Opublikowano 14 lipca14 lip W Humble Bundle jest gigantyczny pakiet z komiksami Star Trek od IDW - https://www.humblebundle.com/books/star-trek-comics-megabundle-booksMam dużą tego część w formie papierowej, ale za 20€ sobie wezmę. Niektóre serie ciągle są wydawane, ale jest też dużo jednotomówek.
Opublikowano 14 lipca14 lip A na deser może statki - nowa kolekcja od DeAgostini:https://www.deagostini.com/pl/hobby/star-trek-die-cast
Opublikowano 18 lipca18 lip Drogie te modele, nawet jak na rzekome XL. Eaglemoss kosztowały kilkadziesiąt zł, a to zdaje się tak naprawdę to samo. W dodatku dostępne tylko jako prenumerata, bez wyboru pojedynczych numerów? To chyba lepiej poszukać zagranicznych ofert. Kiedyś myślałem nad Enterprise-F, ale nie za taką cenę.Dziś startuje nowy sezon Strange New Worlds. Powinien być na SkyShowtime. Dopiero 4 sierpnia...
Opublikowano 19 lipca19 lip Wrzucili widzę treki na N i jadę z DS9 potem Voyager i Enterprise ale z racji braku czasu na oglądanie calosci chciałbym rozpiskę które epki must watch. Ktoś coś?
Opublikowano 27 lipca27 lip Kolejny spinoff Discovery. Na pewno będzie bardzo dobry serial, całkowicie potrzebny, totalnie nie woke, i wcale nie zbędny dla uniwersum... Jakiś podcast z aktorami:Potencjalny spoiler odcinka SNW S4:Spoiler
Opublikowano 27 lipca27 lip Na jakiejś fotce z tego był Robert Picardo, także jakieś tam zainteresowanie jest. Przypomniałeś mi, że może muszę dokończyć Discovery :rzyg:
Opublikowano 27 lipca27 lip Robert Picardo nie będzie pisał scenariusza. Za serial odpowiedzialny znowu jest Kurtzman. To nie może się udać...Ogólnie przewiduję sztuczną dramę nastolatków i ich rozterki egzystencjalno-miłosne, a następnie przejście w ratowania galaktyki/multiversum od zagłady za sprawą mocy przyjaźni, nauki, wiary w siebie i tolerancji z dużą ilością "wooo! yeaahhh!" itp.PS. Żeńska otyła Jem'Hadar... No litości.
Opublikowano 27 lipca27 lip Autor 40 minut temu, Suavek napisał(a):Kolejny spinoff Discovery. Na pewno będzie bardzo dobry serial, całkowicie potrzebny, totalnie nie woke, i wcale nie zbędny dla uniwersum... wiadomo, star trek nigdy nie był woke.
Opublikowano 27 lipca27 lip Dawniej ST był bardziej subtelny, przez co wszelkie tego typu tematy, czy podejmowane problemy faktycznie coś znaczyły, miały jakąś wartość, zaś całe odcinki omawiały jakąś dyskusyjną kwestię społeczną. Obecnie odnoszę wrażenie hulaj dusza i nic nie jest problemem i generalnie w takim Disco było tej tęczny nasrane tyle, że efekt mamy, jaki mamy.Nie sztuką jest tylko wymyślić kolorowe postacie reprezentujące różne grupy społeczne. Sztuką jest je dobrze napisać. Przykładowo, nie mam nic np. do Burnham, bo jest czarnoskórą kapitan. Nienawidzę jej, bo jest wkurwiającą Mary Sue. To samo tyczy się większości reszty postaci z tworów, w których mieszał Kurtzman.Toż animowany i nie traktujący się poważnie Lower Decks lepiej podejmuje wszelkie "woke" tematy, niż Disco.
Opublikowano 28 lipca28 lip ,,Star Trek: Discovery" - mimo iż nie jestem ,,trekowcem", xD - wsiadł mi solidnie na pozytywny vibe gustomierza. Ha! Serial wizualnie wygląda naprawdę dobrze i płynnie jeśli chodzi o stronę ,,VFX effects" - chociaż bywają momenty w poszczególnych odcinkach, a akurat jestem na 10-tym s01, że serial przesadza z ,,wizualnym uwydatnieniem futurystycznej estetyki rzeczywistości": to jest o wiele bardziej trekowe (i to zbyt!) niż trekowe dla Uniwersum było genialne, i jak dotąd najlepsze z serii serialicho ,,Star Trek: Seria Oryginalna". Uwielbiam ,,Discovery", choć w tym Świecie wciąż jestem w niektórych wątkach i info ,,zielony!" za Klingonów i liczne mocno osadzone w nauce technologie, głównie związane z napędami, fizyką kwantową etc. W dniu 27.07.2025 o 12:29, Figaro napisał(a):wiadomo, star trek nigdy nie był woke.Spin-Off do... Spin-Offu? Hue hue... Gene Roddenberry chyba przewraca się w grobie... Jak tak dalej będzie, to osobiście skupię się na klasykach: może re-watch ,,Serii Oryginalnej" i sięgnięcie po nieoglądane: ,,Następne Pokolenie" i ,,Voyager".
Opublikowano 30 lipca30 lip Trek kiedyś przynajmniej miał coś takiego jak subordynacja i nieważne czy to był facet czy kobieta, tam niewiele raziło bo też postacie były dobrze nakreślone i miały realne problemy. Discovery od pewnego momentu to chłam gimnazjalny, ten nowy nie zapowiada się aby był czymś innym.
Opublikowano 30 lipca30 lip Przed rozpoczęciem (kiedyś... Ale kiedy, czas pokaże!) oglądania ,,Star Trek: The Next Generation" ogarniam nie tylko watchingowanie ,,Star Trek Discovery", ale i sprawdzanie tego jakie są w sieci opinie i recenzje na temat ,,The Next Generation": ogarniam różne portale filmowo-serialowe, ciekawie jest m.in. na RottenTomatoes, gdzie np. prawie że każdy sezon tej produkcji ma około 90-92% Tomatometerów xD, a 72-80% Popcornmeterów, czyli pewnie głosów widzów. Na pewno w jakiś sposób zachęca mnie to do szybszego sięgnięcia po pierwsze odcinki ,,TNG". Sumarycznie Star Trek, licząc seriale aktorskie, animowane oraz filmy ma więcej w tych formach mediów godzin materiału do fanowskiego przyswojenia niż Star Wars w takim samym założeniu. xD
Opublikowano 5 sierpnia5 sie Ja sobię lecę ponownie TOS. Co wracam do TOS+TNG+DS9 tym lepsze się robią Edytowane 5 sierpnia5 sie przez Sebas
Opublikowano 5 sierpnia5 sie Autor TOS i TNG starzeją się wspaniale. Do reszty nigdy nie mogę się przekonać. Polecam Babylon 5 jak ktoś nie oglądał.
Opublikowano 5 sierpnia5 sie ,,Star Trek. Seria animowana", 1973-75: nie inaczej, to od tego serialu zacząłem swoją nazwijmy to ,,geekowską przygodę" z ,,... Kosmos, ostateczna granica" ogólnym Światem Star Treka. Rzecz jasna kiedyś oglądało się poszczególne odcinki ,,Następnego Pokolenia", gdy złapało się jakiś odcinek na TV; same filmy ST, te nowe od 2009 roku począwszy widziałem po kilka razy każdy, ale nie dało mi to w żaden sposób możliwości solidnego zapoznania się z Uniwersum ST. Dopiero ,,Seria animowana" sprzed 50 lat mi to jakoś umożliwiła, potem była ,,Seria oryginalna", klasyczne filmy ST (stanąłem na 5-tym z cyklu), a teraz jest ,,Discovery". I tak ta wiedza o szerokim Świecie ,,Federacji" etc. zaczęła się gromadzić. I chyba, widząc Wasze opinie, nawet za niedługo (jak czas pozwoli) zacznę oglądać ,,The Next Generation". xD
Opublikowano 7 sierpnia7 sie Strange New Worlds warto z notką, że jest parę drobnych nawiązań do wydarzeń z chujowego Discovery oraz drobne nawiązania do klasyki. Poza tym bardzo dobry, jeśli nie najlepszy współczesny Trek.Picarda osobiście nie polecam, o ile ktoś nie jest fanem The Next Generation. A nawet wtedy dwa pierwsze sezony były mocno dyskusyjne.Discovery gówno obesrane, choć niektórzy bronią pierwszego sezonu czy dwóch.The Next Generation klasyk. Ja oglądam powtórnie co kilka lat, choćby jednym okiem w tle podczas gotowania.Enterprise to raczej średni Trek. Przez pryzmat czasu lubię go bardziej, niż kiedy był emitowany, ale ogółem bez rewelacji.Nie ma na Twoim zrzucie, ale na Sky dodali dwa pierwsze sezony Lower Decks. Pierwszy odcinek stwarza mylne wrażenie, ale potem jest to bardzo fajna niby-parodia, niby-komedia, ale jednocześnie serial posiadający wiele dobrych cech ST.Prodigy też w sumie nie był zły z seriali. Byłem święcie przekonany, że to będzie kreskówka dla dzieci, a wyszedł bardzo przyjemny serial zarówno dla młodszego, jak i starszego widza. Warto jednak znać Voyagera przed seansem.Na Sky są też pełnometrażówki. "Trylogię" Star Trek II do IV polecam. Szczególnie Wrath of Khan to dla mnie klasyk, który cenię sobie nawet bardziej od hitów sci-fi pokroju Alien, Terminator, czy Robocop.A osobiście polecam Deep Space Nine. Do dziś mój ulubiony Trek, pomimo dyskusyjnych pierwszych sezonów i odcinków typu Move Along Home.
Opublikowano 7 sierpnia7 sie To zaczne od Next Generation, mam jakieś przebłyski z dzieciństwa, na tvp1 chyba leciał.
Opublikowano 7 sierpnia7 sie Na TVP1 chyba był pierwszy sezon, może dwa, o jakiejś dzikiej porze.. Potem 5 sezonów wyemitowali na TVN.Moim zdaniem pierwsze sezony TNG nie są za dobre. A zestarzały się jeszcze gorzej. Myślę, że można się łatwo zniechęcić. Ale z czasem wszystko wyszło w miarę na prostą i serial opowiedział sporo naprawdę fajnych historii.
Opublikowano 7 sierpnia7 sie ,,Discovery" w tej swojej trekowej stylistyce i realiach zaczyna się... robić dziwne. Zwłaszcza po 10-tym odcinku 1-ego sezonu. Dopiero wkręcam się fanowsko w ten twór, ale załoga ,,Discovery" nie wpływa na mnie dobrze, jako osobę, która chcę być ,,wciągnięta w ten klimat, w te federacyjne, wojenne, eksploracyjne i naukowe rozgrywki, w ten potężny multigalaktyczny Świat". Irytują mnie: Komandor Saru, oraz główna bohaterka Michael Burnham; niekiedy irytujący staje się również, ale dość rzadko, komandor Stamets. Nie mogę wyobrazić sobie tak, z tym składem, z taką energią do działania, do której załoga Discovery została stworzona... funkcjonującej ekipy tego Statku/Promu, która miałaby po prostu odnosić sukcesy. Nie wiem czy to wina aktorów, czy nie... ale wolę już wątki i historie Klingonów w tym ,,Treku". Wizualnie jest świetnie, płynnie, zjawisko... ale coś - tak jak piszę - zaczyna tutaj ,,nie dowozić!". 2 godziny temu, Shen napisał(a):Coś z tego ze streamingów warte obejrzenia?,,Star Trek"... to potężne Uniwersum, a właściwie Multiversum. Na pewno dla poznania wszystkiego i złapania jak najwięcej treści, to trzeba chłonąć wszystko. Ja bym dodał niewidoczne na obrazku: ,,Star Trek: Lower Decks": trochę mniej grzeczna wersja typowego Star Treka, z śmiechołkami i prostymi, ciekawymi historiami, które nie zamulają, ale dają sporo funu! xD
Opublikowano 7 sierpnia7 sie Ja zaczynałem wiele lat temu od The Next Generation i to jest najlepszy wybór raczej. Pierwsze odcinki są nierówne, ale oglądałem dla postaci i fan scifi na pewno się nie zawiedzie. Nawet Enterprise jest lepsze od wszystkich współczesnych Star Treków.Trzeba się przyzwyczaić do konwencji. Wtedy nawet nie przeszkadzają archaizmy TOS, a wręcz dodają uroku. Kirk, Spock, Picard to czołówka popkulturowych postaci fikcyjnych. Trzeba się zapoznać.
Opublikowano wczoraj o 14:26 1 dzień Wrzucam tutaj, bo gry nikogo.Star Trek™: Voyager® - Across the Unknown na SteamStar Trek Voyager: Across the Unknown is a story-driven survival strategy game in which the fate of the iconic starship is in your hands. Take the helm, manage the ship and resources, and make difficuStar Trek: Infection na SteamConfront the darkness within the ship…and your mind. A VR full-body survival horror experience in the Star Trek universe. Explore a ruined Defiant-class starship as you battle an unknown entity mutati
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.