Skocz do zawartości

bieganie


Rekomendowane odpowiedzi

Ja dzisiaj przebieglem 13.5km i oddychalem tylko nosem (a dokladnie to wciagalem powietrze nosem, wypuszczalem buzia).

 

Tak w ogole to znacie (i czy polecacie) jakies srodki wspomagajace stawy? Bo slabo sie odzywiam a jak bede na(pipi)iac tak jak dzisiaj to obawiam sie ze moge sobie z(pipi)ac stawy (zeby temu zapobiec lykam witaminki, wypilem jeszcze dzisiaj magnez i zamierzam dzisiaj i jutro sie dobrze wyspac - mam nadzieje ze to wystarczy).

Odnośnik do komentarza

w jakim tempie zrobiłeś te 13 kilometrów?

 

 

pytam z ciekawości, bo sam nie umiem biegać oddychając nosem. chyba, że bardzo wolnym tempem, wtedy to jeszcze jakoś dałbym radę.

ale przy tempie np 4.5min/km to ni chvja, tylko przez usta. nie dam rady tyle tlenu przez nos dostarczyć.

Edytowane przez sosnaa
Odnośnik do komentarza

Tempo bylo b. slabe - zajelo mi to 1h 40min.

 

Na swoja obrone dodam ze po drodze zaliczylem kilka gorek (ze 2 wieksze i pare wzniesien - moze nie mocno nachylonych ale za to dosyc dlugich po ~ 1km), i pare schodow (w tym jedne takie naprawde wysokie) oraz fakt [chociaz w zasadzie to raczej nie obrona tylko pograzenie :/] ze jaram fajki (ostatnia wyjaralem nawet chyba z 30min przed bieganiem).

 

Do zrobienia takiego dystansu w takim tempie jak mowisz, albo chociaz 5min/km to mi niestety jeszcze troche brakuje :/

 

No ale pojutrze znowu biegam wiec stopniowo bedzie coraz lepiej - mam nadzieje ze nastepnym razem zrobie 14/15km, albo nawet z 10-12km ale za to mocniejszym tempem - takie 6-6.5min/km by mnie satysfakcjonowalo juz..

 

 

Ale ogolnie i tak jestem z siebie zadowolony bo malo co nie padlem, ale jednak dalem rade. Teraz pozostaje ciagle przesuwac coraz dalej granice, oraz rzucic te pierd.olone szlugi.

Edytowane przez Yabollek007
Odnośnik do komentarza

A tak to wiadomo, najlepszy sposób żeby się nie rozchorować, to biegać cały rok, żeby już od jesieni stopniowo przyzwyczajać się do niskich temperatur.

Wpis.

Zacząłem biegać w maju i nie miałem żadnych problemów z wejściem najpierw w jesień, potem w zimę. Aż sam byłem tym zdziwiony, że żadna choroba się nie przyplątała.

 

Ja dzisiaj przebieglem 13.5km i oddychalem tylko nosem (a dokladnie to wciagalem powietrze nosem, wypuszczalem buzia).

 

Tak w ogole to znacie (i czy polecacie) jakies srodki wspomagajace stawy? Bo slabo sie odzywiam a jak bede na(pipi)iac tak jak dzisiaj to obawiam sie ze moge sobie z(pipi)ac stawy (zeby temu zapobiec lykam witaminki, wypilem jeszcze dzisiaj magnez i zamierzam dzisiaj i jutro sie dobrze wyspac - mam nadzieje ze to wystarczy).

Tempo akurat dobre do spalania tłuszczu. Tylko ja nie lubię tak wolno biegać.

 

Glukozamina. Np. Artresan Active:

artresan-active-120kapsulek-hlarge.jpg

Odnośnik do komentarza

Jak już w coś inwestować, to najlepiej w preparat łączący glukozaminę i chondroitynę. Jakieś rok temu miałem problem z łokciem, brałem przez 4 tygodnie Trec Joint Therapy i całkowicie przeszło, inne stawy też się wzmocniły, kolana przestały dokuczać.

 

Jeśli szukasz naturalnych sposobów to polecam galaretki i imbir.

Odnośnik do komentarza

 

to chyba warto popracować nad przeponą, pojemnością życiową płuc itp.

 

jak to robić? podobno mam coś tam krzywe w nosie. Miałem prostowaną przegrodę ale niewiele to dało, do tego jestem astmatykiem (przez alergię je.baną) i nieżyt nosa to u mnie standard na który nie zwracam uwagi. Bieganie miało być czymś co poprawi efektywność płuc. macie jeszcze jakieś sposoby? @_M_?

nie wiem czy nie lepszą opcją byłby basenik 2xtyg niż codzienny bieg. 

Odnośnik do komentarza

nie wiem gdzie to wkleić:

 

46823_379698775460557_795269932_n.jpg

 

 

Bardzo mało się mówi o wydarzeniu które miało miejsce podczas przełaju w Buraldzie . (2 grudnia 2012) Fernandez Anaya pokazał na czym polega zasada fair-play. 

Anaya na krótko przed końcem biegu zajmował drugą pozycje tuż za Abelem Mutai. (brąz na IO 2012 na przeszkodach) Na ostatniej prostej Bask zobaczył, że pewny zwycięstwa Mutai pomyłkowo kończy wyścig 10 metrów przed metą myśląc, że już przekroczył linie mety. 

Oczywiście Fernandez szybko dogania Kenijczyka, ale nie mija go tylko pomagając sobie gestami pokazuje Abelowi linie mety. (pozwala mu oczywiście wygrać)

Po wyścigu powiedział:

"Nawet gdyby mi powiedziano, że zwycięstwo zapewniłoby mi miejsce w reprezentacji Hiszpanii na najbliższe przełajowe ME tym bardziej bym tego nie zrobił. Uważam, że zyskałem zdecydowanie więcej postępując fair play. To bardzo ważne, że w dzisiejszych czasach taki gest został dobrze przyjęty. "

Na początku rozmowy dodał:
"Szkoda, że tak mało się mówi o takich gestach. Według mnie powinno się wytłumaczyć dzieciom, że sport nie składa się jedynie z tego co widzą w telewizji: brutalnych kopniaków, napompowanych poz czy palców wbijanych w oczy przeciwników".

 

długodystansowcy mają często fajną psychę, poukładaną, wyrobioną przez setki kilometrów samotnego wybiegania. 

Odnośnik do komentarza

Yaboll, przystopuj może trochę bo z w takim tempie skończysz sezon czerwcu z zaj.ebiście zużytymi kolanami. I nie rób ciągle długich wybiegów, zrób raz w tygodniu bieganie nie daleko ale interwałami np. 40 minut. Działa to tak że biegniesz ileś tam wolno, potem ileś tam szybko a na końcu sekundówki na pełnej (pipi)ie. Zwiększa to wydolność organizmu i jest jedynym sposobem na przesunięcie ściany dalej. 

 

poza tym to gratulacje i zazdroszczę formy. 

Edytowane przez waldusthecyc
Odnośnik do komentarza

Dobra, jakis progres jest, zrobilem dzisiaj 14.40km w 1h 32min.

 

W sumie jestem zadowolony bo po przedwczorajszym zolwim "biegu" chcialem miec troche lepsze tempo (bo przedwczoraj zrobilem 20.27km w 2h 52min, wiec nawet nie wiem czy to sie zalicza jako bieg czy jako spacer, lol).

 

Dobre tempo do spalania tłuszczu

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

dokładnie

 

idź do sklepu sportowego, decathlon  może byc jeśli masz w pobliżu. Te ich tanie buty (Kalenji) są ciekawe, sam ich nie miałem ale siostra i dużo ludzi je kupuje i są zadowoleni.

 

przymierz, pobiegaj po sklepie trochę i wybierz najwygodniejsze. 

 

Jak masz gdzieś możliwość to możesz "zbadać" sobie nogi, sprawdzić czy jesteś supinatorem, pronatorem czy masz stopę neutralną. taki bajer, może trochę wyciąganie kasy, nie wiem, co byś nie kupił to i tak będzie dobrze.

Edytowane przez sosnaa
Odnośnik do komentarza

Jak masz gdzieś możliwość to możesz "zbadać" sobie nogi, sprawdzić czy jesteś supinatorem, pronatorem czy masz stopę neutralną. taki bajer, może trochę wyciąganie kasy, nie wiem, co byś nie kupił to i tak będzie dobrze.

 

Też tak myślałem do momentu aż nie kupiłem właściwych butów. Wcześniej szybciej się męczyłem a stopy schodziły dziwnie do środka podczas biegu przez co po krótkim odcinku czułem jakbym biegał bez butów (zero amortyzacji). Sprawdziłem, że moje stopy pronują, wybrałem obuwie amortyzujące wewnętrzną stronę i teraz biega się jak po trawie.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...