Od ładnych to tam będzie Alba czy Amber Heard.

Amber Heard

 

 

gaga gra - uwaga, uwaga... piosenkarkę, która śpiewa w klubie w którym maczeta ma cośtam do załatwienia. syn sofii vargery wrzucił do sieci jakiś czas temu krótkie behind-the-scenes:

 

http://www.youtube.com/watch?v=nVC8LPFgj6Y

Edytowane 29 lipca 201213 l przez tk___tk

syn sofii vargery wrzucił do sieci jakiś czas temu krótkie behind-the-scenes:

 

http://www.youtube.com/watch?v=nVC8LPFgj6Y

 

 

Manny ogląda takie rzeczy?

Edytowane 29 lipca 201213 l przez ogqozo

Ten film zniszczy podobnie jak część pierwsza \m/

http://www.traileraddict.com/trailer/machete-kills/extra-on-set

 

Sheriff Doakes

 

http://www.youtube.com/watch?v=w_Y2VirGNi4

Vanessa Hudgens dołączyła do obsady.

http://www.filmweb.pl/news/Vanessa+Hudgens+te%C5%BC+zobaczy%2C+jak+zabija+Maczeta-87630

uwielbiam filmy Rodrigueza włącznie z małymi agentami (Elijah Wood w 3 części - bezcenne), trailer Machete przed Grindhouse rozwalił mnie całkowicie, ale samym filmem bardzo się zawiodłem - dopasowanie samego już filmu do scen z trailera nieistniejącej produkcji uważam za porażkę, bezskładność całości była porażająca biorąc nawet pod uwagę fakt, że zapewne taka miała być; dlatego liczę i czekam na drugą część niecierpliwie, tym razem musi być rewelacyjnie :]

Kto byl w kinie na siklelu?

Edytowane 18 października 201311 l przez 2razyjot

No mozna by sie przejsc, bo jedynka byla wyje.bana

Jedynka była niezła, jednak nie umywała się do Grindhouse'a. Jestem ciekawy czy 2 jest lepsza, oby.

Mialem bilet kupiony na film ale wolalem pojsc do knajpy grac w mortala wiec nie powiem nic o tym filmie

Danny trejo rocznik '44. O_O Stary meksykaniec ma dobra forme i jest dla meksykanskiego kina akcji guru, uwielbiam klimat, jaki sieje Rodriguez za maly hajs - meksyk rozwala cale amerykanskie kino sensacyjne dystansem i przerysowanymi patentami. Gwiazdy kina sa milym dodatkiem.

Edytowane 19 października 201311 l przez 2razyjot

Jedynka była niezła, jednak nie umywała się do Grindhouse'a. Jestem ciekawy czy 2 jest lepsza, oby.

Oczywiście miałeś na myśli Grindhouse: Death Proof, bo Planet Terror zjadała bez popitki.

 

Jedynka była niezła, jednak nie umywała się do Grindhouse'a. Jestem ciekawy czy 2 jest lepsza, oby.

Oczywiście miałeś na myśli Grindhouse: Death Proof, bo Planet Terror zjadała bez popitki.

 

Miałem na myśli oba. Chociaż przyznaje, że dla mnie Planet Terror jest najbardziej porąbany czyli najlepszy.

Edytowane 20 października 201311 l przez agst

zaraz bede ogladał

 

 

 

lepsze niż jedynka, co wcale nie znaczy, że jakoś bardzo fajne. Tak naprawdę to film był dla mnie znośny i nawet bardzo zabawny od momentu jak pojawiał się Mel czyli jakaś połowa. A następna część dopiero zarządzi.

 

 

 

 

sf genialnie pasuje do machete. [\spoiler] 

 

 

Daję 4/10 za pierwą połowę filmu i i 8/10 za drugą połowę filmu więc łącznie daje to 7+/12 i tyle wystawiam. Podobał mi się i czekam na kolejną mechete 

Edytowane 16 listopada 201311 l przez gekon

Może być. Nie oczekiwałem nie wiadomo jakiego filmu, ale to co dostałem kwalifikowało się do obejrzenia. O wiele bardziej nudziłem się gdy później puściłem Conjuring. Albo bąka. Nie pamiętam co było pierwsze. 

 

8/10 bo mam wypaczony humor. 

No 2 slabo mi weszla. Dluzylo mi sie w sumie. Fajnie, ze Robert exploit kino odkopal, ale ta czesc powinna byc na dvd od razu. Albo jako bonus do dvd czesci pierwszej. Za to chetnie zobacze kosmiczne zakonczenie trylogii o Meksykanskim superherosie filmow sensacyjnych. W dwojce braly mnie plenery, fajna praca operatora kamery i dialogi. Po prostu klimat gdzies mi ulecial, to byl rasowy sequell, takie preludium do solidnego (mam nadzieje) finiszera. I koncepcja Rodrigueza na stworzenie hybrydy Meksykanca i kina exploited jest zacna ale czuje, ze Rodriguez nabija kabze. Oby w 3 sie zrekompensowal.

Wczoraj obejrzalem i chyba zaluje czasu. Film mial momenty, ale moglbym je wyliczyc na palcach u reki, Meczeta 1 byla cool, ale tutaj zabraklo mi przede wszytskim zabijania (chociaz pare glow zlecialo). Niektore teksty znalem juz z plakatu pewnego, wiec nie byly super zaskoczeniem, na plus napewno ta blond laseczka (suka z niej, ale oko mozna bylo zawiesic). No powiedzmy 2+/6

Byłem w kinie niedawno. Wynudziłem się trochę. Parę dobrych scenek i tekstów a poza tym do odgrzewany kotlet nie trzymający się kupy tak jak jedynka.

Najlepsze z całego filmu były trailery [otwierający i zamykający] film zapowiadające kontynuację. Na nich uśmiałem się bardziej niż podczas całego seansu.

 

7 -/10

jestem świeżo po seansie. Lubię Rodrigeza  i pierwsza Maczetę ale ten film kompletnie mi nie podszedl. Zakończenie tylko dobiło całość. 4/10