Skocz do zawartości

Fast food


Rekomendowane odpowiedzi

Jadlem wczoraj doener kebaba w sevi kebab. Nie polecam ku.rwa, nie polecam. Moj drugi raz i sam nie wiem czemu popelnilem ten blad bo pierwszy byl dokladnie taki sam - mala porcja, cena (19,50), suche frytki i kur.wa wisienka na torcie czyli "surowka" w postaci pokrojonych, surowych warzyw. Tak, tylko warzyw, zero dresingu, czy chocby nawet kropli oleju. Na plus mieso bo nie bylo jakies przesadnie paskudne i nawet aromatycznie. Ale calosc, glownie przez cene i surowe, do omijania szerokim lukiem.

Odnośnik do komentarza

Jadlem wczoraj doener kebaba w sevi kebab. Nie polecam ku.rwa, nie polecam. Moj drugi raz i sam nie wiem czemu popelnilem ten blad bo pierwszy byl dokladnie taki sam - mala porcja, cena (19,50), suche frytki i kur.wa wisienka na torcie czyli "surowka" w postaci pokrojonych, surowych warzyw. Tak, tylko warzyw, zero dresingu, czy chocby nawet kropli oleju. Na plus mieso bo nie bylo jakies przesadnie paskudne i nawet aromatycznie. Ale calosc, glownie przez cene i surowe, do omijania szerokim lukiem.

 

Niestety w mojej mieścinie to samo, kupiłem kebaba za 12,50 zł i byłem głodny, znajomy wziął zestaw za 21,50  i to samo. Smak kiepski, porcie małe jak za taką cenę. Na pewno już tak nie zawitam 

Odnośnik do komentarza

kusicie mnie tym moa, ale w krakowie ostatnio byłem chyba z 6 lat temu.. musze przemyśleć jakiś wypad

 

chociaż obym sie nie zawiódł, w wawie jest burger bar (jeden z pierwszych który przyczynił się do rozpowrzechnienia burgerowni), jest drogi (25-35zł) , mięsa używają dobrych ras, bułki robią własne nawet, teoretycznie full wypas, ale jak tam jadłem to było.. dobre, może nawet bardzo dobre, ale jednak nie wybitne, nie powalało smakiem, za to ceną powalało bo jadłem wersje za 28zł

nie chciał bym sie przelecieć do moa na drugi koniec polski i dostać jedynie dobrego burgera..

Edytowane przez Yano
Odnośnik do komentarza

nie no, aż tak mnie nie po(pipi)ało żeby jechać do krakowa tylko po to żeby zjeść burgera, ale jeśli bede planował jakieś wakacje w górach to naprewno wezme pod uwage przystanek w krakowie żeby srawdzić moa

 

inna sprawa że jak sie umie zrobić w domu dobrego burgera to ten miastowe, nawet z najlepszych knajp wcale nie są aż tak powalające, moje domowe burgery bardziej kipią smakiem niż te co jadłem na mieście

Edytowane przez Yano
Odnośnik do komentarza
Gość Orzeszek

nie no, aż tak mnie nie po(pipi)ało żeby jechać do krakowa tylko po to żeby zjeść burgera, ale jeśli bede planował jakieś wakacje w górach to naprewno wezme pod uwage przystanek w krakowie żeby srawdzić moa

 

inna sprawa że jak sie umie zrobić w domu dobrego burgera to ten miastowe, nawet z najlepszych knajp wcale nie są aż tak powalające, moje domowe burgery bardziej kipią smakiem niż te co jadłem na mieście

ekhm zlot jest w czerwcu ekhm

Odnośnik do komentarza

Ale zazwyczaj w cenie burgerow sa frykti. Jednak doliczajac picie to sie robi ok 25zl. wiec nijak ma sie cenowo do zestawu w macu (nawet powiekszonego).

Powiększony zestaw w maku kosztuje jakieś 17-18zl. Jak dla mnie prawdziwy burger z zayebistej wołowiny i z super dodatkami jest warty dopłacenia 7-8zl, no ale co kto lubi.

Odnośnik do komentarza
Gość Orzeszek

myślę tez że raczej codziennie nikt burgera nie je, ani codziennie na obiadki do restauracji nie chodzi przeciętny kowalski i te dodatkowe 7-8 zł nie zrobi różnicy (mi nie robi różnicy)

Odnośnik do komentarza

akurat porownywanie burgerowni do maka jest bluźnierstwem, w maku za 17 zł dostajesz coś co jest warte z 10zł max, - kapcia, kilka ziemnikaów i rozwodnioną cole, w burgerowni za 20-25zł dostaje sie coś co jest warte swojej ceny

 

 a jak ktoś lubi oszczędność to nie powinien nawet zbliżać sie do maka bo ciężko sie tam najeść, znacznie bardziej finansowo opłaca sie zwykły chińczyk gdzie za 12-15 dostaje sie wielki talerz żarcia

 

 

 

 

Najlepsze fast foody ever to "stragany" z Gyros Pita w Grecji, przesada. Tureckie donery, nawet te naj nie mają startu.

to prawda też je uwielbiam :D

 

chociaż odrazu mówie - drogich burgerowni nie traktuje jako fastfoody więc nie walczą one o pierwsze miejsce z greckim gyrosem, oba są na 1 miejscu w swoich kategoriach;d

Edytowane przez Yano
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...