Opublikowano 31 grudnia 20168 l Krupek no spoko ale sam widzisz ze ekg to moze tylko dac jakis maly sygnal a dopiero po echu wiadomo co jest nie tak. A co do waszych kumpli to obstawiam ze mieli te wady wrodzone tylko dokladniejsze badania teraz to wykazaly. To nie jest tak ze jak masz jakas wade serca to po przebiegnieciu 100m masz z miejsca wylew A arytmie to ma co druga osoba stary, szczegolnie podnoszaca ciezary. Ja tez mam. Wiadomo ze tez zalezy jaka arytmie. Sa jakies nieduze a sa i powazne. Duzo tez zalezy od dobrego lekarza jak krupek pisal. Swoja droga nieala babka, gdyby ci jedna komora nie pracowala to bys po schodach wbiegac nie mogl.Nienawidze tych lekarzy, albo maja sprzet kur.wa z lat 70 albo specjalisci od siedmiu bolesi. Nie ufam im, zawsze jak cos lepiej zweryfikowac u paru.
Opublikowano 31 grudnia 20168 l Pamietam jak mialem miec ekg przy przyjeciu do pracy i ba badanie prawie cala droge bieglem bo zaspalem. Potem 5min odpoczynku w korytarzu, zeby zdyszanym nie wejsc. Pani ktora robila mi ekg zapytala sie czy chorowalem na serce i czy leki biore xD 2razy powtarzala badanie. A lekarz spojrzal i powiedzial ze jest wszystko ok lol.
Opublikowano 31 grudnia 20168 l Najgorsza z tych arytmii to migotania komór, wtedy podobno można kopnąć w kalendarz jeżeli w ciągu kilku minut nie zostaniesz reanimowany, ale to raczej wykluczam
Opublikowano 31 grudnia 20168 l Swietny pomysl biec na badanie serca xD Mój kumpel szedł rano na badanke cukru i próby wątrobowe, a dzień wcześniej wieczorem oje.bał pół blachy ciasta, też dobre. Ale w sumie i tak jest wrakiem człowieka, więc bez różnicy.
Opublikowano 31 grudnia 20168 l xD Proponuje zmierzyc puls przed bieganiem i po. I co pol godziny. Zobaczycie ile po takim bieganiu serducho potrzebuje na "ostrygniecie"
Opublikowano 31 grudnia 20168 l Sprawdzę to najlepsze, że się przestraszyłem jak takie wyniki wyszły a wizyta u lekarza medycyny pracy była za dwa dni, więc w ruch poszło google i hasło "zły wynik ekg" XD Edytowane 31 grudnia 20168 l przez Plugawy
Opublikowano 1 stycznia 20178 l Dobra zara ide biegac, zrobimy eksperymenta. Ile serce potrzebuje u mnie zdrowego mlodego pieknego homo sapiens do ostygniecia po przebiegnieciu 3km w okolo 14 minut. Bede aktualizowal co pol godziny az do calkowitego unormowania. Przed 118/84 puls 55 Po 124/73 puls 111 Po 30min 122/81 puls 93 Po 60min 110/65 puls 83 Po 90min 129/70 puls 79 Po120min 123/76 puls 67 Po150min 117/77 puls 59 Edytowane 1 stycznia 20178 l przez kanabis
Opublikowano 1 stycznia 20178 l Dobra koniec eksperymentu. Niezla ciekawostka. Jak widzisz plugawy odpoczynek w korytarzu mogl nie starczyc haha
Opublikowano 1 stycznia 20178 l czym mierzyłeś tętno? Bardzo niskie, ja po tym biegu tak niskiego na pewno bym nie miał.
Opublikowano 1 stycznia 20178 l czyli pobiegłeś, skończyłeś, poszedłeś do domu i zmierzyłeś? Bo myślałem, że jakiś pulsometr miałeś i od razu po zatrzymaniu się sprawdziłeś tętno.
Opublikowano 2 stycznia 20178 l pierwszy trening w nowym roku zrobiony, poszło 15 km i już mam łącznie 3 tysiące kilometrów w nogach w samym 2017 planuję zrobić 2 tyś jeśli nic się nie wysypie. trening dziś ciężki i nie przyjemny po półtoratygodniowej przerwie, obżarstwie i jednej libacji alkoholowej. Trzeba robić mniejsze przerwy bo miałem problem zmotywować się żeby wyjść.
Opublikowano 2 stycznia 20178 l Ja dwa tygodnie nie biegalem, takie powroty szczegolnie zima z ostrym powietrzem sa bardzo bolesne czasowo, przynajmniej u mnie
Opublikowano 2 stycznia 20178 l Ja zawsze po dłuższej przerwie bardzo spokojnke zaczynam, to mi pomaga wejść potem w znośne tempo.
Opublikowano 3 stycznia 20178 l Dziś weszło 11,5 km w 1:05, tempo mocno rekreacyjne, ale ślisko było, więc tempa nie wplatałem. Poza tym, za(pipi)iście mi się biegło, nogi lekkie, fajna playlista Cardio ze Spotify. Przed i po biegu robię sobie napój z Carbo i Bcaa, fajnie działa, daje mocy.
Opublikowano 6 stycznia 20178 l -13 stopni pogoda nie zachęca do wyjścia z domu, a co dopiero do biegania, ale trening zrobiony bo psychikę mam ostrą jak tabasco 2h biegania, nieco ponad 20km, zamarznięte gile zdrapywałem spod nosa, a na rzęsach robiły się małe sople. Niech już przyjdzie ta wiosna... od razu ciepła herbatka z cytrynką, batonik, paczka pyzów z mięsem i wracam do żywych :)
Opublikowano 6 stycznia 20178 l U mnie dziś było -10, wyszedłem zrobić nad morzem jakieś 11-12, ale tak mnie kupal przycisnął, że dałem radę 9. Szkoda, bo dobrze się biegło, bardzo rzeźkie powietrze i fajnie chrupie pod butami. Taki mróz, że ledwo selfie na instagrama zrobiłem, tak telefon zamulał.
Opublikowano 12 stycznia 20178 l Dziś w końcu wpadło 14 km. Od 7 km biegłem z kretem na zakręcie. Generalnie, u mnie 70% biegów to przygoda z guwnem, mimo, że przed biegiem, albo się wypróżnię, albo mi się nie chce. A no i poślizgnąłem się na jakimś bardzo śliskim błocie, albo psim klocku. Upadłem na bok, ale jakoś o dziwo nić nie boli.
Opublikowano 12 stycznia 20178 l Po kilku badaniach mogę chyba wracać do biegania ;) Holter wykrył u mnie delikatne zaburzenia rytmu serca. Pierwszy raz u kardiologa ciśnienie 180/90 dziś już "tylko" 160/90. No ale wtedy to byłem właśnie dziwnie zestresowany, bo ogólnie nie lubię badań, lekarzy itd. Zdaję się, że w domu mam normalne, ale jutro kupuję ciśnieniomierz i będę mierzył regularnie. Lekarz stwierdził, że to nie jest niebezpieczne i przepisał oprócz magnez z potasem jakiś tam lek na lekkie obniżenie ciśnienia i serce też ma delikatnie zwolnić i coś w razie gdyby mocno zaczęło walić. Rtg klatki ok. Echo wykryło śladową niedomykalność zastawek i to prawdopodobnie powoduje lekką arytmie, no ale kamień z serca, że nie ma żadnej wady ani choroby, a jedyne dość upierdliwa ale raczej do opanowania przypadłość. Zapomniałem go tylko zapytać czy mogę te leki brać przed wysiłkiem. W sumie to i tak do zużycia mam je wziąć czyli pewnie z miesiąc.
Opublikowano 13 stycznia 20178 l Polecam "Nigdy więcej chorób serca", noblisty którego imienia nie pamiętam. Pisze o argininie, cytrulinie i przeciwutleniaczach. Ten lek to pewnie b-bloker. Zwolni pracę serca, będą problemy z popędem. Nie myśl że jak weźmiesz jedno opakowanie to Cię jakoś uleczy.
Opublikowano 14 stycznia 20178 l no zanim zażyję to poczytam, bo wcześniej mi rodzinny przepisał nebilet 1/4, który ponoć popędu nie zwalnia i dlatego je młodym ludziom przepisuje. A ten co teraz mi kardiolog przepisał to jeszcze nawet nie sprawdzałem.
Opublikowano 14 stycznia 20178 l Sprawdzałeś elektrolity. Zwykły potas i magnez? Często przy niskim potasie są zaburzenia rytmu, a i ciśnienie ciężko wyregulować. To nie jest drogie. Nie sugeruj się normą w laboratorium. Potas powinien być minimum 4. Górna norma jest ok.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.