Opublikowano 21 lipca 20186 l 5 godzin temu, Orzeszek napisał: jezu te cgi XD To nie jest wysoko budżetowy film, ja bym się nie czepiał bo wygląda lepiej niż 10 lat temu w innych serialach sci-fi a premiera dopiero w przyszłym roku (może poprawią ) Swoją drogą wolałbym dokończenie ST Enterprise od kolejnych odcinków Discovery
Opublikowano 24 lipca 20186 l No skończył się przecież założeniem Zjednoczonej Federacji Planet , ale rozumiem o co Ci chodzi. I jeszcze to info, że Shran miał być załogantem Enterprise w piątym sezonie.
Opublikowano 4 sierpnia 20186 l https://screenrant.com/patrick-stewart-picard-new-star-trek-show-cbs/ News dekady!
Opublikowano 5 sierpnia 20186 l Aż ciężko w to uwierzyć. Mam nadzieję, że Kurtzmann będzie miał jak najmniej wpływu na serial.
Opublikowano 5 sierpnia 20186 l Pewnie zrobią z tego kolejną tubę propagandową skrajnie regresywnego lewactwa i poważny story telling zejdzie znowu na dalszy plan. Chcę scenarzystów z autentyczną pasją do klasycznego sci fi a nie politycznych aktywistów po gender studies. TNG to świętość najwyższego kalibru... Nie wiem czy wrócę do STD po 1 sezonie. Edytowane 5 sierpnia 20186 l przez Sebas
Opublikowano 5 sierpnia 20186 l A co dokładnie było takiego lewackiego w tym serialu?? To że było więcej silnych kobiet?
Opublikowano 5 sierpnia 20186 l No chociażby co się wiąże z akcją pod sam koniec finału, gdy wiadomo kto został wiadomo kim. Gejowskich pocałunków też wcześniej nie było w Treku. Pierwszy sezon oceniam na 9/10.
Opublikowano 5 sierpnia 20186 l Tak daleko nie doszedłem w tym szrotowym serialu. Niemniej Star Trek zawsze był pro lewacki. To taki jego znak firmowy.
Opublikowano 5 sierpnia 20186 l Gejowskie pocałunki to akurat żaden akrywizm na zachodzie w dzisiejszych czasach. Wszystkie wydarzenia nagieto wyraźnie inspirując się nastrojami politycznymi w krajach zachodu, głównie USA. Klingoni to wyborcy Trumpa-ksenofobiczne społeczeństwo w którym nagle w tej iteracji pojawił się rasizm i silnie zaznaczony patriarchat (wcześniej kobiety miały podobne usposobienie do mężczyzn). Jak rozwiązano tą kwestię pod koniec serialu - wiadomo. Ash Tyler to właściwie czysta inspiracja osobami trans. Masa różnych innych prostackich nawiązań ktorych nie chce mi się wypisywać, a które nie stanowią żadnej wartości dodanej. Zero kreatywnego zacięcia do budowania sytuacji pobudzających wyobraźnię. Fatalnie nakreslone postaci. Teraz wszystko musi być radykalna tubą propagandową. Tworzenie oparte o subtelne przesłania i kreatywność jest martwe. Gardzę. Edytowane 5 sierpnia 20186 l przez Sebas
Opublikowano 5 sierpnia 20186 l Można stworzyć dobry, wartościowy serial z LBGT i wątkami przypominającymi obecne polityczne i kulturalne wydarzenia, ale do tego potrzeba dobrych scenarzystów. Ten serial ich nie posiada :P. I to tutaj tkwi problem.
Opublikowano 5 sierpnia 20186 l Może inaczej. Postacie i dialogi są dwie półki niżej od takiego TNG. O fabule nie będę się wypowiadał, gdyż nie widziałem całego sezonu.
Opublikowano 5 sierpnia 20186 l Typy, czy ja wam muszę przypominać, że pan Stewart da radę pociągnąć ten serial swoim warsztatem aktorskim zupełnie sam? A co do naszej wczorajszej dyskusji @Masorz to chodzi o odcinek 11 sezonu 6, gdzie Pickard trafia do niewoli i jest poddany torturom. Wg mnie jeden z najlepszych odcinków pokazujących talent Stewata. "There... are... four... lights!" A co z nowym serialem? Na pewno nie będzie takich akcji jak Ishara Yar w niebieskim uniformie
Opublikowano 5 sierpnia 20186 l Mam nadzieję że nie tylko Stewart wróci ze starej załogi, fajnie było by też zobaczyć kogoś z załogi Voyagera i DS9.
Opublikowano 14 sierpnia 20186 l Cytat Od dłuższego czasu wiedzieliśmy, że Spock, czyli kultowa postać dla serii Star Trek, pojawi się w 2. sezonie serialu Star Trek: Discovery. Do dziś nie wiedzieliśmy, który aktor podejmie się trudnego zadania wcielenia się w niezwykle ikoniczną postać. Ogłoszono właśnie, że jest nim Ethan Peck. Wcześniej występował w takich filmach jak Uczeń czarnoksiężnika, Nie ma się czego bać i w serialu Zakochana złośnica. Twórcy serialu zapowiadali, że dostaniemy nieco innego Spocka, który będzie na innym etapie swojego życia niż w serialu Star Trek: Oryginalna Seria. Po raz pierwszy w tego bohatera wcielił się legendarny Leonard Nimoy, zaś w filmach angaż do tej roli przypadł Zachary Quinto.
Opublikowano 25 sierpnia 20186 l Sci fi komponent był na tyle głupi i dziwaczny w STD, że aż nabiera to sensu jeżeli skopiowali wszystko w pakiecie z jakiejś dziwnej Indie gierki
Opublikowano 7 października 20186 l Po pierwszym sezonie nie jaram się za mocno, ale chociaż spróbuję obejrzeć pierwsze odcinki.
Opublikowano 7 października 20186 l 20 minut temu, marbel007 napisał: Będzie też na Netflixie? Na pewno.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.