Opublikowano sobota o 22:521 dzień Ja chyba pójdę w końcu. Ostatni raz drwala jadłem parę lat temu. Ciekawe czy nowe smaki dadzą.
Opublikowano 8 godzin temu8 godz. Kurde ten syf już prawie 30zł. W tej cenie to mozna spoko chinola lub kebsa wciagnac
Opublikowano 8 godzin temu8 godz. Wjedzie jeden ostry i widzimy się za rok. W BK można dodać panierowany ser do każdej kanapki, więc mogę zrobić drwala kiedy mam ochotę.
Opublikowano 6 godzin temu6 godz. Mi to ze 2 lata temu zaczela sie totalnie grota nestle korkowac po drwalu i w zeszlym roku odpuscilem, by mi oczy znowu nie wylazily na tronie.
Opublikowano 6 godzin temu6 godz. Mało błonnika ma to żarcie, jebnij sobie jakąś owsianke np po drwalu, to powinno wylecieć gładko.
Opublikowano 6 godzin temu6 godz. Są rzeczy, które warto jeść na mieście, bo w domu ciężko coś takiego odtworzyć albo jest czasochłonne (czyli np ramen), ale burgery się do nich nie zaliczają. Płacić 3 dychy za taki syf, jak można w chacie w 20 min zmontować coś o wiele lepszej jakości, smaczniejszego i TANIEJ. Tak jak Shen napisał, raz do roku się zeszmacić wizytą w Maku jak wrzucą coś nietypowego to jeszcze jeszcze, ale stołować się tam częściej tylko po to, żeby przyjąć puste kalorie, po których człowiek i tak momentalnie znowu robi się głodny, a później pół dnia spędzić na kiblu? KEK
Opublikowano 4 godziny temu4 godz. Troche nie rozumiem dopier.dalania sie do makowiczow w kontekscie kalorii i odzywiania kiedy sam zywisz sie monsterkami. Reszta to juz taki populistyczny bingo belkot, zabraklo jedynie tekstu o psie mielonym z buda. To nigdy nie bylo topowe zarcie, ani cos czym czlowiek sie powinien zywic dluzej niz dwa dni, ale w formie "lakocia" sprawdzalo sie dosknale. Problem jest teraz taki, ze odje.balo im z cenami i w tej kwocie nie sa juz konkurencyjni i spokojnie mozna wybrac cos innego. Albo nie kupowac wcale.
Opublikowano 4 godziny temu4 godz. Od dłuższego czasu już tylko Monsterki zero <3 I masz oczywiście sporo racji co do ceny, to jest mój główny argument dla którego warto, a nawet trzeba jebać te wszytkie fastfoody, bo ich zdrowo przygrzało w dekiel żeby sprzedawać kawałek podeszwy w bułce za niemal 3 dychy, zwłaszcza teraz kiedy konkurencja w postaci kebsów ma się bardzo mocno. Jeszcze nie jest to poziom absurdu z KFC z tymi ich kubełkami (od ilu zaczyna się najtańszy? 50zł?), ale już bardzo blisko.
Opublikowano 4 godziny temu4 godz. 4 godziny temu, Soban napisał(a):Kurde ten syf już prawie 30zł. W tej cenie to mozna spoko chinola lub kebsa wciagnacDla mnie to malo jak burger z food tracka 50 zł. A tu chociaż kibel jest i można rece umyć. I dwie dychy taniej
Opublikowano 3 godziny temu3 godz. Food trucki to jest wyższa półka upośledzenia. Rozumiem, jeśli nie ma w okolicy innej opcji i człowieka głód wielki weźmie i złapie za jaja. Ale płacić krocie za żarcie zrobione przez kolesia sikającego do butelki (no ale ma czarne gumowe rękawiczki) i często bez możliwości samemu umyć ręce itd. W jakich warunkach to wszystko jest przechowywane to kolejna sprawa. Nie dla mnie te atrakcje. Nie mam 20 lat.
Opublikowano 3 godziny temu3 godz. I jeszcze jak stana na jakichs imprezach to do kazdego czekanie po >10min w kolejce bo nie ma mocy przerobowych. Cenowo tez juz odklejka. Najwiekszy scam jaki zjadlem z budy na kolkach to zwykly hotdog "amerykanski", czyli w tej miekkiej uparowanej bulce z jakims ogorkiem i parowka tarczynskiego (to byla ich buda) za 26zl kolo magnolii (galeria handlowa we wro) Dekade temu za 5aka byly.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.