Opublikowano 13 sierpnia 201014 l Niby niepozorny, ale tak naprawdę świetny jest Green-Up o smaku tropikalnym.
Opublikowano 15 sierpnia 201014 l Mi ostatnio bardzo zasmakował ten cały Green-Up - wszystkie smaki są ok.
Opublikowano 15 sierpnia 201014 l Mountain Dew Adrenaline - bardzo dobre, cena też dobra (znalazłem za 1,99zł).
Opublikowano 15 sierpnia 201014 l No tak, dobre, tanie, ale czy działa ? Ostatnio sobie je.bnąłem Red Bulla o 19 i nie spałem całą noc... Jak ten MD sie sprawuje w takich okolicznościach?
Opublikowano 15 sierpnia 201014 l Zależy od organizmu. Na mnie średnio zadziałał, ale była to wczesna pora i mój organizm jest mocniejszy. Ale jak za 2 złocisze to w pyte jest. Zawsze można kupić dwa :potter:. Edytowane 15 sierpnia 201014 l przez Spyker
Opublikowano 17 sierpnia 201014 l Ostatnio sobie je.bnąłem Red Bulla o 19 i nie spałem całą noc... To w takim razie spróbuj Burna, nie będziesz spał przez tydzień. Bez szału ten cały Mountain Dew Adrenaline, ale smak ma całkiem fajny.
Opublikowano 17 sierpnia 201014 l specjalnie kupiłem to MD (na codzień nie pijam słodzonych wód) i rzeczywiście - zapach jak donald ale za to całkowicie pozbawiony smaku. Zupełnie jak gazowana woda z kilkoma kroplami najtańszej oranżady - w temperaturze pokojowej czuć od niego czystą chemią, po schłodzeniu nie czuć absolutnie nic. Wy naprawdę wyczuwacie tam jakikolwiek smak?
Opublikowano 17 sierpnia 201014 l Ja najbardziej lubie zielonego i zoltego Monstera. Smakowo swietne, szkoda tylko,ze nie dzialaja. Edytowane 17 sierpnia 201014 l przez InFiDeL
Opublikowano 17 sierpnia 201014 l No, ale tego w Polsce chyba nie kupisz, nie? Wy naprawdę wyczuwacie tam jakikolwiek smak? Tak, misiaczku.
Opublikowano 17 sierpnia 201014 l No, ale tego w Polsce chyba nie kupisz, nie? Wy naprawdę wyczuwacie tam jakikolwiek smak? Tak, misiaczku. Czyje to konto?
Opublikowano 17 sierpnia 201014 l Gdzie kupujecie MD Adrenaline? W As Market u mnie w bdg za 1,99zł :potter:.
Opublikowano 17 sierpnia 201014 l Nie ma w mojej miejscowosci czegos takiego, podajcie gdzie mozna to znalezc, ale ograniczajac sie do popularniejszych sieci.
Opublikowano 18 sierpnia 201014 l Ja ostatnio kupiłem w jakimś dupnym spożywczaku, za bagatela 3 zł. Zdziercy.
Opublikowano 18 sierpnia 201014 l Nie ma w mojej miejscowosci czegos takiego, podajcie gdzie mozna to znalezc, ale ograniczajac sie do popularniejszych sieci. Jakieś Społemy czy Lewiatany czy coś.
Opublikowano 18 sierpnia 201014 l Nie ma u mnie ani w Kauflandzie, ani w Intermarche, ani w Zabkach... Edytowane 18 sierpnia 201014 l przez Gość
Opublikowano 19 sierpnia 201014 l Ludzie, to gdzie wy mieszkacie? W moim mieście jest to w każdym sklepie.
Opublikowano 19 sierpnia 201014 l Poszukaj Psyko w roznych niemałych sklepach ogolnospozywczych. jakies Delikatesy czy cos. dobrze prawi również Pieczara
Opublikowano 20 sierpnia 201014 l Ja do forumowych maniaków energy drinków mam pytanie - czy ktoś z Was ma tak, że żaden z takich napojów W OGÓLE na Was nie działa, łącznie z kawą? Podczas wakacji znajomy zrobił mi jakąś kawę Jacobs, tyle wsypał do kubeczka, że łyżeczka właściwie stała w pionie, a 1,5h po wypiciu spałem jak zabity. Jest to może związane z generalnie wysokim cisnieniem tętniczym (chociaż ostatnio jak mierzyłem to miałem w normie) czy z czymś innym? Infidel, anyone? Ontopic: nie pijam tego dziadostwa, bo jak pisałem wyżej, na mnie nie działa, a jeszcze 95% jest niestrawne smakowo. Smakuje jak najtańsza, landrynowata oranżada za 50gr z wiejskiego GieeSu. Jedynie Burn Exotic w miarę dobry jest, niedawno wziąłem 2 łyki od siostry, ale też bez szaleństw. IMO najlepiej pobudza _lodowata_ woda mineralna i Shake z McDonald's :potter:
Opublikowano 20 sierpnia 201014 l Mam praktycznie tak samo. Jedynym energetyzatorem który potrafi mnie rozruszać jest mocno zmrożony Burn (ewentualnie Tiger w tabletkach musujących, sztuk 5/kubek), za to po kawie od razu zasypiam. W sumie ten szajz zwany enerdży drinkami piję głównie dla smaku i trochę z przyzwyczajenia.
Opublikowano 20 sierpnia 201014 l Jesli chcesz sie rozruszac to zainwestuj w prawdziwe energy drinki a nie burny czy inne tigery które walą w łeb tak samo mocno jak zielona herbata. W sklepach "dla pakerów" jest tego sporo. Polecam Napewno was rozrusza
Opublikowano 20 sierpnia 201014 l Kofeina, nie gadaj dobre jest za pierwszym razem czułem sie jak po fecie ;D Teraz walnełem to i całkiem przyjemnie sie czułem Efedryna jest legalna u nas?
Opublikowano 20 sierpnia 201014 l No dlatego spytałem , no wystarczy chyba gripex zatoki z tego co pamietam , troche zabawy w dextera i voila no ale tu nie o tym
Opublikowano 21 sierpnia 201014 l W zestawieniu z takim Burnem dobrze jest wszamać paczkę Jeżyków, albo jakiegoś innego wysokosłodzonego shitu. Mnie taki mix potrafi postawić na nogi nawet o 4 nad ranem:smile:
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.