Skocz do zawartości

Champions League


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 22 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Typowy przykład polactwa to jest twój post.

 

 

Niech sobie kibicuje komu chce.

Pier.dolenie o tym, jak słaba jest polska piłka, że nie ma Ligi Mistrzów, że wpier.dole od pastuchów, a potem kibicowanie przeciwko, to właśnie typowe polactwo, zawiść i zje.banie. 

 

Nienawidzę Ruchu i Amiki, a jak grali w Europie, to życzyłem im jak najlepiej, bo tylko dzięki temu ciułali punkciki, żeby polskie drużyny coś znaczyły. O kwestiach finansowych nawet nie mówię. No ale tak to już jest, jak wasz (pipi)klubik nigdy nic nie osiągnie - tylko tak możecie wyładować pieczenie. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

 

Typowy przykład polactwa to jest twój post.

 

 

Niech sobie kibicuje komu chce.

Pier.dolenie o tym, jak słaba jest polska piłka, że nie ma Ligi Mistrzów, że wpier.dole od pastuchów, a potem kibicowanie przeciwko, to właśnie typowe polactwo, zawiść i zje.banie.

 

Nienawidzę Ruchu i Amiki, a jak grali w Europie, to życzyłem im jak najlepiej, bo tylko dzięki temu ciułali punkciki, żeby polskie drużyny coś znaczyły. O kwestiach finansowych nawet nie mówię. No ale tak to już jest, jak wasz (pipi)klubik nigdy nic nie osiągnie - tylko tak możecie wyładować pieczenie. Pozdrawiam.

Ale ja trzymam kciuki za Legię.

Odnośnik do komentarza

Swoją drogą to niezmiennie zadziwiają mnie teksty o "ciułaniu punktów do rankingu", które padają tu i ówdzie od lat, nawet z ust trenerów, dziennikarzy itp.. Przecież za to nie ma żadnych nagród. Ten ranking jest pewnym skutkiem tego, jak silne są dane kluby, a nie odwrotnie. Jak ktoś jest za słaby na wygrywanie z ogórkami z tego samego szczebla, no to kurde, na logikę - bez sensu by było, żeby był wyżej od nich w rankingu. A jeśli jest lepszy, no to pokona ich bez względu na cyferkę w rankingu.

 

To chyba część tej narracji o tym, że "UEFA faworyzuje bogatych" zdającej się sugerować po cichu, że gdyby Real Madryt zaczynał grę  w LM od eliminacji, a Legia od fazy grupowej, to na pewno Legia byłaby większym i popularniejszym klubem. No niezbyt, nie taki jest ciąg przyczynowo-skutkowy.

 

Ogólnie rozumiem, że kogoś może cieszyć zobaczenie wiadomości, że polski klub wygrał mecz z niepolskim. Po prostu te "punkty do rankingu" to jakiś najdziwniejszy powód do podawania.

Edytowane przez ogqozo
Odnośnik do komentarza

Jak ktoś jest dobry to udowodni to bez względu na jakiś ranking czy coś. A tutaj się liczy, żeby być jak najlepiej rozstawionym, żeby było jak najłatwiej, taka mentalność.

czyli przed reforma platiniego bylo sprawiedliwie? jak wielka wisla szczytu ery cupiala trafiala nierozstawiona na barcelone itp?

 

po to sa rankingi, po ta sa rozstawienia, po to sa koszyki przy losowaniu np grup eliminacyjnych czy samych turniejow (euro, world cup itp) by wlasnie bylo najlatwiej

 

to nie jest mentalnosc, tylko tak jest w kazdym sporcie, czy druzynowym czy indywidualnym, w takim tenisie tez tak masz, drabinki sa tak kontruowane by najlepsi walczyli z soba na koncu

Odnośnik do komentarza

My jesteśmy w grupie leszczy i Wy chcecie ciułać te punkciki w takiej grupie? Już nam Platini ułatwił sprawę, że się w niej znaleźliśmy, a zdobywanie punktów żeby być rozstawionym? Żeby nie grać przeciwko Kopenhadze czy Dynamo?  To tylko świadczy jaką (pipi)ozą jesteśmy jeśli chodzi o piłkę klubową. Legii życzę oczywiście awansu, bo taka szansa może się nie powtórzyć. Ewentualny awans do LM i zmierzenie się z kimś trochę lepszym niż Napoli, czyli większości drużyn tam grających może być niezłym zderzeniem ze ścianą, no ale chociaż byłby ten w końcu upragniony awans.

 

Poza tym ostatnie mistrzostwa europy pokazały jak wygląda poziom rozgrywek, kiedy daje się fory słabszym. Euro tak samo chuyowe jak nie gorsze od tego sprzed 12 lat.

Edytowane przez MYSZa7
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Jak dla kogoś sam udział już jest sukcesem, to owszem, byle się tam dostać, najlepiej trafiając na mistrza Gibraltaru. Patrząc jednak na to jakie drużyny występowały w LM w ostatnich 10 latach, to sam udział żadnym sukcesem nie jest. Piłka jest konkurencyjna, ale bez przesady, nie aż tak, że zdecydowanie najbogatszy Polski klub od dobrych kilku lat i przy obecnych zasadach nie może się dostać do fazy grupowej...

Odnośnik do komentarza

Nawet gdyby tak było. Ten ranking, kurde, i tak wynika wyłącznie z... wyników. I tyle. To nie jest jak typowa praca, że z jednej strony masz sam proces produkcji, a z drugiej niezwiązany z nią proces promocji, która "ułatwia" (w futbolu tym czymś jest... promocja, która sprawia, że Real Madryt i Manchester United nawet gdy nie były/nie są supermocne, i tak mają najwięcej kasy). Tutaj te punkty tylko wynikają z tego, że i tak wygrasz mecz.

 

Jeśli polskie kluby byłyby na tyle mocne, żeby być na 10. miejscu w rankingu i przez to zaczynać rundę później, to... jest możliwe tylko wtedy i tylko przez to, jeśli faktycznie są na tyle dobre. I tak byśmy to zobaczyli w ich grze, a dopiero potem w rozstawieniu przez ranking.

 

Jeśli obecnie zaczynają wcześniej, to nie jest to jakaś przeszkoda, bo... grają z innymi na swoim poziomie. I mają szansę "ciułać punkty" na ogórkach. Jeśli polskie kluby by zaczynały grę od fazy grupowej Ligi Mistrzów, to ile by punktów uciułały do rankingu? Wcześniejsze rundy ułatwiają zdobycie tych punkcików. Dlatego np. obecnie nie tylko Gibraltar i Liechtenstein zdobyły więcej punktów, niż Polska, ale też blisko jest np. wystawiająca 4 ekipy Malta. Wczesne rundy dają punkciki. Ale to jest zweryfikowane, jeśli klub z Malty trafi na kogoś na swoim poziomie w rankingu i regularnie przegrywa - nie może z definicji podskoczyć wyżej od niego.

 

 

Serio nie ma żadnej logiki w tym tekście żeby ciułać punkty, żadnej. Poza taką, że zakładamy, że Atletico dochodzi do finału Ligi Mistrzów, a Legia nie, głównie dlatego, że system UEFA tak ich rozstawia. Tylko przy takim założeniu ma ten tekst jakikolwiek sens. Tymczasem oczywiście jest raczej odwrotnie - Legia może zagrać w LM, choć ewidentnie nie jest w gronie 32 najlepszych klubów w Europie, ona gra o ten awans z Dundalk a Monaco z Villarrealem.

 

Tylko wiecie co? To nawet nic wielkiego nie znaczy, bo poza Polakami nikt meczów Legii w LM nie będzie oglądać. Ten awans to będzie znaczące osiągnięcie tylko w skali Polski. Gent mógł dojść nawet do 1/8 finału LM i nikogo na świecie to nie obchodziło.

Edytowane przez ogqozo
  • Plusik 4
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...