Opublikowano 19 marca 200916 l Mnie rajcuje ostatnio Whitechapel- This is Exile No defkor na światowym poziomie.
Opublikowano 19 marca 200916 l W sumie wszystko od "Bóg jest astronautą", ale to najbardziej. Przecież oni wszystko na jedną modłę grają- takie zwyczajne wpadające w ucho kompozycje. W ogóle poza Mogwai w mało którym zespóle post-rockowym naprawdę czuć duszę w muzyce. Edytowane 19 marca 200916 l przez White
Opublikowano 19 marca 200916 l W sumie wszystko od "Bóg jest astronautą", ale to najbardziej. Przecież oni wszystko na jedną modłę grają- takie zwyczajne wpadające w ucho kompozycje. W ogóle poza Mogwai w mało którym zespóle post-rockowym naprawdę czuć duszę w muzyce. Chyba GY!BE nie słyszałeś. Nadrób zaległości, a resztę post-rocka będziesz mógł olać.
Opublikowano 19 marca 200916 l Słyszałem GY!BE. Dla mnie post-rock to tylko Mogwai. Chociaż u mnie na schemacie to wygląda tak: God is an Astronaut, Explosions in the Sky, Sigur Ros i setki innych <<<<<<<<<<<<<<<<<<<GY!BE<Mogwai.
Opublikowano 19 marca 200916 l I choy. Nie zmienia to tego, że cała ta płyta mi się podoba i słuchałem ją dziś już chyba ze 4 razy. Wali mnie w sumie czy te utwory są robione na jedną modłę czy musieli zbudować świątynie ku wielbieniu boga post-rocka, żeby wygrzać tą płytę. Dla mnie ma ona klimat. Nie męczy mnie, bo utwory nie mają 10 godzin i nie zawierają recytacji biblii falsetem. Ot, szybki relaks i dalsze napierd.alanie. GY!BE jeszcze sprawdzę jak widzę, że tutaj jest niezły spust nad tym.
Opublikowano 20 marca 200916 l W sumie wszystko od "Bóg jest astronautą", ale to najbardziej. Przecież oni wszystko na jedną modłę grają- takie zwyczajne wpadające w ucho kompozycje. W ogóle poza Mogwai w mało którym zespóle post-rockowym naprawdę czuć duszę w muzyce. Chyba GY!BE nie słyszałeś. Nadrób zaległości, a resztę post-rocka będziesz mógł olać. QFT jezeli Red Sparowes graja to warto sie przejsc, ale na plytach srednio sobie radza. Gajb powinnien kazdemu wystarczyc.
Opublikowano 20 marca 200916 l Fakt sluchanie ciągle tego samego jest nie ok, ale jeśli mu to pasuje? Ja tam tylko tych sztampów z post-rocka slucham i mi styka reszta jest nudna. Isis, Neurosis, Baroness ( red album jest kozacki) to mnie wyje'balo ponownie.
Opublikowano 20 marca 200916 l Ok. Sprawdziłem GY!BE i rzeczywiście daje rade. Szkoda tylko, że przesłuchałem pierwszy utwór z płyty "która jest w avatarze Grzecha" i więcej nie dam rady, bo z(pipi)a.ny ch.uj z góry na.pierd.ala młotem pneumatycznym w podłogę, jezuschrystusja.(pipi)e ile można remontować zje.bane mieszkanie. Dawać wpisy na szatanowe napierd.alanie bo kur.wa to już za długo trwa (z rok)Weekend w weekend ku.rwa. Zobaczę jak choyowi się spodoba darcie ryja o 4 nad ranem na godzinę przed tym jak będzie wychodził podbijać kartę w fabryce azbestu. Ja mu zrobię post-rocka. I tak dalej God is an astronaut jest kul. Edytowane 20 marca 200916 l przez Osaka
Opublikowano 20 marca 200916 l zapodaj mu Brujeria- "Brujerizmo" to się frajer zesra w gacie http://www.filestube.com/30bf6c66e3f4c25903e9/go.html
Opublikowano 20 marca 200916 l Osaka, sprawdź Mogwai. Ich nie znać to taki sam kwas jak nie znac GY!BE. Mnie to zawsze wyje.buje z kapci: . To co się dzieje od 3:40 to jest mistrzostwo świata. Albo to: . No kur.wa piękne. Edytowane 20 marca 200916 l przez White
Opublikowano 21 marca 200916 l Ok. Sprawdziłem GY!BE i rzeczywiście daje rade. Szkoda tylko, że przesłuchałem pierwszy utwór z płyty "która jest w avatarze Grzecha" i więcej nie dam rady, bo z(pipi)a.ny ch.uj z góry na.pierd.ala młotem pneumatycznym w podłogę, jezuschrystusja.(pipi)e ile można remontować zje.bane mieszkanie. Dawać wpisy na szatanowe napierd.alanie bo kur.wa to już za długo trwa (z rok)Weekend w weekend ku.rwa. Zobaczę jak choyowi się spodoba darcie ryja o 4 nad ranem na godzinę przed tym jak będzie wychodził podbijać kartę w fabryce azbestu. Ja mu zrobię post-rocka. I tak dalej God is an astronaut jest kul. - F#A# - Slow Riot - Lift Yr Skinny Fists - Yanqui W tej kolejności sprawdzaj.
Opublikowano 27 marca 200916 l No, "Monotheist" to jeden z lepszych powrotów po latach, jakie pamiętam ostatnio. Może nie lepsze od starych płyt, ale poziom niezły, a klimat jest mroczny jak cholera.
Opublikowano 28 marca 200916 l SAMO - The Trip: (koniecznie w tzw. HQ) Chłopaki mają talent, bo to jest masakra, że tak można grać. Wróżę im świetlaną przyszłość, jak tylko w końcu wydadzą jakąś płytę.
Opublikowano 28 marca 200916 l SAMO - The Trip: (koniecznie w tzw. HQ) Chłopaki mają talent, bo to jest masakra, że tak można grać. Wróżę im świetlaną przyszłość, jak tylko w końcu wydadzą jakąś płytę. wow, za(pipi)iste. masz to w mp3?
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.