Skocz do zawartości

Atelier Rorona


Daffy

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 29
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

ja Ci dam równowaga :P wali mnie,że AR jest tylko na ps3 ,ważne ,że w ogóle będzie na PS3.W temacie jrpg na ps3 jest przeniesamowita bieda,który to jrpg na tej konsoli ,czwarty w zrozumiałym języku?(Disgaea,Eternal Sonata i Enchanted Arms). Bieda,bieda tragiczna i liczę mocno,że w 2009 roku ruszy coś w tej kwestii,nie musi być "only on PS3" byle było "on PS3" :P

Odnośnik do komentarza

To jest kontynuacja "Alaterier Iris" z PS2 jak mniemam ?.

Gra raczej wygląda na pierdołowatą i niezbyt dojrzałą (idealna równowaga po Sonacie (pipi)a).

Nie wiem jak można było tak zaniedbać PS3 pod względem jRPG'ów, sukces rynkowy PS2 jest temu winien, a teraz droga przeszła na PSP.

 

Odnośnik do komentarza

Tak to gra z tej serii co Atelier Iris.

Mi się wydaje,że Japończycy tną koszty jak mogą stąd tyle jrpg na psp,wii i ds i dalsze wspieranie ps2.Chcą jak najmniej wydać na produkcję i zbić jak najwięcej kasy.mam nadzieję jednak ,ze już w tym roku firmy takie jak min. Altus wreszcie zauważą ,że od dwóch lat na rynku jest PS3,a Suikoden na next-geny to już chyba nigdy się nie doczekam :/

Odnośnik do komentarza

Wczoraj ruszyła też oficjalna strona:

http://atelier-ps3.jp/rorona/

 

I blog:

http://atelier-ps3.jp/rorona/d-blog/index.htm

 

Jest też kilka informacji które być może kogoś zainteresują:

 

- tytułowe Arando (Arlando? to z katakany, nie wiem jak będzie brzmieć oficjalnie) to małe podupadłe królestwo leżące "w kącie" jakiegoś kontynentu

- królestwo rozwijało się swego czasu dzięki maszynom i alchemii

- fabuła nie skupi się na ratowaniu świata

- w grze zastosowano formułę multi-end (ponad 30 zakończeń)

- działania podjęte w trakcie rozgrywki mają wpływać na zakończenie

 

Informacji jest więcej np. o systemie, ale słabo znam serię więc nie chcę jakiejś gafy popełnić. Generalnie rzecz biorąc synteza będzie bardzo ważna, przedmioty zdobywać się będzie losowo (teraz nie mówię o syntezie) a twórcy chcą nadać systemowi [syntezy] nowy feeling.

Odnośnik do komentarza

Bieda to mało powiedziane. X,PS3 i Wii są na rynku od dłuższego czasu i do dzisiaj ukazało się może z 4-5 gier jrpg które warte są zainwestowania pieniędzy...

Dobrze, że mam PS2, ze swoją ogromną biblioteką gier. Dzięki niej ciągle mam masę jrpg do zaliczenia (starszych i nowszych,choćby Persona3 FES i Persona 4) i przynajmniej nie muszę się tak bardzo przejmować, że prawie nic nie ma na tą generację konsol ;)

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...
  • 4 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...

Jak dla mnie to będzie dobry jRPG przynajmniej na 7+. Na grafę nie patrze toteż mi ona w ogóle nie przeszkadza, jest jaka jest i tyle. Bardziej mnie martwi gameplay co żeby nie wiał totalną nudą i żeby nie usypiał. Cóż poczekamy jak wyjdzie to się przekonamy

Odnośnik do komentarza
  • 1 rok później...
  • 7 miesięcy temu...

Od jakiegos czasu pogrywam w Atelier Rorone i jestem ciekaw czy ktos z was tez gra w ten tytul. Pozycja na pewno specyficzna, przesiaknieta slodycza az do bolu. Z drugiej strony ma fajna fabule, humor i naprawde wciaga.

W grze chodzi glownie o tworzenie coraz to nowych produktow z tych, ktore juz mamy (alchemia :). W ten sposob posuwamy fabule do przodu, rosniemy w sile, by moc sprostac coraz to nowym zadaniom i walkom. W grze przyjdzie nam tez bowiem walczyc. Nie sa to co prawda walki epickie, ale grunt, ze w ogole sa i urozmaicaja rozgrywke.

Gra niestety potrafi sie przyciac. Patcha jeszcze nie ma, wiec czeste sejwowanie bardzo wskazane.

Wszystkich zainteresowanych zapraszam do dyskusji w tym temacie.

Odnośnik do komentarza

Ja już mam grę za sobą i gra faktycznie potrafiła momentami wciągnąć. Fabuła całkiem niezła, fajnie, że obyło się bez ratowania świata. Ot miła odskocznia od poważnych tytułów., choć faktycznie przesłodzona jak diabli, ale mnie to osobiście nie przeszkadzało.

. Nie sa to co prawda walki epickie, ale grunt, ze w ogole sa i urozmaicaja rozgrywke.

Nie wiem co dokładnie rozumiesz przez słowo epickie, ale później zdarzają się mocni przeciwnicy, mnie jeden ziomek rozjeżdżał po paru turach, a ja nie dawałem rady nic mu robić, bo ten dodatkowo szybciej się leczył niż ja zadawałem dmg ;]

Gra niestety potrafi sie przyciac. Patcha jeszcze nie ma, wiec czeste sejwowanie bardzo wskazane.

Znaczy się tak permanentnie zawiesić? Bo mnie nie zdarzyło się coś takiego przez całą rozgrywkę, jedynie momentami miałem wrażenie, że fpsy lecą mocno w dół.

Odnośnik do komentarza

Czy klimat jest podobny jak we wczesniejszych czesciach na ps2 i czy czas gry tez jest zbliżony?

Od razu zaznaczę, że póki co grałem tylko w Eternal Mana na ps2, ale klimat jest w sumie dość podobny z tą różnicą, że o ile Iris na ps2 bliżej końca trochę poważniał, tak tutaj jest sielanka od początku do końca. Ale generalnie powiedziałbym, że są pod tym względem podobne. No może Irisy na PS2 są ciut mniej przesłodzone.

 

Co do czasu gry to Rorona zajęła mi gdzieś 20h, a Eternal Mana 25h może ciut więcej więc dość podobnie, aczkolwiek żadnej z tych gier nie przeszedłem na 100% i pewnie daleko mi było do tego. Zasadnicza różnica jest taka, że w Roronie gracz jest ograniczony czasem w grze. W grze wykonuje się zlecenia, na które ma się czas 3 miechy (z małymi wyjątkami), a podróż między lokacjami zżera parę dni, tak samo jak i robienie itemków. Siłą rzeczy nie da się więc zrobić wszystkiego i nie można włóczyć się po lokacjach, koxać i robić itemów aż Ci się to nie znudzi jak to można robić w Iris na ps2.

Odnośnik do komentarza

Nareszcie doszedł mój egzemplarz gry. Niestety nie miałem okazji zagrać w poprzednie odsłony alchemicznych historii (trzeba będzie nadrobić), ale Roroną jestem zachwycony. Długo nie pograłem, bo zrobiłem raptem trzy pierwsze miesiące gry, jednak gierka jest świetna. Czegoś takiego było mi trzeba - tradycyjny jRPG by mnie nie wciągnął, a tutaj mam wrażenie, że pogram nieco dłużej. Jak jeszcze pomyślę, że w Japonii już są dwie kolejne odsłony... :).

 

Brać i się nie zastanawiać, potem będzie trudno z dostępnością tego tytułu. Mam wrażenie, że Europa nie dostała dużego rzutu...

Odnośnik do komentarza

Jak jeszcze pomyślę, że w Japonii już są dwie kolejne odsłony... :).

Nie tylko w Japonii, Totori czyli druga część już oficjalnie zmierza do NA i Europy ^^

http://www.siliconera.com/2011/05/13/atelier-totori-adventures-to-north-america-and-europe-this-fall/

 

Jeśli gra zejdzie tak dobrze jak Rorona to myślę, że za rok można się spodziewać angielskiej wersji Meruru ;]

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...