Skocz do zawartości

Final Fantasy XIV


Marchi

Rekomendowane odpowiedzi

Zacząłem i ja i nie jest dobrze.

Nie jest dobrze, bo się wciągnąłem i to nie tylko w main quest, ale też robienie każdego gownoquesta jaki natrafię na drodze :sapek: Zobaczymy ile wytrzymam zanim przerzucę się na main only. Śliczny jest ten świat (jak na technologie, którą operuje) i samo bieganie po nim sprawia mi przyjemność.

Natrafiłem w mieście na koncert sześciu bardów, którzy grali nutki z całej serii FF i zajebiście dobrze im szło (potem doczytałem, że to pewnie ktoś boty zaprogramował), przesiedziałem godzinę nic nie robiąc, tylko ich słuchając  xD

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, Dahaka napisał:

Zacząłem i ja i nie jest dobrze.

Nie jest dobrze, bo się wciągnąłem i to nie tylko w main quest, ale też robienie każdego gownoquesta jaki natrafię na drodze :sapek: Zobaczymy ile wytrzymam zanim przerzucę się na main only. Śliczny jest ten świat (jak na technologie, którą operuje) i samo bieganie po nim sprawia mi przyjemność.

Natrafiłem w mieście na koncert sześciu bardów, którzy grali nutki z całej serii FF i zajebiście dobrze im szło (potem doczytałem, że to pewnie ktoś boty zaprogramował), przesiedziałem godzinę nic nie robiąc, tylko ich słuchając  xD

Grasz na pc? Ile zajmuje gra? Mam dyski zajebane anime i musze miejsce zwolnic.

Odnośnik do komentarza

40h stuknęło, a ja dopiero po Ifricie. Chłonę ten świat jak pojebany, leveluje kilka klas jednocześnie, bo exp za MSQ jest kosmiczny, a nie chce się przelevelować.

Każdy sidequest łykam jak młody pelikan, gameplay to tam chuj, ale są fajnie napisane, dodają trochę lore i world buildingu każdej lokacji, co zwiększa w IMMERSJĘ w ten świat.

Dungeony i guildhesty (questy z party graczy) są trochę za łatwe póki co. Bossowie padają w chwilę, Ifirt to był żart, a liczyłem na kozak walke po całym questlinie i długiej cutscence podbudowującej.  Niemniej jednak doceniam, że początki są proste, bo przynajmniej się nie zniechęcę i mam czas, żeby się nauczyć dobrze grać.

Ogólnie chciałem tylko przelecieć fabułę, ale ten świat tak mi siadł, a pisarstwo jest bardzo solidne, że chce wycisnąć z tej gry wszystko. Także mam zabawy na najbliższy ok.

Odnośnik do komentarza
  • 1 miesiąc temu...

Hironobu Sakaguchi mówił dawno, że jest uzależniony od FF14. Jak uściślił w Londynie, sprawa jest naprawdę pojebana. Twórca serii FF stwierdził, że grał codziennie po 12 godzin. "FF14 zajmowało jakieś 80% mojego czasu poza snem, a wyłączając jedzenie to 100%". Tydzień przed Fan Festem, Sakaguchi miał po raz pierwszy zaliczyć ultimate raid, z którego nagrodę pokazał zaskoczonemu Yoshidzie. 

 

Odnośnik do komentarza
  • 5 tygodni później...

Wiecie gdzie można znaleźć jakieś zwięzłe tekstowe poradniki do triali/dungeonów/alliance raidów? Nie chce filmików, bo co to za frajda sobie zaspoilowac jak wygląda walka czy dungeon przed jej rozpoczęciem.

To jest chyba najbardziej zjebana rzecz w tej grze (w MMO ogólnie?), że po prostu TRZEBA przeczytać o mechanikach przed zaczęciem, bo inaczej chuja wiesz co się dzieje, bo gra niczego nie tłumaczy, a ludzie w party nie zawsze mają czas i ochotę się rozpisywać co i jak.

Odnośnik do komentarza
14 hours ago, Dahaka said:

To jest chyba najbardziej zjebana rzecz w tej grze (w MMO ogólnie?), że po prostu TRZEBA przeczytać o mechanikach przed zaczęciem, bo inaczej chuja wiesz co się dzieje, bo gra niczego nie tłumaczy, a ludzie w party nie zawsze mają czas i ochotę się rozpisywać co i jak.

ja na jednym raidzie ktory byl obowiazkowy do przejscia (pod koniec ARR) mialem jedyny wiekszy zgrzyt. tzn jak sie ogarnia to na pewno zabawa w chuj dobra, ale czulem sie jakbym pierwszy raz odpalill counter strike z zespole jakis wymiataczy ktorzy narzekali, ze czegos tam nie zrobilem.

 

potem robilem jakies opcjonalne, pisalem na dzien dobry, ze pierwszy raz to zawsze ktos tam cos pisal co i jak mam robic. gralem offtankiem, wiec raczej ograniczalem sie do kontrolowania czy tank zyje i czy w razie czego nie przejac aggro.

 

jakies tam stronki sa, chyba najlepiej wpisac nazwe i sobie poczytac plus minus co i jak. bo kazdy ma inna mechanike.

Odnośnik do komentarza

Są łatwe, to nie problem że trudne, tylko że nie ma żadnej okazji żeby się z nimi zaznajomić przed. Zazwyczaj jakoś to idzie, ale z tym Ramuhem to się zirytowałem i stąd post.

A gram każdym xD

Wbiłem każda klasą 50 level, kończę poboczny content powoli i potem resztkę fabuły i dopiero wtedy Heavensward. Chce zrobić cały poboczny fabularno-lore'owy content, bo fajnie ubogaca świat i postanowiłem czyścić każdy dodatek zanim ruszę do następnego.

Odnośnik do komentarza

No to Alliance Raidy w ARR to beka wnusiu. Idziemy jak przecinak, a jak potem zajrzałem na YT do tutoriali to się okazało, że 3/4 mechanik nawet nie zobaczyłem.

Ile contentu mają dodatki? ARR powinienem zamknąć w 300h - tj main quest, wszystkie side questy, wbicie wszystkimi klasami 50 levelu. Pominąłem jedynie beast triby i relic weapons, bo to chory grind. Ale jeśli dodatki są równie obszerne i wbijanie 10 leveli równie czasochłopnne co 1-50, to może będę musiał trochę przyhamować moje ambicje :c

Odnośnik do komentarza

im dalej w las tym lepiej lvle wbijać. i wiecej contentu. beast tribes z arr to są najgorsze,późniejsze są o wiele lepsze. jak masz combat to można ekspa tak zbierac klasami. to samo z zbieraczami/krafterami.

jeszcze są custom deliveries i pare innych pierdół. w shadowbringers i endwalkerze to sie fate trainy robi

Odnośnik do komentarza
8 godzin temu, wet_willy napisał:

Nie wiem co tym 300h w ARR robiles ale gz :) Fabularnie teraz juz tylko lepiej bedzie. Ostatnio chwilowo myslalem o powrocie do XIV ale nie mam sily zeby szukac Statica i nadrabiac 9 Raidow.


Wszystko prócz beast tribes, extreme trialii i relic weapons. Wbijanie 50 levelu każdą klasą (crafterzy i zbieracze included) zajęło chyba połowę tego czasu.
 

 

27 minut temu, Ölschmitz napisał:

kurwens temu jak siadla ta gierka. ja w 300 zrobilem calosc, totalnie omijalem wszystko poza story w sumie.


Dla mnie wszystko w tej grze to część story, dlatego robię :D Niektóre questliny dodają trochę smaczku fabule, można się dowiedzieć o pewnych rzeczach zanim pojawią się w głównej fabule, albo dowiedzieć się więcej o już istniejących czy lore, co wzmacnia immersje i poczucie żyjącego świata. Wiadomo, nie jest to nic niezbędnego dla głównego wątku i jest w tym sporo zwykłych fillerów, ale całościowo na pewno wpływa to korzystnie na odbieranie fabuły i świata. Czy warte inwestowania dziesiątek, czy nawet setek godzin? Dla większości ludzi nie, ale ja mam dużo wolnego czasu, to sobie mogę pozwolić.

A jest tez naprawdę dobry opcjonalny content jak questline hildebranda (trochę jak sidestories w yakuzie ale zrobione w Garry's Modzie), czy też seria raidów binding coil, która jest opcjonalna, a bardzo fajnie uzupełnia główny wątek (i ma nawet kozak cutscenke w CGI)

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...