Dobra, powiedzmy, że się zgadzam. Że ta rewolucja opiera się na przeniesieniu gier w 3D.

 

Natomiast dalej nie widzę związku między Castlevanią, a DMC. Jedyne co łączy te gry, to gość, który lata i zabija bronią białą. A w taki sposób to DMC można porównać nawet do starego Ninja Gaiden z NES'a.

 

Zamek to raz. Pamiętasz motyw jak Dante wchodzi do zamku? Nagle zamek się "zamyka" . Szwędanie się po zamku. Walka z demonami, żeby nie było dużo stworów ma swój fajny oryginalny design. Ogólnie bardzo podobny klimat. Jest niewielka różnica między DmC i Castlevanią niż Metroidem a Castlevanią. Metroid jest "kosmiczny" Castlevania/DMC (mam na myśli 1) "zamkowy/gotycki". Wiadomo DmC ma kilka kozackich elementów które dają Devilowi trochę "świeżości". Min. Świetny system walki, a także to że była to jedna z pierwszych tego typu gier na ówczesne konsole. Do tego świetnie wykonana/płynna.

Edytowane 28 października 201014 l przez TakeshiX

 

Zamek to raz. Pamiętasz motyw jak Dante wchodzi do zamku? Nagle zamek się "zamyka" . Szwędanie się po zamku. Walka z demonami, żeby nie było dużo stworów ma swój fajny oryginalny design. Ogólnie bardzo podobny klimat. Jest niewielka różnica między DmC i Castlevanią niż Metroidem a Castlevanią. Metroid jest "kosmiczny" Castlevania/DMC (mam na myśli 1) "zamkowy/gotycki". Wiadomo DmC ma kilka kozackich elementów które dają Devilowi trochę "świeżości". Min. Świetny system walki, a także to że była to jedna z pierwszych tego typu gier na ówczesne konsole. Do tego świetnie wykonana/płynna.

 

Klimat może trochę jest zbliżony, ale Castlevania to bardziej eksploracja i rozwijanie postaci (przynajmniej SotN), a DMC zdecydowanie bardziej skupia się na walce. Gnaty + broń biała, do tego na bieżąco oceniany styl.

 

Dla mnie DMC ma swój indywidualny charakter, w tym czasie nie było podobnych gier. Dlatego wszystkie GOWym, Bayonetty itd kopiują z tej gry dorzucając przy okazji coś od siebie.

Edytowane 28 października 201014 l przez TakeshiX

Klimat może trochę jest zbliżony, ale Castlevania to bardziej eksploracja i rozwijanie postaci (przynajmniej SotN), a DMC zdecydowanie bardziej skupia się na walce. Gnaty + broń biała, do tego na bieżąco oceniany styl.

 

Dla mnie DMC ma swój indywidualny charakter, w tym czasie nie było podobnych gier. Dlatego wszystkie GOWym, Bayonetty itd kopiują z tej gry dorzucając przy okazji coś od siebie.

 

Eksploracja tak, lecz i walka odgrywa bardzo duża rolę w Castlevaniach. Mnóstwo przeciwników (bossów) jest chyba po to by ich niszczyć a nie oglądać Tyle że to DMC wprowadził bardzo widowiskowy/techniczny system walki. Kiedyś w Castlevaniach walka była emocjonująca lecz prosta. Teraz wzorem DMC walka w Castlevanii równnież stała się widowiskowa/"techniczna". W tym drugim jednak "mistrzowi" czyli DMC, Castlevania ustępuje.

Edytowane 28 października 201014 l przez TakeshiX

szybkie pytanie bo właśnie kupiłem grę - czy są jakieś poziomy trudności do wyboru? jeśli tak to od jakigo zacząć żeby nie było za łatwo

szybkie pytanie bo właśnie kupiłem grę - czy są jakieś poziomy trudności do wyboru? jeśli tak to od jakigo zacząć żeby nie było za łatwo

 

Bierz 3 (knight) .

Knight jest idealny. Gdy się gra właśnie na nim nie ma minusu, który był piętnowany w recenzji gry w PE - że niby podstawowe ciosy dają możliwość bezproblemowego przejścia przez większą część gry. Jaaaasne, jeżeli chcemy się namachać bacikiem jak głupi przy bossach. A taki Earthquake aktywowany jednym z runów w mig skraca pasek życia przeciwnika

Wczoraj dostałem gierę i gram na Poziomie Knight,jak narazie idzie dobrze:thumbsup:

...bardziej ogólnej natury refleksja to będzie...;-)

 

Gra jest o.k. ale do GoW III/II nie ma startu. Razi głównie brak pomysłowości (w zasadzie prosta, choć dość udana, zrzyna z GoW czy w porywach SOTC)...doskwiera też bardzo prosty system walki...fajne przerywniki (takie "przegadane") to trochę za mało aby nadać grze jakiś charakterystyczny rys...pozostaje niedosyt...

Knight jest idealny. Gdy się gra właśnie na nim nie ma minusu, który był piętnowany w recenzji gry w PE - że niby podstawowe ciosy dają możliwość bezproblemowego przejścia przez większą część gry. Jaaaasne, jeżeli chcemy się namachać bacikiem jak głupi przy bossach. A taki Earthquake aktywowany jednym z runów w mig skraca pasek życia przeciwnika

każdą część GoW można przejść kombinacją [],[],[] i jakoś nikt w recenzjach tego nie wypominał

 

Dodatkowo w GoW 80 procent graczy przez całą grę obok wspomnianej używa jeszcze tylko kombinacji - 3xtrójkąt i 2xkwadrat 1xtrójkąt

Ja dopiero dziś obadałem demko (w ogóle to pierwsza Castlevania z jaką mam styczność) i jestem pozytywnie nastawiony. Super oprawa AV, walka jak w GOW, ale czy to źle, mi tam się podoba. Tylko bardzo mało gameplayu, demko powinno więcej oferować. W każdym razie historia wydaje się ciekawa i zamierzam kupić gierke, ale poczekam aż stanieje.

...bardziej ogólnej natury refleksja to będzie...;-)

 

Gra jest o.k. ale do GoW III/II nie ma startu. Razi głównie brak pomysłowości (w zasadzie prosta, choć dość udana, zrzyna z GoW czy w porywach SOTC)...doskwiera też bardzo prosty system walki...fajne przerywniki (takie "przegadane") to trochę za mało aby nadać grze jakiś charakterystyczny rys...pozostaje niedosyt...

Za to w GoW3 system walki w porownaniu z Castlevania jest choleeeeernie skomplikowany

Niedosyt jest, zwłaszcza że zapowiedziano DLC, jakby ta gra nie była już wystarczajaco długa. Końcówka też czaruje w głowie pomysłami co to wymyśla w drugiej części...

Hehehe mówiłem, że Kali wystawi 9 ;]:

 

http://www.ppe.pl/blog-12684894095997-73-413-Castlevania_LoS__moim_zdaniem.html

 

Btw wczoraj dopiero przeczytałem recenzję Majka - jestem w szoku. Autentycznie zatkało mnie po przeczytaniu jej, coś okropnego. Przez całą recenzję Majk wychwala Castlevanie, podaje potężne plusy praktycznie zero minusów nawet prawie nic nie wspomina o kopiowaniu a którym to zasłania się na forum. Po czym wystawia ocenę 8- a zastanawiał się nad 7+...............

 

Żeby nie było nie grałem więc nie neguję tego na ile gra zasługuje. Czy ocena Majka 8- jest słuszna czy nie ale chodzi mi o zawartość recenzji z niej jasno wynika informacja gra na 9 jak nie więcej. Podziwiam osoby które bezgranicznie ufają recenzją i oceną... bo po tej to można zgłupieć.

 

PS. Moja kopia już do mnie jedzie ;].

Edytowane 6 listopada 201014 l przez SłupekPL

Kali i te jego dziewiątki. 3 razy dłuższa od GOW3? Czyli co, gra na 30h? Bo w recenzji GOW3 Kali pisał o 10h.

Edytowane 6 listopada 201014 l przez Zwyrodnialec

Hehehe mówiłem, że Kali wystawi 9 ;]:

 

http://www.ppe.pl/blog-12684894095997-73-413-Castlevania_LoS__moim_zdaniem.html

 

Btw wczoraj dopiero przeczytałem recenzję Majka - jestem w szoku. Autentycznie zatkało mnie po przeczytaniu jej, coś okropnego. Przez całą recenzję Majk wychwala Castlevanie, podaje potężne plusy praktycznie zero minusów nawet prawie nic nie wspomina o kopiowaniu a którym to zasłania się na forum. Po czy wystawia ocenę 8- a zastanawiał się nad 7+...............

 

Żeby nie było nie grałem więc nie neguję tego na ile gra zasługuje. Czy ocena Majka 8- jest słuszna czy nie ale chodzi mi o zawartość recenzji z niej jasno wynika informacja gra na 9 jak nie więcej. Podziwiam osoby które bezgranicznie ufają recenzją i oceną... bo po tej to można zgłupieć.

 

PS. Moja kopia już do mnie jedzie ;].

moja kopia takze i tez mialem takie spostrzezenia jak ty czytajac recenzje, pozatym juz przestalem "ufac" recenzja, wole zdac sie na moj wlasny gust, ogralem demko i wiem ze gra bedzie miala u mnie canajmniej 9, moze bedzie w moim rankingu za GOW ale to napewno kawal dobrej zabawy

Edytowane 6 listopada 201014 l przez zizikus

A najlepsze jest to, że Majk na forum pisał, że to kalka i nie zasługuje na 9 itd. A (pipi)a w recenzji prawie w ogóle o tym nie wspomina chyba tylko jak pisze, że machanie biczem wygląda jak machanie ostrzami w GoW-ie (no rzeczywiście tragedia).

 

Dalej zachwyca się grafiką, pisze, że gra jest piękna po czym wystawia 8, brak słów.

 

Gra jest jedną wielką kopią (dla przypomnienia w recenzji prawie o tym nie pisze) a jednak znalazło się miejsce na podobno świetny patent z paskami mocy (jeżeli przekręciłem to sorry ale nie wiem jak to wygląda w praktyce), przyzywaniem summona.

 

ITD. ITD. ITD.

 

Już pomijam wychwalany ekwipunek i czary, elementy platformowe no nie będę owijał w bawełnę ta recenzja jest

spier.doliną na maksa.

Sorry za mocne słowa ale każdy kto umie czytać wyłapie, że coś jest nie tak.

Pisana na kolanie 2-3 godziny przed zamknięciem numeru idę o browara, że tak było - mniej więcej. Poza tym największe zaskoczenie roku dostaje tylko 3 strony?

 

Hmmm...

Edytowane 6 listopada 201014 l przez SłupekPL

Majk po prostu za bardzo spojrzał na te gre jako miks wszystkiego co już było, i być może przez to nie dostrzegł klimatu i grywalności jaką oferuje ta gra, zwłaszcza przy kolejnych podejściach. Dla mnie ta recka też jest jakąś abstrakcją. Skoro pisze, że "grafika ryje beret" a ostatecznie wystawia w tej kategorii tylko 8, bo są loadingi to trochę to nie na miejscu. Bez przesady, nie są jakieś długie i są sprytnie zatuszowane przez otoczkę interfejsu w postaci książki. Dla mnie to było bardzo dobre posunięcie. W samych poziomach żadnych loadingów nie uświadczyłem.

dlatego osobiscie przestalem czytac jakakolwiek prase growa i przy wyborze gier kieruje sie tylko i wylacznie swoimi odczuciami do gry (glownie trailery i filmiki beposrednio z gry)..juz nawet nie sugeruje sie opiniami uzytkownikow forumka...i na premiere biore tylko produkcje ktore wiem ze mnie nei zawioda glownie ex od Sony

koncze Enslaved i zabieram sie za Castlevanie licze na b.dobra gre przygodowa i ciekawa historie..

 

ogolnie to sry za offa

Edytowane 6 listopada 201014 l przez Szymek_PL_

Recenzja Neo przekonała mnie do niej jeszcze bardziej, ogółem wpadła 9.0, od strony wizualnej zachwytów nie poskromił nawet sam Gulash określając że to jedna z najpiękniejszych gier video jakie widział na własne oczy.No i przywalili z grubej rury czyli dali za grafikę czystą 10 !

Oprócz tego na plus poszła długość,oprawa i zagadki a na minus czkawka animacji i co ważne na PS3 jest płynniej W tym miesiącu nie FABLE III, nie STAR WARS: TFUII o zgrozo nawet demo przekonało mnie że to i tak będzie crap, po dłuższym ociąganiu się zamiarem zakupu czegoś nowego padło jednak na Castlevanie

Recenzja Neo przekonała mnie do niej jeszcze bardziej, ogółem wpadła 9.0, od strony wizualnej zachwytów nie poskromił nawet sam Gulash określając że to jedna z najpiękniejszych gier video jakie widział na własne oczy.No i przywalili z grubej rury czyli dali za grafikę czystą 10 !

Oprócz tego na plus poszła długość,oprawa i zagadki a na minus czkawka animacji i co ważne na PS3 jest płynniej W tym miesiącu nie FABLE III, nie STAR WARS: TFUII o zgrozo nawet demo przekonało mnie że to i tak będzie crap, po dłuższym ociąganiu się zamiarem zakupu czegoś nowego padło jednak na Castlevanie

 

Jeśli chodzi o grafikę to troszeczkę przesadził Animacja troszeczkę kuleje i aliasing (mocno widoczny w niektórych lokacjach). Wg mnie 9 za grafike, reszta jeśli chodzi o grafe jest cud miód i orzeszki

Recenzja Neo przekonała mnie do niej jeszcze bardziej, ogółem wpadła 9.0, od strony wizualnej zachwytów nie poskromił nawet sam Gulash określając że to jedna z najpiękniejszych gier video jakie widział na własne oczy.No i przywalili z grubej rury czyli dali za grafikę czystą 10 !

Oprócz tego na plus poszła długość,oprawa i zagadki a na minus czkawka animacji i co ważne na PS3 jest płynniej W tym miesiącu nie FABLE III, nie STAR WARS: TFUII o zgrozo nawet demo przekonało mnie że to i tak będzie crap, po dłuższym ociąganiu się zamiarem zakupu czegoś nowego padło jednak na Castlevanie

 

Serio opierasz się na ocenie Gulasha? Ten gość kiedyś pisał, że dla niego lepsze jest Mercenaries 2 od GTA4.

Za całość recenzji odpowiedzialny był Mielu i dycha za grafę to jego zasługa, a swoje trzy grosze dodał Gulash ogólnie oceniając na 9.A co do M2 to nie miałem jeszcze przyjemności, N+ nie raz już utwierdziło mnie w podejmowaniu decyzji, mogę zawsze polegać i nie obędzie się co do moich rozczarowań, pozytywmych czy też negatywnych.Ale próby z mojej strony się zdarzały (czasami niedowiarkiem jestem), które okazały się dośc naiwne, i nic dobrego nie przyniosły przyp. Fallout gdzie w PSX był wręcz wychwalany ale to już zupełnie inny temat

Edytowane 6 listopada 201014 l przez Bushisan

Spoko, nie musisz mi pisać co gra dostała, bo mam ten numer. :] Ocena za oprawę jest śmieszna, bo w takim razie Uncharted 2 powinien zebrać w tym elemencie przynajmniej 15/10, GOW3 podobnie. :]

Grafika to nie tylko technikalia i fekalia. Castlevania bez problemu zgarnia dychę, zwłaszcza od osòb ktòre oczarował. Bo czemu by nie? Swoją drogą jedna z lepszych i dobrze popartych ocen w historii magazynu. W przypadku recki w PE spuszczę zasłonę milczenia.

Z recką neo zgadzam się w 100%, dosłownie przed chwilką wpadła mi platyna, która pomimo tego, że nie była zbyt prosta sprawiła mi ogrom frajdy i z bananem na ustach zaliczałem kilka razy te same levele. Świetna gierka, która swoim desing'em oraz grafiką potrafi zauroczyć