10 minut temu, Pupcio napisał:

Z mleczkiem ale bez cukru 

 

 Ja prdl co ta młodzież dzisiaj to ja nie wiem...

Hehe nie to co stare chłopy pijący wykrzywiającą morde czarną breje i myślą że są TWARDZIELAMI 

52 minuty temu, Pupcio napisał:

Mam ziomka który pije z rana zimnego monstera zamiast pysznej ciepłej kawusi chory człowiek

Tak zaczynalem dzien, 8 rano cyk monsterek zaraz po przebudzeniu no ale to przeszłość

Ja jestem stosunkowo młody, ale dla mnie kawa to musi być czarna i mocna. Z mlekiem to jest instant rzyg.

Czyli dla Pana Pupcia bym powiedział, że jeszcze nie homoseksualizm ale takie lekkie, zdrowe biseksualne tendencje z tym mleczkiem. Młody jest to może jeszcze wyjdzie na PROSTĄ.

14 minut temu, Pupcio napisał:

Hehe nie to co stare chłopy pijący wykrzywiającą morde czarną breje i myślą że są TWARDZIELAMI 

 

Jajka ci kiedyś obrosną w końcu małolat to i gust ci się wyrobi.

Mleka tylko kropelka dosłownie, będzie więcej to kawa zjebana. Ktoś nawet pisał w jakimś temacie o tym xD że jak mu gdzieś przyniosą kawę już z wlanym mlekiem, zamiast osobno, to będzie do wyłania. 

Dokładnie tak jest, tylko kropelka żeby zabarwić miksture

45 minut temu, Shen napisał:

Tak zaczynalem dzien, 8 rano cyk monsterek zaraz po przebudzeniu no ale to przeszłość

A czemu przestałeś pić?

42 minuty temu, krupek napisał:

A czemu przestałeś pić?

Bo mi szkoda kasy i jednak uzaleznienie, a uzaleznienie to slabość. Pierwszy tydzień był ciężki, senność, brak chęci na siłownie nawet. Teraz juz jest elegancko.

Ja sobie raz na tydzień dupne redbulka dla smaku i to by było na tyle z mojego picia energoli. Ciesze się że miałem tylko chwilową faze z piciem tego gówna

Teraz, Pupcio napisał:

Ja sobie raz na tydzień dupne redbulka dla smaku i to by było na tyle z mojego picia energoli. Ciesze się że miałem tylko chwilową faze z piciem tego gówna

Kiedyś tak miałem, że sobie w piątek albo sobote dupnąłem do wieczornego granka i pewnie do tego wróce, ale jakis czas chce być czysty.

Mnie jak terminy gonią to jadę ostro z energetykami. Jestem w stanie znacząco skrócić czas na spanie i polepszyć skupienie na kilka dni. Po dłuższym czasie niestety mogę zaobserwować podwyższone tętno.

 

Na co dzień raczej herbata i sporadycznie kawa.

Przez czytanie tego topicu będąc w Żabie zapragnąłem zrosić usta Red Bullem ale byłem silny i nie uległem pokusie czerwonego byka.

@Adam GlapJńskJ zobaczyłeś cenę i od razu ci się odechciało 

 

W pobliskim deli ten monsterek bez cukru i gazu co wrzucałem,  tydzień temu był za 5zł, teraz 8.50  

Kurvy mają zawalone półki RB, Monsterami, R*, których nikt nie kupuje a Tigerów brak. A w ich sklepie 2km dalej zawalona nimi lodówka, półka- smaki do wyboru do koloru. Co przyjdę, zawsze pełny zapas mają.

Edytowane 21 lutego 20232 l przez PiotrekP

W biedrze wpadł dzik peach to spróbowałem i smakuje to jak nagazowany tymbark pomarańcz-brzoskwinia.

a ja na detoksie, moze kupie i schowam

W dniu 23.02.2023 o 12:18, Soban napisał:

W biedrze wpadł dzik peach to spróbowałem i smakuje to jak nagazowany tymbark pomarańcz-brzoskwinia.

trafny opis, nie jest zły, ale nie kupie wiecej

Nowość w biedrze, trzeba przetestowac, pewnie dobrze sieknie po takiej przerwie.

Wziąłem sobie na spróbowanie Monstera Pacific Punch i jest zaskakująco dobry i bogaty smakowo, ale najbardziej chyba czuć wiśnię. Szkoda tylko, że jest ciężko dostępny w marketach i chyba tylko pozostaje żabka z wygórowanymi cenami, ale tam zazwyczaj jest.

Hamilton bez cukru wjechał przy piątku, całkiem dobry, przypomina mi monstera mango

U mnie dziś pierwszy energol od ponad roku, ale wziąłem tego Tigera Light Flow o mniejszej zawartości kofeiny. Skusił mnie smak wiśni i słusznie, bo smakuje bardzie dobrze.

A czy poza smakiem po rocznej przerwie było mistyczne pierdolniecie mocy?

Piję codzienie 3-4 espresso, albo 2 mocne kawy, więc nie odczułem za bardzo, chociaż uczucie trochę dziwne. Ten Tiger ma 16mg naturalnej kofeiny na 100 ml i chyba nie ma tauryny, więc tam nie ma co trzepać za bardzo chyba.

Czemu robiłeś przerwę od energoli, jak i tak walisz tyle kofeiny codziennie?