Opublikowano 29 grudnia 200816 l około 25 godzin od włączenia konsoli do jej wyłączenia, przechodzilem caly wyscig 24 godzinny w GT4, u kumpla w mieszkaniu gdy jego nie bylo. Cos na oko bedzie ze 25 godzin z czego 24 grania a 1 godzina zawaba ustawieniami, szykowanie zarcia i takie przedwyscigowe szykowanie sie do grania. nigdy przed tym ani po tym tak dlugo juz nie gralem. obecnie nie przekraczam 3 do 4 godzin ze wzgledu na oczy.
Opublikowano 29 grudnia 200816 l Cały łikend z małymi przerwami na spanie ok. 4 rano do 10. Ale to było kiedyś u kumpla, kiedy szczaliśmy do butelki bo nam się nie chciało do kibla iść . Teraz gram góra do 3 w nocy, jak mnie jakaś gra naprawdę porwie i nie chce mi się spać, co w wolne często się zdarza (efekt spania po 12 godzin). Siedzę i gram w pięknego MGS3 w nocy (wtedy akurat miałem walkę z The Sorrow ) albo podbijam Europę w Europa Universalis 2.
Opublikowano 29 grudnia 200816 l Z tym szczaniem w butelki przy konsoli to przesada. Ciekawie to musiało wyglądać.
Opublikowano 29 grudnia 200816 l Dostałem kiedyś na gwiazdkę FF8. Grałem od rana do wieczora po ok 8-10h (przerwy na sen, siku, obiad już przy konsoli). Jak poszedłem do szkoły to się skończyło:/ Za pierwszym razem przeszedłem po ok 115h gry więc i tak było grania ponad tydzień Teraz w pracy 8h przy kompie to grać już mi się tak nie chce. Oczy wypadają za szybko:( Edytowane 29 grudnia 200816 l przez lordpix
Opublikowano 29 grudnia 200816 l jakieś dwa lata temu gdy dostałem w łapki MGS3. włączyłem go dokładnie o 12 w południe i wyłączyłem o 02:30 w nocy ;pp doszedłem wtedy kawałek za The End'a, a sama walka z dziadem zajęła mi 2 godziny.
Opublikowano 29 grudnia 200816 l 10-12h przy Legend of Mana, bez memorki, gdy się do szkoły nie poszło. Pamiętam, że latałem jak szalony po Ulkan Mines i innych lokacjach po tym czasie. Stare, dobre czasy...
Opublikowano 29 grudnia 200816 l Xenogears na psx-a jakieś 14h nie miałem jeszcze wtedy swojej konsoli więc jeździłem do kumpla on szedł spać ja grałem. MGS2 podobnie pożyczyłem grę z konsolą na noc.
Opublikowano 29 grudnia 200816 l 18h non stop w Mu Online taki mmorpg 11h przy GoW na x0 konsola zaczeła wyświetlać dziwne tekstury i musiałem przerwać. Edytowane 29 grudnia 200816 l przez zwierzakX360
Opublikowano 29 grudnia 200816 l Xenogears na psx-a jakieś 14h nie miałem jeszcze wtedy swojej konsoli więc jeździłem do kumpla on szedł spać ja grałem. MGS2 podobnie pożyczyłem grę z konsolą na noc. Wybacz stary, ale w moim odczuciu to już jest patologia. Nie wstydziłeś się?
Opublikowano 29 grudnia 200816 l Sikanie do butelki żeby nie przerywać gry to też pasja? Ah wy pasjonaci!
Opublikowano 29 grudnia 200816 l Mieliście chociaż oddzielne butelki? ; O Tak najdłużej to chyba z 7 godzin grania - na premierę GTA IV.
Opublikowano 29 grudnia 200816 l Teraz? 4,5 godziny w L4D jak żona z dzieckiem wyjechała, nie chodziłem do łazienki. Kiedyś całą noc i ranek w Might & Magic VI. Ale byłem młody i głupi i na PC.
Opublikowano 29 grudnia 200816 l najdłuższe to nie pamietam ale kiedys z kumplem wybrałem się do kafeji i przez 8 godzin gralismy w diablo II. Starej powiedziałem że byłem na rosówkach.
Opublikowano 29 grudnia 200816 l Wczoraj 6h, od północy do 6 rano w L4D. A się matka zdziwiła jak wychodziła do roboty . Za bachora to pewnie więcej na szaraku (FF8, Crash Team Racing).
Opublikowano 29 grudnia 200816 l Kilkanaście godzin w Tibię aż przyszła stara. Niestety niechcący zarobiła krzesłem. Debil. Moj rekord przyszedl za czasow PSX'a, z bratem na NBA Live 1998 - konkurs rzutow za 3 przez cala noc o_0
Opublikowano 30 grudnia 200816 l No bo mi kompa wyłączyła wredna zołza!!!1 A dawno żem sejwa nie robił.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.