Opublikowano 25 marca 20187 l Szczerze to Wam zazdroszczę, że się tak jaracie DBS. Ja sobie odpuscilem z kilka dobrych EP-ow temu. Obejrzałem 2 finałowe odcinki no i nie wiem co tak słabo. Jakoś Dragon Ball nie wywołuje już takich emocji jak kiedyś i mówi to koleżka co ma wszystkie tomy mangi i czyta je baz ustannie wciąż na nowo. Chyba wyrosłem i nie bawi mnie to już jak za małolata. No trochę mi przykro. PS mam najnowszy Tom mangi i jest dużo lepszy od tej bajeczki. Pozostało czekać na komiksy.
Opublikowano 25 marca 20187 l W sumie powinni sobie odpuścić Tenshinhana, widać że nikt tam nie ma pomysłu na tę postać. Ogólnie poziom serii był bardzo nierówny, jeden odcinek powodował opad szczęki, a następny po nim powodował facepalm, dotyczyło to także tego turnieju. Odcinki ponownie opowiadające historie filmów BoG i RoF były pożałowania godnymi gniotami. Nie ukrywam, ze bardzo nie podobało mi się jak rozwiązano poziomy mocy, nagle każdy dostał takiego kopa, i kompletnie ignorując wcześniejsze zasady. W sumie dam tej serii 6 na 10, na chwilę obecną manga jest dużo lepsza
Opublikowano 25 marca 20187 l Dla mnie największą bolączką serii jest brak chociaż jednego wyrazistego złolca jakim byli Frieza, Cell czy Buu. Przez to nie czuć zagrożenia, które było odczuwalne w każdym arcu Zetki. W Super mamy Beerusa, który na dobrą sprawę nie jest antagonistą, Zamasu Spoiler mógł w każdej chwili zostać skasowany przez Zeno , powrót Friezy nie miał żadnej podbudowy a przez cały ToP można było podejrzewać, że skończy się Spoiler przywróceniem wszystkich wszechświatów Warto jednak obejrzeć Super dla takich smaczków jak Spoiler Goku walczący u boku Friezy, dalsza przemiana Vegety czy UI. Edytowane 25 marca 20187 l przez mcp
Opublikowano 25 marca 20187 l Tak naprawdę o prawdziwym poczuciu zagrożenia będziemy mogli mówić, jak seria przekroczy końcówkę Zetki. Do tego czasu wiemy, że każdy przeżyje i wszystko będzie w najlepszym porządku, więc i twórcy nie mają pola do popisu.
Opublikowano 25 marca 20187 l Poczucie zagrożenia i DB ?? Serio ? Spodziewacie się, że pojawi sie ktoś zły i spuści bohaterom wpierdol ? Przecież cały dragon ball polega na tym żeby wszystko się ułożyło a jak ktoś zginie zostają smocze kulki. Chciałbym żeby ktoś z głównych zginął i nie wolno byłoby go ożywić. Byłby powiew świeżości. A tak o, to i tak wiadomo że Goku dostanie power upa z dupy, zielone włosy na jajcach i pokona przeciwnika. Jak na namek lodówa zabiła łysego i Goku zginął od wybuchu to był piękny moment. Gdyby tylko wtedy to się skończyło. Ale bym płakał.
Opublikowano 25 marca 20187 l Chwilę grozy można było poczuć przy Piccolo Daimao, Kuririn, Master Roshi i Chaotzu giną, a Piccolo zabija Shenrona po odzyskaniu młodości, Wszechmogący pojawia się dopiero później.
Opublikowano 25 marca 20187 l No, w DB to robiło. I ten artstyle: W DBS szczątkowe poczucie zagrożenia było może w arcu z Blackiem, acz zmarnowano tu potencjał zabiegiem z przyciskiem Zeno - ciągle miało się z tyłu głowy, że jeśli cokolwiek pójdzie nie tak, to Zenuś się zmaterializuje i pozamiata. Tym niemniej to chyba mój ulubiony arc w serii. Może nie tak dopieszczony jak ToP, ale miał świetny klimat.
Opublikowano 25 marca 20187 l DBS był ok ale oglądałem go jakoś bardziej z nostalgii . Niestety aby DB miał ręce i nogi(czytaj fajną fabułę) trzeba sie pozbyć Vegety i Songo i dać szanse nowemu pokoleniu. Inaczej wychodzą takie potworki jak ultra szybko pakująca dwójka małpich dziewczyn. DBS brakowało mi dramatyzmu. Ale przyznam ,że niektóre walki były genialnie animowane i soundtrack choć zajezdza ciut Toriko to jest bardzo na plus
Opublikowano 25 marca 20187 l Ciekawe jak smok zrozumiał wymazane wszechświaty. W turnieju czy wszystkie
Opublikowano 25 marca 20187 l Smutno będzie w niedzielę bez Dragon Balla do śniadania Na szczęście polskie wydanie mangi ruszyło, więc jakoś trzeba to przełknąć, popijając najlepszą giereczką z DB w tytule od kilkunastu lat.
Opublikowano 25 marca 20187 l @Pacquiao To właśnie jest furtka na kolejne przygody Edytowane 25 marca 20187 l przez Frantik
Opublikowano 25 marca 20187 l 13 minut temu, Pacquiao napisał: Ciekawe jak smok zrozumiał wymazane wszechświaty. W turnieju czy wszystkie No wlasnie mnie to ciekawi. Czy to sie tyczy tez wszechswiatow ktore zostaly wymazane przed turniejem (bylo wspomniane ze Zeno wykasowal pare) i czy tez z timeline Trunksa ? Ciekawy by byl motyw jakby przywrocili jakis skorumpowany, zly wszechswiat ktory Zeno musial usunac, i teraz, skoro tak sobie droid zazyczyl, to smierelnicy sami beda sobie musieli z tym bajzlem dac rade czy cus.
Opublikowano 25 marca 20187 l Jeśli dobrze przetłumaczyli, to powinny zostać przywrócone wszystkie, bo 17 powiedział tylko, że wymazane nie ograniczając do tych z turnieju.
Opublikowano 25 marca 20187 l 26 minut temu, Pacquiao napisał: Jeśli dobrze przetłumaczyli, to powinny zostać przywrócone wszystkie, bo 17 powiedział tylko, że wymazane nie ograniczając do tych z turnieju. No bo tak miało być już kiedyś pisałem że przywrócenie tych wszechświatów które przed turniejem wymazał Zeno to ma być main plot kolejnych DB plus to że Frezek będzie sobie kombinował gdzieś w cieniu(platynowy frezer nadciąga),oby sie sprawdziło bo jak narzekałem na kolejny występ Frezera w czasie turnieju tak teraz bardzo mnie ciekawi jak jeszcze go rozwiną pod względem charakteru. Edytowane 25 marca 20187 l przez kudlaty88
Opublikowano 25 marca 20187 l XD Byc moze typek atakujacy Goku w kinowce pochodzic bedzie z wymazanego wszechswiata przed turniejem.
Opublikowano 28 marca 20187 l Toei ogłosiło utworzenie specjalnego oddziału mającego zajmować się Dragon Ballem w wersji anime.http://pl.ign.com/serials/15921/news/studio-toei-otwiera-specjalny-oddzial-poswiecony-anime-drago Czyli powrotu możemy być już pewni.
Opublikowano 28 marca 20187 l Podczas oczekiwania na kinówkę i nową serie chciałbym jakieś małe odcinki, np z młodymi co robili na wyspie w trakcie turnieju, miło by było z ich strony
Opublikowano 28 marca 20187 l Nie liczyłbym na to. Teraz czas na opracowanie strategii na kontynuację, scenariusz, itd. Trzeba by jeszcze jakieś szkice zrobić i może pierwsze epy zmontować na przełomie roku. No i jeszcze trwają prace nad kinówką. Długą drogę przebyło Super z bycia słabym, nikomu nie potrzebnym powrotem do dobrej animacji z równomiernym podziałem na walkę i pierdoły. Nic więc dziwnego, że anime będzie kontynuowane. Oczywiście poziom mocy jest już teraz absurdalnie wysoki i właściwie mamy "okładanie się księżycami" z Naruto ale Toei robi to na tyle umiejętnie, że da się to oglądać z przyjemnością. Osobiście wolałbym powrót do przeszłości i Budokai Tenkaichi. Krótka seria jak Roshi stawał się legendą przez pierwsze starcie z Daimao aż po spotkanie z Goku podczas pożaru góry. Można? Jak najbardziej. Sam finał Super zacny. Tag team, którego nikt się nie spodziewał i przewidywalny finał. Spoiler Skubani narobili smaku z Kapłanem, a tu wyszło, że on i Zeno już wszystko przewidzieli stąd uśmieszek podczas wymazania pierwszego wszechświata. Nie było klifhangera ale przynajmniej nie ma niedosytu, że trzeba czekać na zakończenie do kinówki.
Opublikowano 28 marca 20187 l Też wierzę w powrót anime jakoś w kwietniu 2019. Mają więc ~rok na spokojną preprodukcję - oby tylko nie prze(pipi)ali czasu i środków na głupoty. Jestem spokojny, powtórka z obserwowania drogi od brzydkiego kaczątka do całkiem ładnego łabędzia, raczej nam nie grozi. O ile tylko Toei i nowa ekipa nie powielą poprzednich błędów z początku DBS...
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.