5 godzin temu, darkos napisał(a):

Aż nagle zjawił się facet z jajami i postanowił to zmienić całkowicie w 100% Więc teraz mamy naprawdę zajebiste kino akcji.

Mogl miec jaja i zrobic swoja wlasna marke oraz wymyslic potwora zamiast zaje.bac i przerobic na komedie rodzinna. No ale wtedy pewnie tylu ludzi nie zostaloby zwabionych do kin. Juz nawet nie wspomne jak kuriozalnie brzmi ze najnowszy film z predatorem jest odpowiedni dla 10latkow.

Ile miałeś lat jak oglądałeś pierwszą część? Albo Rambo lub Terminatora?

1 minutę temu, Shankor napisał(a):

Ile miałeś lat jak oglądałeś pierwszą część?

Ja miałem 5 albo 6 i przez te scene miałem koszmary

I wyrosłeś na prawdziwego twardego mężczyznę!

Piekna rekomendacja, dziecia sie podobalo . To tak jak by isc na terryfiera i rekomendowac film tym, ze dziecko po seansie zadowlone bo film o przyjazni. Ja bedac w podobny wieku ok 10 lat po obejzeniu predatora mialem traume i nie moglem spac w nocy ze starchu i z tym kojarzy mi sie mysliwy. Stanowcze nie dla zaorania marki i filmu skierowanego dla dziewczynek. Przeciez jak to sie sprzeda to juz takie wok dla calej rodziny zostanie

kilka fotek z planu

25 minut temu, Shankor napisał(a):

Ile miałeś lat jak oglądałeś pierwszą część? Albo Rambo lub Terminatora?

11 i bylo to na jakims dzieciecym przegladzie wystepow teatralnych. Caly tatr dzieciakow z maks podstawowki a ktos wpadl na pomysl zeby na dlugiej przerwie, w jakims pokoju wlaczyc predatora na vhs. Dziekuje temu czlowiekowi do dzis.

Tyle ze nie zmienia to faktu, ze p1 nie byl robiony pod 11latkow a nowy tak. I w tym tkwi problem. Z doroslej franczyzy zrobiono kino familijne.

Studio chyba tak bardzo nie wierzy w markę (po klapie The Predator), że poprzedni film był tylko w streamingu, a z tego zrobili PG-13. Chodzi o kasę. Nie twierdzę, że to dobrze, ale rozumiem przyczyny. Też lubię flaki i brutalność, no ale dla garniturów liczy się hajs. Takie czasy.

Tutaj mamy to samo co z Venomem. Tam za pierwszym razem nawet pykło, ale za drugim kolejnym już nie. Choć dwójka dopiero po fakcie, bo wielu dało się nabrać na zwiastuny. Zobaczymy jak dalej to pociągną.

10 godzin temu, darkos napisał(a):

Aż nagle zjawił się facet z jajami i postanowił to zmienić całkowicie w 100%

Największe jaja to miał dałn od Last Jedi, który nie wiedział że robi drugą część trylogii i przez którego trzecią część można było od razu wyrzucić do kosza. Zawsze jest fajnie zrobić burdel jak się nie będzie tego sprzątać.

Buddy movie z predziem i syntetykiem może jeszcze bym przełknął, ale jak słyszę, że w trakcie filmu

dołącza do nich ekipa wesołych stworków i zaczyna się pierdolenie o rodzinie

to ja nie wsiadam do tego pociągu.

15 godzin temu, darkos napisał(a):

Problemem serii Predator stało się to że każdy film trzymał się tego samego schematu. Każda kolejna historia przedstawiona była z perspektywy człowieka zmuszonego walczyć z istotą z kosmosu. Zmieniały się tylko postacie i w zasadzie lokacja Historyczna, czy to arena drugiej wojny światowej, wyprawy krzyżowe czy spokojne sielańskie życie Indian przerwane przez pojawienie się Predatora. Tak samo było z i filmami i komiksami. Aż nagle zjawił się facet z jajami i postanowił to zmienić całkowicie w 100% Więc teraz mamy naprawdę zajebiste kino akcji. Wyszedłem

Tylko kto prosil o zmiane o 180 stopni? Od 1987 roku czekamy na film z Predatorem, ktory chociaz dorowna oryginalowi pod wzgledem klimatu zaszczucia czy brutalnosci. Chce drugi taki film! A dostajemy albo komedie albo cos, co w ogole nie przypomina Predatora.

Podobnie jest zreszta z seria Obcy. Juz chyba za zycia nie doczekamy sie czegos, co dorowna klasykom. Ostatni Alien: Earth to przeciez parodia uniwersum.

I nie mowie, ze nie ma miejsca na innowacje, ale nie robmy z Predatora filmu dla dzieci.

Edytowane 22 godziny temu22 godz. przez Lukas_AT

Odkąd Disney przejął Predatora to w sumie nie mam wielkich oczekiwań, chociaż Prey mi osobiście się podobał. Było kilka komiksów, którymi mogli się inspirować przy kręceniu filmu, ale nie skorzystali. Jak już przy komiksach jestem, to tam doją markę do oporu, Predator zabija uniwersum marvela, Predator kontra Spider - man, Wolverine, Czarna Pantera itd.

I co byście w filmach woleli? To co jest w Badlands, czy jakby Spider Man obijał ryjec Predatora? Z drugiej strony Predzio-Venom byłby ciekawy.

Co ja bym dał za AvP w klimatach gry. Może być nawet animowane.

1 godzinę temu, Lukas_AT napisał(a):

Tylko kto prosil o zmiane o 180 stopni? Od 1987 roku czekamy na film z Predatorem, ktory chociaz dorowna oryginalowi pod wzgledem klimatu zaszczucia czy brutalnosci. Chce drugi taki film! A dostajemy albo komedie albo cos, co w ogole nie przypomina Predatora.

A niby jak mieliby to osiągnąć? Nie da się drugi raz zrobić pierwszego wrażenia. Dlatego Predator 2 trafił do miejskiej dżungli, dlatego zdecydowali się na Alien vs Predator i im nie wyszło (choć tutaj potencjał był mocno niewykorzystany). Próbowali kopiować oryginał w Predators, ale tam też musieli kombinować i dodawać od siebie, co wielu widziało tylko jako kalkę oryginału. Paradoksalnie najbardziej unikalnie wyszedł Prey, który, co prawda, zdecydował się korzystać ze schematu oryginału, ale w nowych realiach i z nową odmianą Łowcy.

Predator z 1987 działał, bo był czymś nowym dla widza. Finał filmu odkrył karty, dlatego wszystkie kolejne filmy wydają się słabe, bądź mniej udane (z czym nie do końca się zgadzam).

I owszem, nie uważam, że family friendly Yautja to najlepsze rozwiązanie i w historii franczyzny widzę całe mnóstwo fajnych motywów, które można by eksplorować, ale pamiętajmy, że to krawaty rządzą Hollywood, a nie twórcy. Poszła wiadomość, że film ma być dla nastolatków i tak trzeb było kręcić. Pocieszam się, że zawsze mogło być gorzej.

Po cichu mam nadzieję, że producenci i twórcy otrzymają zielone światło na kontynuację i poboczne projekty takie jak chociażby bardzo dobry Killer of killers.

Alien vs Predator Requiem choć jest filmem bardzo słabym to próbował i wydaje mi się, że mu się udało, poszerzyć i pokazać należycie gatunek Yautja. Samotnego Łowcy, którego celem było zatarcie śladów rytuału przejścia dla młodych Predatorów, kiedy sprawa wymknęła się spod kontroli. Szkoda, że wszystko popsuły te wścibskie dzieciaki.

10 minut temu, LukeSpidey napisał(a):

A niby jak mieliby to osiągnąć? Nie da się drugi raz zrobić pierwszego wrażenia.

Pierwsze wrazenie bylo istotne, ale moim zdaniem ono samo nie zadecydowalo o sukcesie.

Pierwszy Predator charakteryzowal sie silna atmosfera i ciaglym uczuciem zagrozenia. Predator byl potezny i bezlitosny, krok po kroku rozbijajac ludzi psychicznie. Nie bylo przed nim ucieczki.

Najlepiej pokazuje to scena gdy Predator w mgnieniu oka dogania Dutcha, Anne, Poncho i Billy’ego w dzungli podczas ucieczki. Tak wygladalo wytropienie ludzi, gdy ich na chwile stracil z oczu:

W Prey natomiast jest scena, gdy Predator traci bohaterke z oczu na kilka sekund, a ta ucieka jak gdyby nigdy nic.

2:50 - absurd. Nie do pomyslenia w pierwszym Predatorze. Takie bledy powoduja wlasnie, ze pierwszy film jest niedoscigniony.

Edytowane 20 godzin temu20 godz. przez Lukas_AT