Skocz do zawartości

Dante's Inferno


MrC-ek

Rekomendowane odpowiedzi

Ad 1 co racja to racja, mam nadzieje że będzie jakoś to wyważone.

 

Ad2 Dash, jest szybki, nie taki ślamazarny jak roll w GOW3, fakt obie opcje dają to samo, ale do mnie dash bardziej trafia, przypomina mi NG. Lubię w grze dynamikę a dzięki takim animacją świetnie się ją czuje. Po za tym dante płynniej przechodzi z dash'a do dash'a niż robi to Kratos + roll do w przód niema żadnego sensu, prawie zawsze oberwie, dla mnie 1:0 dla Dante.

 

Ad3 W Gaidenie "gwiazdki" dodają się do licznika "comba" i nie rozumiem czemu nie miały by tego robić?! więc nie rozumiem Twojego lamentu.

 

Ad4 60 fpsów nic nie znaczy?, odpal sobie demo GOW3 a później demo DI, jak nie zobaczysz różnicy w movemencie, to jest z Tobą coś nie tak. :tongue: 2:0 dla dante.

 

A no jest tyle że animacja jest w przód, nie unika ciosu tylko leci na typa, a w DI mogę uniknąć ciosu i od razu kontrować. Wole to drugi.

 

QTE ssie ogólnie dla tego, że ja tylko wciskam przyciski i czekam co się stanie, po za tym nie lubię jak gra mnie do czegoś zmusza na siłę QTE właśnie to robi. Ja tam wole wybrać jak mój przeciwnik ma zginąć, NG pod tym względem jest nie do pokonania, interakcja z przeciwnikiem rządzi na maxa, szkoda że DI nie poszło w tamtym kierunku tylko w kierunku GOW'a.

 

Może nie tyle co świeżych pomysłów, a starych które są fajnie odświeżone. Na DI patrzą przez pryzmat GOW, bo tą serie najbardziej przypomina mimo wszystko, grając w GOW 3 czuje się jak bym grał w GOW2, a tu jest inaczej, zdaje sobie sprawę że to nowa produkcja która nie miała poprzednika.

 

GOW3 ma na pewno lepszą grafikę, historie, ale takie rzeczy w slasherach do mnie trafią na samym końcu.

 

Jeden lubi frytki a drugi jak mu nogi śmierdzą, mi przyjemniej gra się w DI, bo to zupełnie nowy tytuł który dał trochę od siebie, a GOW ? znowu to samo.

Po czekam na full wersje obu gier i w tedy ostatecznie się wypowiem.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Po czekam na full wersje obu gier i w tedy ostatecznie się wypowiem.

i na tym nalezy poprzestac. zdania sa podzielone. ja naleze do grona tych osob, ktore uwazaja ze DI nie moze stanac na rowni z GoW. Kratos to legenda, jedna z lepszych serii gier w historii, na miare Star Wars w przemysle filmowym.

 

Dante's Inferno to bedzie swietna gra, lecz zagram w nia jak stanieje, kiedy nie bede mial dosc slasherow po God of War I, II i III.

Odnośnik do komentarza

Demko calkiem przyjemne, ale raczej nie kupie tego za pelna cene. Nie poczulem tego CZEGOS co by mi kazalo kupic ta gre w dniu premiery.

Kalka GoW i to dosc widoczna(nie bede wymienial po prostu zagrajcie, a zobaczycie sami).

 

Ps. Śmierć mnie rozsmieszyla...na śmierć :P "You don't stand a chance mortal" (czy cos podobnego), a za chwile "No, please, nooo" hehe.

Odnośnik do komentarza

No i dobrze soul ze ci sie to podoba :] Bo gra jest fajna, naprawde fajna.

 

Dodam tylko slowko o QTE o ktorych wspominasz. W sigmie, po demie, wydgladalo ze nie ma ich w ogole i fajnie. Podobnie MOZESZ miec w GoW. Wiekszosc (oprocz bossow) przeciwnikow mozesz wykonczyc bez QTE, a QTE to tylko dodatek, zwiekszajacy widowiskowosc, wiec nie rozumiem dlaczego to stanowi jakis zarzut. Cyklopa wcale nie musisz lapac, mozesz w niego tluc, dokladnie to samo bylo w kazdej poprzedniej odslonie GoW. Wyjatkiem tutaj sa bossowie, ale i w ich przypadku QTE najczesciej stanowia 'checkpoint'. Jest to zupelnie inne podejscie do sprwy niz w NGS. Nie zabijesz bossa samymi QTE, QTE stanowia podsumowanie. Nie uwazam zeby ich brak byl lepszy a juz na pewno ze oznacza wiekszy wybor, no ale jak mowilem co kto lubi.

 

Jezeli zas chodzi o animacje, to W OGOLE nie czuc tych 60 klatek. Jak juz wspominalem widac to glownie przy dashu, cala reszta nie imponuje, ani troche. Jak juz sie reklamuje gre jako 'chodzi w 60 klatkach' to fajnie jest to tak zrobic zeby czlowiek widzial roznice, czul roznice a nie zastanawial sie jak to naprawde jest.

 

Uwazam ze gra bedzie fajna, ale dopiero sequel pokaze na co stac ten system i tworcow gry ;)

 

Edit.

 

Literowki, bledy... tak to jest jak czlowiek robi 3 rzeczy naraz :S

Edytowane przez Trzcina
Odnośnik do komentarza

Zaniepokoiła mnie nieco fala krytyki jaka spłynęła na ten tytuł po ograniu przez forumowiczów demka, więc postanowiłem stworzyć fake konto na PSS US i sam osobiście sprawdzić czy rzeczywiście jest aż tak źle. Oczywiście nie jest ;) Faktycznie multum elementów podpieprzono z GoW, faktycznie delikatnie mówiąc grafika nie powala, faktycznie można by dodać więcej posoki, faktycznie kreska w "bajkowych" przerywnikach ssie, faktycznie motyw z backstabbem oraz prosząca o litość Śmierć są conajmniej zabawne ale... kapitalnie przedstawiona historia miłości i odkupienia win oraz zayebisty klimat (muzyka, design miejscówek/piekielnych pomiotów...) prezentują się WYŚMIENICIE! :D Dante porusza się bardzo plastycznie i nawet jestem w stanie przyznać, że niezgrabna kosa spisuje się całkiem nieźle jako narzędzie mordu :diablo: Jestem przekonany, że troszkę drętwy początek (zaprezentowany w demku) z godziny na godzinę zacznie się coraz bardziej rozkręcać (już akcja z kozłem daje radę, choć większe wrażenie zrobiły na mnie obnażone przez Kratos'a jelita centaura ;) ) nie zapominajmy, że zwiedziliśmy jedynie przedsionek piekła. Do lutego na bank podciągną oprawę graficzną także w tej kwestii wstrzymałbym się z oceną do momentu ogrania finalnej wersji. Dla mnie musthave - Let's "Go to Hell" :thumbsup:

 

P.S. bardzo mi się podobają backgroundy z menusów ^.^

Edytowane przez stoodio
Odnośnik do komentarza

Powaznym bledem bylo wypuszczenie pierwszych momentow gry... Jak to zwykle bywa w takich momentach (wyjatkiem moze byc tutaj GoW2) nie oferuja one zbytnich atrakcji. Oczywiscie obawa przed popsuciem zabawy istnieje, ale osobiscie uwazam ze mogli 'wlaczyc' nam gre w momencie wejscia do kosciola a wylaczyc chwile po przejsciu drzwi, lub nawet w tym samym momencie.

 

A tak to mozemy pominac pierwsze 30/40 minut gry po tym jak juz ja zakupimy... Co wiecej zamiast cieszyc sie tym co gra oferuje, wiekszosc narzeka.

 

Bayoneta pod tym wzgledem byla zdecydowanie lepiej zaplanowana :)

Odnośnik do komentarza

Mi się demko bardzo spodobało, zdecydowanie bardziej niż tak wychwalanej Bayonety( chociaz ta tez mi sie podoba:) Gra przede wszytskim ma za(pipi)isty klimat a to że w dużej mierze jest kalką GOWa jest dla mnie zaletą. Dostaniemy inną przygodę z innymi bohaterami z zachowaniem genialnego gameplayu( bo ten w Dante's Inferno rowniez jest wysmienity). Dla mnie must have

Odnośnik do komentarza

Cały czas oczekuję tej gry, demko mnie nie zawiodło. Wolę średniowiecze od mitów greckich , wyprawy krzyżowe i te klimaty, to jest właśnie coś:) Ogólnie podoba mi się sam pomysł, lubię wizje piekła Dantego, i w tej grze widać że będzie to coś niesamowitego co na długo zostanie w mojej pamięci. Dla mnie dante przebija kratosa , nie to żebym nie lubił gowa, kupie sobie i gow 3 i dante's inferno co nie zmienia faktu że dante będzie dla mnie lepszym tytułem ;)

 

Mi się demko bardzo spodobało, zdecydowanie bardziej niż tak wychwalanej Bayonety( chociaz ta tez mi sie podoba:)

 

No właśnie, bayonetta to klon dmc. DMC mi się podoba ale ta bayonetta w ogóle do mnie nie przemawia :(

Odnośnik do komentarza

Powtórzę to samo, co napisałem w ostatniej zapowiedzi Dantego w PE: dlaczego tak wielu Graczom przeszkadza, że DI tak świetnie kopiuje to co najlepsze z GoW? A jednocześnie mało kto docenia to, co wprowadza własnego - niezłego bohatera, story, klimat, design, lokacje? Do tego łącząc to ze świetnym gameplayem w stylu GoW?

Jakoś Killzone, CoD czy BF mogą egzystować obok siebie, ba! - większość fanów FPP posiada (grało) je wszystkie. Tymczasem tutaj nawet fani slasherów kochają GoW, a plują na DI na siłę szukając dziur w całkiem dobrym kodzie. Rozumiem kult Kratosa, sentymenty z PS2, ale na GoW świat się nie kończy - i chwała Visceral Games za odwagę, dobry pomysł i wykonanie. Ja kupię jedno i drugie - i będę zachwycony dwoma świetnymi slasherami, w jakże odmiennych klimatach. Proste, czyż nie?

A demko DI to pryszcz w porównaniu do tego, co dostajemy później... trust me :)

Odnośnik do komentarza

Butcher rozumiem co chcesz przekazać ale w jednym się nie zgodzę.

 

GoW i DI są IDENTYCZNE gameplayowo sadząc po demach i jedyne co je rozróżnia to bohater,lokacje i klimat.Całkowicie inna sytuacja niż z K2,BC i MW-niby trzy strzelaniny ale trzy różne typy gameplayu ,szczególnie jeśli chodzi o multi i tym bardziej ani jedna nie kopiuje coś z drugiej i każda stara się wprowadzić coś swojego unikalnego.

 

Jakoś na Bayonnette,Devil May Cry czy Ninja Gaiden nikt nie narzeka bo choć to chodzone mordoklepki to każdy ma własny styl,dlatego tak wielu narzeka(w tym ja) na Dante's Inferno,że za mało tam własnego stylu(prócz innego klimatu itp o czym wspominałem) a za dużo kopiuj/wklej z GoW

Edytowane przez Ficuś
Odnośnik do komentarza

Butcher rozumiem co chcesz przekazać ale w jednym się nie zgodzę.

 

GoW i DI są IDENTYCZNE gameplayowo sadząc po demach i jedyne co je rozróżnia to bohater,lokacje i klimat.Całkowicie inna sytuacja niż z K2,BC i MW-niby trzy strzelaniny ale trzy różne typy gameplayu ,szczególnie jeśli chodzi o multi i tym bardziej ani jedna nie kopiuje coś z drugiej i każda stara się wprowadzić coś swojego unikalnego.

 

Jakoś na Bayonnette,Devil May Cry czy Ninja Gaiden nikt nie narzeka bo choć to chodzone mordoklepki to każdy ma własny styl,dlatego tak wielu narzeka(w tym ja) na Dante's Inferno,że za mało tam własnego stylu(prócz innego klimatu itp o czym wspominałem) a za dużo kopiuj/wklej z GoW

Niby rozumiem co chcesz przekazać, ale... nie rozumiem :)

W tym sęk, że BC, KZ czy CoD to FPS-y - w każdym biega się z giwerą na ekranie mordując wroga. Gdzie te rózne typy gameplayu o których wspominasz? Może właśnie chodzi Ci o styl, klimat, lokacje? Bo TYLKO to je odróżnia od siebie (o multi nie rozmawiamy, GoW i DI też go nie mają). I te same róznice mamy w owych slasherach - przecież DMC, Bayonetta czy NG to też ta sama zabawa, tylko opowiadana innymi obrazkami i kosmetycznymi zmianami mechaniki gry. A jednak da się je pogodzić. Dlaczego w takim razie GoW i DI nie mogą koegzystować w świadomości fana slasherów? Bo zakuty w zbroję facecik walczący o ukochaną nie może się równać z umięśnionym madafaką, który rozrywa na pół każdego na swej drodze (paradoksalnie bez wyraźniejszego niż Dante motywu)??

Sorry, nie kumam...

Odnośnik do komentarza

KZ-specyficzne sterowanie,wolna rozgrywka,multi na zasadach "warzone"

BC-duże tereny,destrukcja otoczenia,realność,pojazdy

MW-małe lokacje,szybkie tempko akcji,arcadowe podejście

 

Mimo,że się strzela w każdej z tych trzech gier to jednak podejście do mordowania przeciwników ma inną mechanikę.

 

To samo jest w przypadku GoW,Bayonnety,DMC i NG.

 

A DI to kalka GoW w innym klimacie z innym bohaterem-za mało mi w tym czegoś od siebie,szczególnie jak pod koniec demka wskakuje na tego kozła i rozwalam przeciwników to aż po prostu widzę oczami wyobraźni twórce DI krzyczącego-patrzcie Dante potrafi identycznie to samo co Kratos :P Do tego finishery,qte,sterowanie itp.Mi w DI przeszkadza to,że to po prostu kalka :P

Edytowane przez Ficuś
Odnośnik do komentarza

Taa, można wręcz powiedzieć że Dante's Inferno do God of War to tak jak Cod: Waw do Cod: MW. Inne realia, klimat ale cała mechanika jest dokładnie taka sama. Mimo wszystko gra mi się podoba. Średnie wykonanie wcale nie przekreśla tego tytułu jako porządnego. Przeciwników sieka się przyjemnie i niezapominajmy, że oddano nam zapewne tylko cząstkę umiejętności Dantego i im dalej tym pewnie "intensywniej".

Sam klimat świetny. Średniowiecznej siekanki w piekle jeszcze nie było, więc temat jest dość świeży. Z chęcią zobaczyłbym jak twórcy poradzili sobie z przeniesieniem 9ciu kręgów piekła na ekrany telewizorów.

Odnośnik do komentarza

Jak dla mnie po demie gra jest bardzo dobra - wstępna ocena 8+/10.

Jedyne co drażni to totalna zrzyna mechaniki gry z God Of War, chociaż paradoksalnie to również zaleta, bo jak ściągać, to od najlepszych. No i słaby design tego rycerzyka, dawno tak beznadziejnie zaprojektowanego bohatera w grach nie widziałem - ot typowy cieć podobny do nikogo, bez krzty charyzmy.

Na plus zaliczam design leveli i przeciwników, po tym co widziałem w demie i na kolejnych prezentacjach poszczególnych kręgów piekieł, jestem spokojny.

Muza również świetnie buduje klimat.

Pełną wersję obadam na 100%.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...