Opublikowano 14 lipca14 lip W Humble Bundle jest gigantyczny pakiet z komiksami Star Trek od IDW - https://www.humblebundle.com/books/star-trek-comics-megabundle-booksMam dużą tego część w formie papierowej, ale za 20€ sobie wezmę. Niektóre serie ciągle są wydawane, ale jest też dużo jednotomówek.
Opublikowano 14 lipca14 lip A na deser może statki - nowa kolekcja od DeAgostini:https://www.deagostini.com/pl/hobby/star-trek-die-cast
Opublikowano 18 lipca18 lip Drogie te modele, nawet jak na rzekome XL. Eaglemoss kosztowały kilkadziesiąt zł, a to zdaje się tak naprawdę to samo. W dodatku dostępne tylko jako prenumerata, bez wyboru pojedynczych numerów? To chyba lepiej poszukać zagranicznych ofert. Kiedyś myślałem nad Enterprise-F, ale nie za taką cenę.Dziś startuje nowy sezon Strange New Worlds. Powinien być na SkyShowtime. Dopiero 4 sierpnia...
Opublikowano 19 lipca19 lip Wrzucili widzę treki na N i jadę z DS9 potem Voyager i Enterprise ale z racji braku czasu na oglądanie calosci chciałbym rozpiskę które epki must watch. Ktoś coś?
Opublikowano niedziela o 09:484 dni Kolejny spinoff Discovery. Na pewno będzie bardzo dobry serial, całkowicie potrzebny, totalnie nie woke, i wcale nie zbędny dla uniwersum... Jakiś podcast z aktorami:Potencjalny spoiler odcinka SNW S4:Spoiler
Opublikowano niedziela o 10:104 dni Na jakiejś fotce z tego był Robert Picardo, także jakieś tam zainteresowanie jest. Przypomniałeś mi, że może muszę dokończyć Discovery :rzyg:
Opublikowano niedziela o 10:184 dni Robert Picardo nie będzie pisał scenariusza. Za serial odpowiedzialny znowu jest Kurtzman. To nie może się udać...Ogólnie przewiduję sztuczną dramę nastolatków i ich rozterki egzystencjalno-miłosne, a następnie przejście w ratowania galaktyki/multiversum od zagłady za sprawą mocy przyjaźni, nauki, wiary w siebie i tolerancji z dużą ilością "wooo! yeaahhh!" itp.PS. Żeńska otyła Jem'Hadar... No litości.
Opublikowano niedziela o 10:294 dni Autor 40 minut temu, Suavek napisał(a):Kolejny spinoff Discovery. Na pewno będzie bardzo dobry serial, całkowicie potrzebny, totalnie nie woke, i wcale nie zbędny dla uniwersum... wiadomo, star trek nigdy nie był woke.
Opublikowano niedziela o 10:464 dni Dawniej ST był bardziej subtelny, przez co wszelkie tego typu tematy, czy podejmowane problemy faktycznie coś znaczyły, miały jakąś wartość, zaś całe odcinki omawiały jakąś dyskusyjną kwestię społeczną. Obecnie odnoszę wrażenie hulaj dusza i nic nie jest problemem i generalnie w takim Disco było tej tęczny nasrane tyle, że efekt mamy, jaki mamy.Nie sztuką jest tylko wymyślić kolorowe postacie reprezentujące różne grupy społeczne. Sztuką jest je dobrze napisać. Przykładowo, nie mam nic np. do Burnham, bo jest czarnoskórą kapitan. Nienawidzę jej, bo jest wkurwiającą Mary Sue. To samo tyczy się większości reszty postaci z tworów, w których mieszał Kurtzman.Toż animowany i nie traktujący się poważnie Lower Decks lepiej podejmuje wszelkie "woke" tematy, niż Disco.
Opublikowano poniedziałek o 19:582 dni ,,Star Trek: Discovery" - mimo iż nie jestem ,,trekowcem", xD - wsiadł mi solidnie na pozytywny vibe gustomierza. Ha! Serial wizualnie wygląda naprawdę dobrze i płynnie jeśli chodzi o stronę ,,VFX effects" - chociaż bywają momenty w poszczególnych odcinkach, a akurat jestem na 10-tym s01, że serial przesadza z ,,wizualnym uwydatnieniem futurystycznej estetyki rzeczywistości": to jest o wiele bardziej trekowe (i to zbyt!) niż trekowe dla Uniwersum było genialne, i jak dotąd najlepsze z serii serialicho ,,Star Trek: Seria Oryginalna". Uwielbiam ,,Discovery", choć w tym Świecie wciąż jestem w niektórych wątkach i info ,,zielony!" za Klingonów i liczne mocno osadzone w nauce technologie, głównie związane z napędami, fizyką kwantową etc. W dniu 27.07.2025 o 12:29, Figaro napisał(a):wiadomo, star trek nigdy nie był woke.Spin-Off do... Spin-Offu? Hue hue... Gene Roddenberry chyba przewraca się w grobie... Jak tak dalej będzie, to osobiście skupię się na klasykach: może re-watch ,,Serii Oryginalnej" i sięgnięcie po nieoglądane: ,,Następne Pokolenie" i ,,Voyager".
Opublikowano wczoraj o 05:56 1 dzień Trek kiedyś przynajmniej miał coś takiego jak subordynacja i nieważne czy to był facet czy kobieta, tam niewiele raziło bo też postacie były dobrze nakreślone i miały realne problemy. Discovery od pewnego momentu to chłam gimnazjalny, ten nowy nie zapowiada się aby był czymś innym.
Opublikowano 20 godzin temu20 godz. Przed rozpoczęciem (kiedyś... Ale kiedy, czas pokaże!) oglądania ,,Star Trek: The Next Generation" ogarniam nie tylko watchingowanie ,,Star Trek Discovery", ale i sprawdzanie tego jakie są w sieci opinie i recenzje na temat ,,The Next Generation": ogarniam różne portale filmowo-serialowe, ciekawie jest m.in. na RottenTomatoes, gdzie np. prawie że każdy sezon tej produkcji ma około 90-92% Tomatometerów xD, a 72-80% Popcornmeterów, czyli pewnie głosów widzów. Na pewno w jakiś sposób zachęca mnie to do szybszego sięgnięcia po pierwsze odcinki ,,TNG". Sumarycznie Star Trek, licząc seriale aktorskie, animowane oraz filmy ma więcej w tych formach mediów godzin materiału do fanowskiego przyswojenia niż Star Wars w takim samym założeniu. xD
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.