Opublikowano 30 września30 wrz Moje pierwsze autko: ,,Golfik" Polo 1.2... Kupiony za około 7000zł w ,,niby" świetnym stanie. Ale... za gaz dałem do niego około 3000-4000zł (nie pamiętam); plus reszta dokładania do niego za właściciela, który o auto nie dbał - wszystkie ,,niewidzialne" usterki polóweczki wyszły w praniu w czasie. Przez 3 lata posiadania tego złomu, xD, włożyłem w niego łącznie z 5000zł, jak nie więcej (oprócz gazu), ale żeby tak tylko jeździł. Kurłaaa Pany, co z tym autem było.... przewody ponadryzane przez jakieś szczury, klimatyzacja do remontu - wszystko ,,w praniu wyszło". No ale teraz... teraz to mam SsangYong Korando 1.5 T-Gdi Manual 2WD, 2019 rok:- po lekkim zewnętrznym liftingu: koła 20 cali: alufelgi Ronal R67 5x112, opony Continental AllSeason Contact 2 245/40 R20 (mogłem dać szersze, ale zaszły obawy, że stabilność i dynamika jazdy ulegną pogorszeniu; spróbuję w przyszłości; na razie jest ok. W planach zmiana na 21 cali i inne ,,alusy". XD Te już nawet przemalowane na ciemny złoty)zrealizowałem zamontowanie PowerBoxu w V-Tech Tuning w Krakowie, na Bieżanowskiej, aby zwiększyć - mówiąc w skrócie - osiągi auta i jego parametry wewnętrzne bez straty gwarancji producenta. Pomiar na tzw. hamowni, przed zamontowaniem Boxa wskazywał w moim aucie: 173 HP (więcej niż wskazywał producent!) i moment obrotowy: 298,7 Nm (również więcej niż wskazywał producent)... Po założeniu tego mechanizmu, hamownia wykazała wzrost mocy i wartości: 200 HP i około 355 Nm. W praktyce, 2 lata po PowerBoxie... różnica jest znacząca. Spalanie mniejsze do 7,5 - 8l, auto radzi sobie lepiej na wysokich obrotach, szybciej przyspiesza, płynniej jeździ przy dużych prędkościach. ChipTuning przy tym modelu auta i parametrach silnika... no cóż, będzie z tym ciężko, a obecnie prawie żadna z firm w Polsce się tego nie podejmuje. Trudno. xD.... Generalnie z SsangYonga jestem zadowolony. Mega. Ale... chciałoby się coś w srocz lepszego. :D
Opublikowano 3 października3 paź Pierwszy raz miałem okazję się przejechać starym Porsche, bo kumpel akurat kupił i ciekawe doświadczenie nie powiem. Charakterystyczny zapach starego samochodu w środku (nie że smród, ot zapach starej skóry, alcantary itd), precyzja skrzyni biegów jak w Polonezie (skrzynia z tyłu z dyfrem), prowadzenie nerwowe, ale za szerokie i za duże koła założył poprzedni właściciel. Ale klimat jazdy takim 39 letnim autem niepodrabialny.Z ciekawostek auto po remoncie po polsku, blacharsko bardzo dobrze, ale polakierowane wszystko jak leciało (np lampki podświetlania tablicy , niektóre uszczelki), do tego obie tablice przyklejone do zderzaków jakimś mocnym klejem Mechanicznie gorzej, bo miało być 944S po vinie (mocniejszy 16 zaworowy silnik), po kupnie okazało się, że silnik jest 8 zaworowy, czyli 40 koni mniej. A cała reszta czyli zawieszenie, dyfer ze szperą, inne stabilizatory itd są od wersji S. Teraz kumpel chce odzyskać część kwoty od sprzedającego, bo zapłacił jak za S, a silnikowo to zwykłe 944. A sam silnik od wersji S to >10k zł. Ot kupowanie samochodu w Polsce.
Opublikowano 3 października3 paź Autor Nie miałem przyjemności. Znajomy kupił 911 G i ostatecznie nim nie jeździł, bo się bał. To jak się jeździło, fajnie czy w sumie strach mocniej wcisnąć gaz? Chociaż wiadomo, że autem kumpla jeśli się nie jest profesjonalnym kierowcą, lepiej nie szaleć na przejażdżce do spróbowania.
Opublikowano 3 października3 paź Szybciej kawałek na prawym jechałem, no "szybciej", ponieważ to nie wersja S, to raptem 150 koni, więc szału nie robi. Brak wspomagania, z tyłu felgi 9,5 cali i opona 255, więc parkowanie jak starym polonezem. Ogólnie auto po remoncie blacharsko-lakierniczym, ale mechanicznie daleko mu do ideału. Grzeje się dość mocno, zapłon lubi wypaść, a skrzynia też jak w polonezie przypomina mieszanie bigosu łyżką. Prowadzenie chyba ok, wsiadłem prosto ze swojej MX5 więc tutaj przepaść na niekorzyść Porsche, przynamniej na tych kołach.Wymaga sporo milości i problemu, ale auto raczej do kruzingu niż zapierdalania. Na pewno kumpel chce felgi wywalić, bo jednak 18 cali w takiej szerokości to zdecydowanie za dużo, chociaż wygląda genialnie.
Opublikowano 3 października3 paź Miałem kiedyś 944, fajny i mega klimatyczny samochód, dzięki układowi transaxle prowadzi się świetnie, ale osiągi przyzwoite to dopiero od wersji S2 lub Turbo. Obecnie jednak faktycznie trąci archaizmem, ale w klasykach to przecież nawet wartość dodana. :) Teraz do bujania i na zloty mam Boxstera S i jest jednak dla mnie nieporównywalnie lepiej pod każdym względem. Zaś jeśli bym miał zmieniać, to tylko na jakąś klasyczną 911 w cabrio
Opublikowano 3 października3 paź 2 hours ago, second said:Miałem kiedyś 944, fajny i mega klimatyczny samochód, dzięki układowi transaxle prowadzi się świetnie, ale osiągi przyzwoite to dopiero od wersji S2 lub Turbo. Obecnie jednak faktycznie trąci archaizmem, ale w klasykach to przecież nawet wartość dodana. :) Teraz do bujania i na zloty mam Boxstera S i jest jednak dla mnie nieporównywalnie lepiej pod każdym względem. Zaś jeśli bym miał zmieniać, to tylko na jakąś klasyczną 911 w cabrio Dokładniej teraz to już nikt nie będzie 40 latka upalal, chodzi właśnie o klimat, a ten podczas jazdy jest genialny. A poka tego boxstera :)
Opublikowano 3 października3 paź 1 godzinę temu, Bartg napisał(a):Dokładniej teraz to już nikt nie będzie 40 latka upalal, chodzi właśnie o klimat, a ten podczas jazdy jest genialny. A poka tego boxstera :)Tak to się kończy jak NFS Porsche 2000 wjedzie zbyt mocno. Japończyk podobno płakał jak sprzedawał
Opublikowano 3 października3 paź I jak się lata, centralny silnik potrafi zaskoczyć faktycznie na szybkich zakrętach? Patrzyłem też Boxstery, bo to ta sama półka cenowa co MX5 (jakkolwiek absurdalnie to brzmi), ale stwierdziłem, ze mnie nie stać na utrzymanie
Opublikowano 3 października3 paź 1 godzinę temu, second napisał(a):Tak to się kończy jak NFS Porsche 2000 wjedzie zbyt mocno. Japończyk podobno płakał jak sprzedawałJedyne Porsche jakie mi się naprawdę podobało.
Opublikowano 3 października3 paź Autor Z całym szacunkiem do tego modelu - dlaczego tylko to? Jest tyle fajnych modeli, różne 911, Carrera GT…
Opublikowano 3 października3 paź 1 godzinę temu, Bartg napisał(a):I jak się lata, centralny silnik potrafi zaskoczyć faktycznie na szybkich zakrętach? Patrzyłem też Boxstery, bo to ta sama półka cenowa co MX5 (jakkolwiek absurdalnie to brzmi), ale stwierdziłem, ze mnie nie stać na utrzymanie Lata się świetnie, bardzo żwawo i w zakrętach zaskakująco pewnie- o ile oczywiście się nie przesadza, bo na mokrym bardzo łatwo trakcję zerwać. Kosztowo też póki co nie ma tragedii, jest parę newralgicznych elementów na które trzeba zwrócić uwagę przy zakupie (stan gładzi cylindrów, łożyska IMS, rozrząd, sprzęgło) i jak tam nie ma zastrzeżeń, to nie powinno być bardzo kosztownych niespodzianek.
Opublikowano sobota o 13:505 dni To jest to porsche które można dostać za 50-70k? Szukałem kiedyś kabrioletu i przeglądając rankingi utkwiło mi to auto w pamięci. Audi też były spoko albo Z4.
Opublikowano sobota o 14:175 dni 24 minuty temu, Ukukuki napisał(a):To jest to porsche które można dostać za 50-70k? Szukałem kiedyś kabrioletu i przeglądając rankingi utkwiło mi to auto w pamięci. Audi też były spoko albo Z4.Tak, w takich widełkach cenowych spokojnie można znaleźć ładny i zadbany egzemplarz z silnikiem 2.5 lub 2.7, albo też ewentualnie wymagający nakładów startowych 3.2
Opublikowano sobota o 16:015 dni 19 godzin temu, Mustang napisał(a):Z całym szacunkiem do tego modelu - dlaczego tylko to? Jest tyle fajnych modeli, różne 911, Carrera GT…Bo kojarzy mi się ze spokojnym, luźnym pomykaniem po mieście w ciepłe dni "z klasą". Do tego naprawdę fajnie wygląda.
Opublikowano sobota o 16:225 dni Nie znam się na motorach, ale widziałem ostatnio na filmiku jak japończyk sobie tym jeździł. I zakochałem się w tym designie. Kusi kupić tylko do jazdy po wsi.otomoto.plUżywany Yamaha SR 1997 - 5 500 PLN - Otomoto.plInteresuje Cię Yamaha SR? Sprawdź ofertę dostępną teraz na OTOMOTO. Poznaj szczegółowe informacje o wyposażeniu, stanie technicznym, historii i cenie.
Opublikowano sobota o 16:255 dni 2 minuty temu, Figaro napisał(a):Nie znam się na motorach, ale widziałem ostatnio na filmiku jak japończyk sobie tym jeździł. I zakochałem się w tym designie. Kusi kupić tylko do jazdy po wsi.otomoto.plUżywany Yamaha SR 1997 - 5 500 PLN - Otomoto.plInteresuje Cię Yamaha SR? Sprawdź ofertę dostępną teraz na OTOMOTO. Poznaj szczegółowe informacje o wyposażeniu, stanie technicznym, historii i cenie.Z podobnych jest jeszcze suzuki gn124. W niektórych krajach dalej w sprzedaży od lat 80 xd przynajmniej kilka lat temu jeszcze tak było.
Opublikowano sobota o 16:375 dni 12 minut temu, Figaro napisał(a):Nie znam się na motorach, ale widziałem ostatnio na filmiku jak japończyk sobie tym jeździł. I zakochałem się w tym designie. Kusi kupić tylko do jazdy po wsi.otomoto.plUżywany Yamaha SR 1997 - 5 500 PLN - Otomoto.plInteresuje Cię Yamaha SR? Sprawdź ofertę dostępną teraz na OTOMOTO. Poznaj szczegółowe informacje o wyposażeniu, stanie technicznym, historii i cenie.Motocyklach, nie motorach.A co do samego sprzętu to będzie fajny przez 30 minut. Lepiej zrobić prawo jazdy i zacząć od czegoś co ma chociaż te 30-40KM.
Opublikowano sobota o 18:415 dni Nie chciałbym jechać takim szybciej niż 100 km, więc dla mnie spoko.
Opublikowano sobota o 20:585 dni 2 godziny temu, Figaro napisał(a):Nie chciałbym jechać takim szybciej niż 100 km, więc dla mnie spoko.no właśnie nie spoko, trust me bro.jak ktoś nie chce jeździć ponad 100km/h to może też kupić litra i tego nie robić, nie ma obowiązku przekraczania prędkości ;) ale nie o samą prędkość chodzi - takie małe 125cc maja ten problem że z tego nie ma przyjemności. machasz króciutkimi biegami zmieniają bieg co 10-15km/h w skrzyni która z precyzją zazwyczaj nie ma nic wspólnego, dużo hałasu jest ale przyśpieszenia z tego nie ma, elastyczności nie ma, po prostu dużo roboty żeby osiągnąć te 70-80km/h które są jeszcze w miarę komfortowe. serio po kilku dniach będziesz miał dosyć. dolicz do tego tragiczne podwozie - bo ze względu na fakt że te motory 100km/h osiągają tylko z wiatrem bo pod wiatr nie mają siły, to podwozia są przygotowane pod te kosmiczne osiągi. czytaj - no jest dramat, wiotko, zero precyzji prowadzenia, gumowatość konstrukcji, do tego zazwyczaj wąskie i słabe opony. w takim starym moto które wysłałeś to pomnóż te wrażenia x3. nie jest to przyjemne. no i hamulce - te z siłą i precyzją nie mają za dużo wspólnego, i o ile nie będzie to w miarę nowe moto to nie będzie tam ABSu. przy pierwszym awaryjnym hamowaniu jak ci zacznie składać kierownicę w momencie w którym tego się nie spodziewasz to wystraszysz się tak że będziesz chciał to porzucić w cholerę.serio te 125cc to masochizm. jak chcesz w miarę przyjemne moto to celuj w takie co łapią się na kategorię A2. będą one po prostu przyjemne w użytkowaniu, mocą nie zaskoczą i też nie znudzą się po kilku jazdach. a jak już chcesz koniecznie mały motorek to weź sobie skuter, równie nieprzyjemne to będzie ale przynajmniej odpadnie mielenie biegami.
Opublikowano sobota o 21:065 dni cóż, nie znam się na nic w tym temacie, także doceniam wiedzę, teraz jestem mądrzejszy. dla ciekawskich, tutaj pojawia się ten motocykl, fajny filmik btw
Opublikowano sobota o 22:075 dni Autor Ja nie znam się na motocyklach, ale polecam Kawasaki Ninja ZX-14, trochę się nim polatało w Midnight Clubie
Opublikowano niedziela o 06:585 dni @Figaro Ja tam moją 125 przepalam bardzo chętnie i śmigam po rodzinnych stronach. Jedyne co to te stare motocykle jednocylindrowe nie nadają się w trasy. Przez wibracje po godzinie będziesz miał drętwe dłonie. Nowe motocykle tego problemu nie mają, jest świetna Yamaha XSR125 tylko drogie jak na 125. Taniej można mieć nową Honda CB350.Mam trochę zaskórniaków na zabawkę i sam nie wiem co kupić. Jak skończę budowę to będę miał to gdzie trzymać.Na jednym z miejsc właśnie było kabrio i między innymi przytoczone tu porsche.Później Honda CB350, piękny klasyczny nowy motocykl chłodzony powietrzem. Mam słabość do takich konstrukcji.Później nowa Honda Rebel lub Kawasaki Vulcan. I jeszcze Can Am Ryker. Niedaleko mnie jest salon i boże jak tym się super jeździ. Patrzę tylko na nowe sprzęty, pomijając kabrioletu xd tutaj tylko używka wchodzi w grę.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.