czyli dobrze ze jest DJ czy nie? Bo nie wydedukowalem.

To samo w Aioli w Gdańsku, ciekawy klimat, taka restauracja z drink barem i miejscem do posiadówy, bardzo fajny wystrój, no i jedzenie mega. Rano są śniadania, np szakszuka za 10 zł, kolejki jak do Manekina. Śmiesznie, bo po drugiej stronie ulicy, w Manhattanie, jest restauracja, w której też są śniadania za 10 zł, spory wybór, kawa lub herba w zestawie i bardzo dobre.

Edytowane 28 lutego 20187 l przez krupek

13 minut temu, S(pipi)ix napisał:

czyli dobrze ze jest DJ czy nie? Bo nie wydedukowalem.

Mi akurat obojetne czy muzyka leci z winampa, czy jakis typ w sluchawkach buja sie przy konsoli.

Ale bym o(pipi)ił znowu to pastrami, może w Pn też cos takiego jest.

13 minut temu, Mejm napisał:

Mi akurat obojetne czy muzyka leci z winampa, czy jakis typ w sluchawkach buja sie przy konsoli.

 

już lepiej winamp, bo jak przy konsoli to jest ryzyko G R A C Z A

W dniu 27.02.2018 o 13:41, grzybiarz napisał:

@Wojtas1986 i co byłeś we Fuego? 

No właśnie jestem , zobaczymy co ten Głogów jest warty:)

Burger poprawny, ale czas oczekiwania 1h osób było moze z 6 w lokalu . Na + przyjemna dla oka pani .

Monte di Procida niedaleko rynku w Kielcach. Niewielki lokal, specjalizujący się w pizzy i kanapkach cheese steak, prowadzony przez przemiłych właścicieli, Włocha i Polkę. Pizzę można wziąć na kawałki (żeby spróbować) albo tradycyjnie, cheesesteak jest w cieście a'la pizza.

 

Obok Kilo Mąki to wg mnie najlepsza pizza w Kielcach, cienkie ciasto, oryginalne składniki, prostota i genialny smak. Cheese steak również na 5+, pyszna wołowina, sporo sera. Polecam sprawdzić. 

Manufaktura Smaku ul.Złotnicka 15 Wrocław

Super jedzonko, w dobrych cenach tj 2osoby mogę dobrze podjeść w cenie jednego berlinskiego sniadanka.

Wiem że tu ciągle się pisze o Wrocławiu, ale może ktoś podać fajne jedzenie w centrum? Nie chce mi się zapierdalać 10km np do tej manufaktury wojtasa

Robiłem ostatnio dla znajomego mapkę, może komuś też się przyda. Na czerwono zaznaczone moje ulubione miejsca.

 

https://www.google.pl/maps/@51.1100317,17.0056821,14z/data=!3m1!4b1!4m2!6m1!1s16L_TdnINq1SHjJuuTJPNqHXumu5gAz4r

Jak ominął lesera by kolege na wypie,rdkowo nie wywalać

Jeśli chodzi o Wrocław, to z miejscówek dobrych, a dotychczas niepolecanych, zachęcam do odwiedzenia  Głodnych Wilków na Tęczowej (obok Dworca Świebodzkiego), czyli dawne Panino. Bardzo dobre żarcie, dużo tego (duża bułka z mięsem z piersi kaczki, warzywa, sos) do tego kawa i mała sałatka- 23 złote. Z kurczakiem taniej, pulled pork wyśmienity, do tego inne dania- a przy tym spoko właściciel.

 

Ja z kolei będę gościł od jutra swojego kuzyna, któremu chcę od jak najlepszej strony Wro pokazać, zaplanowałem póki co śniadanie w Charlotte, Pasibusa, Piec na Szewskiej względnie Vaffa (albo jedno i drugie), kebaba na jedności, wizytę na niepolda i wszechstylowy turniej walk wręcz. Co jeszcze jest charakterystyczne dla Wrocka i fajne? Mango mama jeszcze spoko jest, polish lody do zjedzenia, a co do reszty, to nie wiem, pominąłem jakiś must-eat? 

Godzinę temu, milan napisał:

Jak ominął lesera by kolege na wypie,rdkowo nie wywalać

 

jest na mapce, ale to jest tak daleko, że trzeba oddalić

W ostatnich tygodniach odwiedziłem dwie nowe jadłodajnie i jedną już znaną, ale ulubioną. 

 

Jadłem dwa razy w Bobby Burgerze i nie wiem skąd te nieprzychylne opinie, bo to naprawdę jest kurde dobre. Krążki cebulowe, frytki z pikantną posypką, ich sosy, lemoniada, czy same burgery były bardzo dobre. Ten ze zdjęcia to Double Death by Cheese i był baaardzo serowy, ciężki, ale też bardzo spoko:

 

Jak na sieciówkę, to super, odwiedzę jeszcze nie jeden raz. 

 

Kolejną niespodzianką była prawdziwie grecka restauracja (druga, po Souvlaki bar) - Megas Alexandros na Plebiscytowej w Katowicach. Wziąłem zestaw na talerzu (są też w picie ofkors) i to co dostałem, łohohohoho:

 

 

O Zeusie, jakie to było nieziemsko dobre. Summon @Yano, pierwszy fan gyrosa w Polsce. Taka porcja kosztowała 20 złotych.

 

Wróciłem też do mojej ulubionej pizzerii w Katowicach - Pizzy z Pieca na Mielęckiego. Cudowna w smaku, lepsza od Len Arte IMO. Do niej wjechały pyszne lane Bernardy, polecam również bardzo serdecznie:

 

Plus leci Rozi - to się nazywa relacja.

 

Ja dzisiaj w Pasibusie się stołowałem i burgera coś tam z Włochem w nazwie + frytki. Dobre, ilość w sam raz i ta bułka. Za 3 dychy pojedzone dobrze.

Właśnie w niedzielę otwierają Pasibusa w Galerii Katowickiej, trzeba się przejść.

Włoski pastuch! Chyba mój ulubiony z ich oferty. Raz nacięłam się na tego z pesto, było gorzkie - odradzam 

Wziąłem Chorizarda z frytkami i ichniejszą ice-tea i było turbo dobre.

W dniu ‎2018‎-‎04‎-‎19 o 18:10, Rozi napisał:

W ostatnich tygodniach odwiedziłem dwie nowe jadłodajnie i jedną już znaną, ale ulubioną. 

 

Jadłem dwa razy w Bobby Burgerze i nie wiem skąd te nieprzychylne opinie, bo to naprawdę jest kurde dobre. Krążki cebulowe, frytki z pikantną posypką, ich sosy, lemoniada, czy same burgery były bardzo dobre. Ten ze zdjęcia to Double Death by Cheese i był baaardzo serowy, ciężki, ale też bardzo spoko:

 

Jak na sieciówkę, to super, odwiedzę jeszcze nie jeden raz. 

 

Kolejną niespodzianką była prawdziwie grecka restauracja (druga, po Souvlaki bar) - Megas Alexandros na Plebiscytowej w Katowicach. Wziąłem zestaw na talerzu (są też w picie ofkors) i to co dostałem, łohohohoho:

 

 

O Zeusie, jakie to było nieziemsko dobre. Summon @Yano, pierwszy fan gyrosa w Polsce. Taka porcja kosztowała 20 złotych.

 

Wróciłem też do mojej ulubionej pizzerii w Katowicach - Pizzy z Pieca na Mielęckiego. Cudowna w smaku, lepsza od Len Arte IMO. Do niej wjechały pyszne lane Bernardy, polecam również bardzo serdecznie:

 

Teraz to mnie w(pipi)iłeś. Też chcę.

LUBLIN

(wybieram się z żoną na kolację )

 

1)

CZARCIA ŁAPA

https://pl.tripadvisor.com/Restaurant_Review-g274818-d4065041-Reviews-Czarcia_Lapa-Lublin_Lublin_Province_Eastern_Poland.html

(wydaje sie drogo)

 

2)

THAI Story

https://pl.tripadvisor.com/Restaurant_Review-g274818-d10347848-Reviews-Thai_Story-Lublin_Lublin_Province_Eastern_Poland.html

(cos nowego dla nas by było)

 

3)

Święty Michał Pub Regionalny

https://pl.tripadvisor.com/Restaurant_Review-g274818-d6878188-Reviews-Swiety_Michal_Pub_Regionalny-Lublin_Lublin_Province_Eastern_Poland.html

(mało elegancki)

 

4)

Stół i Wół

https://pl.tripadvisor.com/Restaurant_Review-g274818-d6419842-Reviews-Stol_i_Wol-Lublin_Lublin_Province_Eastern_Poland.html

(jak wyzej, mało elegancki?)

 

 

ktoś, coś?

W dniu ‎2018‎-‎01‎-‎25 o 10:00, MichAelis napisał:

 

 

W regionie polecam pub świety Michal w Lublinie. Porcje ogromne, zeberka rewela  - a ceny bardzo niskie.

 

Nadal polecam. Ruch potrafi być duży.

10 minut temu, MichAelis napisał:

 

Nadal polecam. Ruch potrafi być duży.

 

Dzięki za odpowiedź.

 

Nie wiem jak to ująć, ale nie jest to miejsce bardzo głośne, z barem, gdzie żłopią piwo? 

Zależy mi na "romantycznym" klimacie (...)

Ruch w św Michale zawsze jest bardzo duży. Nie jest głośno i mają zajebiste burgery. Do tego OGROMNY wybór kraftów i whisky. Chodzę tam często i mocno polecam.

 

Ale wydaję mi się, że jak chcesz zabrać żonę na romantyczną kolację to z tej czwórki najlepszym wyborem jest Czarcia Łapa  

Tez sie zgadzam, romantycznie tam nie jest, ale lokal rewelka.

 

jak byłem w Lublinie spalem w hotelu Alter i jest tam restauracja. Hotel drogi, ale ceny w restauracji lepiej niz rewelacyjne, widac ze sciana wschodnia, ale ta jakość... wyszukane i smaczne dania. Nie wiem co znaczy dla Ciebie za drogo. Tu wydasz sporo ponad stowke, ale masz klase restauracji gdziew takiej wawie czy wroclawiu policzyli by dobre 500zl. Unikat.