Civilization: Revolution. Spodziewałem się dobrego portu starej Cywilizacji, ale wszystko jest takie... uproszczone? Nie wiem jak będzie dalej, dopiero zaczynam...

Anno 1701 - Dawn of Discovery - takie Settlersy

7 Wonders of the Ancient World - genialna gra logiczna

Picross DS - NAJLEPSZA IMO gra logiczna

Civilization. Gierka bardzo wciaga mimo, ze nie lubie tego typu gier.

Phoenix Wright:Ace attorney na zmianę z FF IV

z braku czasu [co zaczne jakas gre 'z zyciem, fabula' to odkladam na tydzien i po tym czasie juz nic nie wiem, musialbym od nowa zaczynac, metroida juz dwa razy probowalem ] zostaja mi tylko 'gry na chwile'

aktualnie:

 

arkanoid ds - najepsza gra jak jestes w pracy i nic sie nie chce

mario kart - niesmiertelna i to w singlu

42 all time classics

meta slug ten japonski

SPACE INVADERS - to jest dopiero chore :o

 

chyba dopiero nova castlevania, przyciagnie mnie do deesa na dluzej

final fantasy 3 - gra nie za bardzo mi sie podoba, ale uparlem sie ze ja przejde zanim przysiade sie do ff4, na szczescie juz niewiele mi zostalo (7-/10)

 

yoshis island - jak mi final brzydnie to wlaczam na chwile zeby przejsc ze dwie plansze, ogolnie bardzo fajna platformowka (8+/10)

FFIV. Uwielbiam serie FF a od IV wzwyż to juz same zajedwabiste gry są.

Final Fantasy IV

 

Świetna, świetna gra na DS'a. Na dodatek dobry z niej remake, naprawdę, z wielu remake'ów ten jest świetny. Praktycznie cała gra napisana od nowa i wciąga jak cholera.

Ostatnio to pokemon diamon (troche za prostacka i monotonna dla mnie ;/) , Mario Kart (klasyka polecam) , Warioware (świetne użycie TS) i Mario&Sonic at The Olimpic Games

A ja dziś przeszedłem naruto retsudana czy jak to szło i się zabrałem za ninja gaidena. Mmm, co za gieraa

Viewtiful Joe double trougble

Phoenix Wright trial and tribulations

Dragon Quest monster joker

- Final Fantasy III (przy ponownym zakupie DS-a wreszcie dorwałem ten tytuł i pomimo znikomej fabuły, gra wciąga tak jak myślałem na razie 5h za mną)

- Cooking Mama (drażni fakt, że proces robienia potrawy podzielony jest na części - myślałem że wszystko jest połączone, a to tymczasem raczej taki zbiór kilkusekundowych minigierek w stylu Wario Ware...)

touch detective,nawet ciekawe i potrafi wciagnac.

Edytowane 25 czerwca 201114 l przez coopa

Viva Pinata Pocket Paradise:)

Po przejściu Mario and Luigi PiT wziąłem się za Trauma Center

Castlevania: Dawn of Sorrow w oczekiwaniu na zamówione gry.

Inazuma eleven

Od paru dni Final Fantasy IV i pierwszy Phoenix Wright, chyba jedne z najlepszych gier na DSa i mam kupę fanu

Wspomnę tylko że jeszcze parę dni temu nie rozumiałem jakim cudem jakaś tekstówka o przygodach prawnika może tak wciągać. No, i się wciągnąłem

To jest właśnie magia tej gry. Człowiek w ogóle sobie nie zdaje sprawy, że gra w której 90 % się czyta jest tak genialna . Napawaj się każdą chwilą, bo ja niestety teraz siedzę i czekam na następne Gyakuteny, bo wszystkie juz zaliczyłem .

Ja czekam na Time Hollow, bo bardzo ciekawie sie zapowiada. Cos czuje, ze bedzie hit.

 

http://pl.youtube.com/watch?v=9lnwBLwHfCc

 

Juz tylko 11 dni do premiery.

 

 

Obecnie w nic nie gram, bo nie mam czasu :|

Time Holllow świetna gierka. Obecnie próbuje skończyć inazuma eleven, potem moze tokyo majin i czekam na nowego phoenixa lub osu tatakae ouendan.

Resident Evil: Deadly Silence. Najlepiej smakuje wieczorem/w nocy z dobrymi słuchawkami, lepsze od miodu

AW:DoR - generalnie stary dobry AW. Klimat postapocaliptic bardzo przypadł mi do gust, tylko ten

wirus dzieci-kwiaty

- co za szit. A tak to jeden wielki miód.

 

Nanostray 2 - kupiłem dla niezobowiązującej rozgrywki na chwilę. Wymaga sporo skupienia i refleksu,jak to w staroszkolnych strzelankach bywa. 7/10 - jestem zadowolony.

 

Bangai-O Spirit - mocna rzecz. Raczej umowna grafika ale w połączeniu z tempem akcji i arsenałem giwer daje rewelacyjny tytuł. Dobry samouczek wprowadzający w arkana walki, bez niego ani rusz. Potem to juz tylko jeden wielki hardcore. Arenki powtarzana dziesiątki razy, śrubowanie rekordów, jak dla mnie doskonały.

Gram wciąż w Final Fantasy III (jestem już tak mniej więcej w 3/4 gry), ale dorwałem się teraz też do Phoenix Wright: Ace Attorney - taka niepozorna, a tak wciągająca!

 

Wspomnę tylko że jeszcze parę dni temu nie rozumiałem jakim cudem jakaś tekstówka o przygodach prawnika może tak wciągać. No, i się wciągnąłem

Hehe, miałem te same uprzedzenia, a gra zaskoczyła mnie niesamowicie .