Najfajniejsze jest to że za paręnaście dni zacznie się ostre granie

Tu i tu trzeba wystrzelić kilkanaście naboi aby kogoś zabić, tu i tu przegrywa gorszy gracz nawet jeżeli wskoczy ci na plecy i zacznie pierwszy strzelać. Ale proszę, nawet nie zaczynajmy tego tematu, bo ludzie chcą tu poczytać o GeoW3.

 

Jesli w U2 spotkasz kogos chocby o sekunde wczesniej to przeciwnik nie ma szans, co nie znaczy ze nie moze nas zabic, bo przeciez nawet po otrzymaniu zabojczej serii zyje jeszcze przez chwile i moze nas w tym czasie zabic, jest to nagminne w U2 i dla mnie jest to najwieksza bzdura tej gry.

 

Jak kogos zajdziemy od tylu to ta osoba praktycznie nie ma szans. Przy spotkaniu kogos z bliska wystarczy wytrzelic dwa-trzy strzaly na slepo po czym walnac z reki i trup. Samo zabicie to tez 3-4 strzaly i frag. W kazdym przypadku skill jak (pipi), naprawde

 

Co nie znaczy ze to nie moze sie podobac, ta gra jest wlasnie po to zrobiona, zeby troche postrzelac i bez wiekszego wysilku kogos zabic, ale pisanie ze ta gra jest skillowa jest smieszne.

w kazdej grze lepszy grac ubije slabszego i nie ma tu reguly...nawet w takim CoD gdzie trzeba umiec poruszac sie po mapie i miec koci refleks

No fragi same nie wpadaja, tak dobrze nie ma, ale w U2 wlasnie lepszy nie ma przewagi, w przeciwienstwie do Gearsow w ktorych naprawde liczy sie skill, bo nawet jak nas ktos zajdzie, a my dobrze to rozegramy, to my go loimy, a nie on nas.

Edytowane 28 sierpnia 201113 l przez Siwy_

No fragi same nie wpadaja, tak dobrze nie ma, ale w U2 wlasnie lepszy nie ma przewagi, w przeciwienstwie do Gearsow w ktorych naprawde liczy sie skill, bo nawet jak nas ktos zajdzie, a my dobrze to rozegramy, to my go loimy, a nie on nas.

Nie wydaje ci się że twoje teksty to brzmią jak byś miał włączony "fanboy mode". Co by ci nie napisać i tak gearsy i gearsy.

@UP też tak mi się wydaję dlatego przestałem je czytać.

Nie wiem czemu ale nagle mnie coś wzięło na te gearsy 3 i bardziej ich wyczekuję niż BF3.Jedyny problem to że GOW2 ukończyłem kampanie ale multi nie zbyt fajnie mi się grało jednak jak oglądam filmiki wygląda to ciekawiej.Nie grałem w betę ale tu jest trochę bardziej dynamicznie i dobrze jakby łapało ludzi w końcu z podobnym lvl do multi bo pamiętam jak nie raz znajdowało mi ludzi , którzy niszczyli mnie i nie dawało to zbyt dużej zabawy.Do tego jeszcze długie wyszukiwanie gier ale to jest może spowodowane tym że nikt w GOW2 nie grał.

W GoW2 nietrudno było być niszczonym w zlagowanych meczach.

PS. X360 dostał kolejnego exc. po Halo, który dostał się do MLG.

 

Halo stworzyło MLG, a Gears'y były tam już przy okazji części pierwszej i drugiej, więc nie zmieniło się nic.

O kiedy to Uncharted jest skillowy ? Online to zwykla bezmozga sieczka, jedyny przeblysk skilla w tej grze to bron, a dokladniej snajpa, no i tyle.

dokładnie, jedno z bardziej noob friendly multi, w dodatku za dużo osób w to nie gra żeby to coś obok gow3, halo, bf i coda wymieniać. Takie pitu pitu dla rozluźnienia co nie znaczy że komuś może się podobać

http://www.shacknews.com/article/69929/gears-of-war-3-season-pass-dated-priced

 

Normalna sprawa sprzedają coś co pewnie będzie na płycie .... i mają to gotowe pewnie od roku ale najgorsze jest to że pewnie to kupie i gdzie tu sens?

Ja dobrze zrozumiałem za jedno DLC 3200msp czy ta cena tyczy się 4 dlc???

 

 

W tej generacji każdy znaczący tytuł jest mocno wspierany wszelkiej maści rozszerzeniami po premierze. Nie inaczej będzie z Gears of War 3. Microsoft i Epic Games ogłosili dzisiaj, że osoby zainteresowane pobraniem dodatków będą mogły wykupić "Season Pass" - specjalny abonament, dzięki któremu płacąc z góry zaoszczędzą trochę pieniędzy (konkretnie 33%). W tym przypadku "Season Pass" da dostęp do czterech paczek, z których pierwsza ukaże się w listopadzie tego roku. Przepustka pojawi się na Xbox Live w dniu premiery samej gry, w cenie 2400 Microsoft Points. Jeśli ktoś zdecyduje się kupować DLC osobno, to będzie musiał wyłożyć 3600 MSP. Nabywcy pakietu otrzymają jeszcze bonus w postaci zestawu skórek na bronie "Liquid Metal Weapon Set".

 

Czyli płacę 2400 msp w dniu premiery i czekam na DLC i pobieram je później bez dodatkowych opłat ?

Edytowane 29 sierpnia 201113 l przez canuks

nic dziwnego w tym nie ma, pomysł z Mortal Kombat, zamiast kupować w ciągu roku 3-4DLC po 800-1200msp co wyjdzie nam 3600msp można kupić w dniu premiery to coś i mieć dodatki za 2400msp, dobra wiadomość

 

up - tak, płacisz raz 2400 i czekasz na DLC lub kupujesz osobno każde DLC co wyjdzie ci 3600

Edytowane 29 sierpnia 201113 l przez Daddy

Na to wygląda. Kupując ten season pass oszczędzasz 1200msp, oczywiście biorąc pod uwagę że kupisz wszystkie DLC które będą w przyszłości.

 

Może to będzie dobry deal tak jak All Fronts Collection, dobrze też że będzie go można kupić w każdej chwili a nie bierzesz go w ciemno (dzięki temu sam zdecydujesz czy ci się to opłaca czy nie). Ale ogłaszanie tego w tej chwili + durna i niewyjaśniona sytuacja z Azurą i Rust Lung = spory niesmak.

ufff czyli wiadomość dobra ... i chyba skuszę się na ten myk za 2400msp .

 

Z drugiej strony patrząc na DLC do CoD:BO które są sprzedawane po 1200msp a schodzą jak świeże bułeczki to taki pack za 2400 do GoW3 pewnie sprzeda się jeszcze lepiej .

 

 

NIc pozostaje czekać na te girsy już bliżej niż dalej

Edytowane 29 sierpnia 201113 l przez canuks

Całkiem dobry remix:

 

Jakie fajne, chamskie postępowanie - "kup nasz produkt, którego jeszcze nie ma, i który będzie wykastrowany. Ale nie martw się, jesteśmy tak wspaniałomyślni, że sprzedamy ci te braki ... nawet nie będziemy chcieli 3200 ale 2400, jeśli tylko kupisz kota w worku. Jesteśmy wspaniali" ... epic ... epic fail...

 

Kuźwa, jeszcze gry nie wypuścili a już informują, że będą sępić kolejne pieniądze na jakieś dodatki. Do tego nie wiadomo jakie to będą i co sobą będą prezentować - to będą mapy do multi, czy może znowu wycięte części z całości, żeby zarobić za coś, co powinno być w wersji pierwotnej?

Nienawidzę takiej polityki.

Jakie fajne, chamskie postępowanie - "kup nasz produkt, którego jeszcze nie ma, i który będzie wykastrowany. Ale nie martw się, jesteśmy tak wspaniałomyślni, że sprzedamy ci te braki ... nawet nie będziemy chcieli 3200 ale 2400, jeśli tylko kupisz kota w worku. Jesteśmy wspaniali" ... epic ... epic fail...

 

Kuźwa, jeszcze gry nie wypuścili a już informują, że będą sępić kolejne pieniądze na jakieś dodatki. Do tego nie wiadomo jakie to będą i co sobą będą prezentować - to będą mapy do multi, czy może znowu wycięte części z całości, żeby zarobić za coś, co powinno być w wersji pierwotnej?

Nienawidzę takiej polityki.

 

Wiesz co, zazwyczaj działa to tak, że firmy mają określony czas na wytworzenie gry. Każda nowa mapa to więcej czasu. Powstaje więc wybór - opóźnić premierę o kolejny miesiąc-dwa, albo wypuścić grę odrobinę wcześniej, wykończyć dodatki i sprzedać je jako DLC.

Poza tym pamiętaj, że nikt nie każe Ci tego kupować.

Wiesz co, zazwyczaj działa to tak, że firmy mają określony czas na wytworzenie gry. Każda nowa mapa to więcej czasu. Powstaje więc wybór - opóźnić premierę o kolejny miesiąc-dwa, albo wypuścić grę odrobinę wcześniej, wykończyć dodatki i sprzedać je jako DLC.

Poza tym pamiętaj, że nikt nie każe Ci tego kupować.

Oczywiście, że nikt nie każe ale chęć poznania części czegoś, w co się zagrało jest silniejsza.

A do tego nie zgodzę się, że jest taki wybór o jakim piszesz. Uważam, że ostatnio firmy specjalnie wycinają część, by pomnożyć później zysk ze sprzedaży wykastrowanego wcześniej produktu. Już z góry zakładają jakie, ile DLC i za ile je wypuszczą.

Potwierdzeniem tego jest to o czym teraz rozmawiamy.

Zależy jak na to patrzysz.

Ja to widzę tak - GoW1 i GoW2 miały DLC, więc jasne jest, że trójka też mieć je będzie. Skoro jest opcja nabycia kompletu w niższej cenie to czemu nie.

Prawda jest taka, że nie uciekniemy od tego. Przynajmniej nie uda nam się to, jeśli ludzie będą płacić 1/3 ceny gry za 5 tandetnych map (zgadnijcie o jakiej grze teraz myślę ).

Opcja z podobnymi passami nie jest zła, w L.A. Noire się sprawdziła. Tylko nie podoba mi się cena - rozumiem, że wyjdzie sporo taniej niż osobno, ale za te 2400 to będzie jedna z najdroższych rzeczy na Live. Wg oficjalnego przelicznika, to ponad 1/3 ceny właściwej gry, które płacimy od razu, a dostaniemy coś ciekawego za jakiś czas dopiero.

a dostaniemy coś ciekawego za jakiś czas dopiero.

nikt nie jest w stanie dzisiaj stwierdzić, że to będzie "coś ciekawego" - kupuje się raczej kota w worku o którym wiadomo, tylko tyle, że będzie w czterech kawałkach i 30% taniej. No ale fani to łykną ...

Żaden kot w worku. Do Mortal Kombat też był taki Pass na fighterów, którzy mają się dopiero pokazać. Kupiłem go dopiero wczoraj czyli grubo po wydaniu wszystkich wchodzących w skład pakietu DLC. Poza tym do poprzednich części girsów też można było kupować DLC w pakietach - zrobiłem tak zarówno z jedynką jak i dwójką. Przy dwójce to był jeden zakup - all fronts i mam wszystkie mapy do multi + autostrada.

Żaden kot w worku.

ale na pewno jesteś przekonany, że rozumiesz co znaczy zwrot "kupować kota w worku" i jaki był kontekst rozmowy w której został użyty?

Edytowane 31 sierpnia 201113 l przez milekp

Spokojnie, wiem co znaczy "kupować kota w worku"

Mnie raczej chodzi o to, że nie trzeba się na tego passa od razu rzucać - można poczekać aż będą dostępne wszystkie wchodzące w skład pakietu DLC i wtedy kupić ten pakiet. Właśnie tak zrobiłem w przypadku Mortal Kombat. No chyba, że ten pass będzie dostępny tylko przez chwilę i zniknie z rynku zanim zaczną się na nim pojawiać dodatki, których dotyczy. Wtedy sam się podpisuje pod stwierdzeniem że to zagranie poniżej pasa.