Skocz do zawartości

Final Fantasy XIV

Featured Replies

Opublikowano

Przygody Clive’a z FF XVI w Eorzea bardzo fajne, ale jak ktoś jest uczulony na spoilery z FF XVI to ostrzegam, bo na wejściu przy pierwszej walce od razu dowiadujemy się 

Spoiler

że Clive po zmienieniu się w Ifrita zabił brata xd 

 

  • Odpowiedzi 685
  • Wyświetleń 186,8 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • Jakim cudem dodatek do MMO ma lepsza fabułę niż ostatnie 20 lat singlowych finali?

  • Jedyne 6400 godzin od Heavensward czyli jakos od 2016 roku 

  • Nie wroze tej grze sukcesu nawet po zmianach, toporny system walki, brak pvp. Świat podzielony na miliard lokacji, co chwile loadingi. Wiecej do zaoferowania ma 10 letni lineage 2 czy wow.

Opublikowano
3 godziny temu, tlas napisał:

Przygody Clive’a z FF XVI w Eorzea bardzo fajne, ale jak ktoś jest uczulony na spoilery z FF XVI to ostrzegam, bo na wejściu przy pierwszej walce od razu dowiadujemy się 

  Pokaż ukrytą zawartość

że Clive po zmienieniu się w Ifrita zabił brata xd 

 

Długi jest quest chain z tego eventu?

 

Chyba do 8 maja się nie wyrobię niestety, 23 lvl i jakieś kilkadziesiąt story questów do ogarnięcia :D. 

 

Dzisiaj ukończyłem pierwszy dungeon jako tank, zdziwko, że na party ludzkie (nie AI) czekałem tylko 3 minuty w kilkunastoletniej grze. Jest klimacik, nie dziwię się już opiniom, że dla wielu to najlepsze MMO obecnie (które można grać sobie spokojnie jak w singlu). 

 

image.thumb.jpeg.1e2fbcf84318c76aaa6c919c8b4d6d86.jpeg jakaś czarodziejka się napatoczyła :D 

Edytowane przez KrYcHu_89

Opublikowano

akurat tankiem i healerem to szybko się znajduje. dpsem czeka się wieczność czasami.

Opublikowano
22 godziny temu, KrYcHu_89 napisał:

Długi jest quest chain z tego eventu?

 

Chyba do 8 maja się nie wyrobię niestety, 23 lvl i jakieś kilkadziesiąt story questów do ogarnięcia :D. 

 

Dzisiaj ukończyłem pierwszy dungeon jako tank, zdziwko, że na party ludzkie (nie AI) czekałem tylko 3 minuty w kilkunastoletniej grze. Jest klimacik, nie dziwię się już opiniom, że dla wielu to najlepsze MMO obecnie (które można grać sobie spokojnie jak w singlu). 

 

image.thumb.jpeg.1e2fbcf84318c76aaa6c919c8b4d6d86.jpeg jakaś czarodziejka się napatoczyła :D 


krótki, 1-2h, fajne rzeczy się dostaje 

 

 

f29d0f4f-9968-442c-98b4-1f7fb94814b6.jpeg

Edytowane przez tlas

Opublikowano


i jeszcze ta muzyka. To jest gra 10/10.

Opublikowano

Co do muzyki, polecam wyłączyć w opcjach battle theme i mount theme jak już wam się znudzą, wtedy wspaniałe overworldowe motywy będą grac nieprzerwanie.

Opublikowano
12 minut temu, Dahaka napisał:

Co do muzyki, polecam wyłączyć w opcjach battle theme i mount theme jak już wam się znudzą, wtedy wspaniałe overworldowe motywy będą grac nieprzerwanie.

Muzycznie ta gra nie zawodzi, zresztą jak każdy Final, ale tutaj to jest chyba lepiej niż w XVI nawet, przede wszystkim jest tego duużo :)

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Skonczyłem Stormblooda (bez patchy)

Kto to tak spierdolił proszę państwa? :reggie:

Czułem się jakbym grał w dwa dodatki sklejone w jeden po tym jak scenarzyści skapnęli się, że w sumie ich główne wątki fabularne polegają na tym samym.
Ala Mhigo nudy jak chuj, Othard dobre, ale zrushowane, a potem wracasz do Ala Migho i robisz dokładnie to samo co w Othard, tylko nudniejsze xD

Mapy i muza elegancja. Dungeony... te w Othard fajne, te w Ala Mhigo nudy.

Lyse xD Najgorsza i najgorzej napisana postać w całej XIV. 

Szkoda kurde, przygody na wschodzie były spoko, mimo ze zrushowane, ale to ala mhigo zabiło ten dodatek dla mnie. Cała gra powinna się skupiać na wschodzie, wyjebać Lyse i zainwestować więcej czasu w Hiena i jego ekipe i pewnie wyszłoby 9/10 jak HW.

A tak daje 7/10.

Edytowane przez Dahaka

Opublikowano

no stormblood mnie kapke znudzil, chcialem nawet zrobic po nim przerwe, ale shadowbringers byl od samego poczatku zbyt dobry

Opublikowano

W SB tylko Hien i Ark Yotsuyu jest bardzo dobry I chyba dam ci @Dahaka minusa za to ze mi o Lyse przypomniales i dzien popsules xD

Opublikowano

raidy z omegą i ivalice akurat były spoko w stormblood.. tylko ten nieszczęsny msq

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Post-Stormblood skończone.

Fabuła wróciła na jakościowe tory i znowu śledzi się ją z przyjemnością:banderas:

Ale na największą uwagę zasługuje gameplay - rajdy z Omegą i Ivalice mega zajebiste, triale i dungeony z four lords też niczego sobie.

Aż podbije ocenkę SB do 8/10, bo się postarali z tymi patchami.

Teraz tylko wycieczka do sklepu kupić jedzenia na długi weekend i czas na SHADOW FUCKING BRINGERS

Edytowane przez Dahaka

Opublikowano

cid the alliance slayer best boss.

w shadowsach bedzie yorha raid tam to jest fajnie 

dejcie mi dawntraila już :[

Edytowane przez banzai

Opublikowano

Skończyłem post-ARR. Ale to była przygoda. Milion wątków na początku trochę zniechęcał, ale wszystkie zostały majestatycznie połączone bardzo satysfakcjonującym zakończeniem, które nie pozostawia mi wyjścia - kupuję kolejny miesiąc abonamentu i biorę się za Heavensward. Jeden z lepszych (najlepszy?) świat przedstawiony w grach. Fabula, lore, bohaterowie - sztos.

 


Obejrzane na podjarkę, wspaniałe.

Opublikowano

Finał post-ARR to była moc :obama:

 

W shadowbringers dubbingowanych cuctscenek juz jest tyle co w singlowej grze :fsg:  A i sam dubbing zaliczył słyszalny upgrade, więc fabułe chłonie się jeszcze lepiej.

Opublikowano

Wróciłem dzisiaj do grania, a tam kolejki na 800 osób, żeby wejść na serwer xD. Może to jakiś chwilowy problem. 

Opublikowano

jutro reset tygodniowy to co pozapominali to teraz pewnie lecą :rofl:

Opublikowano
2 hours ago, banzai said:

jutro reset tygodniowy to co pozapominali to teraz pewnie lecą :rofl:

jednak nie,jakieś gamonie DDOSują serwery..

:[

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Niestety z Live Letter wynika ze dalej ida w robienie gry dla dzieci ktore kwadratowe klocki wpychaja w trojkatna dziure i upraszczaja gre dalej... Najgorzej 

 

 

Ladne Animacje co tu gadac.

Opublikowano

Chyba pora wrocic do 14, ostatni raz jak gralem to bylem gdzies w polowie Endwalkera. Chujowe Sony mi nie pozawala zmienic regionu na JP a nie chce mi sie placic za 14 w GBP bo teraz yen slaby:nvmnd:

 

Soken to dla mnie drugi Uematsu. W zeszlym roku byl na koncercie muzyki z 14 niedaleko mnie i gosciu widac ze jest wariatem.

Opublikowano

Skonczyłem fabułę Shadowbringers (patch 4.3)

Jakby tak rozbić fabułę ShB na części pierwsze, to byłby to chyba najlepszy dodatek, ale całościowo jednak HW mi się bardziej podobał i pozostawił po sobie większe wrażenie.
Poszczególne arci/mapy były w większości naprawdę fajne, postacie żywiej i lepiej napisane, sam scenariusz lepiej napisany, ale jakoś w szerszej perspektywie nie kliknęło to szczególnie mocno ze mną. Wątek

Spoiler

Ardberta


trochę rozczarował. Świetnie napisane sceny z nim, ale koniec końców jego rola nie doprowadziła do niczego ciekawego.

Główny antag za to :banderas: Cudowna postać od początku do końca. W sumie chyba najlepszy antagonista w FF i topka ogólnie w jrpgach
Końcowe reveale bardzo satysfakcjonujące, wątek

Spoiler

Exarcha

także bardzo fajnie dopięty.

Muzyczka wiadomo top. Voice acting wspiął się na szczyt jrpgowego gatunku. W połączeniu ze świetnie napisanym scenariuszem to niektóre teksty przeszywały duszę.

Ale no jak mówiłem, HW całościowo jakoś bardziej mi podszedł, jak to się mówi, lepszy niż suma jego części.
w HW 

Spoiler

fabuła skupiła się na balansowaniu konfliktem między Ishgardianami i smokami, poznawaniem jego lore i historii miłosnej w jego sercu, niuansach w postrzeganiu tego konfliktu przez nieśmiertelne smoki, dla których tysiąc lat to chwila, a żyjących krótko ludzi, którzy nie mieli nic wspólnego z jego zainicjowaniem i o tym jak obie strony go napędzają z własnych pobudek i żadna nie potrafi wykonać pierwszego kroku, żeby go zakończyć. Wszystko zwieńczone pięknym finałem, w którym Estinien prawie poświęca życie, a główny motor napędowy wojny zostaje w końcu zniszczony i po 1000 latach walki w końcu nastaje pokój.

A ShB... idż i zabij pięć potworów, żeby uratować świat z lore, które sprowadza się do tego, że Ardbert próbował ocalić świat, ale nie wyszło i teraz wylewa smutny przez całą grę, że go wszyscy mają za villaina, żeby pod koniec dać ci power upa i permanentnie zniknąć. Sceny z nim są serio świetnie napisane, ale po prostu mam odczucie, że było to po nic, smutny dla smutów. I gdzies tam przewijają się wyznawcy ciemności, z których nic nie wynika, a szkoda, bo cały ten motyw balansu light i dark, który wydaje się być sercem tego dodatku, też jakoś tak bez polotu potraktowany. Jak mówiłem, scenariusz jest naprawdę dobry, pomniejsze historie na mapach są fajnie napisane, finał jest fajnie napisany pod kątem Emeta i backstory Ascianow (bo tak ogólnie to straszna jrpgowo-shonenowa sztampa), watek Exarcha fajny, świat fajny, ale brakuje mi w tym jakiegoś spoiwa, które spięłoby to wszystko w świetną historię.

 

Edytowane przez Dahaka

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.