Skocz do zawartości

Killzone 3 - ONLINE Multiplayer


TakeshiX

Rekomendowane odpowiedzi

Skoro mowicie, ze sterowanie poprawili i ogolnie gameplay, tu chyba skusze sie na nowego Killzone. Zreszta te meel'e sa za(pipi)iste... czuje, ze polowa moich kill'i bedzie wlasnie przez meel'e.

 

http://www.youtube.com/watch?v=G-uUDy5Dx0Q

 

Koles na filmiki mial problemu z ubiciem typa shotgun'em. Mowi ze nie jest overpower. To prawda? Mam nadzieje ze tak, bo w KZ2 ta bron dzialala jak bron masowej zaglady.

 

Chcialbym posluchac opini nie-fanow Killlzone'a, ktorzy tak jak ja uwazaja BFBC2 za nr.1 :) pzdr

 

 

Olac gametrailers, filmikow z bety jest od za(pipi)a&ia na Youtube:

http://www.youtube.com/results?uploaded=d&search_query=killzone+3+beta&search_type=videos&suggested_categories=20&uni=3

Edytowane przez walek
Odnośnik do komentarza

może ktoś to przetłumaczyć :

 

z oficjalnej strony na Facebooku chyba coś dla tych co ściągnęli Motyw i nie dostali kodu do bety ...

tu macie linka do strony jeżeli ktoś nie dostał kodu będą wysyłać ponownie

po zweryfikowaniu tylko trzeba tam zamieści posta

 

http://community.killzone.com/t5/Announcements-Events/Beta-Voucher-update/m-p/541252#M2758

 

 

ONLY Post here if you are a PlayStation Plus member who downloaded the theme on time from the EU store and still got no Beta Code !

 

 

IMPORTANT:

 

 

* DO NOT POST IF YOU ARE FROM A SCEA/NA ACCOUNT

 

* The deadline for requesting codes is Thursday 28th October 2010 12:00pm BST

 

* If you are not on the list of those who should have been sent a code, you will not be notified

 

* If you are on the list, your will get a PM when your username is checked.

 

* We will not be adding ANY users - only re-sending the codes which were originally sent to you - this code is the same as the one included in the e-mail, not a new one.

 

* Please do not PM LiquidRunner asking for your code. Only those in this thread will be checked.

 

Many thanks :smileyhappy:

 

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

ps.temat został juz zamknięty na forum Killzon.com a ja po ponownej weryfikacji dostałem swój zagubiony kod który nie dotarł do mnie drogą emaliowa :PPPPP

Edytowane przez kAos
Odnośnik do komentarza

W sumie pograłem chwilkę w bete i już na podstawie bety widać porawę jakości grafiki. Szczególnie widać to przy modelach postaci, którym dodano sporo polygonów przez co cięzko znaleźć na niech jakiś kanciasty obiekt (o klasę lepiej niż w dwójce) a i tekstury mają wyraźnie ładniejsze. Ogólnie gra sprawia wrażenie jeszcze bardziej plastycznej. Jest AA, są dobrej jakości tekstury, mapki w multi posiadają tyle detali i latającego ustrojstwa co niejeden cały singiel w innej grze.

Od strony technicznej jednym słowem rewelacja. Progres porównywalny do tego co dane nam było ujrzeć pomiędzy U1 a U2.

 

Ps. Z chęcią przygarnę kodzik/ konto z betą;]

Odnośnik do komentarza

- odrzut broni a raczej ich brak. Zbyt łatwo zdejmuje sie przeciwników z dystansu z powodu tego,że bronie w chwili obecnej prawie wogóle nie mają odrzutu i celownik jak przyklejony trzyma się środka ekranu. Do tego zdecydowanie większy niż w poprzdniej części auto-aim

- sporo latajacych botów(jedną klasą miałem nawet takie co cały czas latają koło mnie), wieżyczek wartowniczych, dział stacjonarnych, dodatkowo dochodzą pojazdy i trochę mam obaw,że zrobi się z tego gra gdzie w większości będziemy ginąć od randomowych killsów przeszkadzajek

Moze i plusow wymieniles duzo wiecej, ale jak dla mnie te dwa minusy to naprawde spore wady. Lipa, ze tak to zrobili - miejmy nadzieje, ze cos zmienia (watpie, bo przewaznie tworcy gry nie zmieniaja elementow gameplay'u wzgledem publicznych bet...).

Odnośnik do komentarza

Z odrzutem broni to prawda, jest mniejszy wzgledem K2, ale z drugiej strony jest to pojscie na reke wiekszosci graczy. Jestem zwolennikiem sterowania z K2, ale wiele osob narzekalo na zbyt duzy odrzut, wiec teraz go zmniejszyli. Wszystkim dogodzic sie nie da.

 

A z wiezyczkami i botami to spoko, sa wyjatkowo slabe i przebiegam obok nich bez problemu a zniszczyc je nie problem. :)

Odnośnik do komentarza

- odrzut broni a raczej ich brak. Zbyt łatwo zdejmuje sie przeciwników z dystansu z powodu tego,że bronie w chwili obecnej prawie wogóle nie mają odrzutu i celownik jak przyklejony trzyma się środka ekranu. Do tego zdecydowanie większy niż w poprzdniej części auto-aim

- sporo latajacych botów(jedną klasą miałem nawet takie co cały czas latają koło mnie), wieżyczek wartowniczych, dział stacjonarnych, dodatkowo dochodzą pojazdy i trochę mam obaw,że zrobi się z tego gra gdzie w większości będziemy ginąć od randomowych killsów przeszkadzajek

Moze i plusow wymieniles duzo wiecej, ale jak dla mnie te dwa minusy to naprawde spore wady. Lipa, ze tak to zrobili - miejmy nadzieje, ze cos zmienia (watpie, bo przewaznie tworcy gry nie zmieniaja elementow gameplay'u wzgledem publicznych bet...).

pograłem dłużej i podtrzymuje pierwszy myślnik - za mały rozrzut,za łatwo zdejmuje się przeciwników z daleka(to już nie K2 gdzie konieczne było strzelanie krótkimi seriami bo przytrzymanie dłużej spustu owocowało pociskami lecącymi gdzie tylko się da) i aut-aim jest za duży

 

Co do drugiego myślnika to jest ok - dużo jest tego ustrojstwa( nawet medyk ma teraz bota który cały czas za nami lata lecząc nas i strzelając do przeciwników - zastąpiło to apteczki) ale mają mało hp i nie zadają dużo obrażeń. Jeśli nie mieli by tego zmieniać do fulla to spokojnie jest to do przełknięcia. Za to zdecydowanie do poprawy mechy - za mocne i za duży pancerz mają - bez rpg albo miny nie mamy totalnie szans. W połączaniu z małym rozrzutem przy strzelaniu otrzymujemy mechy zdejmujące przeciwników z końca planszy.

 

Postacie mają też więcej hp jeśli kogoś to interesuje - dalej strzał w łeb równa się zgon na miejscu ale w korpus zdecydowanie więcej trzeba władować. Jeśli ma się dobrego skilla to da się obronić nawet gdy przeciwnik zacznie pierwszy do nas strzelać(co jest nierealne w takim CoDzie :P)

 

Na serio zmian jest sporo,mapki są duże,świetnie zaprojektowane, rzeczy do odblokowania sporo a medali do zdobycia mnóstwo. Niech tylko trochę zbalansują klasy, zrobią coś z mechami i zmniejszą autoaima i będzie najlepsze multi na ps3.

 

W tej alphie trochę też siada framerate na wszystkich planszach przy większych zadymach ale to pewnie wyeliminują do wersji sklepowej.

 

btw. shotgun dalej jest mocny ale nie sprawdza się w becie z uwagi na w miarę duże i otwarte mapy(wielkościami przypominają taki rynek salamun z K2). Ani jedna z trzech mapek nie jest podobna do Kanału albo Tharsisu więc nie ma jak tą bronią przykozaczyć

Edytowane przez Ficuś
Odnośnik do komentarza

Powiem Ci, Ficus ze jestem spokojny o multi w K3. Po tym czego uswiadczylem w becie, zdaje sobie jeszcze sprawe z tego, ze GG poslucha Graczy i ich uwag z bety i otrzymamy doskonaly produkt.

 

a byłeś kiedyś niespokojny? mi mogliby dać KZ2 z nowymi mapami, nowymi pomysłami, jetpackami, mechami i już bym się cieszył. a z tego co piszecie będę się BARDZO cieszył.

Odnośnik do komentarza

Z drugiej ręki, czyli playtest bety Killzone 3.

 

 

kz2pic.jpg

 

SŁOWEM WSTĘPU

 

Kilku moich znajomych prosiło mnie o opisanie zmian w Killzone 3 w porównaniu do poprzednika. Mimo iż na PPE.pl dostępny jest tekst Butchera, wziąłem sobie ich słowa do serca i zamiast każdemu z osobna odpisywać, postanowiłem napisać playtest z drugiej ręki.

 

W zasadzie, dostęp do bety został załatwiony w dość dziwny sposób, dla zamkniętego grona graczy. Posiadanie konta PlayStation Plus jak wiadomo nie był jedynym wymogiem. Trzeba było załapać się jeszcze do grona 10 000 graczy, którzy jako pierwsi sciągnęli motyw do konsoli od czasu jego pojawienia się na PS Store. Na szczęście te warunki spełniłem i pod wieczór, 25 października, otrzymałem od Sony zaproszeniem do bety. W mailu zawarty został stosowny kod.

 

Nie ma co ukrywać, wyczekiwałem tego kodu jak zbawienia i jak tylko go otrzymałem, micha cieszyła mi się tak jak szczerbatemu na widok sucharów. Pora zaczynać szpil!

 

 

POD NAPIĘCIEM

 

Jeżeli należycie do grona Graczy, którzy ukończyli Killzone 2, dobrze wiecie, że zarówno w singlu jak i multi, występują miejscówki "pod napięciem". Wiecie też, że chłopaki z Guerilla Games potrafią świetnie odwzorować strugi prądu elektrycznego. Pokaz swoich umiejętności w tym temacie dali na mapie Turbine Concourse SE-6. Efekty świetlne towarzyszące jej wyładowaniom są przepiękne, a całość utrzymana jest w znanym dla serii brudnym klimacie stęchłego żelastwa. Nowością w gameplayu są występujące tam jetpacki. Po respawnie, w bazie musimy podbiec do maszyny, która co jakiś czas je udostępnia i być pierwszym, który takowy zgarnie. Jako, że jeszcze jest to świeżynka, ludzie się na jego widok podniecają i chcą zgarnąć go jak najszybciej dla siebie. Trzeba się spieszyć. Po jego zebraniu, aktywujemy go przytrzymując dolny klawisz na krzyżaku i od tej pory jego działko zastępuje naszą broń. Amunicja jest nieskończona, a pod L2 mamy boost, który pozwala na odrzut w górę, lecz na określoną wysokość. Gdy osiągniemy maksymalny pułap, zaczynamy opadać. Puszczając L2, zaczniemy spadać, lecz gdy przytrzymamy dalej ten sam spust na padzie, opadać będziemy powoli, co ułatwia wylądowanie w określonym przez nas miejscu. Musze przyznać, nie lata się tym łatwo. Z początku naprawdę trudno zdjąć kogoś z góry, w locie. Z czasem oczywiście można się przyzwyczaić, lecz do łatwych zadań, opanowanie jetpacka nie należy. Największą trudnością jest strzelanie w locie.

 

Mapa ta jest dostępna w becie tylko w trybie Warfare, znanym z Killzone 2.

 

 

"I'M ON A HIGHWAY TO HELL"

 

Napewno nie mamy się w Polsce czego wstydzić, jeżeli chodzi o autostrady. To jak one wyglądają na planecie Helghan woła o pomstę do nieba! I to do tego w stolicy!

 

Corinth Highway to mapa z opustoszałego, wyniszczonego zgiełku różnych dróg przelotowych. Jej nazwa wskazuje, że była to autostrada. Jednak co ważne, przypadnie ona do gustu tym, którzy dobrze czuli się na mapce Pyrrhus Rise. W porównaniu do niej, znajdzie się miejsce na strzały z dystansu, posiadanie snajperki nie jest głupim rozwiązaniem. Jest też i miejsce do starć z bliska. Nowością w gameplayu są mechy. To te same, które występowały w dwójce na samym jej końcu, podczas ostatecznego szturmu na stolicę. Steruje się nimi tak samo, więc czułem się jak w domu, gdy dane mi było go dosiąść. I tak jak z czołgiem w Battlefield Bad Company 2 - można pozwolić sobie na sporo. Oczywiście trzeba liczyć się z tym, że mało kto wybiega pod lufę na odstrzał. Raczej należy się spodziewać pocisków rakietowych i ostrzłu snajperów. Bowiem Gracz w mechu jest odkryty i wystawiony na headshot, co dobrzy gracze skrzętnie wykorzystują.

 

Każdego fana uniwersum urzeknie design tej lokacji. To najbardziej zliżona miejscówka klimatem do większości tych z Killzone 2. Warto jednak dodać, że poza granicami mapy, w tle ruszają się ogromne mechy, czuć, że grając na niej, jesteśmy tylko na małym polu ogromnej bitwy. Promienie słoneczne, przedzierające się przez wszystkie luki w zamkniętych miejsach na mapie to kontynuacja mistrzowskiej szkoły oświetlenia panów z GG. A cały latający w powietrzu syf i brud, potęgują uczucie zachwytu.

 

 

FREEZING COLD

 

Moją ulubioną mapą, która dostępna jest we wszystkich trzech trybach jest Frozen Dam. Jej wykonanie zachwyca od samego początku. To mapa, która bardzo przypomina wykonaniem level znany z E3. Pełno tutaj śniegu, który nawiasem mówiąc wykonany jest kapitalnie. Poziom wykonany jest z dużym pietyzmem i gra na nim to istna przyjemność. Gra zespołowa, to jak się zdołałem przekonać, ogromna zaleta tej lokacji. Tutaj dosłownie, czuć mróz doskwierający na każdym kroku. I choć nie ma dostępnych ani mechów tudzież jetpacków, to i bez nich gra jest soczysta, szybka i emocjonująca.

 

 

TRYBY

 

Są trzy. Guerilla Warfare to klasyczy team deathmatch dostępny tylko na Frozen Dam. Liczy się jak największa ilość ubić przeciwnika by dobić do licznika, bądź ukończyć przed czasem z większą ilością killów od drużyny przeciwnej. Warfare znany z dwójki nie uległ zmianom i dalej liczą się zmienne cele i gra na punkty. Tryb dostępny jest na Frozen Dam, Corinth Highway i Turbine Concourse SE-6.

 

Jest jeszcze świeżynka, wisienka na całym torcie jakim jest myltiplayer w tej produkcji - Operations. To drużynowy tryb ze swoistymi cutscenkami, które odgrywane są w zależności od wykonanego (bądź i nie) zadania. ISA najeżdża na Frozen Dam bronioną przez Helghastów. Zadaniem tych drugich jest oczywiście odparcie ataku za wszelką cenę. Ciekawym bajerem jest udział graczy w cutscenkach. Ci, którzy przyczynili się do wykonania określonego zadania, nadmienieni są nad głowami postaci w przerywnikach w formie swoich nicków PSN. Miły akcent.

 

Rozgrywka w tym trybie jest bardzo szybka i gra zespołowa oznacza osiągnięcie sukcesu w większości przypadków. Nie ma miejsca na bieganie "na Jana". Jeżeli ekipa, przeciwko której gramy jest kumata, takie szarże kończą się szybkim zgonem.

 

 

KLASY

 

Jest ich pięć i są dobrze zbalansowane. Inżynier ze swoimi wieżyczkami, zwykły wojak, taktyk, infiltrator, który posiada bardzo ciekawą umiejętność i medyk z broniącymi go, latającymi turretami.

 

Inżynier był obecny w poprzedniej odsłonie gry. Ma możliwość stawiania, tak jak wcześniej, wieżyczek, a umiejętność ta (jak każda we wszystkich klasach) rozwijana jest przez 3 stadia. Stadia kolejno odblokowywujemy płacąc zdobytymi stosownymi punktami do oblokowywania skilli. Najlepsza broń z jaką biega się w tej klasie jest M224-1A LMG.

 

Warto odnotować infiltratora, który posiada umiejętność chwilowej zmiany wizerunku na taką, która wtopi go we frakcję przeciwnika. ISA przez chwilę będzie wyglądał jak Hig. A wszystko po to by niezauważonym móc rozprawić się z oponentem. Konrad Wallenrod multiplayera.

 

Wielu, po obejrzeniu pierwszych filmików z multi, przerazili się medykiem, sądząc, że będzie największym madafakom na polach walk, i że granie innymi klasami, mijać się będzie z celem, skoro jest ta jedna słuszna. Nic bardziej mylnego. Owszem, jest możliwość rozwinięcia umiejętności medyka, by mógł stworzyć latającego za nim turreta, który będzie go leczył i wraz z nim atakował. Nie należy jednak zapominać, że medyk zadaje mniejsze obrażenia od innych klas, turrety są dość słabe i łatwe do rozwalenia. Wszystko w zasadzie się ze sobą pokrywa. Rzekłbym, że ta klasa jest doskonale zbalansowana. Warto jeszcze odnotować, że da się rozwinąć jego umiejętności tak, że po śmierci będziemy mogli zrespawnować się w bazie/losowym miejscu (w zależności od trybu) bądź wstać z miejsca, w którym zginęliśmy. Dobrze pomyślane.

 

Klasy są jak wspomniałem, bardzo dobrze zbalansowane i nie ma tego poczucia, że któraś jest przesadzona. Raczej GG nie będzie tego zmieniać do czasu finalnego kodu. Oby, bo może się to jeszcze sypnąć, czego nikt nie chce.

 

 

KILLZONE 2 VS KILLZONE 3

 

Zapewne ciekawi was jakie zmiany czekają na was w trójce w stosunku do poprzednika. By nikogo nie skłamać, powiem dość asekuracyjnie - czekają na was zmiany zarówno w gameplayu jak i oprawie graficznej. Oglądanie filmików nie odda tego tak jak sam udział w rozgrywce. Gameplay różni się od tego w K2. Nie jakoś bardzo, ale jednak. Szczególnie da się to odczuć, odpalając bezpośrednio po sobie Killzone 2 w multi i betę. Ciężar postaci został zmniejszony. Ucieszy to napewno osoby, które na to, że był wcześniej zbyt duży, narzekały. Owszem, gra dzięki temu nabrała jeszcze większych rumieńców. Nie można jednak powiedzieć, że ów ciężar został zniwelowany. Absolutnie nie. Jest dalej obecny, tyle, że został po prostu zminimalizowany. Nie ma co się więc nastawiać, że osoba, która zauważyła nas pierwsza i rozpoczęła opróżnianie magazynku kosztem naszych pleców, będzie łatwa do ubicia. Mnie taka sztuka jeszcze się nie udała, bo nie zdążyłem się jeszcze nigdy obrócić i ustrzelić delikwentowi łeb. To dalej nie jest Call of Duty, gdzie taki wyczyn przestawał być wyczynem i był raczej na porządku dziennym. Osławiony więc ciężar został zmniejszony na tyle, że zbliżony został bardziej do Bad Company 2. Czy to dobrze? Sądząc po jakości multi w dziele szwedów - jak najbardziej tak.

 

Jak jednak ma się sprawa z brońmi? Dobrze. Jest lepiej i bardziej dynamicznie. Jako inżynier, upodobałem sobie M224-1A LMG. Ten ciężki karabin maszynowy, który był obecny w dwójce daje większą frajde z jego użytkowania. Zabijanie z biodra ma sens, ale jeżeli jestesmy w bliskiej odleglosci. Jeżeli oponent znajduje się powiedzmy po drugiej stronie mostu - lepiej użyć celownika. Strzały z biodra na dalekich odległościach się nie sprawdzają. Zauważalny jest zmniejszony odrzut broni. Jest to też ukłon w stronę narzekaczy. Nie był on bardzo duży w dwójce, a tu jest jeszcze mniejszy. Akurat ten aspekt średnio mi przypadł do gustu, bo gra się łatwiej. Może jeszcze to zmienią, zobaczymy.

 

Graficznie ta gra to masakrator. Co do tego nie ma wątpliwości, bo już dwójka była okrzyknięta jedną z lepszych pod tym względem gier tej generacji. Teraz oświetlenie jest jeszcze lepsze. Powiedziałbym, że gra świateł w tej grze to małe mistrzostwo świata. Tekstury są lepsze, ostrzejsze i całość robi wrażenie. Cały latający syf w powietrzu na mapie Corinth Highway jest piękny, prąd na Turbine Concourse SE-6 jest świetny, ale pazur Guerillasi pokazują we Frozen Dam. Twórcy z okazji E3 mówili, że Killzonem 2 podnieśli wysoko poprzeczkę przed trójką, ale po takich grach jak Uncharted 2: Among Thieves, muszą zrobić coś, co w trójce również zrobi wrażenie. No i zrobili. Jak to mówią, Naughty Dog stworzyło najlepszy śnieg ever. To prawda, ale GG też ma coś w tym temacie do powiedzenia. Ich śnieg w powietrzu fantastycznie zmniejsza pole i zasięg wzroku, buty pozostawiają na nim ślady i po wybuchu granatu, piękny śnieżny puch, po eksplozji zawisa w powietrzu. Ten śnieg nie jest więc wybuchoodporny, w przeciwieństwie do tego opracowanego przez ND. Jest rewelacyjnie, choć nie należy się spodziewać przeskoku na poziomie Uncharted i Uncharted 2. Są widoczne, wyraźne różnice, ale przepaści nie ma. Z resztą nikt tego nie oczekiwał. Bo czy ktoś spodziewa się przepaści mniędzy Uncharted 2 a 3?

 

Nie ma co ukrywać - Guerillasi mieli trudny orzech do zgryzienia. Musieli zwiększyć grono potencjalnych nabywców, nie tracąc już zakochanych w serii graczy. Do rozwiązania został postawiony przed nimi również problem ze sławnym/niesławnym* "ciężarem postaci". Więc uważam, że udało im się to doskonale. Malkontenci, którzy znienawidzili ten sposób poruszania się, będą narzekać dalej. Ci jednak, którzy widzieli światełko w tunelu - doczekają się pociągu z napisem na boku - KILLZONE 3. Wsiadać, drzwi zamykać!

 

 

1, 2, 3, 4, 5... 10! ALE GDZIE JEST NALOT?!

 

Do serii zawitały killstreaki. Jednak spokojna głowa - mało mają one wspólnego z tymi z serii Activision. Tutaj po prostu dzięki nim zdobywamy więcej punktów, zwiększa się mnożnik i... tyle. Nie ma więc mowy o nalotach, wsparciach czy różnego rodzaju ułatwiaczy. Zwiększony mnożnik zaczyna się po zabiciu 3 przeciwników z rzędu. Potem zwiększa się przy 5 i następnie 10. Na dyszce się zatrzymałem, bo 12 to najwyższy killstreak jaki do tej pory osiągnąłem. Moim zdaniem rozwiązane jest to rewelacyjnie. Killzone pozostaje Killzonem i nie ma mowy o zbieraniu zabić po zwołaniu helikoptera jak w Call of Duty. Jeżeli ktoś się tego spodziewał to zawiedzie się zrodze. Pomóc mogą czasem wieżyczki stawiane przez inżynierów, lecz zanim kogoś zabiją, najczęściej albo ktoś je rozwali, bądź my zginiemy i z ich pomocy nici. Wszystkie postawione turrety ekspodują bowiem po naszej śmierci.

 

 

1 na 1, CZYLI KCIUKAMI W OCZY

 

Brutal Melee Kills to nowość w serii. W bliskim kontakcie z przeciwnikiem mamy teraz większe możliwości niż pociągnąć mu z kolby po szczęce. Teraz w zależności od położenia, gdy stoimy na przeciwko niego, możemy przekręcić mu kark, wbić kciuki w oczy, poderżnąć gardło, wbić nóż w oko i przekręcić, bądź wbić i wykonać coś na wzór tracheotomii - przedziurawić nożem jegomościowi tchawicę. No, może nie jest to dokładnie to samo, co wspomniany zabieg medyczny i raczej kończy się natychmiastowym zgonem, a nie uratowaniem życia, ale kumacie przenośnię. W każdym z tych przypadków jucha leje się aż miło, a paleta tych sposobów mordów ma ulec zwiększeniu. Pysznie, bo przyjemnie się ogląda i słucha przeciwnika, który wrzeszczy, bo właśnie pozbawiliśmy go wzroku.

 

 

SŁOWEM PODSUMOWANIA

 

Ogólne wrażenia z rozgrywki są bardzo, bardzo pozytywne, żeby nie powiedzieć rewelacyjne. Lepiej wstrzymać się z takimi osądami do premiery, ale wszystko jest na drodze do tego, że dostaniemy najlepszy multi na PS3. Wszystkie nowinki wspomniane przeze mnie, sprawdzają się świetnie, z wyjątkiem zmniejszenia odrzutu broni.

 

Beta nie pozwala mi oderwać się od grania. Oczywiście, zdarzają się bugi, ale nie przeszkadzają one w rozgrywce i nie należy oceniać gry przez ich pryzmat. Dla przykładu, na mapie Frozen Dam przy jednych schodach czasem pojawia sie niewidzialny podest, ktory przeszkadza w swobodnym przebiegnieciu. Zawsze wtedy trzeba sie cofnąć i spróbować przejść jeszcze raz, bądź przeskoczyć. Upierdliwe, ale da się przeżyć.

 

Tak więc, można spać spokojnie. Killzone 3 w multi nie zawiedzie. Jeżeli do tego dojdzie mocarny singiel, bogaty w wiecej skryptowanych akcji niż w dwójce, to możemy być pewni, że na konsolę Sony znowu zawita przemocarny tytuł. Nic tylko rozpocząć oficjalne odliczanie do premiery. Tak więc byle do lutego, a ja tymczasem wracam młucić w betę!

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Pogralem wczoraj chwilke w bete. Ile jest dostepnych map ? Caly czas trafialem na ta sniezna, szalu nie robi (szczegolnie tragiczna woda). Grajac na niej mialem wrazenie ze mapy w KZ2 wygladaly lepiej, ale w sumie dawno nie gralem w dwojke. Jezeli chodzi o gameplay to musze pograc dluzej, zeby ocenic.

Edytowane przez Ins
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

25 maja 2018 roku zacznie obowiązywać w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (określane jako "RODO", "ORODO", "GDPR" lub "Ogólne Rozporządzenie o Ochronie Danych"). W związku z tym prosimy o zapoznanie się ze zaktualizowaną Polityką prywatności Polityka prywatności.