Skocz do zawartości

Sosy


Figlarz

Rekomendowane odpowiedzi

jako ze jestem znawca ich sosow i kiedys lalem je do roznych potraw amerykanskich w malej budce z zarciem to polecam... prawie wszystkie. na ostro to arabski pikantny i amerykan, z tym ze w amerykancu w(pipi)iwla mnie ta cebula wiec dla mnie lepszy byl arab. meksyk tez byl ok. na mega ostro to jakis z sambalanem czy huy wie czym tez mieli. lagodniej to 1000 wysp, dunski i gyros (taki troche czosnek ale bardziej plynny) i andaluzyjski (troche majonez z keczupem). i musztarde sloneczna maja spoko i zwykly keczup tez ale to pewnie wiekszosc jadla na orlenie w hotdogu. 

Odnośnik do komentarza

 

Co się może stać jak zje się tego więcej niż łyżkę? Poparzony ryj to wiadomo, a coś jeszcze? Kiedyś w Galileo pokazywali konkurs, w którym ludzie musieli żreć takie sosy. Jeden typ odpadł przy końcu, bo mówił, że zaczyna słabo widzieć i nie wiem, czy to prawda, czy ściema jakaś.

 

To zalezy od organizmu. Przede wszystkim podniesie sie cisnienie. Wiec jak ktos ma slaba pikawe to moze zejsc np. na zawal. Zwiekszone cisnienie w czaszcze moze powodowac problemy ze wzrokiem. Ja kiedys zjadlem papryczke niewiadomej hodowli (ciocia sobie jako ozdobna posadzila) a potem zapomnialem sie i potarlem oko. Po tym co bylo pozniej myslalem, ze bedzieci mi musieli wolac kulawooki. Dlatego nie eksperymentuje z ostroscia. Cayenne to moj limit i nie przekraczam go.

 

Ja kiedyś kroiłem papryczki czilli potem poszedlem sikać bez uprzedniego umycia dokładnie rąk pope.gif

Odnośnik do komentarza

z poł roku temu byłem w tajskiej restauracji, zamówiłem danie 5 na 5 papryczek w ostrości, serce waliło, łzawiłem i pociłem się z każdego naturalnego otworu w moim ciele no i rzeczywiście jako astmatyk musiałem ventolinem sie ratować, a rano ogień z dupy, jelita wywijane na drugą strone.

Odnośnik do komentarza

ten filmik o sosach jest żenujący, goście zachowują się jak baby, a dziewczyna pokazuje że ma jaja. zresztą jej reakcja jest bardziej uzasadniona bo żaden z tych sosów nie był taki drastycznie ostry

 

co do samego kanału to większość tutaj go zna, ja go oglądałem zanim to było modne, i mimo że teraz nagrania są bardziej profesjonalne (jakość itp) to jednak wolałem jego starsze filmiki a nawet robiłem samodzielnie wiele potraw jakie pokazywał, ale od jakiegoś roku mniej mi sie podoba i nic nie ugotowałem z jego przepisów

Edytowane przez Yano
Odnośnik do komentarza
  • 1 miesiąc temu...

wczoraj kolega przyniósł 2 sosy, jakiś dziwny, w małej fiolce o niewiadomym pochodzeniu o nazwie "samozapłon" :D no i Mad Dog 357 ghost pepper.

 

na początek mad dog spróbowaliśmy (na palca trochę), wow, ostro było, naprawdę hardkor jak dla mnie. nigdy czegoś tak ostrego nie jadłem odkąd w podstawówce ktoś przyniósł papryczkę chili i jedliśmy je naraz. po tym mad dogu nie mogłem usiedzieć na miejscu i tak przez 30 minut parzyło, potem już tylko język miałem odrętwiały.

 

gorszy był ten samozapłon, bo po nim to waliłem głową w poduszkę i do końca dnia już nic nie zjadłem. kumpel sobie pocierał oko po poprzednim kontakcie z tym sosem i potem przez pół godziny polewał sobie wodą z kranu to oko. 

 

Ogólnie fajna sprawa, bo trochę takiego bólu raczej nikomu jeszcze nie zaszkodziło, a i ekstaza i adrenalina pewna jest. Nie dziwię się tym wszystkim chiliheadom bo to ciekawa rzecz jest :)

 

Na yt jest jak gościu się bawi Blair's 16 million Revenge - podobno najostrzejsza rzecz na świecie, której nawet nie powinno się otwierać i wyciągać z pojemnika :) Polecam obczaić.

Odnośnik do komentarza

po tym mad dogu nie mogłem usiedzieć na miejscu i tak przez 30 minut parzyło, potem już tylko język miałem odrętwiały.

 

 

była tu mowa ostatnio o tym że są różne poziomy wrażliwości na ostrość i nawet ktoś ostro spinał poślady że niektórzy kozaczą i śmieją sie z innych

 

ale czy nie przesadzasz troche? 30 min parzyło po kropli sosu 150.000?

http://www.ostrakuchnia.pl/component/page,shop.product_details/flypage,shop.flypage/product_id,235/category_id,15/manufacturer_id,0/option,com_virtuemart/Itemid,1/

 

ja zjadłem całą pizze wysmarowaną sosem 800.000 i oczywiście że było ostre, a wręcz strasznie ostre, ale nawet to nie trzymało mnie 30 min

Odnośnik do komentarza

O..moje klimaty widze poruszacie?Sriracha zawsze na propsie..od tego zaczynalem przygode z ostrymi sosami.

Mad Doga mam jakas butle z sosem bbq..chyba z dodatkiem papryki ghost.Zasada jest ogolnie prosta..zaczynasz od jakis slabych rzeczy  np.Blairs Orginal Death sauce i stopniowo podnosisz sobie poprzeczke az dojdziesz do  np Blairs Ultra death(800.000 do 1.000.000).Jak peknie ci milion to pozniej zostaja ci tylko praktycznie sosy z ekstraktem ktore juz tak dobrze nie smakuja.

Odnośnik do komentarza

Zamawiam wlasnie jakis o mocy 800000, ale bede go dawkowal ostroznie.

pewnie ten co ja miałem czyli

gr-udc.jpg

 

poważna zabawa, jeśli dopiero zaczynasz to łatwo przesadzić

przy normalnych sosach jak dasz krople to jest ciut ostre, jak łyżke to ostre, a jak 10 łyżek to nadal jest poprostu ostre bo to max poziom zwykłego sosu, tutaj jednak przy paru kroplach masz juz wyraźnie ostre, łyżeczka to bardzo ostre, a jak byś dał kilka łyżek to byś nie był w stanie jeść (ja pewnie też nie, chociaż jak mówiłem jadłem pizze posmarowaną tym sosem xD cieńką warstwą, bardzo cieńką, a i tak spociłem sie cały i każdy gryz to była tortura, ale fajnie było xD

 

 

guernica - bo sriracha nie jest aż taka ostra w porównaniu z sosami o których gadamy, rzeczywiście można jej dawać sporo, i łącze sie z tobą jeśli chodzi o wkurzenie na to że wiele ostrych sosów ma wkurzający ocet któy psuje smak potrawy, tutaj zamiast tego jest fajny nico czosnkowy smak

 

 

bień ja mialem też taki sos

DAGPHS-2.jpg

 

kurde chyba musze sobie kupić jakiś nowy, tylko musze poszukać jakiegoś bez octu

Odnośnik do komentarza

jeśłi chodzi o chipotle to taki sos można kupić dosyć łatwo w niektórych marketach (np w leclercu)

5900276631258.jpg

 

ma fajny wędzony smak, jest dosyć ostry, chociaż żeby dać poważny efekt to trzeba go sporo wlać (przynajmniej ja) dlatego kupuje też papryczki chipotle w całości, w małej puszce (też w leclercu)

chipotle-la-costena_.jpg

pół takiej małej puszki w spagetti i żarcie jest pysznie ostre, a zarazem nabiera wędzonego smaku - tutaj ogromna zaleta właśnie w smaku, bo wiele innych ostrych papryczek ma dosyć słaby smak (np habanero mi średnio smakuje i potrafi zepsuć danie), a te papryczki są zarówno ostre jak i pyszne w smaku

Edytowane przez Yano
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...