minimum, węgle trochę mniej ale w zależności od intensywności treningów (i ogólnie trybu życia) i dużo czystej wody. Aha i przekonałem się na własnej skórze że częste picie kawy przyczynia się do spalania (niezamierzone). No ale ja tylko biegam, ewentualnie jeżdżę na rowerze. Za brzuch się nie biorę, mam taki zamiar, ale póki co to dalszy plan, chce zrzucić ten bebzon. Chociaz jest nie duży to jest. Mam teraz taki szatański plan, gdyż jestem leniwy co do obliczeń itp. kupić se coś takiego: http://allegro.pl/indywidualny-trening-i-dieta-profesjonalna-firma-i1491078244.html Niech mi ułoży gostek elegancko diete i będę na(pipi)iał ją. Cytuj Odnośnik do komentarza
TeBe 142 Opublikowano 17 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2011 Polecam to: http://plany.suple.net/?dieta Sprawdzone. Cytuj Odnośnik do komentarza
inactive 3 Opublikowano 17 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2011 (edytowane) Nie sądze,że układanie diety idealnie pod zapotrzebowanie jest w twoim przypadku wymagane. - unikaj jedzenia z wysokim IG, zredukuj ilość przyjmowanych dziennie ww - wywal z diety słodycze,fast foody, chleb, ziemniaki. Zastąp to ryżem, kurą, makaronem, twarogami etc. - kilka posiłków dziennie, jedz maksymalnie co 4 godziny (zasada mniej,ale częściej) - po 18 (zakładając,że idziesz spać o 23) posiłki bez węgli,lub z ich b. małą ilością To naprawdę nie jest wielka filozofia. Spróbuj z czymś takim, jeśli nie będzie efektów,to będziesz musiał pomyśleć o dokładnie ułożonej diecie. Napisałeś,że biegasz, także dobrze. Jak chcesz przy tym spalać tłuszcz, to dobrze jakbyś miał zawsze tętno 55-80% maksymalnego (220-wiek). Edytowane 17 Marca 2011 przez inactive Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Oran Opublikowano 17 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2011 Z tętnem mi ciężko utrzymać, bo nie mam pulsometru czy jak to się zwie, a biegam sam i najwyżej śpiewam sobie by sprawdzić czy za dużego tętna nie mam. Jednak śpiewanie to co innego niż rozmowa i nie działa tak skutecznie. Ale staram się biegać tak na 60% możliwości. Z racji, że jestem noga w sprawie gotowania, a raczej nie mam pomysłów na nic ciężko mi jest to wymyślać sobie samemu. Znam się trochę na układaniu diet itp. Ale moja kreatywność jest bliska zeru. Chyba nie szkodzi by mi zrobili tą dietę i już z głowy? Ten link od TeBe rozumiem, że debeściacki i sprawdzony? Cytuj Odnośnik do komentarza
inactive 3 Opublikowano 17 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2011 Nie będzie tam nic specjalnego. Na każdy posiłek dadzą kilka potraw i wybór będzie należał do ciebie. Kreatywność? Zrobienie kurczaka z ryżem, czy zjedzenie serka wiejskiego lub tuńczyka z wody nie jest raczej wielkim wyzwaniem. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Oran Opublikowano 17 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2011 Chodzi o to, że ja znam może ze dwie potrawy inne oprócz kotleta schabowego + ziemniaków oraz kotleta mielonego i ziemniaków, no i może pizza jeszcze. A nie licze na nic specjlanego a po prostu porządnie ułożoną dietę. Której i tak pewnie w 100% nie będę przestrzegał na początku. Ale będę jako tako starał się jej trzymać. Cytuj Odnośnik do komentarza
inactive 3 Opublikowano 17 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2011 Szkoda kasy. Z potraw tak naprawdę kurczak z ryżem/makaronem wystarczy. Ja od roku codziennie coś takiego jadam. Cytuj Odnośnik do komentarza
TeBe 142 Opublikowano 18 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2011 Żadne "szkoda kasy". Jeśli chcesz przeprowadzić profesjonalną i nieszkodzącą organizmowi redukcje, musisz znać ilość przyjmowanych BTW chociażby. Wraz z dietą dostajesz rozpiskę z poradami, co robić, czego nie robić, co jeść, czego nie jeść itd. Tak Oran, ta dieta to od "debeściaków" (kolesi z forum KFD, gdzie też Ci się radzę zarejestrować - kopalnia wiedzy) z wieloletnim doświadczeniem i ja jestem bardzo zadowolony. Zagadaj na PW, to Ci opiszę co i jak. Cytuj Odnośnik do komentarza
Usagi 77 Opublikowano 23 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2011 to robie http://www.youtube.com/watch?v=44mgUselcDU&feature=relmfu Po wypłacie , standardowo thermo speeda kupuje 120 caps , ale doje.bał bym jeszcze jakiś inny spalacz , bo ten thermo juz po 8 capsów jem . Możecie coś mocnego polecić ? może być na amfie , efce czy kij wie czym, ale żeby paliło smalec . Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Oran Opublikowano 23 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2011 Też na termo popi.erdalam ale biorę po dwie, do biegania, więcej to bym chyba sercem srał. Cytuj Odnośnik do komentarza
Usagi 77 Opublikowano 23 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2011 , więcej to bym chyba sercem srał. zażywałeś kiedyś amfetaminę ? Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Oran Opublikowano 23 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2011 (edytowane) nie <smutna minka> znaczy coś białego wciągałem, ale to chyba nie amfa ;D Edytowane 23 Marca 2011 przez Oran Cytuj Odnośnik do komentarza
Kazub 4 583 Opublikowano 23 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2011 Ja pier,dole, przecież amfa spala wszystko, łącznie z mózgiem. Cytuj Odnośnik do komentarza
Usagi 77 Opublikowano 23 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2011 Chodziło mi o to , że mnie nie "kopią" te termo tak jak bym chciał . A jadłwszy kiedyś białe mam spaczony pkt odniesienia . a dalej nie wiem jaki spalacz jest wart moich peelenów w waszej opinii Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Oran Opublikowano 23 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2011 (edytowane) Ja pier,dole, przecież amfa spala wszystko, łącznie z mózgiem. To już temat nie na ten dział (btw jaki był pass do D&D?) ale jak raz spróbujesz to ci mózgu nie spali raczej. A do kopa to ktoś tu polecał, że niby najlepszy roz(pipi)iacz to Jacked czy jakoś tak. Ale to daje energię a nie jak thermo jest spalaczem. edit: A włacha, jakbym HMB po biegach sobie zarzucał to by było najs? Czytałem, że to pomaga w czymś tam, że właśnie po bieganiu okej, że nie niszczy mięśni a dalej po treningu męczy energię z tłuszczów. Prawda to? Edytowane 23 Marca 2011 przez Oran Cytuj Odnośnik do komentarza
Q-Jot 321 Opublikowano 23 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2011 Te wszystkie thermo spalacze w ogóle działają na tyle, żeby inwestować w nie pieniądze? Pocicie się cały dzień jedząc to? Cytuj Odnośnik do komentarza
Usagi 77 Opublikowano 23 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2011 jedyne co musisz inwestować to czas na ćwiczenia , spalacze same od siebie Ci nic nie dadzą . nie poce się jakoś nadmiernie.jak ćwicze to owszem , ale to mam na sobie 2 koszulki i bluze z kapturem Cytuj Odnośnik do komentarza
Totamten 123 Opublikowano 23 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2011 Spalacze mają sens, gdy już się jest dosyć szczupłym i chce się obniżać bf z poziomu powiedzmy 15%. Na dużego bebecha i osobom otyłym dużo nie pomogą, chyba że chodzi o motywację do ćwiczeń ("zapłaciłem, więc nie będę się teraz (pipi)ł"). Od siebie polecę preparat Scorch firmy MAN. Nie ryje organizmu jak niektóre. Zrobiłem na nim dwa cykle i efekty były widoczne. Głównie większa wydolność podczas biegania i energia/motywacja do ćwiczeń. Cytuj Odnośnik do komentarza
Trundle 1 Opublikowano 23 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2011 Ja jak robilem redukcje z 94 do 80kg to ze spalacza bylem za(pipi)iscie zadowolony, tylko trzeba jakis dobry kupic, stary venom byl dobry, jet fuel tez spoko Cytuj Odnośnik do komentarza
Hela 1 962 Opublikowano 23 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2011 (edytowane) Ja jak robilem redukcje z 94 do 80kg to ze spalacza bylem za(pipi)iscie zadowolony, tylko trzeba jakis dobry kupic, stary venom byl dobry, jet fuel tez spoko Ja na starym Venomie zrzuciłem bardzo dużo, szkoda ze go wycofali, a zamienniki średnie są, chociaż obecnie spalacz mi niepotrzebny. Edytowane 23 Marca 2011 przez Hela Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Oran Opublikowano 23 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2011 Ja kiedyś kupiłem bo mi tu ktoś polecił, nie pamietam nawet czemu Ale głupi byłem, teraz hmb z tego co czytam by mi się przydało, ale chciałem się upewnić. A jakbym nie miał tego thermospeeda to bym go nie używał, a że jest to wiadomo, że trzeba to spożyć w końcu Cytuj Odnośnik do komentarza
Usagi 77 Opublikowano 29 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2011 86 kg na wadze :potter: , walcze z bebzunem i nie dam mu szansy - skubancowi. do tego sporadycznie siłka co drugi dzien,choć nie zawsze(nie moja siłka w piwnicy) . Brzuch dziennie jest po 2-3 razy robiony - abs level 2,czasem lv 3 . Zacząłem skakać na skakance, a za 10 dni na pro siłkę idę i jakiś jabłczan do tego dorzuce i może jakiego venoma , thermo speed zostanie do tego też . Chciałbym do 80 kg dojść (wzrost 180 cm)a potem trening stricte masowy/siłowy . No i wpier.dalam od 2 miechów chude twarogi i tuńczyki,zero fast foodów. staram się jeść regularnie i nie tłusto i .... w końcu jestem zadowolnoy z efektów czyt. widzę ję . taa ,podnieciłem się Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Oran Opublikowano 30 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2011 Ja rano mam 81 kg, teraz 84 kg A wcale prawie nie żrem, mam dietę stamtąd co mi polecono, ale cieżko mi się dostsować w 100%, bo nie chce mi się jeść wcale prawie ostatnio. No i jem zwykły chleb a nie ten pełnoziarnisty, ale chyba zacznę tamten żryć. Herbatkę już bez cukru pijam, więc postęp jest No i jem ryż i kaszę, zamiast ziemniaków, ale myślę, że raz w tygodniu normalny obiad będę zajadał. A mam też 180 cm i zbijałem z właśnie 86 od grudnia biegając tylko i wyłącznie, nie przejmując się dietą. Chcę 77 bo to taka idealna waga. Cytuj Odnośnik do komentarza
Usagi 77 Opublikowano 31 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2011 No widzisz Oranku dla mnie 80 kg ( do których dąże) to będzię za mało jak na moje gabaryty bo grubej kości jestem.Ale wtedy zaczne trening na siłe i mase mięśniową . Dorzuce jakieś białka w odżywach, krete mono (bo ponoć wodą też zalewa) no i zmiana diety najważniejsze . Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.