JA w najbliższy weekend ide na giełde komp. i wymieniam Shifta na inna gre... mam nadzieje że będzie Supercar Challenge

jest juz latka (sprawdzone)

jest juz latka (sprawdzone)

a działa:) nie chodzi o zniszczenia tylko o fizykę?

sa uszkodzenia bo ta latka chyba tylko tego dotyczyla, jak ktos zauwazy wiecej zmian niech da znac

Uszkodzenia to teraz niebo a ziemia w porównaniu do wersji bez patcha.

 

Kilka przykładów z mojej kolekcji:

 

tył Lancera

przód Lancera

Moje Lambo i Rx7

 

 

Ale latające samochody dalej pozostały.

No to ładnie, zaraz sprawdzam patcha. Siedzę ostatnio na forum EA i się żywiołowo udzielam. W kilku tematach już wsadzili swoje 3 grosze przedstawiciele EA prosząc o dokładne wytyczne w sprawie błędów i niedoróbek, które to mają pomóc w ich załataniu. Jestem w tej kwestii umiarkowanym optymistą, ale ładnie z ich strony że się do błędu przyznają.

Strasznie brzydka ta gra na screenach natomiast piszecie, że w ruchu prezentuje się fenomenalnie, co karze mi się zastanowić jak duże ilości bluru EA zaimplementowało w tej grze.

To fakt. Bluru jest od c.h.u.ja.

 

Mimo to gra i tak jako całośc broni się dość dobrze.

Strasznie brzydka ta gra na screenach natomiast piszecie, że w ruchu prezentuje się fenomenalnie, co karze mi się zastanowić jak duże ilości bluru EA zaimplementowało w tej grze.

Brzydka z tego tytułu, że jedynym sposobem na zrobienie zdjęcia ingame jest przesłanie go na serwer EA i stamtąd pokazanie na forum. Skurczybyki stosują ostrą kompresję obrazów więc jakby nie patrzeć gra wygląda lepiej na TViku niż na screenach. Ot cała magia.

No na szczęscie jest tak jak pisałem wcześniej, te braki uszkodzeń w naszej wersji to jednak bład w kodzie że się po prostu nie uruchamiały... jeszcze info że GT5 nie w tym roku mnie zdołowała więc może NfS dłużej zagości w mojej konsoli...zobaczymy.

No robi się ciekawie:

 

http://www.gtplanet.net/forum/showthread.php?t=120589

 

Szykuje się większy patch poprawiający większość błędów.

 

 

Dzisiejszy patch poprawiający zniszczenia rzeczywiście działa ! Teraz można nawet nieźle rozwalić furę, choć nie do tego stopnia co w GRID czy DIRT (pewnie sprawa licencji). Zauważyłem też, że zaczęły działać leaderboardy, przynajmniej te z kariery.

 

 

Trochę dziwny jest ten NFS. Dzisiaj jeździłem Corvettą Z06, Lotusem Elise 111R, Nissanem 350Z i samochody te prowadzą się jak marzenie. Można powiedzieć, że model jazdy jest świetny. No ale jak wezmę Vipera SRT10 czy BMW M3 E92 to już nie jest zbyt ciekawie. Nie każde auto, więc prowadzi się tak jak powinno.

Jak coś to ja dzisiaj online mogę pograć. Tylko nie wybierajcie tych najszybszych fur. Nie umiem nimi jeździć.

Leader bordy zaczeły działać przed patchem, już wczoraj widziałem Twoje wyniki ale ja jeszcze prowadze w Drifcie hehe

Oczywiście że dzisiejszy patch działa. Fury gniotą się zawodowo, w końcu wyhamowywanie na zderzaku przeciwnika otwiera mu klapę bagażnika hehe. Do pełni szczęścia brakuje tego większego patcha, ale to szczęście zapewne za niedługi czas przyjdzie i zacznie się ostre katowanie nowego NFSa. Z tego wszystkiego zapomniałem strzelić fotkę. Heh

Leader bordy zaczeły działać przed patchem, już wczoraj widziałem Twoje wyniki ale ja jeszcze prowadze w Drifcie hehe

 

Właśnie, jak Ty to robisz? Ja za cholerę nie mogę driftować w tej grze. Na kierownicy to już w ogóle jakaś paranoja.

Drift to banał przecież. Z łatwością zdobywam 3 gwiazdki przeważnie za pierwszym razem w kazdej konkurencji. Ot kupujemy Mazde Rx-7, nie tuningujemy jej w ogóle i chodzi jak złoto.

 

Mały hint. Jak chcemy w miarę szybko levelowac kierowcę z poziomu na poziom, to wybierzcie sobie panowie wyścig na poziomie 3 - Usa v. Japonia- drift ten pierwszy z lewej. Jest to drift po owalu, gdzie na runde robimy 3 okrażenia. Teraz uwaga. Co rundę, aby wygrać musimy zdobyć około 650 pkt, jedna z ŁATWOSCIĄ mozna tutaj rypać wyniki nawet po 2000 pkt na rundę. Za pierwszym razem zrobiłem na tym drifcie 5900 pkt a jak wiadomo punkty te są równoznaczne z punktami doświadczenia. Takie 3 rundki trwaja nie więcej jak 2 minuty z hakiem.

Leader bordy zaczeły działać przed patchem, już wczoraj widziałem Twoje wyniki ale ja jeszcze prowadze w Drifcie hehe

Ta rywalizacja z przyjaciółmi z listy w sumie dodaje trochę grywalności :-). W sumie mam nawet 1 miejscu na świecie w BMW 135i na Donington National (1 poziom). Wolę robić czasy w tych eventach, w których mamy furę od producenta/organizatora bo nie ma tuningu i ustawień.

 

Co do driftu to dopiero dziś go sprawdzałem. Jeden event. Mazda RX-7. Nie jestem znawcą driftu, ale muszę przyznać, że na kierownicy driftuje się przyjemnie i co najważniejsze realnie. Auto mamy pewnie specjalnie przygotowane do driftu (setup). W sumie nie dziwię się, że drift wypadł nieźle jak sami zawodnicy profesjonalnie rywalizujący pomagali twórcą Shifta.

Co do driftu to dopiero dziś go sprawdzałem. Jeden event. Mazda RX-7. Nie jestem znawcą driftu, ale muszę przyznać, że na kierownicy driftuje się przyjemnie i co najważniejsze realnie. Auto mamy pewnie specjalnie przygotowane do driftu (setup). W sumie nie dziwię się, że drift wypadł nieźle jak sami zawodnicy profesjonalnie rywalizujący pomagali twórcą Shifta.

 

Jakież to odmienne można mieć odczucia. Dla mnie drift w tej grze to mega padaczka. Silivią próbowałem i jest kompletnie nierealnie. Autem zamiata jak szmatą i zupełnie nie czuć wagi furacza.

Piotrze jaka masz kierownice? że niby tak wspaniale się jeździ?

Logitech Driving Force Pro. Jeżdżę też na swoich ustawieniach, chyba steering sensitivity/ czułość kierowania mam na 100%. To była bardzo ważna zmiana, reszta też pozmieniana, ale już nie pamiętam co i jak. Jeździ się lepiej niż na domyślnych, przynajmniej dla mnie.

 

Co do realizmu na tych ustawieniach to no cóż dla mnie dość dobrze czuć furę. Hamowanie jest wymagające (bez ABSu) i można polegać na transferze masy auta, podobnie jak w realu. Poślizgi dość dobrze oddane. Tak to wygląda w tych autach, które wymieniłem + zapewne masa innych. Niestety inne prowadzą się trochę dziwnie.

 

Problemem modelu jazdy jest chyba zachowanie się auta przy utracie przyczepności. Dla niektórych to może powodować, że gra jest mało realna. Chodzi oto, że ciężko jest na prawdę przegiąć w zakręcie, szczególnie w tym podsterownym (łuku). Jest tak w niektórych szybszych autach i tych jak np. BMW M3 E92 czy Viper SRT10. Jednak zachowanie auta tuż przed limitem przyczepności jest według mnie ok, chociaż może to też zależeć o tego w jakim samochodzie to testujemy.

Ojjj wczoraj tylko poświeciłem czas na drift i ja pier... jest to najdrudniejszy drift w grach jakich grałem... dwie pierwsze konkurencje z tego cyklu to padaka, Nissaz 340z i Silvia. tych samochodów nie da się prowadzić, aby dobrze zrobić drift to trzeba mieć duża predkośc a w tych samochodach jak tylko depniesz gaz to od razu lecą na bok... kilka godzin przesiedziałem na Nissanem i udało się opanowałem... fajnie było, czas na Silvie... !!!! .. jeszcze gorzej !!!... ale się udało.. w pełnie nie opanowałem ale wystarczyło na wszystkie gwiazdki... kolejny Mazda RX7 ???? przecież te auto prowadzi się jak po szynach tzn tak bardzo dobrze że nie ma porównania... wogóle nie trzeba nic robić, samo driftuje !! nie rozumie tak duże rozbieżności miedzy tymi samochodami. Podobnie jest z kolejnym BMW, które też dużo lepiej się prowadzi. Zakupiłem od razu Mazde RX7 do driftu i jest super tzn zawody są bardzo łatwie... przewaga nad konkurentami to nawet kilka tysięcy.

Drift bardzo pozytywnie mimo że n apoczątku denerwuje i wydaje się że nie do opanowania ale polecam każdemu jeśli już opanuje drift to niech zaliczy wszystkie pod rząd driftowe konkurencje... o wiele łatwiej jesli ma się jeszcze tą umiejętnośc w głowie .

o masz, widzisz gdyby nie moja wspaniała jazda w RBR to bym nie musiał jej wymieniać ale wszystko się zużywa, i tak oto wczoraj zakupiłem G25, przeczytałem w porównaniach że nie warto czekać na G27 bo różnice są minimalne, i tak naprawdę trudno jest polecić komuś aby przesiadł się z G25 na G27 ~ totalny bezsens. postanowiłem dłużej nie czekać i tak oto po przeszło półrocznej przerwie wracam do grania w wyścigówki na początek SHIFT/Ferrari Challenge a później SupercarChallenge/GT5

 

Wczoraj pograłem na padzie i moje wrażenia są marne, samochodem rzuca na boki, koła bardzo szybko się blokują (Ford Escort 4x4) a auto klasy BMW w car vs car battle strasznie nerwowe jest, niemal nie do opanowania (nordschleife Audi vs BMW ) może z audi jest inaczej bo to 4x4 a ja sie rzuciłem od razy na kilkaset koni i bęc :] czuje że bez kierownicy to ta gra traci tak z 60% funu

No właśnie to jest trochę dziwne, że Slightly Mad Studios zdecydowało się na takie ustawienia domyślne, zarówno na kierownicy jak i padzie, które jest do bani (ponoć szczególnie na padzie). Jak się gra na padzie to polecam zmniejszyć steering sensitivity/ czułość sterowania na 30% lub mniej. Na kierownicy na odwrót, z resztą już pisałem; ustawienie tego parametru na 100% powoduje, że dobrze się gra na kierownicy.

no i kiera przyjechała, tak ja przypuszczałem moje granie poprawiło się o połowę. te wyścigi których nie mogłem wygrać na padzie zaliczyłem z łatwością na kierownicy. do ustawień jeszcze wrócę, póki co ciesze się graniem w jakieś małe ligi, wolne samochody, bawić się zacznę gdy kupie Paggani

 

 

EDIT/ cholera ciezko mi sie grało padem bo ustawiłem poziom trudności na najtrudniejszy. teraz jest ok.

Edytowane 25 września 200915 l przez poiuytr

No właśnie to jest trochę dziwne, że Slightly Mad Studios zdecydowało się na takie ustawienia domyślne, zarówno na kierownicy jak i padzie, które jest do bani (ponoć szczególnie na padzie). Jak się gra na padzie to polecam zmniejszyć steering sensitivity/ czułość sterowania na 30% lub mniej. Na kierownicy na odwrót, z resztą już pisałem; ustawienie tego parametru na 100% powoduje, że dobrze się gra na kierownicy.

 

Faktycznie podkręcenie czułości ułatwia wyczucie tej nieszczęsnej granicy przyczepności, ale jednak IMO to co się dzieje z autem na prostych przy tych ustawieniach to padaka. Puść kierownicę na prostej drodze i zobaczysz o co mi chodzi. Spróbuje coś pomiędzy 50% a 100% i może dopasuje. Jednak jak na razie wracam do 50%.