Skocz do zawartości

Deus Ex: Human Revolution


Paliodor

Rekomendowane odpowiedzi

Przegenialny tytuł - cudowna oprawa dźwiękowa, masa drobiazgów i "bzdet" do czytania, fabuła już na początku bardzo mnie zaciekawiła, a po 5h ledwo wyszedłem z głównej siedziby ... i wtedy padła mi konsola. Pewnie już nigdy tej gry nie przejdę bo od momentu zakupu nowej włączałem Deusa 5 razy, próbowałem ile sił wczuć się w klimat, przechodziłem kawałek danego etapu i wyłączałem. :( Ale geniuszu jej nie odmówię i mam nadzieję, że jak najprędzej wyjdzie sequel, który uda mi się już ukończyć.

Odnośnik do komentarza
  • 4 miesiące temu...
  • 2 tygodnie później...

Te nowe walki z bossami są przekombinowane. Jak się nie ma odpowiednich zdolności odblokowanych, to i tak nie otworzy się tych drzwi i nie zhackuje wieżyczek. Jest nawet gorzej niż w oryginale. Wcześniej wystarczyło trochę pobiegać do okoła, podnieść jakiegoś shotguna czy kilka granatów i była zabawa. W wersji reżyserskiej Barret ma znacznie mniej energii i praktycznie stoi w miejscu. Do nowych pomieszczeń w ogóle nie wchodzi. Wystarczy rzuciś w niego 3 beczkami i po sprawie. Bez sensu.

Odnośnik do komentarza

Dobre i to. W poprzedniej wersji walki z bossami to big fuckin' joke.

No nie wiem. Przynajmniej trzeba było się natrudzić, żeby ich pokonać. Barret w wersji reżyserskiej to straszna ciotka. Drepcze w miejscu, nawet nas nie szuka, rzuca granatami gdzie popadnie.

Ja nie miałem zarzutuów co do oryginału. Najwięcej marudzili ci co nie potrafią grać, jak zwykle z resztą. Jak się nie miało broni wystarczyło podnieść trochę granatów, shotguna i było po sprawie. Nie wiem w czym był problem?

Odnośnik do komentarza

Nigdy nie zrozumiem tych narzekań na bossów w tej grze. Ile tych walk jest na te 25 godzin gameplayu, 4, 5? I co, one naprawdę są takie trudne? Parę razy trzeba walkę potwórzyć i już się ludzie gubią, heh, co za śmieszne czasy.

 

Pewnie zaraz ktoś napisze, że nie pasują one do konwencji tytułu. Spoko, tylko to jest co najwyżej godzina z tych 25 godzin o których pisałem wyżej. Najzabawniejsze jest to, że z nowymi grami jest o wieele więcej bardziej poważnych problemów jak np. bzdurna filmowość zabraniająca mi sterować postacią tak jak się powinno często przez i pół gry, ale branża wzięła sobie pod lupę akurat to.

 

Możecie być przynajmniej pewni, że w Deus Ex 4 po takim hejcie nie będzie ani jednej przymusowej walki z kimkolwiek. Znając życie będzie jednak w zamian tego masa innych uproszczeń o wiele bardziej psujących gameplay, ale do tego oczywiście mało kto się przyczepi.

Edytowane przez Kre3k
Odnośnik do komentarza

W wersji pierwotnej walki z bossami to góra jedna minuta na najwyższym poziomie trudności. Barret i Yelena - pistolet obezwładniający, tylko się kiwają i jęczą aż d zgonu, zero ataku. Namir - jeden cios i pada. Yun Ru - miotacz laserowy, 5 sekund i po sprawie. Tak, bossowie w Deus Ex to big fuckin' joke. Inna sprawa, że gra mnie kompletnie pochłonęła i jest najzwyczajniej w świecie boska.

Odnośnik do komentarza
  • 3 miesiące temu...

Na początku lutego pojawił się news, że wreszcie wyjdzie pełna wersja fanowskiego filmu Deus EX: Human Revolution. Trailer/teaser wygląda tak:

 

http://youtu.be/zqmgV3bHA8g

 

ma to wyjść spod ręki Machinimy - niby już już, ale nigdzie nie widzę pełnej wersji filmu :(

 

tutaj link do pełnej obsady filmu:

http://www.dcodefilms.com/hr-credits.html

 

news numer dwa: przyglądam się i czekam z niecierpliwością aż skończą pracę nad Revision - jest to mod, który ma umożliwić pogranie w klasycznego Deus Ex w nieco lepszej wersji graficznej:

http://www.pcgamer.com/2014/02/22/deus-ex-revision-mod-building-a-new-future-for-a-classic-game/

http://www.dx-revision.com/website/media/gallery/

 

choć raczej się nie doczekam :(

 

scr_T_Paris_CathedralMetro4.jpg

 

scr_T_NY_Heli.jpg

 

scr_T_Gas1.jpg

 

scr_T_HK_WanChai.jpg

 

scr_T_USAF3.jpg

 

scr_T_Paris_CathedralMetro1.jpg

Odnośnik do komentarza
  • 4 tygodnie później...
  • 8 miesięcy temu...
Gość mate5

Ta bron pojawia sie pozniej w grze. Na pewno nie po 3h bo pewnie jeszcze w Detroit siedzisz.

 

 

Sprawdziłem w necie z ciekawości, na tamtym starym save'ie musiałem zabić

Sandersa podczas konfrontacji z nim w fabryce podczas misji z odzyskiwaniem tajfunu

, bo to jest jak się okazuje jedyny sposób zdobycia tej broni na początku gry. Szkoda że jak teraz zdecydowałem się grać "na poważnie" to go oszczędziłem, nie mam żadnej dobrej broni do otwartej walki, do cichego eliminowania mam karabin ogłuszający i pistolet z tłumikiem, a tak to jest na razie tylko nudny karabin, jeszcze nudniejszy pistolet maszynowy oraz strzelba z masakrycznie małym zasięgiem. 

 

No i szkoda, że w mojej cyfrowej wersji jest tylko język polski, ale tak to dość podoba mi się ta gierka, nie ma w niej nic wyjątkowego, ale przyjemnie się wykonuje sidequesty i skrada po szybach wentylacyjnych.

Odnośnik do komentarza

rewolwer mają głównie ci kolesie: 

DeusExHumanRevolutionDirectorsC6bb7ad48d

 

ja tam w ogóle nie powiększałem mu standardowego magazynka, ani żadnych lamerskich celowników laserowych, jedynie pokusiłem się o wybuchową amunicję <Dity Harry Style>

 

 

 

No i szkoda, że w mojej cyfrowej wersji jest tylko język polski

 

dubb czy tylko napisy? 

w ogóle bardzo opłaca się inwestować w ulepszaniu poziomu hakerskiego, bo bez tego można bezpowrotnie przeoczyć parę quetsów w Detroit

Odnośnik do komentarza

Gra ma przede wszystkim wyjątkowy klimacik i design.

 

Szczerze mówiąc, to poza walkami z bossami nie wystrzeliłem z żadnej broni palnej ani razu, prawilne zaliczenie DE to pełny stealth i nie zabijanie (mały wpływ, ale jednak, na zakończenie). W zupełności wystarczają ataki melee. No i fakt, warto inwestować w hakerskie augmentacje, tylko nie w dodatkowe prezenty za hakowanie itd. bzdury. Jeśli mam coś sugerować, to olej typhoona, olej przebijanie się przez ściany i olej gadżety typu podgląd zasięgu wzroku strażników/licznik do zakończenia stanu alarmowego. Bo na wszystko nie starczy, to mówię od razu.

Odnośnik do komentarza
Gość mate5

Gra ma przede wszystkim wyjątkowy klimacik i design.

 

Szczerze mówiąc, to poza walkami z bossami nie wystrzeliłem z żadnej broni palnej ani razu

 

Ja raczej też nie używam, ale kula na ryj nielubianym npc wchodzi z satysfakcją.  :banderas:

 

 

 

dubb czy tylko napisy? 

 

Głosy angielskie, napisy polskie. Czuję, że dużo tracę przez to tłumaczenie.

 

 

No i od razu rzucają sie w oczy te słynne uproszczenia względem oryginalnego Deus Exa wynikające z mniejszej ilości przycisków na padzie niż na klawiaturze, ale nie jestem z tych, co nie grają w grę przez to.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...