Skocz do zawartości

MotorStorm: Apocalypse


Gość bigdaddy

Rekomendowane odpowiedzi

Jak to ładnie poprowadzą to dzięki temu co się działo w Japonii, gra z serii Motorstorm będzie mieć bardzo udaną akcję promocyjną... Choć przesunięcia szkoda, ciekawe jak to będzie u nas w kraju.

Nie ma szans, nie pociągną na tym kampanii. Przez to co dzieje się w Japonii są bardziej w kropce niż na fali (ekhm :mellow: ). Beznadziejnie się Apokalipsie nałożył zbieg zdarzeń...

 

Acha, przejazd, który wrzucił Yano, ale w 1080p na YT.

http://www.youtube.com/watch?v=ttOj1d_Ewh0&hd=1

 

Nie przypomina dema. Wygląda swietnie, kapitalne oswietlenie i mnostwo sie dzieje.

Edytowane przez VoytecCFC
Odnośnik do komentarza

Jak to ładnie poprowadzą to dzięki temu co się działo w Japonii, gra z serii Motorstorm będzie mieć bardzo udaną akcję promocyjną... Choć przesunięcia szkoda, ciekawe jak to będzie u nas w kraju.

Nie ma szans, nie pociągną na tym kampanii. Przez to co dzieje się w Japonii są bardziej w kropce niż na fali (ekhm :mellow: ). Beznadziejnie się Apokalipsie nałożył zbieg zdarzeń...

Pokażą ładny trailerek w deszczu z tornadem, tsunami, trzęsieniem ziemii i ludzie sami sobie zrobią hype na ... wyścigi w tle z klęskami żywiołowymi. Sony powie tylko: sorry, pokazujemy tylko gameplay z gry, nic ponad to. Smutne ale prawdziwe.

Odnośnik do komentarza

Kampania na rookie skończona, tylko kilku kart mi brakuje. Wrażenia? Ciężko opisać słowami, ale po tym co zobaczyłem i czego doświadczyłem na niektórych trasach zwieracze same puszczają ze szczęścia. Zaryzykuję stwierdzenie, że to pierwsze wyścigi, które zrobiły na mnie AŻ TAKIE wrażenie tym co się wyczynia podczas przejazdu. Lamentującym na grafę już oficjalnie śmieję się w twarz, choć mam za sobą dopiero 1/3 gry. Wiadomo, zdarzają się słabsze momenty, bo w każdej grze takie są, ale najważniejsze, że całokształt niszczy. Co do skryptowanych akcji to jest delikatna losowość, tak więc nie ma co narzekać, a złośliwie mogę dodać, że nowy MS jest mniej liniowy niż CoD'y czy KZ3.

 

Czy gra spodoba się fanom dwóch (właściwie to trzech) poprzednich części? Wydaje mi się, że jak ktoś przełknie nowy model jazdy to dalej będzie już z górki. W sumie pojazdy zachowują się podobnie do tych z Pacific Rift, po prostu już się tak nie ślizgają, odczucie ciężaru jest ok.

Na koniec dodam, że demo to słaby pokaz możliwości nowego MS.

Edytowane przez Assphalt
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

"nowy MS jest mniej liniowy niż CoD'y czy KZ3" - porownujesz wyscigi do FPSow ? To tak jak bys porownal Heavenly Sword do Tekkena i stwierdzil ze "przeciez w HW jest mniej ciosow" :confused:

zluzuj poślady, to było prześmiewcze i szydercze porównanie, zresztą bardzo trafne

 

i porownanie 2 gatunków jest celowym zabiegiem żeby pokazać że teraz nawet wyscigi są mniej liniowe niż niektore fpsy

Odnośnik do komentarza

Przesmiewcze i ironiczne jak najbardziej :) , ale czy trafne ?

"nawet wyscigi są mniej liniowe niż niektore fpsy" - to ze niektore FPSy sa liniowe do bulu to fakt, jednak z drugiej strony mozna powiedziec iz nie wazne ile rozjazdow bedzie oferowalc dana trasa bo i tak wybierzemy ten optymalnie najkrotszy "wariant" przejazdu , prawda ;)

Odnośnik do komentarza

Przesmiewcze i ironiczne jak najbardziej :) , ale czy trafne ?

"nawet wyscigi są mniej liniowe niż niektore fpsy" - to ze niektore FPSy sa liniowe do bulu to fakt, jednak z drugiej strony mozna powiedziec iz nie wazne ile rozjazdow bedzie oferowalc dana trasa bo i tak wybierzemy ten optymalnie najkrotszy "wariant" przejazdu , prawda ;)

 

Chodziło mi raczej o skrypty, a nie rozgałęzienia, choć i w tej dziedzinie MS wygrywa. I tak, był to delikatny pstryczek w nos butem w stronę CoD'ów i innych 'rynien'.

Odnośnik do komentarza

Kampania na rookie skończona, tylko kilku kart mi brakuje. Wrażenia? Ciężko opisać słowami, ale po tym co zobaczyłem i czego doświadczyłem na niektórych trasach zwieracze same puszczają ze szczęścia. Zaryzykuję stwierdzenie, że to pierwsze wyścigi, które zrobiły na mnie AŻ TAKIE wrażenie tym co się wyczynia podczas przejazdu. Lamentującym na grafę już oficjalnie śmieję się w twarz, choć mam za sobą dopiero 1/3 gry. Wiadomo, zdarzają się słabsze momenty, bo w każdej grze takie są, ale najważniejsze, że całokształt niszczy. Co do skryptowanych akcji to jest delikatna losowość, tak więc nie ma co narzekać, a złośliwie mogę dodać, że nowy MS jest mniej liniowy niż CoD'y czy KZ3.

 

Czy gra spodoba się fanom dwóch (właściwie to trzech) poprzednich części? Wydaje mi się, że jak ktoś przełknie nowy model jazdy to dalej będzie już z górki. W sumie pojazdy zachowują się podobnie do tych z Pacific Rift, po prostu już się tak nie ślizgają, odczucie ciężaru jest ok.

Na koniec dodam, że demo to słaby pokaz możliwości nowego MS.

 

Podpisuję się pod tym co napisał Assphalt. Mnie też mało już co zaskakuje w grach, ale to co się dzieje na niektórych torach to masakra dla gałek ocznych. Jedziesz sobie, dopalacz wciśnięty na maxa, a za chwilę wali się przed tobą pół planszy i w ułamku sekundy musisz podjąć decyzje gdzie jechać i przeciskasz się o milimetry od zawalonego wieżowca. Pograłem kilka godzin jestem w połowie drugiej kampanii i przy ogólnej zadymie na ekranie animacja nic nie chrupie.

Odnośnik do komentarza

Jakiś spory patch się dzisiaj pojawił (201 MB). Ciekawe co poprawia/dodaje?

 

może blokuje mozliwosc gry do czasu premiery? XD

 

kurna mam wielki dylemat czy kupic gre, mam akurat dosyc malo kasy i sporo zajęc wiec nei mial bym nawet wiele czasu na gre, ale z drugiej strony kusi, a potem moze nie byc przez miesiac albo wiecej, a tak to pewnie ebde mogl korzystnie sprzedać bo moze byc duzy popyt

Edytowane przez Yano
Odnośnik do komentarza

Ja gram od 1,5 h i pomimo że mam robotę ciężko się oderwać heh (miałem włączyć na 5 minut) , trasy mają skróty i są zakręcone , mayhem na ekranie jest konkretny , soundtrack elektroniczny ze zmiksowaną klasyką no i oprawa którą po becie C2 dopiero zaczynam doceniać , wszystko jest na swoim miejscu . W sumie to widziałem już ze 3 trasy które według mnie bardziej nadają się na demo (są ... spektakularne , oj są ) Edit ; Nie działa gra przez sieć , ciekawe czy przez to przesunięcie .

Edytowane przez dc1982
Odnośnik do komentarza

zaryzykowałem i kupiłem i.... choć zmiany w fizyce aut na minus to gra jest świetna

 

 

ok pograłem parę godzinek...skończyłem pierwszą kampanię Masha czyli poziom easy

 

TA GRA TO NIE MOTORSTORM i grzechem jest porównywanie jej do poprzednich części. Jako,że kocham tą serię to po prostu nóż w kieszeni się otwiera jak widzę co oni z tą częścią zrobili. Ale ok....niech będzie ,że napiszę co nieco o tej grze nie porównując ją do poprzedniczek:

 

- grafika ładna ale nic poza tym, tekstury są okropne i geometria niektórych tras też, na plus niesamowita dynamika i płynność animacji. Mayhem na trasie czasem jest niewiarygodny, co w połączeniu z wieloma przeszkadzajkami(gazety,kubły,kartony itp) i skryptami (prawdziwa apokalipsa) sprawia,że dość przyjmnie odbiera się oprawę graficzną

 

- muzyka i dźwięki - siniki są odwzorowane słabo, muzyka jest do przełknięcia ale zdecydowanie nie trafia w mój gust i wolałbym bym tutaj kawałki z vocalem i normalne piosenki zamiast tego co mamy

 

- trasy - rasa w demie była banalna...o to proszę się nie bać...trasy w Apocalypsie są świetne i mają pełno skrótów i rozjazdów i na pewno są jednym z plusów tej pozycji

 

- model jazdy - mega arcadówka, zero odzworowań do prawdziwej fizyki , do tego mam wrażenia,że auta są czasem wręcz przyklejone do nawierzchni

 

- fabuła - już sam pomysł by gra wyścigowa miała fabułę jest słaby...ale po prostu fabuła w tej grze to kompromitacja...radzę skipować przerywniki

 

- multi nie działa ale z tego co widziałem jest mega rozbudowany i bardzo podobny do tego z blura czyli pewnie będzie fajny

 

I tyle :) pobawię się trochę i gra za dwa dni ląduje na allegro. W każdym razie na pewno rozumie ludzi którym tytuł się spodoba bo nie jest zły ale to tylko solidna arcadówka i nie ma nic wspólnego z wspaniałymi poprzednikami

Edytowane przez Square
Odnośnik do komentarza

to split/second na sterydach (to co się dzieje na trasie w Apocalypsie jest po prostu mega) z nutką burnouta (model jazdy i prędkość) i systemem multi z blura.

 

Na pewno będą osoby którym bardzo , bardzo spodoba się ta gra ale Ci którzy oczekiwali po tej części więcej tego samego lub ulepszeń w stosunku do Pacific Rift srogo się zawiedzą. Tu jest wszystko inne w porównaniu do poprzedników.

Odnośnik do komentarza

Na obronę nowego modelu jazdy (co nie znaczy, że mi się podoba) mogę dodać, że przy takim chaosie stary nie miał by racji bytu. Jest bardziej drętwo, to prawda, ale dzięki temu łatwiej wyjść z opresji gdy trasa zmienia się przed oczami. Druga sprawa jest taka, że gra bardziej niż poprzedniczki celuje w casual playerów. Ja dalej podtrzymuje to co wcześniej napisałem - jak tylko ktoś przełknie model jazdy, będzie się świetnie bawił, zresztą jest demo i każdy może sobie ocenić jak się jeździ. Ortodoksyjni wyznawcy poprzednich części raczej się zawiodą.

Odnośnik do komentarza

przy grze będzie się dobrze bawić każdy kto przełknie

- model jazdy

- gorszą oprawę av ale za to bardzo efektowne skrypty-deformacje trasy w czasie gameplayu

- tragicznie zaprojektowany festiwal (jakaś kapiata fabuła)

- muzykę (choć akurat tu kwestia gustu)

 

Split/second na sterydach i tyle :P

 

Moją sztukę chętnie odsprzedam ;) Jednak jestem ortydoksyjnym fanem starych części i choć gra nie jest zła to nie umiem tego przełknąć,że w niczym nie jest podobna do poprzedniczek

Odnośnik do komentarza

Właśnie dzisiaj zakupiłem pełną wersję i jako fan arcadowych ścigałek - za(pipi)ista gra!

 

Póki co zaliczyłem całą kampanię Masha i połowe Tylera (większość czasówek 1# global :whistling:) i od razu mówię żeby się nie sugerować demem, nie wiem czemu dali jedną z gorszych tras <_<.

Grafika jest dobra jeśli skupiasz się na wyścigu, a nie na oglądaniu każdego bloku w oddali. Model jazdy na początku może wydawać się dziwny, ale tak jak w NFS: HP, trzeba przysiąść trochę dłużej żeby się przyzwyczaić.

Co do fabuły, fakt, nie ma jej, ale niektóre scenki potrafią rozbawić, więc warto obejrzeć :thumbsup:.

Jedyne czego się obawiam, to pierwsze sekundy wyścigu na multi, już widzę jak ludzie będą brali cięższe pojazdy i blokowało/spychało na starcie.

 

Dla mnie gra będzie na pewno na kilka miesięcy (multi na wzór z blura :wub: ), jedynie fani MS 1 i 2 mogą się zawieść bo to już nie ta sama gra, ale zawsze można spróbować czegoś nowego, bo jest to naprawdę świetny arcade racer.

Edytowane przez Tidek
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...