Opublikowano 25 kwietnia 201311 l Moja tez jest na google maps ale jeszcze nie na gwincie wiec stala jak koza ;/
Opublikowano 4 maja 201311 l Szukałem od stycznia E46 330Ci ale w naszym kraju to chyba niemożliwe do kupienia za normalne pieniądze więc się wkur... i kupiłem E36 328 97r. w sedanie za niecałe 10 000zł. Autko prezentuje się świetnie a przyśpiesza jeszcze lepiej. Ale i tak jest dupowate bo przecież nie kompakt
Opublikowano 5 maja 201311 l Fajna fura. Jakie ma wyposażenie ? Bo w sumie 10 koła za 16-letni samochód do trochę sporo, więc jestem ciekaw, czemu tak trzyma wartość.
Opublikowano 5 maja 201311 l E36tki poszly ostatnio w gore. Jeslu w dodatku jest zadbana mechanicznie, to cena w miare normalna.
Opublikowano 6 maja 201311 l Z wyposażenia to pełna elektryka, pełny komputer pokładowy, lusterka w elektryce i klimatronik. Akurat te auta trzymają cenę ze względu na silnik, a i zadbane E36 stają się już powoli youngtimerami więc ich ceny będą rosły. Fajnie, że nie ma ani M-pakietu, oznaczenia na klapie ani nic co by wskazywało, że ma niecałe 200KM Jeszcze te LEDy do jazdy w dzień świetnie maskują te auto jako stary dupowóz dla rodziny. Już nie raz podjechał do mnie jakiś małolat swoim Civiciem albo Accordem 2.0 na światłach i mi pokazuje, że jedziemy a potem nawet mnie nie goni bo i po co Edytowane 6 maja 201311 l przez WisnieR
Opublikowano 27 maja 201311 l Szykuje sie elegancki kolorek, generalnie niebieskie na autach najlepiej sie prezentują
Opublikowano 28 maja 201311 l Najładniejszy kolor w gamie BMW. Ale to wciąż compact. Kolor nic nie zmieni
Opublikowano 28 maja 201311 l Macie ku.rwens, tym się teraz wożą romscy biznesmeni,żółty to kolor szaleństwa, demon prędkości, żółty veyron
Opublikowano 3 czerwca 201311 l Nigdy nie zrozumiem polaczkowego zakrywania tablic na zdjęciach samochodów.
Opublikowano 3 czerwca 201311 l Nigdy nie zrozumiem polaczkowego zakrywania tablic na zdjęciach samochodów. a co w tym polaczkowego? w sensie bez podpjerdolki pytam, zawsze myślałem że to takie dbanie o prywatność bo nie pokazujesz wszystkim skąd auto a po blachach to do wielu rzeczy można dojść. tak pytam serio c'nie
Opublikowano 3 czerwca 201311 l bardzo ładne auto. robiłem podejście do niego teraz jak szukałem Vana dla rodziny, ale zabiła mnie cena 134 tysiące za taką sobie wersję i trochę mi nie leży to: za dużo takiej martwej powierzchni, lubię przyciski na środku. od razu Ci mówię, że moja opinia będzie jedyną pozytywną, pozostałe będą że to tatusiowóz, że nie ma 200 koni, że nie BMW, że karton, że to i że tamto. a to i tak delikatnie bo Yacek zakończył karierę na forumku
Opublikowano 3 czerwca 201311 l To rzeczywiście sporo kasy . Mi ostatnio się marzy samochód rodzinny Ford S-MAX z nowym liftingiem i silnikiem 2.0 EcoBoost 240 km, wspaniały piękny samochód w sam raz dla rodziny, niestety nie na mój portfel
Opublikowano 3 czerwca 201311 l He he spoko. Też się zastanawiałem, czy Renault będzie dobrą opcją. Jakbym miał na nowego, czy też na chociażby takiego po lifcie 2007 rok w wersji Dynamique, a najlepiej Initiale Paris, to nie potrzebowałbym niczego więcej. Generalnie plan był na S-Maxa lub Galaxy, ale nie chciało mi się czekać z odkładaniem jeszcze roku i wyszedł dosyć spontanicznie Espace przed liftem w wersji Expression (chociaż brałem ten pojazd pod uwagę). Miałem okazję jeździć Fordami, ten wcale gorzej nie wypada, może nie jest tak ładny jak S-Max, ale ponad 10 tysięcy zaoszczędzone bez piłowania. Ogólnie jestem mega zadowolony z prowadzenia, właściwości jezdnych, wygody, przestrzeni, a 170km na moje potrzeby w zupełności mi wystarcza. Znajomy kupił lekko wcześniej też Espace'a, z tymże na dieslu 2.2 dCi 4-stopniowy automat. Chwali sobie, ale musi uważać na panewki, a ja generalnie złapałem bakcyla na duże samochody, po A-klasie wszystko odżywa na nowo. Pozdro! Edytowane 3 czerwca 201311 l przez sir_ryszard
Opublikowano 3 czerwca 201311 l A IMO to Renault jest po prostu brzydkie, zarówno z zewnątrz, jak i w środku, ale co tam kto lubi Zresztą, ja się do vanów chyba nigdy nie przekonam Edytowane 3 czerwca 201311 l przez Lucek
Opublikowano 3 czerwca 201311 l Nigdy nie zrozumiem polaczkowego zakrywania tablic na zdjęciach samochodów. a co w tym polaczkowego? w sensie bez podpjerdolki pytam, zawsze myślałem że to takie dbanie o prywatność bo nie pokazujesz wszystkim skąd auto a po blachach to do wielu rzeczy można dojść. tak pytam serio c'nie Polaczkowe, bo myślisz, że każdy czyha na twoją furę i jedyne co mu tą napaść uniemożliwia to twój numer rejestracyjny. Zresztą każdy ma w profilu swoje miasto wpisane, ale zakryć musi, bo będzie wiadomo skąd jest. Ok. Na zachodzie, np. w Irlandii wpisujesz sobie nr. rejestracyjny i możesz zweryfikować to co pisze sprzedający, a to co jest prawdą; wpisujesz na stronie ubezpieczyciela i nie musisz wypełniać żadnej rubryki o samochodzie, bo samo się to zrobi; itd. itp. Nikt się z tym nie kryje, bo to nie jest tajemnica żadna, codziennie setki ludzi mają do niej dostęp. Edytowane 3 czerwca 201311 l przez Hela
Opublikowano 3 czerwca 201311 l Pasuje mi design Renault z tamtych lat, najbardziej chyba Megane II, ale Espace z zewnątrz wygląda moim zdaniem całkiem fajnie, nawet ponad dekadę od premiery. Z tym 2.0t musi jeździć dynamicznie, chociaż swoje zapewne pali. Szkoda, że samochód dobija bardzo zła opinia o awaryjności. Jeśli jako nowy nadal jest sprzedawany po niezliczonych liftingach za grubo ponad 100k zł, to wersje z początku produkcji można znaleźć za bezcen, szczególnie ze wspomnianym dieslem 2.2 o wyjątkowo złej reputacji.
Opublikowano 4 czerwca 201311 l A IMO to Renault jest po prostu brzydkie, zarówno z zewnątrz, jak i w środku, ale co tam kto lubi Zresztą, ja się do vanów chyba nigdy nie przekonam Lucek i nikt Cię namawia. Wydaje mi się, że auta duże, do podróżowania, auta typu van to jest jednak coś jak auto sportowe - pewien styl życia i sposób na podróż a zarazem spędzanie wolnego czasu. Np moim marzeniem jest jak już będę obrzydliwie bogaty mieć duże wygodne auto do podróży i jechać z żoną tour de europa. chętnie nocowałbym znów gdzieś na plaży na półwyspie Gargano (Włochy) albo nocować w aucie na gdzie w malowniczej zatoczce na Lazurowym Wybrzeżu na którym nigdy nie byłem. Z takimi przyjemnościami kojarzy mi się duże, wygodne auto do jazdy. Polaczkowe, bo myślisz, że każdy czyha na twoją furę i jedyne co mu tą napaść uniemożliwia to twój numer rejestracyjny. Nigdy nie zrozumiem polaczkowego zakrywania tablic na zdjęciach samochodów. a co w tym polaczkowego? w sensie bez podpjerdolki pytam, zawsze myślałem że to takie dbanie o prywatność bo nie pokazujesz wszystkim skąd auto a po blachach to do wielu rzeczy można dojść. tak pytam serio c'nie Zresztą każdy ma w profilu swoje miasto wpisane, ale zakryć musi, bo będzie wiadomo skąd jest. Ok. a to ja bardziej patrzyłem na to tak, że znając moje pełne blachy nie będziesz wiedzieć skąd jest tylko poznasz też moje nazwisko, gdzie pracuję (na firmę auto), czym się zajmuję, etc. To taka obawa, że to co raz wpada do internetu już zawsze tam zostaje, czyli tutaj na tym portalu to tylko fotka a cholera wie kiedy i gdzie wypłynie przy innych okolicznościach.
Opublikowano 4 czerwca 201311 l albo zrobisz z tektury "moje tablice" i za free na stacji zatankujesz "moim autem"
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.